Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Wierzycie w przesądy! Jeśli to w jakie?

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-24 16:46:42

    W szpitalu odwiedził mnie dawny znajomy z pracy. Prędzej bym się diabła w buraczkach spodziewał niż jego odwiedzin.
    Przypadkowość zdarzenia potwierdził fakt, że jego żona też leży na tm samym oddziale co ja.
    Będąc na korytarzu posłyszał mój głos i musiał sprawdzić czy to faktycznie były moje dźwięki.
    (podobno mam bardzo charakterystyczne brzmienie głosu?)
    Gość był i jest znany z potwornego skąpstwa. Moje zdziwienie było tym większe gdy podarował mi butelkę czerwonego wina.
    Widocznie nie miał jej komu dać, a do domu nieść z powrotem mu się nie chciało.
    Dzisiaj ta butelka wypadła z szafy i się stłukła.
    I tak miałem zamiaru podarować ją komuś innemu.

  • Autor: skopolendra Data: 2010-07-24 16:59:45

    Ja np nigdy nie stawiam torebki na podlodze bo podobno "pieniadze sie nie trzymaja".Czy w to wierze to juz inna sprawa ale strzezonego Pan Bog strzeze.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-24 17:03:29

    Ja też nigdy nie stawiam  torebki na podłodze, jak czegoś zapomnę i się wrócę, siadam chwilkę na krześle:) to chyba raczej przesąd, ale co tam .

  • Autor: as Data: 2010-07-24 19:44:54

    Ja kiedyś torebkę często kładłam na podłogę. Obecnie czasem też mi się zdarza. Ostatnio wczoraj i dziś. Nie wierzę w takie przesady. Jedynie powstrzymuje mnie by sobie torebki nie wybrudzić. Jak wychodzę z domu to bardzo często wracam się kilka razy by sprawdzić czy zamknęłam dom i czy zakręciłam wodę.

  • Autor: emeska1974 Data: 2010-07-24 19:21:51

    Moja torebka jest zawsze na podłodze:):) Może jak ją stamtąd wezmę to będę milionerka??? Może? ale musiałabym najpierw w to wierzyć a jednak jakoś nie umiem.

  • Autor: megi65 Data: 2010-07-24 17:46:21

    Lubczyku ... Czysty zbieg oklolicznosci ..Czas i przypadek  decyduja o tym w jakim strumieniu czasu sie znajdziemy . W  gusła i zababonki nie wierze ... Moja torba jest bardzo czesto na podłodze i ....finanse ..... dziekowac , dziekowac chciałabym na takim poziomie do konca moich dni .. !

  • Autor: megi65 Data: 2010-07-24 17:51:22

    Upss ! I jeszcze jedno .. slubowałam w maju ( szkoda ze nie 13 ale 20 ) i ... jestem '' nieprzyzwoicie" zadowolona i szczęśliwa ( w odpowiednim czasie i miejscu sie znalazłam i poznałam .. GO )

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-24 22:00:27

    Ja ślubowałam w lipcu, też  nie ma R , ale jakoś tyle lat, i  jesteśmy szczęśliwi:)

  • Autor: as Data: 2010-07-25 08:28:50

    Ja w styczniu i też nie ma R. Żadne z mich dzieci nie ma w imieniu litery R

  • Autor: jannaj Data: 2010-07-24 22:38:30

    ja też w maju

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-25 10:48:18

    Podobno nie ma czegoś takiego jak przypadkowe zdarzenia. One się zapowiadają, tylko my nie umiemy w porę dostrzec tych sygnalów?

  • Autor: majolika Data: 2010-07-25 14:06:13

    Bardzo ciekawy temat i wbrew pozorom istnieje sporo teorii psychologicznych na jego wyjasnienie. Ta najbardziej rozpowszechniona to teoria Freudowska o istnieniu obszaru treści świadomych i nieświadomych. Wg tej teorii  ten olbrzymi obszar nazywany nieświadomym popycha nas do działania "intuicyjnego".Reguluje też np pracę organów wewnętrznych.
    Intuicja to wszak nic innego, jak szybki proces myślowy polegający na szybkim dopasowaniu(nieświadomym)sutuacji, problemu -do znanych szablonów.
    Czasem projektujemy ją w postaci przesądów.
    Ja też uświadamiam sobie -najczęściej z uśmiechem- podobne projekcje.To taka ciekawostka naszego umysłu.

  • Autor: as Data: 2010-07-25 17:17:36

    Wyjaśnienie jest proste. Miałeś pewnie bałagan w szafce i jak ją otworzyłeś to butelka wyleciała.

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-25 18:15:52

    Użytkownik as napisał w wiadomości:
    > Wyjaśnienie jest proste. Miałeś pewnie bałagan w szafce i jak ją
    > otworzyłeś to butelka wyleciała.

    Osoba, która wstawiała butelkę do szafy miała ją włożyć do stojącej tam torby. A że się (chyba?) nie chciało jej schylać, nie uprzedzając, postawiła ją z samego brzegu.
    Mimo wszystko widzę w tym "jakiś palec"

  • Autor: as Data: 2010-07-25 18:29:40

    Tym lepiej dla Ciebie bo nie wolno ci pic wina. Wiem, ze miałeś ją komuś podarować ale nie wiadomo czy jednak byś nie chciał zostawić dla Siebie, a lekarz zabronił alkoholu Ci pić.

  • Autor: ekkore Data: 2010-07-25 18:37:37

    Ideologię można dorobić do wszystkiego...

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-07-27 16:02:46

    dokładnie dlatego czarny kot przynosi mi szczęście :)

  • Autor: jaska2503 Data: 2010-07-24 17:53:59

    eeeeeeeee tam....pechowy(lub szczęśliwy) zbieg okoliczności

  • Autor: emeska1974 Data: 2010-07-24 19:20:18

    Nie wierze w przesądy żadne!!!!

  • Autor: Kluko Data: 2010-07-24 21:51:52

    ja niby też  w prszeądy nie wierze, ale jakoś zawsze cos sie znajdzie... Jak się wróce do domu to siadam na chwilkę... Jak biegnie czarny kot to ja przyspieszam, żeby on mi drogi nie przebiegł ;) Sól rozsypana, torebki na podłodze, buty na stole... może coś jeszcze by się znalazło.

  • Autor: as Data: 2010-07-24 21:58:04

    Szłam kiedyś w pracy do drugiego budynku a tu stoi czarny kot. Podchodzę szybko by przejść szybciej ni żon (choć w przesądy nie wierzę) Kot stanął, zamiauczał i poczekał aż przejdę.Może pomyślał, że jak przejdzie przed człowiekiem to będzie miał pecha ?

    Przypomniał misie kawał. Lecą jaskółki i mówią do siebie: będzie padało bo ludzie się na nas patrzą

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-07-24 22:08:17

    dobre z tymi jaskółkami, moja babcia zawsze mówiła, kto wierzy w gusła to mu d....a uschła, ale też wierzyła w niektóre rzeczy:))

  • Autor: jolka60 Data: 2010-07-25 07:41:16

    Czytalam dosc dawno temu- jaskolki przed deszczem lataja nisko,gdyz muszki,na ktore poluja,''trzymaja sie''blizej ziemi,wyczuwajac nadchodzacy deszcz.Tak wiec nie ma w tym zadnego przesadu,a jedynie prosta obserwacja przyrody.

  • Autor: jolka60 Data: 2010-07-25 10:27:40

    Ha,ha,miałam żadnego przesadu wziąć w cudzysłów,a tak wyszła bzdurka.

  • Autor: jaska2503 Data: 2010-07-25 07:52:28

    Jak jadę autem i widzę jak czarny kot przebiega drogę to martwię się, aby nie wpadł mi pod koła(szkoda sierścicha,a lubię czarne)-nic poza tym.Z czarnym kotem kojarzy mi się piosenka "Gruby czarny kot"-Kaliber44

  • Autor: as Data: 2010-07-24 21:58:04

    dubel

  • Autor: Regina Florczak Data: 2010-07-24 22:14:26

    Szkło zawsze tłucze się na szczęście, nieważne dlaczego ci ofiarował.  Twoój prezent, twoja butelka, twoje szczęście, wracaj szybko do zdrowia

  • Autor: anulka1 Data: 2010-07-25 00:10:33

    ja wierzę,że sny z soboty na niedzielę się sprawdzają a pozostałe nie

    ja dostałam na  prezent ślubny wazon szklany,który stłukł się tego samego dnia ,ale też wierzę, że szkło tłucze się tylko na szczęście
    wierzę w tzn.nitkę z pętelkami dzięki niej mój mąż pozbył się kurzajek,dziecku zlikwidowalam dziwny wyprysk na buzi

  • Autor: alman Data: 2010-07-25 09:37:10

    Wierzę, wierzę, i to jeszcze jak....a może nie tyle wierzę, co na wszelki wypadek mam w polu widzenia..........
    tak, szkło zawsze na szczęście się tłucze, więc Lubczyku Ty to masz szczęście potrójne - raz - szkło stłuczne, dwa - butelka napełniona i to czym? no i trzy - prezent niespodziewany....
    a ja siadam zawsze, kiedy się wrócę, kiedy mi kot przebiegnie drogę idę wprawdzie dalej, ale jestem na niego wściekła, a o torebce wiem, ale tak jakoś zawsze stawiam na podlodze....
    a w sny niektóre też wierzę....te dobre!!!

  • Autor: teresa55 Data: 2010-07-25 11:16:51

    A o co chodzi w tej nitce z pętelkami ? Nigdy nie słyszałam.

  • Autor: alman Data: 2010-07-25 14:57:57

    znam to też - jeśli ktoś ma kurzajki to należy wziąć nitkę i zawiązać supełek na tej kurzajce, czyli obwiązać ją ale potem nitcka zejdzie z tej kurzajki i zostanie supełek na nitce właśnie....a kurzajka po jakims czasie znika...i to jest prawda, nie wiem tylko czy ten supełek się przechowuje do czasu zanim zniknie czy co się z nim robi, ale pomaga!

  • Autor: Alll Data: 2010-07-25 19:16:29

    Ciekawe hi, hiiii...właśnie wypróbowałam na M( oczywiście zawiązałam tylko na kurzajce ). Napiszę czy działa :))))

  • Autor: ewka63 Data: 2010-07-25 19:25:52

    Kilka lat temu, wszelakiego rodzju kurzajki i brodawki podwiązywało się nitką. Do podwiązanej w ten sposób zmiany nie docierała krwe i wtedy zmiana zasychała, pozbawiona dopływu krwi.

     

  • Autor: kasia146 Data: 2010-07-25 15:59:06

    ja tez wierze ze sny z soboty na niedziele sie sprawdaja bo sprawdzil sie mojej mamie snilo jej sie ze jestem w ciazy i teraz mam juz bobaska w domu a co do reszty to ze torebki na ziemi sie nie kladzie tez wierze pare by sie jeszcze znalazlo

  • Autor: kiki1101 Data: 2010-07-25 18:21:15

    a ja nosze czerwona bransoletke a nad drzwiami wejsciowymi wisi szpilka..

  • Autor: as Data: 2010-07-25 18:30:26

    Po co ta szpilka? Nie  słyszałam o tym.

Przejdź do pełnej wersji serwisu