Zastanawiam się jaki jest najwłaściwszy sposób na przechowywanie pieczywa. U mnie w domu nigdy nie było pojemnika na pieczywo który można spotkać w wielu kuchniach. Ale czy to najlepszy sposób? Czy w tym pojemniku pieczywo powinno leżeć luzem?
Bardzo często trzymam pieczywo w foliowych workach, a to napewno niedobrze. Czy ktoś z Was trzyma pieczywo w workach bawełnianych?
Ja kupuje chleb krojony i jest on w worku foliowym. Jest w nim cały czas. Oczywiście mam chlebak w kuchni i do niego w tym worku wkładam. Nie leży tam długo bo my szybko go zjadamy. Jeżeli chleb potrzebny mi jest za ok 12 godz to trzymam go w lodówce. Jeżeli kupuję na weekend to zamrażam.
Jak studiowałam to nie miałam chlebaka, a chleb kupowałam niekrojony. Chciałam chleb trzymać w takim pojemniku co się torty zamyka. To był błąd. Chleb bardzo szybo (2 dni) był zielony. Musiałam coś małego podłożyć pod przykrywkę by był dopływ powietrza i wtedy było dobrze.
Sklepowy - jeżeli jest w domu (a to niezbyt często) - przechowuję w worku foliowym - w zasadzie jemu nic nie może zaszkodzić.
Własny w chlebaku drewnianym bez worka - najlepiej lubię taki 3-4 dniowy, oczywiście poza świeżutkim, jeszcze ciepłym. Mam świadomość namnażania się pleśni, nie sądze, aby odkurzanie i zmywanie pozbywało się zarodników i grzybni w 100 % - ale z drugiej strony - nie ma jej tylko w sterylnych warunkach, nie chorujemy, więc nie warto sie przejmować...
O workach bawełnianych słyszałam (i czytałam - chyba nawet na forum) - ale jakoś nie przemawi to do mnie - chleb pod ręcznikiem wysycha może ciut wolniej niż bez żadnego przykrycia. Zdecydowanie wolę mój chlebak.
A może tak w bawełnę i do chlebaka - po każdym chlebie bawełna do prania?
U mnie chlebek przechowywany jest w worku foliowym. Wydaje mi się, że w worku bawełnianym chleb szybko by wysychał. Wiem tylko, że nie powinno się trzymać chleba w lodówce, bo w niższej temperaturze szybciej sie psuje.
Ja np., pieczywo trzymam w lodówce,a oprócz tego mam tzw., chlebak-pojemnik na chleb,który stoi w kuchni na bufecie. Po wyjęciu go z lodówki trzymam w chlebaku z którego potem biorę do komsumpcji. Chleb trzymam w lodówce,po to żeby sie nie zsechł.
Chleb ze sklepu jest w woreczku,zawsze porcjuje go i zamrazem (jemy bardzo malo chleba).Wlasny,pieczony trzymym w chlebaku zawiniety w lniana sciereczke.Nie sa to duze chlebki, zawsze pieke ciemny razowy lub zytni, taki chleb dlugo zachowije swiezosc.
U mnie chleb trzyma się w chlebaku, ale poza tym zawsze jest zawinięty w woreczek, w którym jest kupiony albo w foliową reklamówkę. Wcześniej myślałam, że sam chlebak wystarczy, ale niestety nie... chlebek schnie nawet w chlebaku, jeśli nie jest dodatkowo opatulony woreczkiem...
To chyba zalezy od chleba. Chleb pełen polepszaczy, konserwantów, z pszennej mąki będzie nietrwały niezlaeżnie od sposóbu przechowywania... Jak jesteśmy w domu, to kupujemy chleb z jednej piekarni. Przeważnie staramy się wybierać chleb o grubej skórce- mocno wypieczony, nie krojony. Jeśli chleb jest w całości to jest w płociennej torbie. Jesli jest rozkrojony, lub kawałek jest odkrojony, to wtedy stoi ta rozkrojoną stroną na takiej gładziutkiej plastikowej deseczce, albo na woreczku, niczym nie osłaniany- ani woreczkiem, ani płótnem. Taki chleb jemy przez tydzień i ciagle jest dobry, smaczny i świeży. Nie znoszę chleba z foliowego woreczka- jest zbabczały i drugiego dnia już niesmaczny i niezjadliwy, a poza tym szybko plesnieje. Z tego samego powodu nie kupuję chleba krojonego. Nigdy nie trzymam chleba w lodówce- przecież nasiąknie wilgocią...
Czasem zamrażam- pokrojony na kromki i popakowany po 2 -3 kromki- taka porcja na raz.
Zastanawiam się jaki jest najwłaściwszy sposób na przechowywanie pieczywa.
U mnie w domu nigdy nie było pojemnika na pieczywo który można spotkać w wielu kuchniach. Ale czy to najlepszy sposób?
Czy w tym pojemniku pieczywo powinno leżeć luzem?
Bardzo często trzymam pieczywo w foliowych workach, a to napewno niedobrze. Czy ktoś z Was trzyma pieczywo w workach bawełnianych?
Ja kupuje chleb krojony i jest on w worku foliowym. Jest w nim cały czas. Oczywiście mam chlebak w kuchni i do niego w tym worku wkładam. Nie leży tam długo bo my szybko go zjadamy. Jeżeli chleb potrzebny mi jest za ok 12 godz to trzymam go w lodówce. Jeżeli kupuję na weekend to zamrażam.
Jak studiowałam to nie miałam chlebaka, a chleb kupowałam niekrojony. Chciałam chleb trzymać w takim pojemniku co się torty zamyka. To był błąd. Chleb bardzo szybo (2 dni) był zielony. Musiałam coś małego podłożyć pod przykrywkę by był dopływ powietrza i wtedy było dobrze.
Sklepowy - jeżeli jest w domu (a to niezbyt często) - przechowuję w worku foliowym - w zasadzie jemu nic nie może zaszkodzić.
Własny w chlebaku drewnianym bez worka - najlepiej lubię taki 3-4 dniowy, oczywiście poza świeżutkim, jeszcze ciepłym.
Mam świadomość namnażania się pleśni, nie sądze, aby odkurzanie i zmywanie pozbywało się zarodników i grzybni w 100 % - ale z drugiej strony - nie ma jej tylko w sterylnych warunkach, nie chorujemy, więc nie warto sie przejmować...
O workach bawełnianych słyszałam (i czytałam - chyba nawet na forum) - ale jakoś nie przemawi to do mnie - chleb pod ręcznikiem wysycha może ciut wolniej niż bez żadnego przykrycia. Zdecydowanie wolę mój chlebak.
A może tak w bawełnę i do chlebaka - po każdym chlebie bawełna do prania?
U mnie chlebek przechowywany jest w worku foliowym. Wydaje mi się, że w worku bawełnianym chleb szybko by wysychał.
Wiem tylko, że nie powinno się trzymać chleba w lodówce, bo w niższej temperaturze szybciej sie psuje.
Ja pisałam ja czasem kilka godzin chleb trzymam w lodówce. Czasem nawet do 24 godz i jest świeżutki po wyjęciu.
Ja np., pieczywo trzymam w lodówce,a oprócz tego mam tzw., chlebak-pojemnik na chleb,który stoi w kuchni na bufecie. Po wyjęciu go z lodówki trzymam w chlebaku z którego potem biorę do komsumpcji. Chleb trzymam w lodówce,po to żeby sie nie zsechł.
Chleb ze sklepu jest w woreczku,zawsze porcjuje go i zamrazem (jemy bardzo malo chleba).Wlasny,pieczony trzymym w chlebaku zawiniety w lniana sciereczke.Nie sa to duze chlebki, zawsze pieke ciemny razowy lub zytni, taki chleb dlugo zachowije swiezosc.
U mnie chleb trzyma się w chlebaku, ale poza tym zawsze jest zawinięty w woreczek, w którym jest kupiony albo w foliową reklamówkę. Wcześniej myślałam, że sam chlebak wystarczy, ale niestety nie... chlebek schnie nawet w chlebaku, jeśli nie jest dodatkowo opatulony woreczkiem...
To chyba zalezy od chleba. Chleb pełen polepszaczy, konserwantów, z pszennej mąki będzie nietrwały niezlaeżnie od sposóbu przechowywania...
Jak jesteśmy w domu, to kupujemy chleb z jednej piekarni. Przeważnie staramy się wybierać chleb o grubej skórce- mocno wypieczony, nie krojony.
Jeśli chleb jest w całości to jest w płociennej torbie.
Jesli jest rozkrojony, lub kawałek jest odkrojony, to wtedy stoi ta rozkrojoną stroną na takiej gładziutkiej plastikowej deseczce, albo na woreczku, niczym nie osłaniany- ani woreczkiem, ani płótnem.
Taki chleb jemy przez tydzień i ciagle jest dobry, smaczny i świeży.
Nie znoszę chleba z foliowego woreczka- jest zbabczały i drugiego dnia już niesmaczny i niezjadliwy, a poza tym szybko plesnieje. Z tego samego powodu nie kupuję chleba krojonego.
Nigdy nie trzymam chleba w lodówce- przecież nasiąknie wilgocią...
Czasem zamrażam- pokrojony na kromki i popakowany po 2 -3 kromki- taka porcja na raz.
bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi :)