Forum

Kuchenne porady

Dzik pieczony w całości!Pomocy!

  • Autor: karo826 Data: 2010-06-29 00:11:13

    Witajcie!Mój mąż(myśliwy)upolował jakiś czas temu dzika-a raczej dziczka.Leży w zamrażarce(w całości)już trochę,więc postanowiliśmy zrobić z niego użytek.Planujemy duże ognisko z rożnem,a owe trofeum ma być jego punktem kulminacyjnym:-)Problem polega na tym jak się za niego zabrać.Poszperałam trochę i zamierzam zrobić tak:rozmrozić,zamarynować,podpiec w piekarniku,a póżniej na rożno.Nie wiem czy dobrze to sobie obmyśliłam-marynatę mam z przepisów Kuronia-może ktoś ma już sprawdzoną?Ale w jakiej temperaturze to piec-180 C,godzinę na kilogram mięsa?Ile dni trzymać w marynacie?Jeśli znalazł by się ktoś,kto ma doświadczenie na tym polu-bardzo proszę o wskazóki;-)))

  • Autor: majolika Data: 2010-06-29 00:29:38

    Wielokrotnie uczestniczyłam w mysliwskich ucztach- prawie zawsze  clou programu to był pieczony na rożnie dzik. Niestety nigdy  nie piekłam sama, ale spostrzeżenia mam.
    Dzik to b. chude miesko ma- trzeba go nadziać tłuszczem lub tłustym nadzieniem. Najmilej wspominam pewnego dzika nadzianego kaszą gryczaną boczkiem, słoninka, suszonymi sliwkami, polewanego marynatą.Był pieczony na roznie przez wyspecjalizowanego w tej akurat czynności myśliwego.
    Do tego byl bigosik i pieczyste z dzikich kaczek.
    Niestety przypłaciłam tę wyżerke ciężką niestrawnością, ale to raczej wina mojego steranego przewodu pokarmowego)))

  • Autor: caroline1983 Data: 2010-06-29 01:32:07

    Ja bym zaczęła od przebadania mięsa u weterynarza pod katem pasozytów (o ile nie zrobiliscie tego wczesniej) poniewaz dziki często sa zainfekowane włosniem.

  • Autor: tineczka Data: 2010-06-29 14:42:27

    Mieso musi byc zbadane.
    Rozmrozonego dzika marynujesz 48 godzin. Wkladasz do piekarnika nastawionego na 65 C (!). Bardzo wazne jest miec termometr wlozony na ukos w najgrubszy miesien, nie za blisko kosci. Jak temperatura miesa dojdzie do 50 C, wyjac z piekarnika. Nadziac na rozno, nie za blisko ognia i piec dzika, obracac, pedzlowac marynata co jakis czas. Uwaga: termometr ma caly czas byc w tym samym miejscu. Jak dojdzie do temperatury 68 C zdjac z ognia.Oblozyc mieso dokladnie folia metalowa i zostawic na "odpoczynek" do  temperatury wewnetrznej 70 C. Gotowe:)

  • Autor: karo826 Data: 2010-06-29 23:26:28

    Dziękuję bardzo za podpowiedzi:-)Mięsko było zbadane zaraz po odszczale,przy takich ilościach dziczyzny jaka jest spożywana u nas w domu,bardzo rygorystycznie podchodzimy do kwesti badań.Tineczko twój zasób wiedzy oszałamia-tym bardziej dziękuję za informację:-))Dzik zostanie upieczony w całości-a mąz już się cieszył na kiełbaskę;-)Impreza za 3 tygodnie,do tego czasu wypróbuję różne marynaty na mniejszych sztukach mięsa-trzymajcie kciuki:-)Pozdrawiam!

  • Autor: tineczka Data: 2010-06-29 23:40:10

    To super:) Zazdroszcze Wam tyle dziczyzny, uwielbiam dzikie mieso. A moze zdjecia wstawisz i zawiadomisz o sukcesie?
    Pozdrawiam i trzymam kciuki!

  • Autor: karo826 Data: 2010-06-30 16:48:23

    Pochwalę się jak będzie czym:-)A jeśli się nie uda to napiszę co poszło nie tak.Fotek nie obiecuję-nie stać mnie na nowy aparat w najbliższym czasie,a stary odmówił współpracy:-( Być może,któryś z gości będzie miał.Co do dziczyzny,to uwierz mi wszystko się może przejeść:-)Dla mnie gdy na obiad mam kurczaka-to święto:-)))

  • Autor: tineczka Data: 2010-06-30 17:13:37

    Karo, wszystkim mozna sie przejesc, tak, tak:) Szkoda, ze u nas dziczyzna zrobila sie potwornie droga, bo mysliwi nie chca sprzedawac. Karta zezwolenia na polowanie kosztuje bardzo duzo i wola miec za to wlasne mieso w zamrazalniku.
    Dziczyzna jest najbardziej zdrowym miesem a kurczaki sa naladowane chemia, wiec bedziecie dlugo zyli.....:)))

  • Autor: karo826 Data: 2010-06-30 18:03:34

    U nas najdroższe jest samo wstąpienie do koła myśliwskiego-staż,kursy,egzaminy,wpisowe,pozwolenie na broń,sama broń itd.Póżniej jest to wydatek ok.500zł rocznie na składki + naboje,a samo mięso mamy o wiele taniej,dzik np.3zł kg.Nic dziwnego,że do nas przyjeżdżaja polować z zagranicy,nawet w kole męża,każdego roku ,,goszczą,,dewizowcy.Chociaż ostatnio podobno trudno o dziczyznę w skupach,znajomy miał wesele w tym roku i nigdzie nie mógł dostać dzika,przyjechał więc do nas-mam w domu 2 myśliwych,a w rodzinie jeszcze kilku, udało się odstrzelić,wesele było uratowane:-))

  • Autor: tineczka Data: 2010-06-30 18:12:05

    Tak samo tutaj, sporo kosztuje byc w kole mysliwskim i panstwo daje roczne kwoty na dozwolona ilosc zabitych zwierzat. Dopiero od paru lat sa u nas dzikie swinie, podejrzewa sie , ze ktos "zaplantowal" nielegalnie. Robia okropne szkody rolnikom.
    Ha, jak przyjade do kraju, to zapraszam sie na goscia przy stole:))))

  • Autor: karo826 Data: 2010-06-30 18:31:16

    Zapraszam serdecznie:-)))Jeśli tak uwielbiasz dziczyznę to możesz wpaśc bez zapowiedzi-króluje u nas na stole każdego dnia;-)Właśnie idę podgotować obiadek na jutro-mięsko z młodego kozła-będzie gulasz!Życze miłego wieczoru i rychłego spadku cen dziczyzny w Szwecji:-)))

  • Autor: tineczka Data: 2010-06-30 18:37:17

    Dziekuje slicznie, dam znac:)
    Milego wieczoru i dzieki za fajne pogaduszki:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu