Forum

Kuchenne porady

Krem- ratujcie proszę!!!!

  • Autor: Alll Data: 2010-07-10 13:01:25

    Zrobiłam wczoraj krem alidab http://wielkiezarcie.com/recipe28504.html
    Jest cudownie lekki i tak smaczny, że z pewnością będę go robiła przy każdej nadarzającej się okazji. Po prostu pycha.
    Mam jednak problem. Robię na jutro tort. Dzisia,j chcąc się pochwalić koleżance jak smaczny znalazłam przepis, zabrałam w kubeczku odrobinę do pracy. Jechałam samochodem może 10 minut, włączona była klima ( na dworze 30 stopni). A mimo to dowiozłam pianę. Krem się rozpłynął.
    To jak ja dowiozę torta?
    Zrobić coś innego? Ale co? Myślałam żeby zrobić drugi, ale z większą ilością mąki.
    A co z tym kremem? Czy da radę zamrozić?
    Proszę o radę.

  • Autor: bozena28 Data: 2010-07-10 14:12:01

    Ja robię taki sam krem , tylko zamiast 3 szkl. mleka daję 1/2 l mleka  Ostatnio robiłam z tym kremem babeczki i stały na stole a był bardzo duży upał i nawet bardzo się nie rozpłynęły , a stały dość długo . Wydaje mi się że można zamrozić ale po odmrożeniu już chyba nie będzie taki dobry jak świeży .

  • Autor: Alll Data: 2010-07-10 14:19:27

    Przełożyłam raz i już wypływa
    Lecę zrobić nowy.
    Reszta proporcji taka sama? I czy zaraz mogę nim dekorować?

  • Autor: bozena28 Data: 2010-07-10 14:34:34

    Reszta składników taka sama , tylko ja zamiast 12 łyżek cukru daję 10 . Ja bym włożyła do lodówki na parę godzin żeby schłodzić krem , wtedy ładniej wyjdzie dekoracja .Z żelatyną też można spróbować , ja dodaję czasami jak są duże upały żelatynę do masy maślanej i nic się nie dzieje .

  • Autor: Alll Data: 2010-07-10 17:09:30

    Bardzo Tobie dziękuję. Uratowałaś mnie:) Muszę przyznać, że te kremy chociaż bardzo podobne, różnią się w smaku. Jeden i drugi bardzo mi smakuje. I tym sposobem mam dwa przepisy, na zimę i lato :)))))

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-10 14:21:57

    Heja, mysle, ze powinnas zrobic drugi z dodatkiem zelatyny albo agaru. Zwiekszenie ilosci maki nie pomoze i popsuje napewno smak kremu.
    Ja bym rowniez zaryzykowala i do tego juz zrobionego kremu dodala rozpuszczona zelatyne i po paru godinach sprawdzila, czy krem sie scial odpowiednie. Wczoraj podalam tort z lososia gosciom i stal napewno okolo godziny na tarasie w upale i  nic sie nie rozpuscilo. Masa byla zrobiona z dodatkiem zelatyny:)

  • Autor: Alll Data: 2010-07-10 14:26:44

    Też  się zastanawiałam nad żelatyną, ale mam duże wątpliwości. W tym kremie jest sporo masła. Nie mam zielonego pojęcia jak żelatyna zetnie tłuszcz.
    Czy nie bedzie grudek?

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-10 14:37:06

    Nie miej watpliwosci, nic sie zlego nie stanie. Robilam wiele razy kremy z gelatyna i maslem. Na przyklad na tort cytrynowy:

    130 ml soku z cytryny
    130 ml wody
    200 g cukru
    1 i 1/2 platu zelatyny
    70 g masla

    Zelatyna zetnie maslo doskonale, musisz sobie obliczyc ile zelatyny dodac na ilosc plynu w kremie.

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-10 14:40:36

    oczywiscie do kremu dodane ma byc jeszcze:

    130 ml wody
    5 lyzek maki kukurydzianej
    3 zoltka

    za szybko wyslalam:)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-10 14:54:45

    Grudek zadnych nie bedzie, bo zelatyne wymoczona w zimnej wodzie i odcedzona rozpuszczasz w tym goracym mleku, porzadnie mieszajac i robisz krem dalej tak jak w przepisie.

  • Autor: Alll Data: 2010-07-10 15:28:35

    Tineczko, dzięki.
    Jak nie wydzie to znowu przez Tineczkę;)
    A tak poważnie przekonałaś mnie. Tyle, że wyjęłam resztę kremu z lodówki i dodam żelatynę za chwile jak krem się odrobinę ogrzeje.

  • Autor: Alll Data: 2010-07-10 17:04:22

    Ano tak, nie wiem co zrobiłam źle, bo krem się zwarzył. Zrobiłam drugi z przepisu bożeny28. Ten udał się wyśmienicie. Dodałam połowę zwarzonego i jakoś wybrnęłam z sytuacji.
    Dzięki za pomoc :)

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-10 17:37:31

    No widzisz wszystkiemu winna jest tineczka:)))))))) Krem sie zwarzyl z powodu roznicy temperatury miedzy za zimnym kremem i za ciepla gelatyna. tluszcz sie po prostu odseparowal. Dodawanie zelatyny musi sie zaczac od malej ilosci kremu i po woli dodawac reszte kremu.

    Super , ze jakos uratowalas jutrzejszy tort, zrob zdjecie i pokaz cudo:)

  • Autor: Alll Data: 2010-07-11 08:13:35


    Tineczko na tej fotce widać jak wypływa.
    A to końcowe dzieło.

    Początkowo chciałam, aby krem pod masę cukrową był czarny, ale jakość barwnika na to nie pozwoliła. Dlatego fiolet z popielem zbyt dobrze nie wygląda.
    Myślę jednak, że ogólnie nie jest źle.
    W końcu dopiero się uczę.
    Po południu jadę z nim na urodzinki.

  • Autor: tineczka Data: 2010-07-11 11:31:02

    Zdolna jestes!!!! :)
    Tort wyglada pysznie, bardzo podobaja mi sie te kolorowe warstwy:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu