Proszę pomóżcie w sprawie na "najwyższym" szczeblu. Otrzymałam w prezencie anioła z masy solnej. Niestety podczas tych wielkich upałów wachlował za bardzo skrzydłami i jedno mu odpadło:( Proszę o radę czym to skrzydło przykleić? Zaznaczam, że nie mam żadnych zdolności manulanych.
Jest taki klej specjalny do podobnych mas, mozna kupic w sklepach dla plastyków, ale ja ci radze zroić tak (sama tak zrobiłam z moim aniołkiem, który stracił skrzydło):
Przyłóż anioła razem z odłamanym skrzydłem do kawałka tektury, brystolu (czegoś grubszego) i odrysuj jego kształt. Nastepnie wytnij papierową formę i do niej przyklej zarówno całego anioła, jak i odłamaną część - oczywiście miejsce peknięcia też smarując klejem. Możesz użyć zwykłego kleju typu kropelka. Tak wzmocniony anioł będzie się na pewno dobrze trzymał.
Użytkownik afera10 napisał w wiadomości: > Proszę pomóżcie w sprawie na "najwyższym" szczeblu. Otrzymałam w > prezencie anioła z masy solnej. Niestety podczas tych wielkich upałów > wachlował za bardzo skrzydłami i jedno mu odpadło:(Proszę o radę czym to > skrzydło przykleić? Zaznaczam, że nie mam żadnych zdolności manulanych.
Naprawiałem kiedyć takie solne cudo, ale robiłem nawiercanie obu czesci (zwykłe wiertełko do metalu, delikatnie nawiercanie) wkladane koleczki robine z wykałaczki i sklejanie na całej powierzchni dwuskładnikowym klejem. Do dziś stoi i sladu nie ma. "Kropelki" nie było wowczas.
Przepraszam,czy ktoś może mnie oświecić jak ten anioł solny wygląda? Widziałam jakieś zdjęcia ale nie bardzo wiem czy to akurat o te chodzi?Albo napisać co to w ogóle jest. Pozdrawiam.
dziekuję wszystkim. zdecydowałam się jednak na oddanie anioła w fachowe ręce - do serwisu. obiecali, że naprawią gratis wzamian za trochę "anielskiej cierpliwości":))
Proszę pomóżcie w sprawie na "najwyższym" szczeblu. Otrzymałam w prezencie anioła z masy solnej. Niestety podczas tych wielkich upałów wachlował za bardzo skrzydłami i jedno mu odpadło:(
Proszę o radę czym to skrzydło przykleić? Zaznaczam, że nie mam żadnych zdolności manulanych.
Jest taki klej specjalny do podobnych mas, mozna kupic w sklepach dla plastyków, ale ja ci radze zroić tak (sama tak zrobiłam z moim aniołkiem, który stracił skrzydło):
Przyłóż anioła razem z odłamanym skrzydłem do kawałka tektury, brystolu (czegoś grubszego) i odrysuj jego kształt. Nastepnie wytnij papierową formę i do niej przyklej zarówno całego anioła, jak i odłamaną część - oczywiście miejsce peknięcia też smarując klejem. Możesz użyć zwykłego kleju typu kropelka.
Tak wzmocniony anioł będzie się na pewno dobrze trzymał.
Nie znam się, ale zaryzykowałabym i skleiła na kropelkę.
tak, to przyszło mi do głowy pierwsze, ale obawiałam się, że kleje typu kropelka są bardzo "agresywne" i nie wiem czy nie uszkodzą masy?
nie uszkodzą na pewno! - ale jeśli tylko skleisz klejem - anioł bedzie słabszy niz wczesniej - dlatego zaproponowałam ci dodatkowe podklejenie
Użytkownik afera10 napisał w wiadomości:
> Proszę pomóżcie w sprawie na "najwyższym" szczeblu. Otrzymałam w
> prezencie anioła z masy solnej. Niestety podczas tych wielkich upałów
> wachlował za bardzo skrzydłami i jedno mu odpadło:(Proszę o radę czym to
> skrzydło przykleić? Zaznaczam, że nie mam żadnych zdolności manulanych.
Naprawiałem kiedyć takie solne cudo, ale robiłem nawiercanie obu czesci (zwykłe wiertełko do metalu, delikatnie nawiercanie) wkladane koleczki robine z wykałaczki i sklejanie na całej powierzchni dwuskładnikowym klejem. Do dziś stoi i sladu nie ma. "Kropelki" nie było wowczas.
Przepraszam,czy ktoś może mnie oświecić jak ten anioł solny wygląda? Widziałam jakieś zdjęcia ale nie bardzo wiem czy to akurat o te chodzi?Albo napisać co to w ogóle jest. Pozdrawiam.
To takie cóś
rzeźbione z bryły solnej, figurka aniołka, czasem różnych świątków. Sa również robione lampy z żarowkami w środku.
No tak ale napisane było,że ten aniołek latał,to już całkiem nie mogę sobie tego cuda wyobrazić.
Użytkownik Scooby napisał w wiadomości:

> No tak ale napisane było,że ten aniołek latał,to już całkiem nie mogę
> sobie tego cuda wyobrazić.
Droga "trabko" jakbyś wstawiła cudzysłow przy słowie wachlował, to bys załapała. On nie latał tylko wachlował
pyziol
Ojej no tak wahlował,hi,hi,hi ale przejęzyczenie,to rzeczywiście ze mnie gapa.
mozesz to skleic zwyklym klejem sekudnowym albo klejem silikonowym ale dluzej schnie.jesli klej bedzie sie wchlanial,najpierw trueby odlamanr koncowki zaimpregnowac jakims utwardzaczem np preparatem gruntujacym albo tez klejem.Potem skleic.I juz,po krzyku:)
dziekuję wszystkim. zdecydowałam się jednak na oddanie anioła w fachowe ręce - do serwisu. obiecali, że naprawią gratis wzamian za trochę "anielskiej cierpliwości":))