Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Jestem zła , wrrrrrrrr !

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-06 10:29:48

    Jestem zła i nawet melisa nie pomaga! Spędzałam z rodzinką spokojne wakacje na działce, niestety mój spokój legł w gruzach.
    Na działkę moich sąsiadów zjechała się rodzinka 8 osób,3 panów +3 panie + 2 dzieci i 2 psy, rozbili na trawniku 3 namioty, no i od soboty wieczór praktycznie jest młyn.


    W sobotę wieczorem zrobili grilla, no myślę sobie ........... ludzie przyjechali chcą poimprezować  jakoś wytrzymam, ale nie wytrzymałam! ja rozumiem ze każdy chce odpocząć na działce, ale żeby tak się zachowywać, widzę pierwszy raz!
    Imprezy trwają praktycznie cały czas, piwo leje się strumieniami, słownictwo aż uszy bolą, krzyk, pisk i szczekanie psów.
    Moja mama ma 2 psy + pies mojej córki, no i 2 obce które podchodzą pod nasz płot i jazgoczą jak oszalałe , prowokując nasze. Dowiedziałam się że  rodzinka sąsiadów, ma zabawić 3 tyg.

    Mama poszła do sąsiadki prosić żeby zwróciła uwagę swoim gościom, była cisza -  tylko jak spali! jak wstali od nowa Polska ludowa. No i mam teraz dylemat, jak mam postąpić? nie przyjechałam na działkę  żeby się stresować, ale odpocząć! Mężowi to nie przeszkadza , ponieważ cały czas jest na budowie, wykańcza nasz dom, więc jak wraca wieczorem śpi jak zabity.
    Nie wiem czy powinnam zadzwonić na policję? nie chce żeby moje dzieci słyszały na każdym kroku słowa. ch......, pier....... .kur........  .Sasiadka jest bardzo cichą osoba, nie wiem czy ma problemy ze słuchem, czy boi się odezwać. Oprócz dzieci które przyjechały , ma jeszcze u siebie 5 letnie bliźniaki swojej córki które są u babci na wakacjach , bo mama pracuje .Jak tak dalej pójdzie , dzieciaki wrócą do domu nieźle wyszkolone.

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 11:22:02

    Szkoda ze nie masz na swojej dzialce posadzonych " zielonych zaslon " np. bluszcz dwuklapowy spelnia ta funkcje znakomicie
    albo szpaleru z tui ,przynajmniej nie musialabys na nich patrzec:)
    Przeciez mamy demokracje i wolnosc Tomku w swoim domku :)))
    Nie radze dzwonic na policje wybierz inny sposob dogadania sie albo toleruj , ostatecznie trzy tygodnie szybko mina

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 11:50:34

    oczywiscie chodzi o bluszcz trojklapowy- pomylka:))))

  • Autor: Mama AZK Data: 2010-07-06 12:17:07

    A ja mam dwie młode sąsiadki za ścianą, na stałe. I otóż one pod nieobecność rodziców, o godz. 2:00 w nocy z poniedziałku na wtorek rozpoczęły imprezkę, z muzyką na cały regulator itd. Moje grzeczne prośby nie poskutkowały, wytrzymałam półtorej godziny, poszłam do nich i zagroziłam, że wezwę policję.
    Od tamtej pory mam spokój (a było to w zeszłym tygodniu). Cisza była nawet w weekend, czego się nie spodziewałam ;-)
    Moim zdaniem każdy ma prawo do wypoczynku, ale w granicach, które nie naruszają spokoju innych ludzi. Spróbowałabym po ludzku z nimi ponegocjować, ale z tego co piszesz, efekt może być opłakany. Może w tym przypadku policja to jednak jedyny sposób??

  • Autor: Regina Florczak Data: 2010-07-06 12:39:40

    Spróbuj porozmawiać, ale rano jak są w miarę trzeźwi, może to pomoże. Współczuje ci

  • Autor: bahus Data: 2010-07-06 14:23:04

    Ja bym zrobił tak: wczesnym rankiem (gdy kac największy) ustawiłbym najbliżej (jak to tylko możliwe) namiotów odtwarzacz i bardzo głośno włączyłbym jeden utwór typu "majteczki w kropeczki" czy tp. Odtwarzacz ustawiłbym na opcję powtarzaj. Po godzinie gwarantuję skutek. Napweno będzie reklamacja, wtedy ogłoś "swoje" warunki....Ty nie puszczasz rano muzyki, oni imprezują najwyżej do 22 i starają się choć trochę (całkowicie to raczej niemożliwe) ograniczyć wulgaryzmy. ;)
    Bahus

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-06 14:32:55

    Ha ha dobre raz mi się tak zdarzyło tylko zamiast muzyki uruchomiona była kosiarka :) o 7 rano

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-06 18:39:09

    Bahus, majteczki w kropeczki już ściągnięte z internetu i zgrane na płytę:) dodatkowo ściągnęłam sto lat, i nie wiem którą jutro puścić o 5 rano. Dzisiaj też się zapowiada wesoły wieczór na grillu, bo kiełbasy nakupili i piwa w wiejskim sklepiku.
    Niech tam sobie  piją i jedzą, ale niech się zachowują przyzwoicie, nie wiem skąd Ci ludzie przyjechali, ale bluzgi lecą równo.

    Mój synek usnął po obiedzie, położyłam go pod orzechem żeby sobie pospał na powietrzu, ale spał tylko 10 min , bo obiad jedli na powietrzu i były krzyki i piski. Moja mama zmuszona jest brać swoje psy na noc do domu, bo tak szczekają w nocy przez tamte psy, że spać nie można, w domu siedzą spokojnie.

  • Autor: Czeslaw Data: 2010-07-06 19:13:33

    Możezs dodatkowo ściągnąć z netu uwerturę do opery "Tannhauser" Richarda Wagnera. Ja tym uciszłem swoich sąsiadów. Adapter na full i z psem na spacer. Po spacerze cisza jak makiem zasiał. Tylko zamknij szczelnie okna, bo te trąby wyją jak startujący odrzutowiec.

  • Autor: till Data: 2010-07-07 16:32:52

    Jestem za Wagnerem.
    "Majteczki w kropeczki" mogą okazać się ukochanym utworem...
    A jakby Wagner nie podziałał, to coś z Pendereckiego. Tego na działce nikt nie wytrzyma...

  • Autor: cuma Data: 2010-07-07 17:32:32

    Też jestem za:)))))

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-06 14:31:51

    MR bardzo Ci współczuję. Ja niedowno miałam podobny problem też o chałas chodziło ale psa sąsiada.
    Ja zrobiłam tak poszłam do sąsiada powiedzialam aby się na mnie nie gniewał bo niezręcznie jest mi zwracać mu uwage i powiedziałam mu co mi na sercu leży w miarę dyplomatyczny sposób. Na tydzień pomogło. Tobie też tak najpierw proponuję. Podejdż do nich jak będą wszyscy powiedz że  Ty również spędzasz wakacje tutaj i preferujesz spokój i prosisz aby to uszanowali. Wspomij że nie lubisz jak Twoje dzieci słuchają przekleństw. Jak nie pomoże to policja na coś te podatki placimy, nie bój się dzwonić możesz to zrobić anonimowo. Poproś tez o nr pod którym zostało zarejstrowane Twoje zgłoszenie ( masz takie prawo) wtedy możesz być pewna że Cię nie zbyją. Nikt nie ma prawa zakłucać Twojego spokoju. Rozmawiałam ostatnio z policjantem i on mi powiedział, że nie można zachowywać się w sposób który przeszkadza innym w dzień również. Nikt nie ma prawa krzyczeć i przeklinac przez cały dzień w poblizu Twojego domu.
    Ja jak pies sąsiada szczekał o 1 w nocy po godzinie nie wytrzymałam. Poprosiłam męża oaby do nich poszedł. Mąz dzwonil nikt nie odbierał na to mój luby palec na dzwonek i dzwoni non stop. W końcu ktoś przyszedł. Grzecznie zwrócił im uwagę że to jest przesada. Od tamtej pory spokój. Uwierz mi czasem potrafię być tak zdesperowana. Jak moja rodzina spać nie może to oni tez nie bęą. Oni mają okna z drugiej strony i nic nie słyszeli a mój syn lal 6 ma budziż się w środku nacy albo o 6 rano. Niedoczekanie. Gdyby to nie poskutkowało zadzwoniła bym na policję albo zglosiła sprawę do dzielnicowego. Nie ma we mnie zgody na chamskie zachwania. Gdyby ten pies szczekał raz w tygodniu to bym to jakoś przełkneła ale w dzień w dzień to przesada.

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 16:25:34

    Jestem ciekawa jak to sie stalo ze tak nagle po jednej Twojej interwencji
    pies przestal szczekac , mam nadzieje ze sasiad go nie usmiercil, przeciez to tylko zwierze i na rozkaz nie przestanie
    szczekac .Moi sasiedzi tez maja psy i jak ktoremu sie zachce to szczeka po to jest pies i nie lece odrazu aby interweniowac
    Dlatego moze  jestesmy dla siebie dobrymi sasiadami i nigdy nie mamy sasiedzkich konfliktow
    Moze jednak warto zyc w zgodzie

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-06 17:31:26

    Ala06 zaspokoje Twoją ciekawość. Sąsiad przestał wypuszczać psa o niestosownych godzinach.Masz rację to tylko zwierze ale zwierze ma właściciela który odpowiada za swojego psa. Na szczęscie czasy kiedy pies mógł sobie bezkarnie szczekać całą noc i dzień mijają. Dla mnie rzeczą niedopuszczalną jest żeby moja rodzina spać ne mogła, codziennie przez  psa sąsiada. Jeśli ktoś nie ma ochoty zajmować się swoim psem i odpowiadac za niego nie powinien go mieć. 
    Alu ja nie napisałam że lece interweniowac jak pies szczeka za każdym razem. Przeczytaj ze zrozumieniem.
    Gdyby codziennie szczekał pies sąsiadki o 1 w nocy o 5 rano,pod Twoim oknem to myśle że byś poleciała do sąsiadki po kilku nieprzespanych nocach, Twoich i np Twoich wnuków.
    U nas za to jest mandat 250 zł. Warto żyć w zgodzie masz rację Niestey Pan Bóg ma różnych lokatorów są ludzie którzy wszystkich i wszystko mają gdzieś.
    Jeszcze Ci napiszę że dobrze wychowany pies na rozkaz powinien przestać szczekać.

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 17:56:57

    Mialam podobna sytuacje ze wlasnie piesek sobie poszczekiwal az sam przestal
    moze jestes przewrazliwiona , nie musisz mnie pouczac
    Napewno nie polecialabym jak to Ty nazywasz odrazu z interwencja
    i masz krotka pamiec bo ja nie mam wnukow
    Juz widze oczami wyobrazni jak w  Twojej okolicy mieszkaja tylko dobrze wychowane
    pieski ktore szczekaja tylko na rozkaz- smieszne :)))))

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-06 19:41:06

    Alu miałaś zły dzień to proszę Cię w inny sposób odreagowuj bo ja niestety nie robię za worek treningowy.  :( :( To co napisałas to dla mnie zwykle zaczepki.
    Przewrażliwiona chyba Ty jesteś bo gdybyś czytała dokładnie to co piszę to myślę że byś zrozumiała.  Wypraszam sobie takie teksty. Nie wiem czy masz wnuki  nigdy się tym nie interesowałam, napisałam np wnuki. Mogłam napisać np mąż. Przeciez też nie jestem poinformowana czy go masz. Syna wykluczyłam w mojej wypowiedzi bo pamiętam że jest dorosły więc pewnie sam rozwiązuje swoje problemy, bądż mieszka gdzie indziej. Alu napisałam to bo chciałam żebyś zrozumiala.
    Napewno nie polecialabym jak to Ty nazywasz odrazu z interwencja
    i masz krotka pamiec bo ja nie mam wnukow 
    Gdybyś czytała dokładnie to byś wiedziała że ja jestem bardzo tolerancyjna 1,5 miesiąca w dzień w dzień pobódki o niestosownych godzinach. Przyszło lato sama wiesz śpi się przy otwartych okanach. Gdybyś choć trochę zastanowiła się nad tym co pisze na pewno miała byś inne zdanie. Widzisz ja jestem bardzo kulturalną osobą i tego wymagam od innych Od czasu do czasu nocne szczekanie psa - dla mnie nie ma sprawy. W dzień w dzień pobódki przez 1,5 miesiąca po 2, 3 razy w nocy . To jest niedopuszczale. Jak zapewne pamiętasz mam syna w wieku 6 lat. Okna z jego pokoju wychodzą akurat na  psa i on cierpiał najbardziej.  Od początku roku bylam bardzo tolerancyjna ale kiedy mały miał 40 stopni gorączki, całą noc nie spał i po pól godzinie snu budzi go szczekający pies o 5 rano to moja tolerancja się kończy. Piszę jeszcze raz tak było codziennie 1,5 mc. Mój syn cały czas chorował do tego nie wysypiał się. Interweniowałam po 1,5 miesięcznych katuszach.
    Nie wiem w którym momencie poczułaś się pouczona jest to dla mnie zagadką ??
    Już widze oczami wyobrazni jak w  Twojej okolicy mieszkaja tylko dobrze wychowane
    pieski ktore szczekaja tylko na rozkaz- smieszne :)))))
    Ja pisałam że psy przestają szczekać na rozkaz a to nie to samo.
     Śmieszne Alu jest to że próbujesz się mnie czepić. Zupełnie bez zrozumienia tego co pisze  Przykre  :(:(
    Tylko wariat fizycznie zniósł by codzienne 1,5 miesięczne pobódki po kilka razy w nocy. Sąsiad na przeciwko mnie ma psa i jego pies nie szczeka po nocy tylko śpi?? Wiesz dlaczego  ? bo to kulturalny człowiek trzyma psa w domu, potrafi go ułożyć i nie zatruwa życia innym

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 19:56:06

    Aggusiu mylisz sie posadzajac mnie o to ze probuje sie Ciebie czepiac
    ale smieszne dla mnie jest to ze w Twojej okolicy ktora akurat bardzo dobrze znam
    sa tylko dobrze wychowane pieski :)))
    To co opisalas w szczegolach to ekstremalna sytuacja i nie zdaza sie na codzien
    Fajnie ze pamietasz o moim synu
    pozdrawiam i dzisiejszy dzien absolutnie nie zaliczam do zlego dnia

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-06 20:31:11

    Alu a jak wyjaśnisz zarzucenie mi braku pamięci ????????
    W dniu 18.01 2010 napisałaś mi na PW że masz wnuka Kubusia teraz nagle zniknął ?? Zarzucasz mi problemy z pamięcią  ??
    Pisząc nie myślałam czy go masz podałam przykład i tyle.
    Jednak ciesze się że rozumiesz moja ekstremalną sytuację
    Pozdrawiam

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 20:39:04

    Aggusiu, ja tez mam taka informacje, ze wnuczek Ali nazywa sie Kuba:) Nie denerwuj sie Kochana, nie warto!

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-06 20:44:00

    Tineczko ja się nie denerwuje tylko to jest trochę przykre i tyle

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 21:09:29

    Aggusiu, to przytulam Cie do serca i pocieszam, tak jak Ty nie jeden raz robilas dla mnie:)

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 21:01:10

    Oj kobitki , kobitki ciesze sie ogromnie ze tak sie mna interesujecie :)))
    Jak dotad niezmiennie narazie mam oczywiscie mojego jedynego i kochanego Kubusia
    Przekornie napisalam ze nie posiadam wnukow
    dziekuje za zainteresowanie

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 21:11:56

    Alu, uwazam, ze powinno Cie stac na przeproszenie Agnieszki, prawda?

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 22:37:31

    Tinka ja nikogo nie obrazilam a juz nie Ty bedziesz mi mowic
    co mam robic, przypomnij sobie sytuacje w ktorej to
    wlasnie Ty obrazilas i to bardzo i co, przeprosilas , nie

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 23:03:05

    Tinka, to nie ja, moj nick to tineczka. Nikt nie moze Tobie mowic co masz robic. Agnieszce jest przykro napisala przeciez! Roznica miedzy nami jest taka, ze ja chyba nie dyskutuje do umarlego, przeprosze jak zrobilam komus przykrosc, jak tego kiedys nie zrobilam , to teraz przepraszam!
    A Ty sobie zlosliwosci siej dalej!

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 23:17:50

    Kilka osob wlasnie tak sie do Ciebie zwracalo nie ja pierwsza
    No  widzisz jak ladnie, szkoda ze tylko tak trzeba bylo dlugo  na to czekac
    Koncze polemike zToba

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 23:28:06

    Konczysz polemike ze mna, bo juz nie masz zadnych argumentow na dalsze dokuczanie. Ciekawe, ze namiawialas mnie na zakladanie "ciekawych" watkow w znaczeniu kontrowersyjnych, bo nudno na forum i forum "umiera"..........zapomnialas????

  • Autor: agik Data: 2010-07-06 23:40:10

    Hej, hej...
    Z igły widły...

    Tineczko- nie zglądałam do słownika, ale słowo "mieć" i "posiadać" ma bardzo pokrewne znaczenie... Z tym, ze "posiadać" ma bardziej oficjalne brzmienie i faktycznie odnosi się bardziej do rzeczy materialnych. Można "posiadać" wnuki i rodzinę, a nawet mozna "posiadać" hemoroidy i wszy... Mała niescisłośc w wyrażeniu, nie ma o co kruszyć kopii.

    Ala- strasznie "zimne" i oficjalne są Twoje wypowiedzi. Nie mam pojecia, czy zgodnie z Twoim zamierzeniem, ale brzmią Twoje wypowiedzi pouczająco i z góry. I - tak szczerze- niefajnie się je czyta. Piszesz, że porozumiałas się z Aggusią i ja w to wierzę, wiec nie mam nic do powiedzenia, ale za to mam wrażenie, ze na każdą jedną wypowiedź reagujesz, jakby była wymierzona w Ciebie, a to przeciez nie tak. Jesli ktoś inaczej ( opacznie) zrozumiał Twoje intencje- to przeciez nie trzeba od razu się w pomnik ustawiac i wystawiac miecz, bo na pewno bedzie atak, tylko spokojnie ( bez tego tonu "z góry") i bez odbierania inteligencji rozmówcy wyjasnić, co miałas na myśli... zamiast bezmyślnie gryźć gdzie popadnie.

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-07 00:06:10

    Dobrze wiem ze zrobiono tu z igly widly
    nie moim zamiarem jest tu kogokolwiek pouczac a tym bardziej atakowac
    i nie uwazam ze moj ton jest tonem z "gory "
    wypowiedzialam sie na temat pieskow bo akurat ten temat jest mi dobrze znany
    jezeli uwazasz ze niefajne sa moje wypowiedzi to je nie czytaj proste rozwiazanie, nie uwazasz

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-07 09:07:58

    Wypowiadałaś się na temat mojego postu gdzie ja dokladnie opisałam moją sutuację dotyczącą chałasu. Ty starałać wcisnąć mi że jestem przewrażliwiona.
    Nie sądzę abyś znała sytuacje piesków z mojego miejsca zamieszkania. Przykre jest dla mnie to że pomino to że staralam Ci się wytłumaczyć tą uciążliwą sytuacje Ty to olałaś wyśmiewając się z tego że psy szczekają na razkaz. Psy przestaja szczekać na rozkaz inteligentne, zadbane psy i nie potrzeba do tego profescjonalnej tresury.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 09:20:37

    Pies jest tylko psem i szczekanie ma we krwi, żaden rozkaz tutaj nie pomoże:) Psy mojej mamy ujadają  jak szalone( teraz mają prowokujących kolegów)dlatego żeby sąsiedzi mogli spac, mama na noc zabiera je do domu, więc kłopot z głowy.

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-07 09:30:06

    żeby sąsiedzi mogli spac, mama na noc zabiera je do domu, więc kłopot z głowy.
    MR dla mnie tak właśnie postępuje inteligenty i mądry człowiek. Taki człowiek myśli o innych o nie tylko o sobie.
    Nigdy nie przeszkadzało mi szczekanie psa w dzień. :):)  Sama zapewne wiesz że są psy  które szczekają bez żadnego powodu tak szczeka niestety pies sąsiadów. Zauważyłam że głownie się drze kiedy chce wejść do domu a oni tego nie słyszą. Psy szczekają przeważnie jak ktoś przechodzi jak usłyszą cos niepokojącego. Pies przrestanei szczekać na rozkaz. Napisałam dobrzre ułożony pies i dalej  to podtrzymuje aby to osiągnąc trzeba z psem pracowac od maleńkości.
    Pozdrowienia dla mamy :)

  • Autor: Mama AZK Data: 2010-07-07 10:30:40

    Masz rację, dobrze ułożony pies potrafi przestać szczekać na rozkaz. Szkolenie psa polega na nagradzaniu zachowań przez nas pożądanych. Czytałam kiedyś artykuł o szkoleniu starszego psa, który wył kiedy jego pani ćwiczyła grę na pianinie. Rodzina poprosiła o pomoc trenerkę, która oduczyła psa tego nawyku, ale była to naprawdę długa i żmudna praca ;-)

  • Autor: Kazik45 Data: 2010-07-07 10:58:35

    Jesteś w błędzie jesli chodzi o szczekanie psów. Jako ciekawostkę mogę podać: są psy które nie szczekają(!). 

     Jeśli chodzi o naturę psią i jego szczekanie, ułożony pies nie szczeka bez przyczyny. Jest takie mądre i prawdziwe powiedzenie: poznasz własciciela po jego psie. Nawet przybłędę, czy psa wzietego z bidula można odzwyczaić od idiotycznego ujadania. Mam przykład: za moją działką jest domek i doberman-suka, ujada bez przyczyny: podlewamy (ja, sąsiad) działkę: szczeka, podejdę do płotu, do malin to potrafi znienacka skoczyć na płot z ujadaniem. Raz nawet mało nie skończył się to dla mnie, mhmh nieciekawie) ... a widzi mnie kilka razy w tygodniu i kilka razy dziennie. Tak samo rzuca się na płoty sąsiadów właściciela. Potrafi szczekać ... uwaga, raz mierzyłem nawet(!!) 4 godziny 20 minut bez przerwy ... podczas obecności (!!!) właścicieli w domu. Oni nie reagowali wcale(!!)
    Pies reaguje dopiero na ich wrzaski by się uciszyła.
     Gdy zwracalem uwagę jak jeszcze byla młoda uważali, że "... pies młody, to szczeka ...".
    No cóż ...

  • Autor: Kazik45 Data: 2010-07-07 09:59:20

     Mówiono mi że nieprawdą jest (jak nizej)
    więc kulam się ze smiechu ...
    (aż brak mi niemal oddechu) ...
    dwie papużki nierozłączki
    żyć bez siebie nie mogą
    albo polatują
    albo kroczą, noga za nogą
    gdzie tineczka  dyskurs zaczyna
    agik z mety się "dopina"
    jedna dla drugiej to
    advocatus diaboli
    to jedną, to drugą
    jakaś krzywda zawsze boli
                                           ...(cdn?)

  • Autor: agik Data: 2010-07-07 10:02:33

    :)
    Pewnie, że nastąpi :)
    W dalszym ciągu powinien się koniecznie znaleźć tekst o czytaniu ze zrozumieniem, którą to trudną sztukę posiadł jeden jedyny człowiek na świecie :)

    I powinno być spuentowane "przyganiał kocioł garnkowi"
    Umiesz tak rymować na zamówienie? :)

  • Autor: Kazik45 Data: 2010-07-07 10:25:12

    Użytkownik agik napisał w wiadomości:
    > :)Pewnie, że nastąpi :)
    jak zwykle agik w to nie wątpi
    W dalszym ciągu powinien się koniecznie znaleźć>
    (rym jakoś mądry do tego nie chce "przyleźć")
     tekst o czytaniu ze zrozumieniem,
    trudno przychodzi gdy ktoś leniem
    którą to trudną sztukę posiadł jeden jedyny człowiek na świecie :)
    oj chyba jak widać raczej dwie ( które to już wiecie)
    I powinno być spuentowane
    (znów serwujesz agik kotlety odgrzane)
    "przyganiał> kocioł garnkowi"Umiesz tak rymować na zamówienie? :)
    więcej bym napisał, lecz słowa bardziej niż Ty ... swoje cenię.

    Pychol ...

  • Autor: agik Data: 2010-07-07 19:20:11

    Kazik, ja nie umiem rymować ( raz, na prośbę Zbyszka, coś tam zarymowałam, ale pot lał mi się z uszu, łokci i kolan, a ponieważ Zbyszka na razie nie ma, a ja jestem po okrutnie męczącym dniu, rymy sobie odpuszczę i odpowiem prozą)
    Ja sie nie podlizuję Grażynie, ja po prostu ją autentycznie uwielbiam. Odpowiedź na pytanie "dlaczego" nie jest ani prosta, ani jednoznaczna, niemniej jednak spróbuję :)
    1. Tineczka jest o lata świetlne oddalona od jakiegokolwiek fałszu i obłudy, od których ja dostaję wysypki na twarzy i mi paraliżuje oddech. Owszem- rąbie prosto w oczy i czasem boli, ale poboli i przestaje :) Zupełnie przeciwnie niż w kontakcie z osobą obłudną- wtedy cały czas jestem w strachu, czy mi nie przywali zza węgła ( i tak się zresztą najczęściej dzieje)
    2. Tineczka jest bardzo mądrą osobą i co najważniejsze swoją mądroscią się dzieli, bez pouczania.
    3. Podziwiam optymizm i radość życia- mimo wszystko, mimo wszelkich trudnosci.
    4. Podziwiam kreatywność w każdej dziedzinie życia, w tym również w dziedzinie kulinarnej.
    5. Z Tineczka mozna się ostro pokłócić, i pozwala sobie na to, żeby jej się głowa zapaliła, ale sama gasi pozar, umie przeprosić umie wyciągnąc rękę na zgode.
    6. Tineczka ma bardzo dobrze poukładane w głowie- są priorytety, są sprawy ważne, są sprawy nieważne.
    7. Tineczka ma w sobie ogień i entuzjazm, dzięki którym nigdy nie zostanie zrzędzącą kwoką i nigdy się nie zestarzeje.

    To tak z grubsza. Dlatego mnie irytuje, a czasem wręcz do szału doprowadza, jak wyciąga się byle jakie preteksty, żeby tylko dosrać, dokopać, wrzucić coś śmierdzcego do ogródka, nieważne co, byle tylko długo smierdziało I możliwie bolesnie zakłuło. To ( według mnie) jest obrzydliwe i właśnie z tego powodu reaguję.
    Podlizywac się nie potrzebuję, a już na pewno nigdy nie będę schlebiac nikomu na żądanie. Jak kogoś lubię i szanuję- to tego nie ukrywam. Słowa sympatii same ze mnie wypływają ( hi, szeroką strugą).

    Mam nadzieję, że to jasne?

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 22:16:33

    agik, podpisuje sie obiema recyma pod tym co napisalas o tineczce. Lepiej bym tego nie ujela:))
    To nie jest lizusostwo, tylko najzwyczajne na swiecie UZNANIE, ktore przez wiele osob jest zle interpretowane. A szkoda!

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-07 23:01:59

    jak Ty recyma się podpisujesz,to ja nogami i dorzucam odcisk czoła:)

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 23:07:24

    to mnie pozostaje dorzucic szbki przykuc, chuchniecie w szybke i plask posladkow :)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 23:50:36

    Maddalenko, juz napewno tej nocy nie zasne, a kto bedzie mi kosil trawe jutro:))))
    Sciskam cieplutko:)

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 23:57:28

    Tineczko, nalezy sie Tobie:) Spij spokojnie!

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-08 22:00:44

    :) Komary chcialy mnie zjesc na zywca, dlugiego spania nie bylo:)))

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-07 22:28:36

    Agik i ja się podpisze a jakbyś napisała to miesiąc wcześniej to bym skandowała TIneczka na prezydenta !!!!

  • Autor: agus2404 Data: 2010-07-07 22:42:57

    to ja już zacznę, będzie na za 5 lat :)
    Tineczka na prezydenta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    i oczywiście się też podpisuję..w dowód uznania dla Tineczki- za dokonania, za to jaka jest :))
    i w dowód uznania dla Agik- że tak pięnie to wszystko wypunktowała :)))))))))

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-08 00:01:15

    Agus, juz napisalam jak zmarnuje Wasze pieniazki:)))) Lepiej nie ryzykowac!!!!!!!! Dziekuje za mile slowa:)

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 22:44:04

    Spojrz na to z pozytywnej strony:) Mamy sporo czasu do nastepnej kandydatury:)))

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 22:58:25

    ło matko to ja se zagram i zaspiewam na wiwat ! :)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-08 00:04:16

    no widzisz , zawsze cos dobrego ze zlego wyjdzie, grasz i spiewasz glosno??? i  nie slyszysz upierdliwych sasiadow:))))

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 23:57:21

    Aggusiu, ja na prezydenta???, Kotuniu nie ma mowy, bo bym caly budzet zmarnowala na samotne matki i ich dzieci, uliczne psy, pozwolilabym na parady tych kochajacych inaczej.........by sie dzialo:))))))) 

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-08 07:42:16

    czasem lepiej na psy niż  niektórych ludzi :):)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 23:45:04

    Agnieszko, napisal mi ktos, ze cos o mnie napisalas a ja nie wiedzialam co i gdzie szukac:)
    Matko jedyna, nie wyobrazalam sobie, ze tak o mnie myslisz. Jestem zamrozona, zupelnie sztywna i nie wiem czy to przejdzie w najblizszym czasie:))))))))))
    Dziekuje z calego serca! Ech, skromnosc to nie moja domena (to po polsku?) Jednak cisnienie mi sie podnioslo , co w moim powaznym wieku wcale nie jest wskazane:))))
    Buzia
    grazyna

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 23:48:57

    Ty sie lepiej tineczko odmroz, bo my Ciebie tutaj na prezydentowa szkujemy:) Tu dzialac trzeba, czas leci:)))

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-08 00:12:32

    Mam 5 lat na zastanowienie, tak czy nie?  Musze z pieskiem porozmawiac, czy sie zgodzi na moja kandytature, bo kto z nim bedzie chodzil na spacerki w zimowe wieczory, jak ja bede musiala charowac dla dobra kraju dobe na okraglo. A jaka pensje dostane w euro, moze bedzie mnie stac na nanie dla Amigo? :)))))))

  • Autor: sanella* Data: 2010-07-08 00:11:29

    Ty nas tu nie strasz, zes sztywna:)))

    Najbardziej zazdroszcze punktu 7.:)))...prawdziwe i fascynujace:)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-08 00:17:52

    Narazie sztywna, ale do rana moze cos sie zmieni na lepsze i rusze chociaz reke:)))))
    Punkt 7, to sobie Agnieszka wymyslila na wlasna odpowiedzialnosc, ja za to nie odpowiadam przed zadnym sadem:)))))))))))

  • Autor: bahus Data: 2010-07-08 00:19:24

    Użytkownik agik napisał w wiadomości:
    ...Ja sie nie podlizuję Grażynie, ja po prostu ją
    > autentycznie uwielbiam. ..
    ............Mam nadzieję, że to jasne?

    Rany boskie...Agik...Nie znałem do tej pory tak ukierunkowanych Twoich preferencji....ale cóż; jak mawiają "nie ważna płeć, ważne uczucie" Alle się porobiło... A ja myślałem, że wolisz chłopów a w tym może nawet (przy odrobinie szczęścia) i mnie...ale cóż, mylić się jest rzeczą ludzką jak powiedział jeż schodząc ze szczotki ryżowej .
    Bahus

    Agik...bilety na prom wykupione ?

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-07 10:42:59

    Jest ktoś oprócz Agik, kto kocha Tineczkę
    To Kazik, największy fan ,wkurzony troszeczkę
    Grażyna jest mądra, fajna i silna
    Wciąż rośnie rzesza osób Grażynie przychylna
    Gdzie Tineczka-tam Kazik morale wciąż prawi
    Nudą wieje, wyświechtany tekst nikogo nie bawi
    "Gołębice", "adwokaci", "czytaj ze zrozumieniem"
    Kaziku, przewidywalny zrobiłeś się szalenie
    "Tinka" nie jest winna za zło całego świata
    Nie przez nią lecz przez siebie, dostałeś wtedy bana
    Zapomnij już i wrzuć na luz, udawaj Alzheimera
    Niech nie psuje dziś humoru Ci, Tineczka- ta cholera!:)
    Uśmiechnij się, pożartuj też, bo życie bywa paskudne
    Nie siadam do kompa by ciągle Twe czytać kazania przynudne
    No chyba, że rozumieć mam-zazdrość Ciebie zżera
    Jak chcesz zostanę Twym adwokatem. Ja, chili-też cholera:)

    Piszę już drugą minutę, rymy klecę prędko
    Chyba od dziś zacznę...nazywać siebie poetką:)))))
    Chyba  zacznę ludziom wciskać,
    Ze jestem fajna, mądra, bystra
    Może ktoś uwierzy, może wypełni się pustka
    Jak nie to co najwyżej,
    Zacznę pić do lustra;P

  • Autor: Kazik45 Data: 2010-07-07 13:01:31

    Najpierw co od adwokatury, dziekuję ale nie, a co do zazdrości
    małostkowość to coś co u mnie nie gości
    na resztę moja droga
    odpowiem nie prozą:
    nie stać Cię na dowcip niestety...
    mówiąc o banie odgrzewasz kotlety i jak to wykle bywa...
    jako trzecia w ekipie w opinii tez jesteś krzywa
    jeśli chodzi o zarty mylisz się okrutnie
    gdy czytam niektóre ( w tym ostatnio Twoje) teksty
    ... na duszy mi smutnie

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-07 18:07:48

    Pełna jestem podziwu, bo tak porównuję

    Jakby nie patrzeć-nikt Tobie nie dorównuje

    Nie stać mnie na dowcip- Ty masz humor wspaniały

    Ja w opinii krzywa- Ty prawisz morały

    Odgrzewam kotlety- Ty nowiny gadasz

    Ja duszę zasmucam- Ty kawały opowiadasz....

    Kazik, Ty się chyba nie obrazisz za te słowa:

    Czy ja bedę mogła Ciebie beatyfikować?

    Może i masz rację, zgodnie z Twym wywodem

    My (we trzy) jesteśmy- baby z piekła rodem:)

    Trzeba jednak przyznać, choćby dla porządku

    Nie musimy same z sobą gadać w każdym swoim wątku:P

    Jest Ci z nami ciężko- taka wola Boża

    Chlapnij se kielicha, łyknij sobie prozac

    Może raz chociaż, nie żyję w ułudzie

    I jak się rozluźnisz- będą z Ciebie ludzie:)

     

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-07 18:22:07

    Długa , baaaaaaardzo długa
    (z Tobą- jednoosobowa, ale muszę pisać, że długa, bo dbam o wizerunek:)

    Foka ,tak sobie myślę, że to my offy wymysliłyśmy....powinni nam za to zapłacić:)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 19:23:31

    Masterpiece!!!! :)))))))))))

  • Autor: Kazik45 Data: 2010-07-07 20:10:28

    Dowcip niewąski, szczególnie w tym zwrocie czytelnym dla narodu
    " Nie musimy same z sobą gadać w każdym swoim wątku:P"
    Wskoczyla tam jedna, chciała narobić smrodu
    Wszystko wróciło jednak do porządku.
    Jak szybko weszła tak i wyskoczyła
    i nie ma już brudu w najciemniejszym kątku
    Bo przypomniała sobie, że tylko w kupie jej siła,
    Ty moja droga sama wciąż w krąg pouczasz,
    a mnie strofowanie ciągle zarzucasz
    tak samo lekko wypomniałaś mi bana
    jak myslisz, czy to kultura czy styl (******)
     ... na tym chyba zakończę moje wywody
    prozac daj komu innemu, sobie ... lód dla ochłody

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-07 20:38:41

    Lód dla mnie, prozac dla ktosia, dla Ciebie seta zostanie
    Zapomnisz Biedaku w końcu o tym banie
    Jakie ma znaczenie ,ze tym razem ja o nim wspominam?
    Przeciez zazwyczaj to Ty go do znudzenia wypominasz....

    Nie zrozumiałeś wyszczególnionego zdania
    Mądry człek z Ciebie, a nie skumałeś prostego przesłania
    Powiem jeszcze prościej- jak nie zmienisz swego tonu
    Niedługo sam sobie będziesz udzielał każdego wywodu
    80% Twych wątków, to Twoje własne gadki
    Chyba się znudziły forumowiczom o nich "szczere prawdy"
    Już nikogo żadna "gołębica" nie gnębi
    A ja się zwyczajnie śmieję z nudnych gołębi:))))))

    Masz rację czas kończyć :żegnam czule i pięknie
    mam nadzieję ,że po tym, żyłka Ci nie pęknie:))))))))

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 15:04:17

    Hehehe, jestem pelna podziwu:) A tak na marginesie, to musze sobie kupic wieksze lustro:))))))))))))))

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-07 15:58:04

    Żyleta !!!!!!
    ;))))))

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-07 18:23:44

    daj spokój....właśnie na częstochowskich rymach straciłam wierszykowate dziewictwo, a Ty mnie jeszcze zawstydzasz....:))))

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-07 23:00:25

    Się nie kryguj , tylko autografa wysyłaj ! :))))

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-07 23:23:57

    Jaka czujna Foka !! :)
    Tylko po co od razu z płetwami wyskakiwać ?

    To ja za Foką stoję ...
    Jakby co ;))))

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-08 00:29:36

    Toć Ci odpisałam ,że kojonkosky  ochroniarze pobili...no nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, żeby się więcej nie wpychała.....nie wiem też co na to mod, może ją zbanują........:))))))))))))))))

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-08 10:44:40

    Tylko nie " wpychała " !!!!!
    Wolne było , to se grzecznie stanęłam .
    A tu nagle jakieś patyczaki w gustownych dresikach podchodzą ...
    Na szczęście przygniótł ich ciężar własnych złotych łańcuchów i ...

    Tadaaaam !!!
    Znowu jestem ;)))))

  • Autor: 84chili84 Data: 2010-07-08 10:53:35

    Kojonkosky, myśmy wczoraj z Foką malo zawału nie dostały, jak zobaczyłyśmy całego zakrwawionego ochroniarza, z zębami w garści....później się kapnęłyśmy, że to jego krew i jego zęby....dziś mamy Ci do powiedzenia tylko :szacun! a stawaj sobie ,gdzie tam chcesz!:)))))

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-08 11:00:55

    No !!
    Zawsze mocno wierzyłam w skuteczność prawa .
    Prawa pięści ;)))))

    Proszę , nie nazywaj tego komara ochroniarzem !

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-08 15:34:02

    Ty Foka nie fikaj , bo wyschniesz :)))

    No , ja też pacyfę na łańcuchu noszę ;)

    To może cuś siupniem , coby się nawilżyć ? :)))

    P.S. A szczątkami się nie przejmuj ... To tylko szczątki zębów są ;) , reszta człowieka prawie nienaruszona została :))

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-08 16:04:30

    Nie wiem o czym mówisz ;))))

    Ale widzę , że zaopiekowałaś się biedakiem ...
    Wydaje mi się , że jego odruchami powinnaś się zająć nieco później , a teraz skupić się na pomocy w ukończeniu podstawówki :)

    Siupam za sukcesy edukacyjne .

    P.S. A czym nafaszerowałaś tego arbuza ???

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-07-08 10:48:35

    O święta naiwności !! ;))))

  • Autor: bahus Data: 2010-07-07 11:19:14

    Pani profesor Agik: czy mogę się zwolnić z lekcji? Taka piękna pogoda na dworze (albo jak mówią Krakowianie "na polu")
    Bahus

  • Autor: andi Data: 2010-07-07 15:14:32

    Za to Twoje czyta się miło i z lekkością pani docent

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 19:27:06

    Och Agik, dziekuje bardzo, bede pamietac znaczenie slowa "posiadam":)))

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 23:56:22

    Widze ze to wlasnie Ty nie masz juz zadnych argumentow skoro
    siegasz po takie ponizej pasa  

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 07:53:59

    O ile mi wiadomo Tineczko, bardzo dużo osób tutaj obraziłaś ! a jakoś nikogo nie przeprosiłaś, prawda? (używałaś słów podobnych, jak letnicy za płota)więc nie rozumiem twoich aluzji do Ali.

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 12:12:50

    W archiwum forum mozna dokladnie sie dowiedziec czy przeprosilam czy nie:)

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 12:48:08

    No oczywiście że można, ale czy wszystkich przeprosiłaś ?  :)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 14:55:55

    ........ten kto zada sobie trudu i przeczyta, ten sie dowie......:)))

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-07 09:10:01

    Tineczko ja w cuda nie wierze

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 12:08:24

    Ja tez nie wierze ........w cuda:))))))

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 22:17:30

    Posiadac mozna dom, ogrod, majatek, samochod.........martwe rzeczy,ale chyba nigdy nie mozna posiadac ludzi? Chyba, ze ja juz nie rozumiem slowa "posiadam", co wcale nie jest niemozliwe. W kazdym razie, ja nie posiadam, ja mam dzieci i jedynego wnuka:)

  • Autor: Ala06 Data: 2010-07-06 22:32:50

    Tinka czy Ty musisz sie dopatrzec chocby zle dobranego slowa
    aby pokazac negatywne emocje , nie martw sie o aggusie damy rade
    nawet moze nie wiesz jak bardzo

  • Autor: Scooby Data: 2010-07-06 16:56:30

    Skoro sąsiadka taka cicha to dziwię się jej że nic na to nie reaguje!Myślę,że boi się odezwać żeby rodzince sie nie narazić.Niewiem czy to dobry sposób dzwonić na policję,może lepiej porozmawiać z tą sąsiadką,żeby ich uciszyła.A jak nie to cierpliwie czekać,aż sami przestaną.Pozdrawiam i życzę cierpliwości.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-06 18:46:30

    Sąsiadka mówiła do mojej mamy że im zwracała uwagę, ale do nich nie dociera ! że oni w domu też się tak zachowują i że są bardzo kłótliwi. Wprosili się na ten przyjazd , a sąsiadka dobra i spokojna wstydziła się odmówić.

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-06 20:46:16

    Pozycz wiatrowke i strzelaj w tylek olowiem idiotom:)))))  Za kazdym razem jestem zdziwiona jezykiem rodakow , z daleka slyszy sie glosne k...y i inne "mile " slowa. Patrze na nich a oni mysla, ze ja nie rozumiem......bom siwa i chyba polsko nie wygladam...........hihihi

  • Autor: andi Data: 2010-07-07 15:04:52

    Sama posiadasz taki sam język ,więc po co się dziwić innym

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-06 21:06:05

    Nie ryzykuj. Jestes na dzialce, nie w swoim domu, masz malutkie dziecko. Ja poszlabym do tych ludzi i powiedziala, ze ta sytuacja trwa tyle i tyle dni, ze juz interweniowalyscie z mama i grzecznie prosilyscie o uspokojenie sie i ze uprzedzasz, iz jezeli nie zmienia swojego zachowania, bedziesz zmuszona zawiadomic policje. Ja w tym przypadku nie puszczalabym muzyki itd. Nie jestes u siebie w domu. Nie wiesz, czy podczas kolejnego wieczoru, po ktoryms piwie, ktos nie wpadnie na pomysl dac ci nauczke. Z tego co piszesz, to element. Ja sie takich ludzi boje, normalni wiedza jak sie zachowac, zeby sie dobrze bawic, ale i innym nie zatruwac zycia.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-06 21:53:16

    Ja jestem  u siebie, to mój rodzinny dom, mieszkałam tam od dziecka i się wychowywałam , dostawiamy tam dom, bo niedługo się wprowadzamy:)Ale dzisiaj jest spokój, burza była potężna i wszystko im zalało, ciekawa jestem gdzie będą spali, bo dzieci sąsiadka pewno weźmie do domu, ale na więcej osób nie ma miejsca. Powiedziała do mojej mamy że niech sobie śpią gdzie chcą , nawet w garażu, po dzisiejszej rozmowie sąsiadki z nimi jest szansa że nie będą tutaj długo  Wydają bardzo duże sumy na alkohol, a zamożni nie są , więc jak wszystko przejedzą i przepiją to pojadą:)) sąsiadka jest na rencie , więc im stawiać nie będzie.

  • Autor: as Data: 2010-07-06 22:05:26

    Jak nie maja gdzie spać to może wproszą się do Ciebie na kilka dni:D

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-06 22:34:38

    Blisko nas jest  hotel:)  przygarną ich, gdyby to byli normalni ludzie, chętnie sama zaprosiłabym ich na grilla do siebie, a nawet przenocowała.

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 12:04:03

    A to przepraszam, zrozumialam, ze jestes na dzialce:) Bardzo ciekawe, ze rodzina (tej sasiadki) mieszka w namiotach pod domem, nie spotkalam sie z czyms takim, ale ok:). Jak widac Sila Wyzsza zadzialala i burze wyslala, tez dobrze:)

  • Autor: bahus Data: 2010-07-06 23:51:41

    Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
    > Nie ryzykuj. Jestes na dzialce, nie w swoim domu, masz malutkie dziecko. Ja
    > poszlabym do tych ludzi i powiedziala, ze ta sytuacja trwa tyle i tyle dni, ze
    > juz interweniowalyscie z mama i grzecznie prosilyscie o uspokojenie sie i ze
    > uprzedzasz, iz jezeli nie zmienia swojego zachowania, bedziesz zmuszona
    > zawiadomic policje. Ja w tym przypadku nie puszczalabym muzyki itd. Nie jestes
    > u siebie w domu. Nie wiesz, czy podczas kolejnego wieczoru, po ktoryms piwie,
    > ktos nie wpadnie na pomysl dac ci nauczke. Z tego co piszesz, to element. Ja
    > sie takich ludzi boje, normalni wiedza jak sie zachowac, zeby sie dobrze
    > bawic, ale i innym nie zatruwac zycia.

    No w ten sposób to trzebaby wejść pod stół i krzyczeć "ja nie wyjdę mam swoje prawa, ja tu rządzę"....Nie możemy zakładać że sąsiad...nawet uciążliwy jest seryjnym mordercą. Po pierwszej próbie będzie wiadomo jak jest...Ja myśę, że MR jako osoba bardzo inteligentna (wiem co mówię) potrafi rozeznać sytuację....a w razie czego zawsze jest policja.
    Bahus

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 00:11:58

    WOW, Ty wiesz co mowisz,hehe....osoba bardzo inteligentna nie zalozy tego typu watku, dostales porazenia slonecznego????

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 07:42:36

    Tineczko, nie martw się o moją inteligencje i moje wątki, poczytaj swoje! wiele razy pokazałaś swoją inteligencję w nich:))))))))
    Nawet w moim wątku, dowalając na każym kroku Ali, widac jak bardzo jesteś inteligentna:)  lubisz jak na forum są kłótnie! wtedy Ty zaczynasz dopiero  życ.
    Reasumując, to nie Bahus dostał porażenia słonecznego, spojrzyj w lustro , a się przekonasz:)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 12:03:04

    Mamo Rozyczki, ja absolutnie nie martwie sie o Twoja inteligencje, nie watpie ani na chwile, ze jestes normalnie inteligentna, tak jak kazdy z nas. Osoba baaardzo inteligentna nie pyta sie innych co ma zrobic w zaistnialej sytuacji.Osoba baaardzo inteligentna wie co zrobic. Taka jest roznica miedzy nami normalnie inteligentnymi a tymi baaardzo inteligentnymi:)

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 13:13:22

    i Tutaj się z tobą nie zgodzę Tineczko:) kto pyta nie błądzi, powinniśmy się radzic innych(bo co dwie głowy to nie jedna) jak postąpic , żeby nie popełnic gafy:) i nie trzeba by nadmiar inteligentnym żeby to wiedziec. Chyba jednak nie jesteś tak inteligentna, za jaką się uważasz,skoro nie umiesz załatwic na pw swoich spraw.Tylko zakładasz wątki, wklejając wiadomości prywatne.

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 15:19:52

    W dalszym ciagu jestem zdania, ze czlowiek baaardzo inteligenty nie potrzebuje rad ani nie popelni zadnej gafy. Jestem na tyle inteligentna, zeby nie lamac sobie jezyka odpisujac na twoje zarzuty:)

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-07 15:33:52

    Bardzo ci dziękuję kochana, też jestem Tobą zmęczona:) ja Ci absolutnie nic nie zarzucam, napisałam tylko prawdęa tak przy okazji, ten,mało inteligentny wątek, strasznie Cię pobudził do życia:)

    Henri Bergson:
    Inteligencja jest bardzo męcząca.:)))))))))

  • Autor: bahus Data: 2010-07-07 10:56:03

    Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
    > WOW, Ty wiesz co mowisz,hehe....osoba bardzo inteligentna nie zalozy tego typu
    > watku
    , dostales porazenia slonecznego????

    Pewnie założy wątek o wyższości Szwecji nad innymi krajami świata.
    Bahus

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-07 11:55:16

    hehe, dowcipny jestes:))))

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 12:08:21

    Bahus, odczep sie ty ode mnie, podalam wg. mnie najlepsze, pokojowe rozwiazanie sytuacji, rowniez biorac pod uwage interwencje policji. Element pod wplywem alkoholu jest niebezpieczny, mialam okazje sie przekonac osobiscie i odradzilam MR puszczanie na glos muzyki, bo ma male dzieciatko w domu i w takiej sytuacji nie warto igrac z ogniem...tzn. ze zalkoholizowanym towarzystwem.
    A na stol mozesz wejsc, ja sobie popatrze, bardzo chetnie:)

  • Autor: bahus Data: 2010-07-07 12:23:50

    Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
    > Bahus, odczep sie ty ode mnie, podalam wg. mnie najlepsze, pokojowe
    > rozwiazanie sytuacji, rowniez biorac pod uwage interwencje policji. Element
    > pod wplywem alkoholu jest niebezpieczny, mialam okazje sie przekonac osobiscie
    > i odradzilam MR puszczanie na glos muzyki, bo ma male dzieciatko w domu i w
    > takiej sytuacji nie warto igrac z ogniem...tzn. ze zalkoholizowanym
    > towarzystwem. A na stol mozesz wejsc, ja sobie popatrze, bardzo chetnie:)

    Po głębokim zastanowieniu się i wnikliwej analizie Twojej prośby, postanowiłem ustosunkować się do niej pozytywnie. Co oznacza, że "odczepiam się od Maddaleny" (posiadaczki bardzo pięknego nicka, który przyznam szczerze, też miał spory przyczynek do podjęcia przeze mnie tej jakże wzniosłej i myślę, że satysfakcjonującej Cię decyzji)

    Bahus

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 12:27:33

    Bardzo mnie to cieszy i dziekuje za komplement:) Czekam, co z tym stolem?

  • Autor: bahus Data: 2010-07-07 12:33:59

    No napewno wolałbym wejść na niego niż znależć się pod nim. Co do innych kwestii to zapraszam na mój inny wątek... o przeglądach....
    Bahus

  • Autor: Maddalena Data: 2010-07-07 12:55:46

    Znam ten watek, nie jestem zainteresowana:)

  • Autor: as Data: 2010-07-06 21:29:43

    Ja teraz wieczorem, u siebie w domu, a nie na działce, musiałam pozamykać wszystkie okna bo ktoś pali chyba jakieś gumy i smród jest okropny:(

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-08 11:34:40

    Szczęśliwy dziś dzień nam nastał, Alleluja, Alleluja :)
    A więc tak, goście po nocnej libacji spakowali już namioty i szykują się do wyjazdu,  sąsiadka podziękowała im za gościne:))))))))))) dzwoniła w nocy na policję, goście się tak popili że się pobili między sobą,  jeden z nich chciał walnąc butelką drugiego, trafił w okno od kuchni i wybił sąsiadce szybę.Sąsiadka powiedziała że nigdy więcej nie zgodzi się na żadnych letników.
    Znów zapanuje spokój i cisza, oj jak dobrze:) A ja z tej radości, idę lepic dzieciakom pierogami z jagodami, kupiłam w miejscowym sklepiku, po 10 zł za kg:)

  • Autor: bahus Data: 2010-07-08 13:15:58

    Czytając tego posta doczytałem się fragmentu o pierogach....Już się pakuję, proszę o adres..
    Bahus

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-08 16:15:37

    Przykro mi :) ale plany się zmieniły, będą kluski z duszonymi jagodami i śmietaną, ponieważ stwierdziłam, że mi się nie chce lepić :))

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-08 20:28:02

    Widziały , a wsuwały aż miło, całe gębule wymazane były:)

  • Autor: abiola Data: 2010-07-08 17:58:18

    hehe nie ma jak dobre zakończenie, udanego leniuchowania w ciszy i spokoju ;)
    mmm...pierogi z jagodami...mmmm, ale się dzisiaj nimi napchałam zrobiłam "tylko" 60 szt i nic nie zostało

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-08 20:29:32

    Ja też miałam zrobić, ale potem lenia złapałam i sobie ułatwiłam:)

  • Autor: bahus Data: 2010-07-08 22:07:50

    I kto na tym stracił? No oczywiście znowu Bahus....
    Bahus

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-08 22:38:26

    Abiola robiła, ale wszystko pożarli łakomczuchy i nic nie zostawili, więc Ty też Bahusku się nie załapiesz

Przejdź do pełnej wersji serwisu