Forum

Kuchenne porady

Tort z bitą śmietaną - rada

  • Autor: Dava Data: 2010-07-28 18:35:39

    Witam!
    Mam zrobić torta urodzinowego dla mojego 4-letniego chrześnika i potrzebuje rady dotyczącej bitej śmietany.
    Otóż chce zrobić jasny biszkopt przekładany bitą śmietaną (bo chrześnik ją uwielbia), jednak chciałabym ją zrobić z białą czekoladą i tu mam problem, bo nie wiem ile potrzeba białej czekolady na 1l śmietanki i czy trzeba będzie dodać fixa lub żelatynę (czytałam, że jeśli chce się bitą śmietanę czekoladową to na 0,5l daje się ok 20-25 dag gorzkiej czekolady i nie wiem czy taki sam przelicznik będzie do białej, bo nie zawiera kakao).
    Zastanawiam się też jakie owoce by pasowały czy raczej do takiego zestawu wszystkie?
    I czy do takiej bitej śmietany z białą czekoladą pasowałyby pokruszone bezy czy to już lekka przesada.

  • Autor: aloalo Data: 2010-07-29 09:02:11

    Witaj!

    Robiłam kilka razy taki krem. Na pół litra kremówki daje się 3 czekolady. Więc u Ciebie czekolad powinno być sześć. Kremówka 36%, czekolady, jeśli białe to najlepiej milka, bo inne mogą się rozwaststwiać. Żadnej żelatyny nie trzeba. No, chyba że jest wyjątkowy upał, ale to juz nie będzie to.

    Czekolady rozpuszczasz w 2/5 szklanki gorącego mleka i DOKŁADNIE studzisz. Kremówkę ubijasz na sztywno, następnie dodajesz czekoladę i mieszasz ręcznie, żeby się nie zwarzyło.

    Taki krem jest słodki. Ja bym sobie bezy już darowała. Owoce, myślę, że będą pasowały. Pozdrawiam!

  • Autor: Glumanda Data: 2010-07-29 09:19:02

    Uwazam, ze w moim przepisie taki krem wyglada o wiele latwiej. Smietane podgrzewa sie wraz z czekolada do stopienia i studzi przez noc..a rano ubija... (musza byc koniecznie te godziny studzenia.. ok 6-8) http://wielkiezarcie.com/recipe17132.html

  • Autor: balbisia19 Data: 2010-07-29 09:25:09

    Kiedyś ubijałam podgrzewaną śmietanę na brzdąca. Super pomysł, nie potrzeba żadnych żelatyn, fixów ip. Z tego co pamiętam po podgrzaniu kremówki zrobiła się galaretka i nie bardzo wiedziałam co z tym zrobić. Nie wiem czy tak powinno byc, ale mi sie ładnie ubiła i bardzo ładnie trzymała.

  • Autor: aloalo Data: 2010-07-29 09:45:34

    Taki krem też robiłam. Jest także bardzo dobry, jednak zupełnie inna konsystencja od tego, który podałam wyżej. Ale oba godne polecenia :)

  • Autor: Aniula27 Data: 2010-07-29 10:19:20

    Zdecydowanie również polecam ten sposób przygotowania kremu bo inaczej jest spore prawdopodobieństwo że masa się zważy, ja zmarnowałam sporo produktów zanim ktoś mnie oświecił.

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-29 15:56:07

    Jedyną prawidłową radą jest to co pisze Ci Glumanda.
    Aby zrobić krem z czekolady i bitej śmietany musisz wcześniej przygotować tzw. canache i mocno to schłodzić (+4 stopnie) przez noc w lodówce.
    Dopiero następnego dnia wszystko razem ubijasz. Inaczej masz niemal gwarantowane, że Ci się krem zwarzy.

  • Autor: aloalo Data: 2010-07-29 17:20:19

    Lubczyku, ja wiem, że zarówno Ty jak i Glumanda jesteście bardzo doświadczonymi kuchmistrzami a ja tylko pospolitą "cukierniczką", ale będę się upierać przy kremie, o którym pisałam, że jest dobry i że wychodzi. Potwierdzają to komentarze pod moim przepisem http://wielkiezarcie.com/recipe35660.html Nikomu nic się nie zwarzyło. Ważne, żeby po dodaniu czekolady nie ubijać już mikserem tylko lekko wymieszać. Wychodzi wspaniały czekoladowy mus. I tego się będę trzymać :))
    Pozdrawiam serdecznie.

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-29 18:30:23

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > Lubczyku, ja wiem, że zarówno Ty jak i Glumanda jesteście bardzo
    > doświadczonymi kuchmistrzami a ja tylko pospolitą "cukierniczką", ale
    > będę się upierać przy kremie, o którym pisałam, że jest dobry i
    > że wychodzi. Potwierdzają to komentarze pod moim przepisem
    > http://wielkiezarcie.com/recipe35660.html Nikomu nic się nie zwarzyło.
    > Ważne, żeby po dodaniu czekolady nie ubijać już mikserem tylko lekko
    > wymieszać. Wychodzi wspaniały czekoladowy mus. I tego się będę trzymać
    > :))Pozdrawiam serdecznie.

    Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, jeśli kończą się w Rzymie Jeśli Twoja metodaCi się sprawdza, to nie widzę powodu aby coś zmieniać.
    W każdym razie ugotowanie śmietany z czekoladą na dzień wcześniej, i po nocnym schłodzeniu ubicie na drugi dzień, nie jest żadnym wyczynem cukierniczym Też sprawdzone

  • Autor: aloalo Data: 2010-07-29 20:38:00

    No sprawdzone sprawdzone! Też tak robiłam :)

    A kuchmistrzem to Ty jesteś dla mnie od czasu Domowej Kawiarenki. No i jeszcze ta Twoja kremówka. Moja mama mnie za nią kocha jeszcze bardziej :))

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-30 08:19:12

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > No sprawdzone sprawdzone! Też tak robiłam :)A kuchmistrzem to Ty jesteś dla
    > mnie od czasu Domowej Kawiarenki. No i jeszcze ta Twoja kremówka. Moja
    > mama mnie za nią kocha jeszcze bardziej :))

    DK to były "bajki owczej babci", gdzie musiałem robić i mówić to co mi nakazano.
    Czasami było nawet to wbrew sztuce kulinarnej, bo tak przewidywał scenariusz.
    Jest mi jednak miło, że Ci się program podobał.

    Pozdrawiam Tadeusz 

  • Autor: Aniula27 Data: 2010-07-29 20:01:13

    Przymierzam się własnie do tego przepisu i zastanawiam się jakim cudem Wam sie to nie waży, ja próbowałam już na wszystkie sposoby, mikserem, łyżką, czekolada do smietany i śmietana do czekolady i zawsze masa do kosza, dodam że kupuje dobrej jakosci czekolade i smietanę, dopiero sposób z gotowaniem sie sprawdził. Jednak wiem że dużo ludzi robi tak jak ty i wychodzi im pyszna masa, trzeba mieć chyba do tego ręke.

  • Autor: aloalo Data: 2010-07-29 20:38:57

    Aniula, trzymam kciuki :)

  • Autor: >lubczyk Data: 2010-07-30 08:15:34

    Użytkownik Aniula27 napisał w wiadomości:
    > Przymierzam się własnie do tego przepisu i zastanawiam się jakim cudem Wam
    > sie to nie waży, ja próbowałam już na wszystkie sposoby, mikserem,
    > łyżką, czekolada do smietany i śmietana do czekolady i zawsze masa do
    > kosza, dodam że kupuje dobrej jakosci czekolade i smietanę, dopiero
    > sposób z gotowaniem sie sprawdził. Jednak wiem że dużo ludzi robi
    > tak jak ty i wychodzi im pyszna masa, trzeba mieć chyba do tego ręke.

    Nie tyle trzeba mieć rękę, co decydują tu proporcje ilościowe. Jak dasz do masy mało ubitej śmietany, to jest szansa, że Ci się nie zwarzy. Natomiast skutkiem tego krem będzie mało puszysty. Wolny wybór

  • Autor: Dava Data: 2010-07-29 17:28:22

    Dziękuje ślicznie za porady!
    Pozdrawiam serdecznie!

  • Autor: Dava Data: 2010-08-02 17:37:19

    Najbardziej martwiły mnie proporcje ile dać białej czekolady do śmietany, żeby potem się to ubiło, bo czytałam o tym, że najlepiej dzień wcześniej rozpuścić czekoladę w śmietanie i całą noc trzymać w lodówce

Przejdź do pełnej wersji serwisu