Jeśli wakacje dłuższe mieć chcemy, wszyscy o świcie codziennie wstajemy. Chłodne poranki, ptactwo tak kusi, długo spać? Kto nas do tego przymusi? Pobiegać boso po rannej należy rosie, krople wody z drzew, poczuć na nosie. Posłuchać ptactwa, które się obudziło, piskląt, które w gniazdku zakwiliło. Wdychać chłodne powietrze płucami, ten aromat traw co pachnie ląkami. Nim słonko promienie swoje roztoczy, spójrzcie w około, otwórzcie oczy. Ile o poranku rzeczy się cudnych dzieje, dobry obserwator zobaczy i się uśmieje. W górach, dolinach, czy nad wodą siedzimy, słoneczko przygrzewa a my się bawimy. Dzieci na koloniach, pustki są w domu, lecz taka cisza, nie przeszkadza nikomu. Korzystajmy ze słońca, wszyscy się opalamy, lecz pamiętajcie, do kawiarenki zaglądamy. Tylko tutaj wszystkim się dzielimy, miną wakacje i znów się tu zjawimy.
Lajanku jak zawsze....no nic dodac nic ujac moze to ze u mnie nie pustki tylko pelno...ale to dobrze:) dzisiaj przeszla burza jak nie wiem co z taka papa ze szok ale juz znowu parno i goraco:( na szczescie po pracy tylko zakupy na jutro na obiad bo jak jestem z maja to musze rano wstawic obiad bo potem spacer sprzatanie i takie tam...ale jest ok:)oby tylko nie bylo takich upalow to bedzie fajnie:) teraz lece do dzieciakow moze uda mi sie wepchac wieczorem i z okazji otwarcia nowego lotu przyniose piwo z sokiem:)buziole dla wszystkich
Lajan brawo:) Korzystająć z okazji chciałam Wszystkich cieplutko pozdrowić. Już prawie miesiąc mija jak jestem z dziećmi a teraz i z mężem na podkarpackiej wsi. Fajnie tak sobie wyjśc i zjeść śniadanie czy obiad przed domem. Nie wspomnę o piciu kawy.Jak to na wsi jest trochę roboty alei tak jest fajnie. Skończyły się maliny chwilka przerwy i zachwilę będą żniwa . Życzę Wam udanych urlopów :)
Jeśli wakacje dłuższe mieć chcemy,
wszyscy o świcie codziennie wstajemy.
Chłodne poranki, ptactwo tak kusi,
długo spać? Kto nas do tego przymusi?
Pobiegać boso po rannej należy rosie,
krople wody z drzew, poczuć na nosie.
Posłuchać ptactwa, które się obudziło,
piskląt, które w gniazdku zakwiliło.
Wdychać chłodne powietrze płucami,
ten aromat traw co pachnie ląkami.
Nim słonko promienie swoje roztoczy,
spójrzcie w około, otwórzcie oczy.
Ile o poranku rzeczy się cudnych dzieje,
dobry obserwator zobaczy i się uśmieje.
W górach, dolinach, czy nad wodą siedzimy,
słoneczko przygrzewa a my się bawimy.
Dzieci na koloniach, pustki są w domu,
lecz taka cisza, nie przeszkadza nikomu.
Korzystajmy ze słońca, wszyscy się opalamy,
lecz pamiętajcie, do kawiarenki zaglądamy.
Tylko tutaj wszystkim się dzielimy,
miną wakacje i znów się tu zjawimy.
Lajanku jak zawsze....no nic dodac nic ujac moze to ze u mnie nie pustki tylko pelno...ale to dobrze:) dzisiaj przeszla burza jak nie wiem co z taka papa ze szok ale juz znowu parno i goraco:( na szczescie po pracy tylko zakupy na jutro na obiad bo jak jestem z maja to musze rano wstawic obiad bo potem spacer sprzatanie i takie tam...ale jest ok:)oby tylko nie bylo takich upalow to bedzie fajnie:) teraz lece do dzieciakow moze uda mi sie wepchac wieczorem i z okazji otwarcia nowego lotu przyniose piwo z sokiem:)buziole dla wszystkich
Och Lajanku, poeto nasz Kochany...........jak zwykle ,
Lajan brawo:)
Korzystająć z okazji chciałam Wszystkich cieplutko pozdrowić.
Już prawie miesiąc mija jak jestem z dziećmi a teraz i z mężem na podkarpackiej wsi. Fajnie tak sobie wyjśc i zjeść śniadanie czy obiad przed domem. Nie wspomnę o piciu kawy.Jak to na wsi jest trochę roboty alei tak jest fajnie. Skończyły się maliny chwilka przerwy i zachwilę będą żniwa .
Życzę Wam udanych urlopów :)