Witam Moze znajdzie sie tu ktos ,kto tak jak ja uwielbia lawende i doradzi mi ,jak nalezy o nia dbac zeby przetrwala zime?Mialam juz raz lawende na balkonie w tamtym roku ale nie przetrwala zimy,nie chce zeby sytuacja sie powtorzyla.Za rady z gory dziękuję:)))
Ja lawende mam w ogrodzie i powiem szczerze, że nie dbam o nią w jakiś szczególny sposób. Przycinam i formuje tylko na jesieni.W tym roku parę krzaczków mi zmarzło i musiałam dokupić nowe. Teraz na jesieni przkryje mocno listkami. Nie możesz swojej lawendy zabrać na zimę na klatkę schodową albo do piwnicy gdzieś ?
A jak bardzo przycinasz? Ja kupiłam lawendę pierwszy raz, wiosną. Zakwitł tylko jeden krzaczek, i to naprawdę żałośnie - wypuścił dwie łodyżki i tyle. Reszta nic. Może w kolejnym roku ruszą. Pytanie czy przyciąć wszystkie krzaczki, czy tylko te dwie łodyżki?
"Kwiaty lawendy powinno przycinać się tuż po kwitnieniu :) więc jeśli tego nie zrobiłaś wcześniej to zrób to teraz...
krzewy lawendy trzeba przycinać! w pierwszym roku skróć pędy o połowę... nie martw się że w następnym roku nie zakwitnie... zakwitnie :) i będzie miała więcej kwiatów, gdyż mocne cięcie zmobilizuję roślinkę do tworzenia nowych pędów i rozkrzewiania się.
Cięcie lawendy jest konieczne bo w przeciwnym razie w kolejnych latach roślina będzie przybierać coraz brzydszy pokrój. Ze zdrewniałych pędów nowe pąki niechętnie wyrastają. chyba nie chcesz mieć przerośniętych badyli :)
zawsze o radę możesz zapytać jakiegoś zaprzyjaźnionego ogrodnika :) myślę że potwierdzi moje rady :)"
Ja nie przycinam zaraz po kwitnieniu u mnie lawenda kwitnie do września i wtedy to wycinam wszystko za jednym razem. Zgodzę się, że trzeba wycinać zdrewniałe pędy :):)
Ja tam wiem, że kwiaty trzeba regularnie ciąć, żeby lepiej kwitło :) Kwiaty, nie pędy :) Resztę chętnie poczytam, bo chciałabym i ja mieć na balkonie donicę albo i dwie z lawendą :)
Klatka i piwnica odpadaja,o tym przycinaniu lawendy przeczytalam na forum ogrodniczym,powinno sie przycinac dwa razy w roku,jesienia i wczesna wiosna.Ale kazdy robi jak uwaza;) to samo jezeli chodzi o zabezpieczanie lawendy na zime,jedni przykrywaja ,inni nie robia nic.Myslalam, ze moze na tym forum jakis ekspert lawendowy sie znajdzie:) Moje sadzonki sa podobno mrozoodporne:)) no zobaczymy:)
Witam
Moze znajdzie sie tu ktos ,kto tak jak ja uwielbia lawende i doradzi mi ,jak nalezy o nia dbac zeby przetrwala zime?Mialam juz raz lawende na balkonie w tamtym roku ale nie przetrwala zimy,nie chce zeby sytuacja sie powtorzyla.Za rady z gory dziękuję:)))
Najlepiej na zimę byłoby przeniesc donicę w cieplejsze miejsce bo nawet jak ja dobrze zabezpieczysz to bardzo dużych mrozów może nie przetrzymać.
Ja lawende mam w ogrodzie i powiem szczerze, że nie dbam o nią w jakiś szczególny sposób. Przycinam i formuje tylko na jesieni.W tym roku parę krzaczków mi zmarzło i musiałam dokupić nowe. Teraz na jesieni przkryje mocno listkami. Nie możesz swojej lawendy zabrać na zimę na klatkę schodową albo do piwnicy gdzieś ?
A jak bardzo przycinasz? Ja kupiłam lawendę pierwszy raz, wiosną. Zakwitł tylko jeden krzaczek, i to naprawdę żałośnie - wypuścił dwie łodyżki i tyle. Reszta nic. Może w kolejnym roku ruszą. Pytanie czy przyciąć wszystkie krzaczki, czy tylko te dwie łodyżki?
Wkleję fragment rozmowy z innego forum:
"Kwiaty lawendy powinno przycinać się tuż po kwitnieniu :)
więc jeśli tego nie zrobiłaś wcześniej to zrób to teraz...
krzewy lawendy trzeba przycinać! w pierwszym roku skróć pędy o połowę... nie martw się że w następnym roku nie zakwitnie...
zakwitnie :) i będzie miała więcej kwiatów, gdyż mocne cięcie zmobilizuję roślinkę do tworzenia nowych pędów i rozkrzewiania się.
Cięcie lawendy jest konieczne bo w przeciwnym razie w kolejnych latach roślina będzie przybierać coraz brzydszy pokrój.
Ze zdrewniałych pędów nowe pąki niechętnie wyrastają.
chyba nie chcesz mieć przerośniętych badyli :)
zawsze o radę możesz zapytać jakiegoś zaprzyjaźnionego ogrodnika :)
myślę że potwierdzi moje rady :)"
Tu źródło: http://www.goldenline.pl/forum/1049912/lawenda
Sama jestem bardzo zinteresowana uprawą lawendy na balkonie :)
Ja nie przycinam zaraz po kwitnieniu u mnie lawenda kwitnie do września i wtedy to wycinam wszystko za jednym razem. Zgodzę się, że trzeba wycinać zdrewniałe pędy :):)
Ja tam wiem, że kwiaty trzeba regularnie ciąć, żeby lepiej kwitło :) Kwiaty, nie pędy :) Resztę chętnie poczytam, bo chciałabym i ja mieć na balkonie donicę albo i dwie z lawendą :)
Najpierw przycinam tak aby uciąć wszystkie łodygi kwiatów a pózniej sobie formuje na ala kule :):)
ja też zrobię ala kulki ;-) Mam nadzieję, że w przyszłym roku mi zakwitną, bo są różowe, nietypowe....
Klatka i piwnica odpadaja,o tym przycinaniu lawendy przeczytalam na forum ogrodniczym,powinno sie przycinac dwa razy w roku,jesienia i wczesna wiosna.Ale kazdy robi jak uwaza;) to samo jezeli chodzi o zabezpieczanie lawendy na zime,jedni przykrywaja ,inni nie robia nic.Myslalam, ze moze na tym forum jakis ekspert lawendowy sie znajdzie:) Moje sadzonki sa podobno mrozoodporne:)) no zobaczymy:)