Kochane Żarłoczki! Wydarzyło się wczoraj-dzisiaj coś, o czym nie chcę mówić, by nie wyjść na osobę podburzającą brać WŻ-towską, zresztą nie mam żadnej pewności, że dane byłoby Wam to przeczytać. Mniejsza zresztą o powody....nie będę tu już bywać, choć szczerze - rozstaję się z Wami z wielkim bólem. W związku z tym składam tą drogą wszystkim Użytkownikom serdeczne podziękowania za to, że byliście, że mogłam korzystać z Waszych przepisów, porad, że mogłam dzielić z Wami Wasze troski, jak też za wsparcie z Waszej strony, kiedy o to prosiłam. Będzie mi Was bardzo brakowało, ale z szacunku choćby do samej siebie nie mogę tu przebywać. Jako, że zawsze głosiłam, że w razie gdybym odchodzila, nigdy nie zabiorę /nie usunę/ swoich przepisów, tak też czynię. Korzystajcie z nich do woli, a jesli potrawy będą Wam smakowały, to na zdrowie! Życzę Wszystkim tylko samego dobrego, a wszystko co nie spełnia takiego kryterium, niech Was omija wielkim łukiem. Trzymajcie się dobrze!
Ja zdąrzyłam przeczytać Twoją wypowiedź i Maddaleny w wątku Kazika.Obie napisałyście prawdę,i dziwię się,że usunięto ten wątek.Czy już na forum nie można pisać tego o czym się myśli?.W waszych wypowiedziach nie było nic złego.Czysta prawda.Widać,że ta prawda była dla kogoś bardzo nie wygodna.Szkoda. Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Alu, matko, kto Ci tak dokuczyl??? Wielka szkoda, wielka szkoda, ze odchodzisz po tylu latach!!!! Sciskam cieplutko , zycze Ci wszystkiego najlepszego i dziekuje za te lata............ o Boze, mam lzy w oczach.
Alu, nie wiem co się wydarzyło ale jeśli ta nieprzyjemność nie spotkała Cię ze strony gospodarzy strony czy moderatorów to może warto zastanowić się czy należy karać siebie i tych, którzy cenią sobie Twoją obecność. Odchodząc, dajesz przyzwolenie na to aby wirtualne "prawo buszu" było górą. Oczywiście masz prawo do takiego wyboru ale wielka szkoda.... Pozdrawiam serdecznie i dziękuję...:)
Przykro że odchodzisz, ale skoro tak zdecydowałaś:( ja akurat przeczytałam ten wątek i moim zdaniem , bardzo dobrze że został usunięty, zapobiegło to nowej kłótni, którą na kolejne pożegnanie, chciał wywołac Kazik. Dobrze że to zostało w porę zażegnane, nie rozumiem tylko dlaczego zaraz odchodzic i się obrażac. Znając już trochę Kazika,wiem że wróci tutaj znów, Przemyśli sobie, uspokoi się i będzie jak dawniej, z innych stron też odchodził i wracał. W innych wątkach, ludzie piszą co myślą i jakoś nikt tego nie usuwa, ale skoro temat schodzi na niebezpieczny tor, to trzeba zapobiegac, takie jest moje zdanie.
Alman!!!Co się stało? Po tylu latach odchodzisz? Nie jestem na bieżąco bo miałem ostatnio dużo zajęć. Czy ktoś Cię ukarał z właścicieli czy moderator? Dlaczego są usunięte wypowiedzi?
Dla niewtajemniczonych: wczorak ok. 9 rano Kazik otworzyl watek, mysle, ze z tego wzgledu, iz bahus zamknal mu jego watek przedwczoraj (tytul: Niekoniecznie moj watek). Watek zamknal obrazliwa wypowiedzia, ktora cytuje:
"Cholera...a obiecałeś parę dni temu, że odchodzisz i że nie będziesz się więcej odzywał.....Jesteś facetem bez honoru ....Jeszcze trochę a zostaniesz zbanowany bez prawa powrotu. Sam tego dopilnuję. Nie znałem jeszcze nikogo kto by okazał się aż takim indywiduum "bez jaj", o honorze to w Twoim przypadku nawet żal mówić. (Bo nie ma o czym) Póki co zamykam ten "Twój" wątek abyś nie miał dalszych możliwości siać zamęt. Nie chcemy tu troli. Zrozum to wreszcie."
Na te slowa zareagowala alman, w duzym skrocie, chodzilo jej o to, ze zachowania moderartora jest niedopuszczalne i prosi o reakcje. Pod jej postem napisalam ja, iz zgadzam sie z alman i ze probowalam juz podobna sprawe wyjasnic ok. 2 tygodni temu, gdzie publicznie zwrocilam uwage na zachowanie bahusa, rowniez wypowiedzial sie obrazliwie. Otrzymalam publiczna odpowiedz bahusa, ze ja chce tylko zamieszac.
Watek Kazika istnial jakas godzine i zawieral 3 posty, zostal úsuniety.
To bylo info dla wszystkich zainteresowanych, wyjasniajace dlaczego alman zareagowala w ten sposob.
Lubisz jak na forum są kłótnie i niesnaski, prawda ? inaczej byś tak skwapliwie nie wklejała, cytatów z innych wątków, masz jakiś w tym cel, może wszystkim wyjaśnisz:) Jeżeli już robisz za adwokata Kazika ,wklej też może wszystkie obelgi jakimi Kazik częstował innych.
MR daj już spokój.Bo zamęt teraz siejesz Ty. Podobno na forum ..."Wolne i frywolne"można rozmawiać o wszystkim.Czyżby cenzura na WŻ? To może tytuł zmienić?
Myślę, że Magdalena nie miała na celu podburzania, ani zaczynania kłótni! A tym bardziej nie jest adwokatem Kazika!! Napisała tylko z jakiego powodu alman podjeła taką decycję, a nie inną. A przytoczenie cytatu z innego wątku bardziej w tym momencie wyjaśnia całą sytuację. Myślę, że oskarżanie Magdaleny jest w tym momencie nie na miejscu.
MR dobrze wiesz, ze nie o rozpetanie klotni mi chodzi, tylko o poinformowanie o tym jak doszlo do odejscia alman. Poniewaz odejscie alman bedzie dla mnie i dla wielu innych wielka strata, staram sie wyjasnic ten konflikt, z jednej strony wyjasniajac przyczyny odejscia, z drugiej strony liczac na reakcje ze strony wlascicieli, ktorzy powinni zareagowac na nieodpowiednie zachowania moderatora, jako "instancja wyzsza". Bardzo licze na to, ze jezeli sprawa sie wyjasni, alman zmieni swoja decyzje, mysle, ze dla niej to jest kwestia honorowego, uczciwego postepowania. Oraz rownouprawnienia.
Co do zwracania uwagi uzytkownikowi, jest w pierwszej kolejnosci moderator. Gdy widze, ze nikt nie zwraca uwagi moderatorowi, to nie moge nie zareagowac. Ponadto, co do tezym ze jestem adwokatem Kazika: to nie o Kazika chodzi, tylko o bahusa! Nie jestem stronnicza. Nie chodzi mi o to, do kogo odniosl sie w ten sposob bahus, tylko w jaki sposob. Absolutnie nie trzymam strony Kazika! Bo to wogole o to nie chodzi. Moderator powinien swiecic przykladem, szczegolnie po tym jak wlasciciele zapowiedzieli zaostrzenie "dyscypliny" i zapowiedzieli, ze za kazde wyzwisko, zle zachowanie, w sensie obrazliwych zachiwac, beda konsekwencje. Aktualnie mamy sytuacje nastepujaca: gdy atmosfrea nieznacznie sie podgrzeje, wkracza toffik i prosi o uspokojenie sie, gdy watek sie nie spodoba, watek jest zamykany, ale gdy moderator pojedzie po bandzie, to reakcji brak. Toffik nagle przestaje byc uwazna, wlasciciele akurat chyba nie mieli czasu przeczytac watka, a bahus korzysta z wladzy i gra wszytskim na nosie. Tak sie akurat sklada, ze istnieja na tym forum ludzie, ktorzy sie na taka sytuacje nie moga zgodzic i maja odwage o tym powiedziec. Niedopuszczalnym jest, zeby takie watki kasowac, to jest najlepszy dowod na to, ze bahus robi co chce, kiedy chce i jak chce. Wladza, wladza, WLADZA niejednemu uderzyla do glowy. Tutaj mozem ten syndrom obserwowac na bierzaco.
Przepraszam Maddaleno, trochę mnie poniosło z tym adwokatem:) myślę że mi wybaczysz, też jestem porywcza. Nie będę oceniac wypowiedzi Bahusa, ale powiem tylko jedno, niektóre posty Kazika , wyprowadziłyby świętego z nerw. Bahus napisał akurat co myślał w danej chwili, w każdym człowieku są jakieś emocje i nie należy go zaraz za to potępiac.Jako moderator też ma prawo do wypowiedzi , Bahus na pewno wyjaśni wszystkim ,dlaczego zamknął wątek. Szkoda tylko że alman uniosła się honorem i odeszła, moim zdaniem nie był to tak straszny powód, żeby odchodzic, mam nadzieję że sobie wszystko przemyśli i wróci, nikt jej tutaj nie obraził przecież.
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości: > Przepraszam Maddaleno, trochę mąnie poniosło z tym adwokatem:) myślę że mi > wybaczysz, też jestem porywcza. Nie będę oceniac wypowiedzi Bahusa, ale > powiem tylko jedno, niektóre posty Kazika , wyprowadziłyby świętego > z nerw.Bahus napisał akurat co myślał w danej chwili, w każdym człowieku > są jakieś emocje i nie należy go zaraz za to potępiac.Jako moderator też > ma prawo do wypowiedzi , Bahus na pewno wyjaśni wszystkim ,dlaczego zamknął > wątek. Szkoda tylko że alman uniosła się honorem i odeszła, moim zdaniem > nie był to tak straszny powód, żeby odchodzic, mam nadzieję że > sobie wszystko przemyśli i wróci, nikt jej tutaj nie obraził > przecież.
Wątek zamknąłem bo trol zaczął atakować. Natomiast oświadczam, że wątku (tego drugiego) nie kasowałem. Nawet nie zdążyłem go przeczytać. Moje słowa były ostre ale szczere i prawdziwe. Kazik wielokrotnie naruszył moją godność osobistą pisząc mi na gg ociekające wulgaryzmami wiadomości. A potem kajał się i przepraszał, raz nawet przysyłając mi pocztą tradycyjną (Poczta Polska) kartkę z życzeniami i przeprosinami. Tylko po to aby po pewnym czasie atakować ponownie. Gdy miał jakąś awarię komputera i nie mógł wejść na WŻzaczął wysyłać do mnie obraźliwe teksty i winić mnie za zaistniałą sytuację. Ostatnią (łagodną) wiadomość wkleję tutaj. Zapominacie (niektórzy), że ja też jestem użytkownikiem i mam prawo do wyrażania swoich opinii. Moja funkcja nie jest po to aby mi zamykać usta. Jeśli by mnie ktoś nadal potępiał to chętnie mu podeślę zarchiwizowane wiadomości od Kazika. Poproszę też o to Toffik, Pampasa i wkn. Do nich również wysyłał bardzo nieciekawe teksty.Gwarantuję, że gdyby któreś z Was doświadczyło tyle złego od tego trlla to nie takie słowa by tutaj się posypały. Co miałe do powiedzenia to powiedziałem. Nie rozumcie tego jako tłumaczenia się. Zrobiłem to na prośbę Mamy Różyczki, w której bardzo sobie cenie obiektywność i trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość...(choć mi też się od niej nie raz oberwało ;) )
A teraz wklejam:  "Kazik 16:31:01 Tak , na koniec jeszcze musialeś się jeszcze raz zemścić i wywaliłeś mój naprawde pożegnalny wątek. Wiesz jaka jest różnica między Tobą a sk...synem?....on miał matkę chociaż byle jaką, a Ty chyba z probówki jesteś." (koniec cytatu)
Nawet nie pofatygował się sprawdzić kto mu ten wątek skasował
Innych wiadomości nie przytoczę bo są zbyt wulgarne.. Bahus
Wasza wymiana wiadomosci na pw to wasza sprawa, pozostali uzytkownicy nie maja do tego wgladu i nie wiedza jakie przepychanki macie za soba. Czytajac to co napisal Kazik: jestescie siebie warci, obrzucacie sie gnojem jak dwa stare koguty. Co do Twojej osoby, to rozumiem, ze jestes moderatorem, jak rowniez uzytkownikiem, gdyz wypowiadasz sie czesto prywatnie i od siebie. Jednak gdy zamykasz watek jestes moderatorem, prywatna wrzuta na temat posiadania lub nie jaj przez Kazika i inne teksty sa nie na miejscu.
Co do Kazika: jest czasami upierdliwy, ale nie jest trollem! Jest swietnym kucharzem, ma swietne przepisy, dobrze opisane i czesciowo ze zdjeciami. Byl aktywny w wielu watkach, zarowno nt. pierdol jak i dzialki. Taka osoba nie jest trollem. Troll sie nie angazuje w zycie strony, a Kazik byl zaangazowany. Wypowiadam sie na jego temat tylko ze wzgledu na tego trolla,w pozostalych kwestiach (jego kontrowersyjnosci, odejsc i powrotow) pozostaje neutralna.
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości: > Wasza wymiana wiadomosci na pw to wasza sprawa, pozostali uzytkownicy nie maja > do tego wgladu i nie wiedza jakie przepychanki macie za soba. Czytajac to co > napisal Kazik: jestescie siebie warci, obrzucacie sie gnojem jak dwa stare > koguty. Co do Twojej osoby, to rozumiem, ze jestes moderatorem, jak rowniez > uzytkownikiem, gdyz wypowiadasz sie czesto prywatnie i od siebie. Jednak gdy > zamykasz watek jestes moderatorem, prywatna wrzuta na temat posiadania lub nie > jaj przez Kazika i inne teksty sa nie na miejscu.Co do Kazika: jest czasami > upierdliwy, ale nie jest trollem! Jest swietnym kucharzem,
A kim Ty jesteś, że tak się wymądrzasz i sugerujesz że najlepiej wiesz jak powinien pracować moderator i co jest na miejscu a co nie jest. Powiem Ci prywatnie: nie masz o tym "zielonego pojęcia", a to co piszesz to są tylko Twoje prywatne przemyślena mające na celu pokazania innym jak to "sprawiedliwa" mądra i wszechwiedząca jest Maddalena. Ot co... Bahus
Posluchaj, wiem, ze chcesz mi zamknac buzie i zebym Ci przytakiwala. Nie trzeba miec zbyt duzego pojecia, zeby wiedziec w jaki sposob pracuja moderatorzy. Ty wykorzystujesz swoja wladze.
O matko, Doroto, po co to zrobiłaś - po tym, co przeczytał od Ciebie, palnął w zdenerwowaniu i pewnie w przeciągu minuty zdążył usunąć swój post - słusznie zrobił, że ugryzł się w język i wykasował. Uważam, że nieładnie zrobiłaś wklejając z powrotem jego niefortunną odpowiedź, z której się wycofał - bo to, co zrobił nie jest cenzurą, tylko pożałowaniem tego, co napisał w emocji. W ciągu 10 minut od zamieszczenia każdy mógłby tak zrobić, nawet nie moderator. Bardzo Cię proszę, nie podgrzewaj atmosfery, bo tylko tak można to odczytać. To nie walka o prawdę, tylko krucjata złośliwości. Co się z Wami wszystkimi dzieje?
Po to Doroto,żeby każdy zobaczył jaki bahus jest bezczelny.
To,że ta osoba jest moderatorem jest jednym wielkim nieporozumieniem.
Przymykasz oko na jego wybryki.Nie upomniałaś go.Ba! Ty go bronisz...Rób tak dalej a zobaczysz,że kolejne osoby zaczną odchodzić.
> palnął w zdenerwowaniu i pewnie w przeciągu minuty zdążył usunąć
> swój post - słusznie zrobił, że ugryzł się w język i wykasował. > Uważam, że nieładnie zrobiłaś wklejając z powrotem jego niefortunną > odpowiedź, z której się wycofał - bo to, co zrobił nie jest > cenzurą, tylko pożałowaniem tego, co napisał w emocji.W ciągu 10 minut od
> zamieszczenia każdy mógłby tak zrobić, nawet nie moderator.
W takim razie od dziś będę mieszać z błotem innych,czekać 10 minut (żeby zdążyli przeczytać) a po tym czasie edytuje post.
Ty Maddaleno jesteś jako ten Trybunał w Strasburgu przecież :) I szacun wielki za odwagę !! ( bez cienia ironii ). To chłopakom ( panom ?) wydaje się , że są gwiazdami JS ...
Właśnie chyba o to chodzi , żeby wyjaśnić " dlaczego do tego doszło " i co zrobić , żeby się nie powtórzyło , a nie o wyjaśnianie kto jest bardziej poszkodowany w tym dziwnym i raczej klinicznym przypadku ?
Bez względu na wszystko ( Wasze prywatne wojny, sposób bycia Kazika, Twoje bycie między młotem a kowadłem- bo z jednej strony Kazik i jego wieczne żale i pretensje, zaczepki i niewybredne ataki a z drugiej stron skragi innych uzytkowników "czemu" Kazikowi aż tyyyyle wolno", i to, ze z Kazikiem naprawdę mozna dostać - jak mówi mój luby- "końskich jajec") Twoją wypowiedź przeczytałam z przykrością. Tym bardziej, ze cel mi sie wydał zupełnie jasny: sprowokować i wykurzyc Kazika. Niefajnie.
Poza tym za każdym razem wylewasz dziecko z kąpielą... Kazik pewnie wróci, bo najwyraźniej nie ma ochoty odchodzic, a co z Alman? Czesto uzywasz argumentu- dla strony bezwartościowa osoba, Alman chyba jest "wartościowa", prawda? Fajne przepisy, popularne, wysoka kultura osobista, bez skłonnosci do kłótni. Warto?
A czy to moja wina, że ona odchodzi? Przecież absolutnie niczym nie sprowokowałem jej odejścia...ciekawe co się jeszcze mi przypisze. A co do Kazika to moim marzeniem jest aby nigdy nie wracał. Ale cóż o wygranej w totka też marzę i co? i nadal d*** Bahus
Maddaleno ja nigdy nie przestaję być uważna. Nie wiem czy ktoś z Was kiedykolwiek zauważył, że żaden moderator nie podważa zdania innego. Chyba, że kiedyś się coś takiego zdarzyło, bo ja odkąd jestem moderatorem tego nie zauważyłam.
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości: > MR dobrze wiesz, ze nie o rozpetanie klotni mi chodzi, tylko o poinformowanie > o tym jak doszlo do odejscia alman. Poniewaz odejscie alman bedzie dla > mnie i dla wielu innych wielka strata, staram sie wyjasnic ten > konflikt, z jednej strony wyjasniajac przyczyny odejscia, z drugiej > strony liczac na reakcje ze strony wlascicieli, ktorzy powinni zareagowac na > nieodpowiednie zachowania moderatora, jako "instancja wyzsza".
A więc o co Ci chodzi? Znając Ciebie to wiem od dawna , że nie przepuścisz żadnej okazji aby doczepić się do mnie. Chcesz może zostać moderatorem? Chętnie się za Tobą wstawię i zobaczymy jak długo wytrzymasz ciągłą presję innych pieniaczy. Badź szczęśliwa z faktu że jestem moderatorem i nie mogę powiedzieć tego co o Tobie i Twoich "poczynaniach" myślę, a obserwuję Cie od dawna. Całe moje pocieszenie to to , że Twoje ciągłe krytyki są jak pisanie wierszy "do szuflady" i że Twoimi "wypocinami" nie muszę się przejmować, ani ich brać pod uwagę. Jeżeli są ludzie, którzy lubią sprawiać innym przykrość to Ty do nich zapewne należysz. Bahus
Oczom nie wierze:) Czlowieku, ja sie do Ciebie za kazdym razem nie doczepiam, nasze "spotkania" na WZ moge na palcach maksymalnie dwoch dloni policzyc. Nie mam czasu na bycie moderatorem, nigdy tez nie mialam takich aspiracji. Wlasciwie to rece opadaja:) Jestes niereformowalny, OBLUDNY -pamietasz Twojego maila z propozycja:))
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości: > Oczom nie wierze:) Czlowieku, ja sie do Ciebie za kazdym razem nie doczepiam, > nasze "spotkania" na WZ moge na palcach maksymalnie dwoch dloni policzyc. Nie > mam czasu na bycie moderatorem, nigdy tez nie mialam takich aspiracji. > Wlasciwie to rece opadaja:) Jestes niereformowalny, OBLUDNY -pamietasz Twojego > maila z propozycja:))
Tak...pamiętam...proponowałem, że mogę się z tobą ożenić . Pamiętam też że pisałem, że bardzo mi się podoba Twój nick. I to jest prawda. Nadal tak uważam...ale to nie obłuda....to "rewizja" moich poglądów spowodowana bezpośrednim na mnie atakiem "ukochanej" przeze mnie osoby. W niczym mi nie przeszkadza pogodzić się wkrótce z Tobą i propozycję swoją uaktualnić. Nawet nie wiesz ile razy np. z tineczką poszło na noże a teraz jest dobrze ...choć widzę, że dziś znowu mi coś tam "wciska" (jakieś wspówłaścicielstwo czy cóś tam) Bahus
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości: > Malzenstwo, dobre!. Problemy z pamiecia widze masz. Jestes obludny i > manipulujesz ludzmi. Koncze dyskusje z Toba w tym watku.
Maddalena zaczyna urlop, Bahus jest na urlopie, zapraszam więc do Warszawy, pogodzicie się pod pałacem prezydenckim przy krzyżu, a potem ja Was zaproszę na pierogi i zimne piwko z sokiem malinowym, do mnie:) tylko napiszcie z czym lubicie te pierogi
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości: > Maddalena zaczyna urlop, Bahus jest na urlopie, zapraszam więc do Warszawy, > pogodzicie się pod pałacem prezydenckim przy krzyżu
Użytkownik jareksz napisał w wiadomości: > Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:> Maddalena zaczyna urlop, > Bahus jest na urlopie, zapraszam więc do Warszawy,> pogodzicie się pod > pałacem prezydenckim przy krzyżu miejsce wprost idealne na godzenie > się.
Nooo , umarłam ze śmiechu na myśl o tym , że Maddalena i Bahus mieliby się pogodzić pod krzyżem niezgody ;))))))
Jak pierogi to jadę....poproszę z mięsem, (dużo) a piwko to bez soczku. No już bierzcie się z NR za lepienie. A Twój mąż woli whisky czy koniak, a może jeszcze coś innego?...;) Bahus
Użytkownik agik napisał w wiadomości: > Łiii tam :)A cus to za kunst powiedzieć capka ;))))Maddalena jest wybitnie > pokojowo nastawioną osobą, Bahus zaraz "przemysli" swoje słowa, i za 15 > wpisów znów będzie gotów ożenić się z > Maddaleną.Podejmij prawdziwe wyzwanie :)Pogódź Bahusa i Kazika, bo > aż żal patrzeć...
Wszystko tylko nie to. Bardziej prawdopodobne jest, że wyrzeknę się seksu....i jedzenia.... Bahus
Nie szkoda życia? Nie masz wazniejszych rzeczy na głowie?
Ja to bym uważała, przy składaniu takich deklaracji publicznie ;))) Zawsze się znajdzie jakiś życzliwy, który wywlecze to Twoje wyznanie ;))) I co wtedy? Już nie mówiąc o perspektywie smierci głodowej, to te 30 dni, zanim smierć Cię łaskawie wyzwoli od przyrzeczenia braku seksu, będą prawdziwą męczarnią.
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Bahus, a może tak wypijesz piwo i nie będziesz się uważał za Boga. Rozmowy wolne i frywolne mają to w sobie, że nikt ust nikomu niech nie zamyka. Nie odpowiada mi czyjaś wypowiedź to ją ignoruję, nie muszę się mieszać do pyskówek. Nikt mi cenzurować rozmów nie ma prawa. Jest demokracja i czasy cenzury się skończyły. Nie odpowiada Ci taki styl? Odejdź! /Bez poszanowaniaTwojego słowa/
Jestem bardzo zdziwiony i zaszokowany Twoimi słowami. Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi...jedno co Ci powiem to to, że gdybym odszedł (z własnej woli) to bym naprawdę już nie wrócił. Ale nie posłucham Twojej rady i nie odejdę. Bahus
PS. Jak to dobrze, że nie doszło do naszego spotkania...
O rety dawno nie udzielałam sie na WŻ,a tu widzę,że następna koleżanka odchodzi z WŻ! Widać dzieje się już źle skoro zaczynaja odchodzić osoby,niedługo zostaną sami moderatorzy.Ech ale sie narobiło!
Scooby , no co ty:) alman nie odeszła , zostawiła konto, przepisy, zrobiła sobie tylko urlop od Wż. Wierzę że wróci. Tak to już jest, jedni odchodzą , inni przychodzą, wystarczy poczytac archiwum od początku, zobacz ile ludzi się tutaj przewinęło. Nie dzieje się źle:) zobacz ile dziennie przepisów przybywa.
Czasem tak bywa, że się źle ocenia sytuację. I tego, kto musi twardo zareagować dla dobra innych krytykuje się niesłusznie i ostrymi słowami. Decyzja o wykasowaniu wątku Kazika (w którym nie było żadnych niecenzuralnych wypowiedzi użytkowników) - ale który można było uznać za prowokację i kolejną trollo-podobną próbę zepsucia atmosfery podjęła administracja - nie Bahus, który wątku nie skasował. Proszę więc o zaprzestanie dochodzenia oraz zaprzestanie niesłusznych posądzeń. Ze względów estetycznych nie posłużę się cytatami z pw, maili, gadu gadu, jakie miałam "przyjemność" czytywać, a które dotyczyły sprawy skarg, zażaleń, gróźb, wyzwisk, ataków, prywatnych wycieczek, kłótni - spowodowanych obecnością Kazika. Miał prawo tu być, miał prawo odejść, był banowany i pozwalano mu wracać. Wpisywał na swojej stronie domowej oficjalne komunikaty potępiające tych, co kasują przepisy, a potem pisał o tym, że przepisy skasuje, uprawiał krytycyzm i krytykanctwo, ale nie tolerował sytuacji odwrotnej, robiąc z siebie kozła ofiarnego. Proszę teraz nie roztrząsać, czy Bahus miał czy nie miał prawa posługiwać się cytatem z PW - niezależnie od tego, czy było to bon ton czy nie, zawartość cytatu "z Kazika" jest piorunująca - czy ktoś to w ogóle dostrzegł? Takich tekstów mieliśmy przyjemność otrzymywać "ciuteczkę" więcej, jeśli mogę posłużyć się eufemizmem. Więc dajcie nam do jasnej ciasnej, bardzo Was proszę, możliwość zostawienia sprawy odejścia Kazika za sobą. Zdecydował o odejściu, ok - nie jątrzmy dalej, nie gmerajmy w przeszłości Kazika, bo się dogmeramy więcej takich cymesów jak w cytacie Bahusa. A po co. Proszę pamiętać, że jest tyle samo osób, które go lubią, jak tych, które spotkały się z jego strony z kompletnym brakiem kultury, a często i prawdy. To tyle z mojej strony.
Twarda ocena- to jedno, a zaczepna prowokacja - to inna sprawa.
Odejście Kazika- to jedno, postępowanie Moderatora- to drugie.
Prywatne wiadomości między uzytkownikami- to jedno, publiczne wypowiedzi ( w relacji uzytkownik- Moderator)- to coś innego.
Mnie to tam jedno, tylko nie lubię robić za osła i jeszcze gorzej mi się śpi z makaronem nawiniętym na uszy.
Inna sprawa- że też jestem za tym, żeby Kazika zostawić w spokoju. Pewnie niedługo i tak się tu "zobaczymy". Tylko widzisz- to co pisał Kazik, to często powodowało, że pistolet sam się odbezpieczał, a wpis Bahusa zrobił z mąciciela meczennika- głupio, nie?
Oj, no, Agik - ale zobacz, jednak Bahus nie wykasował swoj wypowiedzi z tym nieszczęsnym cytatem - zdecydował, że fair będzie ponieść konsekwencje swoj decyzji pod wpływem emocji. A ja uważam, że mimo że od d... stony, to jednak dobrze się stało, że nie wytrzymał i ten cytat padł - mieliście małą próbkę tego, co się za kurtyną ciszy prywatnych wiadomości działo. Ponieważ sprawę znam dość dobrze i niestety bardzo już długo, mogę tylko ze swojej strony prosić Was, żeby z makaronem czy bez na uszach, machnąć ręką i porzucić naszą narodową cechę próby rozliczania wszystkiego co się rusza z gaf, głupot, nieporozumień oraz celowości, złośliwości i podłości, tej wyimaginowanej i tej prawdziwej. Nie zawsze hasło "prawda jest drogą do wolności i pokoju" jest mądre, zdrowe i prawdziwe - rzeczywistośc często pluje nam w twarz paranoicznym śmiechem, pokazując, że lepiej wziąć głęboki oddech i postarać się o mniej krytycyzmu, sceptycyzmu, egoizmu, a więcej cierpliwości. Wot co. Tym bardziej, że ta prawda może skrzywdzić za dużo osób. (patrz Kazikowy cytat Bahusa). Czas często jest lepszym doradcą niż adrenalina. Każdy wstydzi się wielu swoich słów i reakcji, to chyba normalne, że kiedyś coś gdziś palniemy durnego. W każdym razie każdemu życzę, żeby dostawał od życia po łbie mniej ode mnie, bo to dość bolesna lekcja cierpliwości.
No nic, proponuję zakończyć na Twojej myśli, która komentuje wszystko bardzo trafnie "tak, czy siak - głupio..." Mówi się trudno, a teraz spróbujmy wyciągnąć rękę na zgodę, zamiast się jak stado kretynów wykłócać.
Wiesz ;) Nawoływanie o dystans, kiedy- jak widać- coś się pali, chyba mija się z celem.
Bahus napisał niemądrego ( z kazdego punktu widzenia. No i to najlżejsze, eufemistyczne określenie) posta. Mam pochwalić, że nie wykasował? Coś z jak z Leninem, któremu dziecko powiedziało, ze ma łysinę? że to dobry człowiek? bo mógł przy...lić, a nie przy...lił? I to nie o to chodzi, że się Bahusowi dziwię, bo wcale się nie dziwię, i widziałam swego czasu opisy Kazika na gg, w których w niewybrednych słowach, pełnych wulgarnych epitetów, wywoływał Pampasa, obwiniając o całe zło świata ( tez eufemizm)
Tylko to ciągle jakby nie o to chodzi.
Już kiedyś pisałam- szlachectwo zobowiązuje. Powiedz mi, jak ja mam teraz przyjąć upomnienie od Bahusa ( jesli będzie taka potrzeba)? I z jakiej racji? Skoro Użytkownik Bahus pozwala sobie na takie teksty? Toż to smierdzi hipokryzją na 100 km. Jak ktokolwiek ma przyjąć? Kto wyznacza standardy? Kto ma pokazać górny pułap? Kazdy ma jakies delikatne guziczki, których naciśnięcie powoduje jakiś wybuch, dlaczego ja mam się kontrolować i pilnować, skoro nawet Moda tak się tłumaczy? Rozumiesz mnie? Myślę, ze rozumiesz.
Tylko o to. Nie chodzi o bronienie Kazika, bo sam się prosił.
Twoj cytat agik: Powiedz mi, jak ja mam teraz przyjąć upomnienie od Bahusa ( jesli będzie taka potrzeba)? I z jakiej racji? Skoro Użytkownik Bahus pozwala sobie na takie teksty? Toż to smierdzi hipokryzją na 100 km. Jak ktokolwiek ma przyjąć? Kto wyznacza standardy? Kto ma pokazać górny pułap? Kazdy ma jakies delikatne guziczki, których naciśnięcie powoduje jakiś wybuch, dlaczego ja mam się kontrolować i pilnować, skoro nawet Moda tak się tłumaczy?
Bahus, ja się martwiłam, że mi cycki odetną, i to było straszne. Straszniejsze jednak jest, ze Ty sam obciąłeś sobie jaja! Biedny kastracie.... Gdzie Twoja klasa? I po cholerę udawać kogoś, kim nawet nie masz szansy być? Szlachcic z Ciebie taki- jak z koziej dupy trąba! A Kazik, co by o nim nie myśleć, ma więcej klasy, niż Ty dostaniesz w następnym wcieleniu! Wstyd miza Ciebie, bo cholera nabierasz ludzi i mnie też nabrałeś. Klasa- srasa- Bahus nie ma k....
Brawo :( Nie ma co cytować, tylko oczy i uszy zamykać, jak się coś takiego czyta :( Dobranoc. Mam nadzieję, że nie przyśni mi się, co tu się dziś działo na forum - brrr...
Popieram Cię w całej rozciągłości. Do wiadomości tych co banują, czy mam przytoczyć słowa takie jak Almira? czy wystarczy to, że Ją popieram w sprawie Bahusa i również uzyskam bana?
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości: > Oj, no, Agik - ale zobacz, jednak Bahus nie wykasował swoj wypowiedzi z tym > nieszczęsnym cytatem - zdecydował, że fair będzie ponieść konsekwencje
Widziałam. Napisał "jesteś żałosna". I właśnie o to chodzi bejbe- Almira nie byłaby zbanowana, gdyby mogła kasować posty.Choć nawet gdyby mogła ,pewnie by z tego nie skorzystała. Ona napisała co myśli i pewnie obstawałaby przy swoim, bo ma jaja:) Absolutnie nie zgadzam się z Wkn, że z postu Almiry przebija jad. Dla mnie to zwyczajnie rozgoryczenie. Być może też przeczytała o "żałosnej" Dorotaxx i inne "kwiatki" i pomyślała ,że skoro jeden użytkownik (nie moderator, wszak wypowiedzi były użytkownika) jedzie po bandzie, to ona też może. W końcu jesteśmy równi- no tak, czy nie? No nie! Nie jesteśmy. My nie możemy kasować swoich obraźliwych postów. W rezultacie tylko wybrane wpisy, jak to napisała agik "skaczą jak pchełki".....MASAKRA.
chili, co Ty pleciesz - możecie kasować i edytować - przez 10 minut od zamiszczenia posta na forum, można go poprawiać - to daje też szansę, żeby się wycofać z jakiejś swojej idiotycznej wypowiedzi w złości chlapniętej - bo czasem tak jest, że się w emocjach odpowie, ale już 5 minut później człowiek żałuje, otrzeźwieje i pomyśli, że może niepotrzebnie się wkurzył i inną osobę obraził. Można szkodę naprawić. To nie jest cenzura. Masakrą jest czytanie takiego spiętrzenia wzajemnych złośliwości, którymi się tu nawzajem obrzucacie, wciągając w to coraz więcej osób - bezsens na wrotkach!
czekaj, czekaj, bo nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałam- abstrahując od tego ,czy post został zmieniony w przeciągu 10 minut,czy pół godziny na przykład- mogę komuś napisać ,że jest np. debilem i w ciągu określonego czasu to wykasować i taki post będzie uważany za niebyły,tak?.... No bo ja w złości, przemyślałam to sobie, itd., ale skasowałam przecież- czyli naprawiłam szkodę??:)))))))))))))
Wiesz co? Odnoszę wrażenie, że traktujesz system stworzony z zasady po to, aby poprawiać literówki i inne błędy oraz ewentualnie skasować swoją wypowiedź, którą po ochłonięciu uznaliśmy za niemiłą (czyli mający spełniać zdecydowanie pozytywną funkcję na stronie) jako coś, czym można manipulować i wysyłać złośliwości drugiej osobie, radośnie zacierając po sobie ślady. Otóż rozczaruję Cię, taki "cwaniaczenie" będzie miało krótkie nogi - ktoś, kto będzie wykorzystywał możliwość edycji i zmiany własnego postu do wysyłania złośliwości zostanie szybko przywołany do porządku - wykasowane posty można odczytać z archiwum - wystarczy, że dowiemy się o takich posunięciach. Więc nie doszukuj się złego działania tam, gdzie go nie ma i nie stwarzaj teorii spiskowych. Uważam, że możliwość edycji postów powinna pozostać - bardzo wiele Żarłoków z niej korzysta, natomiast przypadki wykorzystywania jej do prywatnych wycieczek możemy policzyć na palcach jednej ręki - zresztą przypadki niezbyt udane, bo szybko odkryte.
Zdarzało mi się edytować post ,w celu takim jak piszesz- poprawiałam literówki, dopisałam jakieś zdanie, związane z tematem. Natomiast ten nowy cel, który nazywasz "cwaniaczeniem", to niestety (tym razem ja Cię rozczaruję) nie moja wena twórcza:)) Już mnie ktoś ubiegł i wielokrotnie tak praktykował:))) I nieprawdą jest, że ma to krótkie nogi, skoro tyle czasu się ślizga. No ,ale mniejsza z tym...:)))))) A z mojej strony- nie doszukuj się działań tam, gdzie ich nie ma. I nie stwarzaj teorii spiskowych. Ja tylko pytałam, tak dla jasności:))))
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości: > ktoś
, kto będzie wykorzystywał możliwość edycji i zmiany własnego postu do wysyłania złośliwości zostanie szybko przywołany do porządku
WKN, alez bahus w ten sposob manipuluje od lat - zlosliwie podpuszcza ludzi, a potem kasuje swoje posty. Jak go sie na tym przylapie to mowi, ze przez pomylke wykasowal, albo ze to byl tylko zart. Albo ze sie - biedaczek - zdenerwowal.
Ja sie tylko dziwie, jak moderator, ktory tylu ludzi obrazil moze ciagle byc moderatorem.
Ludzie sa banowani albo odchodza, a jego - w najlepszym razie - zawiesza sie na pare dni.
Nie bronie, wielu z nas zachowuje się nie tak jak powinno, poczytaj sobie w archiwum! sama wiele razy brałam udział w takich pyskówkach, ale jak emocje minęły i przeczytałam samą siebie, myślałam że ze wstydu spalę. Jak pokazałam co pisałam mojemu mężowi, to powiedział że mam jęzor niewyparzony i powinnam się wstydzic. ( no i miał rację) Mnie dowalali, to sobie myślałam a co! inni mogą a ja nie ! i pisałam na przekór, ale kiedyś przychodzi czas opamiętania, no i na mnie przyszedł! podobno lepiej późno niż wcale. Z Bahusem też miałam kilka scysji, byłam na niego wściekła nie raz, ale go poznałam i wiem że lubi żartowac, ale nie pozwoli sobie też żeby ktoś nim pomiatał , i dlatego przyznaję mu w pewnych kwestiach rację. Każdy może powiedziec co myśli, ale delikatnie! nie tak jak napisała Almira, wpadła po chorobie i zaraz się wyżyła na Bahusie( normalnie jak to przeczytałam, zamurowało mnie) dlatego zasłużyła sobie na bana, takie jest moje zdanie. Uważam że moderatorzy powinni zamknąc już ten wątek, bo każdy co miał już powiedziec, chyba powiedział.
O jakiej delikatności Ty piszesz ? Bahus nie raz pisał tak, że uszy więdły, a Almira napisała " w Jego stylu ", mnie zamurowało, ale tylko dlatego że wreszcie ktoś odważył się napisać to co myśli duża część WŻ . Zastanowiłaś się może nad tym, że Almira po cięzkiej stresującej chorobie tak odreagowała ?, ja nie.
No właśnie, zastanowiłam się że upatrzyła sobie Bahusa:) mogła odreagowac na mężu w domu, bliżej miała. Rzymianko, odważnym byc w internecie, to nie sztuka. Dla mnie to, to samo , co zwymyślac mistrza karate przez telefon:)) Stanąc z kimś twarzą w twarz, i powiedziec co się myśli, to jest dopiero odwaga:)
Nie zasłużyła. tak jak kojonkosky nie zasluzyla,ale to tylko moje zdanie. Znam takich i Ty też znasz,bo Tobie też się od tego kogoś nieraz dostało,a którzy o wiele bardziej zasługiwali na bana a przez długi czas uchodziło im na sucho. Almira miala jednorazowy wybryk i od razu ban. Bez upomnienia jej , co czyniono z tamtą osobą. Tylko tamten ktoś obrażał użytkowników i to było ok.,ale jak wziął sie za obrażanie "funkcyjnych" to przestało być ok. Almira uderzyła w sam szczyt "władzy" i tego wladza nie mogla strawic.
Przepraszam,ze bez polskich znakow,ale cos sie mi porobilo y klawiatura.
A ja myślę, że oba te bany to efekt "przelałomisię" I myślę, że również z powodu użytkownika, o którym ( jak mi się zdaje) piszesz, a z którym trudno było coś zrobić, bo od razu uderzał w strunę "przesladowania, spiskowania"
Wkn, postanowilam juz nic nie pisac w tych beznadziejnych watkach, bo to i tak do niczego nie doprowadzi, jak widac :(((((
Jedno o co prosze to , zeby Bahus okazal sie gentelmenem i przeprosil te zarloki, ktorym dokuczyl, albo obrazil. W koncu opowiadal tutaj, ze jest z zawodu psychologiem, to zdaje sobie doskonale sprawe z reakcji na slowa skierowane do drugiego.
Pozdrawiam Wszystkich i jade do Alvinka:) Milego weekendu!!!
Wiesz, co gwałci moje poczucie sprawiedliwości? Bahus się wkurzył i bluznął, a Ty go bronisz. Piszesz, ze rozumiesz jego racje, że każdy ma nerwy, każdy coś czasem chlapnie. Almira się najwidoczniej tez wkurzyła- i dostała bana, bez jakiegokolwiek zrozumienia, ze może też jej coś puściło...
Jedna i druga wypowiedź była trudna do zaakceptowania, a tylko jedna osoba poniosła konsekwencje, druga wręcz dostała Twoje błogosławieństwo.
Piszesz, ze ban nie jest nieodwracalny, ale powiedz, jak Almira ma teraz prosić o cofniecie go? Poznalismy tu juz troche Almirę, wiesz, ze by przeprosiła, bo juz kilka razy tak robiła, ale nie dałaś jej szansy.
Zaczynamy się kisić we własnym sosie, rozkminiać, roztrząsać, chyba troche luftu by było potrzebne.
Poniewaz nie wiem pod jaki watek sie podlaczyc, wracam do poczatkowego watku alman.
Drodzy Wlasciciele strony WZ! Po wczorajszej, kolejnej obrazliwej wypowiedzi do uzytkownika (Dorotaxx), wypowiedzi skasowanej, prosze o jasne okreslenie sie do moderatora bahusa. Dotychczas tlumaczyliscie nam, ze bahus wyraza sie nieladnie do glownie jednego uzytkownika (Kazik), i jest to po czesci uzasadnione, gdyz tenze sam wypowiadal sie wielokrotnie niecenzuralnie. Poniewaz nie chce byc goloslowna, podaje ten przyklad, najbardziej aktualny (Dorotaxx). O innych przykladach nie musze wspominac, sam fakt, ze zostal odsuniety od funkcji moderatora jakis czas temu, wskazuje na to, ze problem widzicie. Mimo ostrzezenie jakie dostal Moderator bahus, wykorzystuje swoja wladze permanentnie na tej stronie, co sygnalizujemy Wam, a od dwoch dni robimy raban na calego! Byc moze macie ze soba jakies powiazania o ktorych nie wiemy mi dlatego tez bahus panoszy sie tutaj jak kogut w swoim kurniku. Dochodza glosy z roznych stron, ze byc moze i to jest i jego kurnik, a byc moze ma tutaj kilka swoich grzed. To w takim razie prosze zmienic regulamin WZ i w zasadach wypowiadania sie na forum, prosimy o dopisek: "nie dotyczy bahusa".I wtedy bedzie wszystko jasne, nam pozostanie podjac decyzje, czy zostajemy, czy sie stad jednak ewakuujemy. Dziekuje za uwage.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Kochane Żarłoczki!
Wydarzyło się wczoraj-dzisiaj coś, o czym nie chcę mówić, by nie wyjść na osobę podburzającą brać WŻ-towską, zresztą nie mam żadnej pewności, że dane byłoby Wam to przeczytać.
Mniejsza zresztą o powody....nie będę tu już bywać, choć szczerze - rozstaję się z Wami z wielkim bólem.
W związku z tym składam tą drogą wszystkim Użytkownikom serdeczne podziękowania za to, że byliście, że mogłam korzystać z Waszych przepisów, porad, że mogłam dzielić z Wami Wasze troski, jak też za wsparcie z Waszej strony, kiedy o to prosiłam.
Będzie mi Was bardzo brakowało, ale z szacunku choćby do samej siebie nie mogę tu przebywać.
Jako, że zawsze głosiłam, że w razie gdybym odchodzila, nigdy nie zabiorę /nie usunę/ swoich przepisów, tak też czynię.
Korzystajcie z nich do woli, a jesli potrawy będą Wam smakowały, to na zdrowie!
Życzę Wszystkim tylko samego dobrego, a wszystko co nie spełnia takiego kryterium, niech Was omija wielkim łukiem.
Trzymajcie się dobrze!
O kurcze , nastepna , co to z tym naszym WZ sie dzieje
Alu Twoj wybor , trudno
Smutno się czyta takie wątki...
Pozdrawiam i Wszystkiego dobrego życzę
Ja zdąrzyłam przeczytać Twoją wypowiedź i Maddaleny w wątku Kazika.Obie napisałyście prawdę,i dziwię się,że usunięto ten wątek.Czy już na forum nie można pisać tego o czym się myśli?.W waszych wypowiedziach nie było nic złego.Czysta prawda.Widać,że ta prawda była dla kogoś bardzo nie wygodna.Szkoda.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
Ja własnie nie zdążyłam go przeczytać i nie wiem o co tu biega. I dlaczego odchodzą Ci co maja rację?
Alu, matko, kto Ci tak dokuczyl???
Wielka szkoda, wielka szkoda, ze odchodzisz po tylu latach!!!!
Sciskam cieplutko , zycze Ci wszystkiego najlepszego i dziekuje za te lata............ o Boze, mam lzy w oczach.
Alu, nie wiem co się wydarzyło ale jeśli ta nieprzyjemność nie spotkała Cię ze strony gospodarzy strony czy moderatorów to może warto zastanowić się czy należy karać siebie i tych, którzy cenią sobie Twoją obecność. Odchodząc, dajesz przyzwolenie na to aby wirtualne "prawo buszu" było górą.
Oczywiście masz prawo do takiego wyboru ale wielka szkoda....
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję...:)
Przykro że odchodzisz, ale skoro tak zdecydowałaś:( ja akurat przeczytałam ten wątek i moim zdaniem , bardzo dobrze że został usunięty, zapobiegło to nowej kłótni, którą na kolejne pożegnanie, chciał wywołac Kazik. Dobrze że to zostało w porę zażegnane, nie rozumiem tylko dlaczego zaraz odchodzic i się obrażac.
Znając już trochę Kazika,wiem że wróci tutaj znów, Przemyśli sobie, uspokoi się i będzie jak dawniej, z innych stron też odchodził i wracał.
W innych wątkach, ludzie piszą co myślą i jakoś nikt tego nie usuwa, ale skoro temat schodzi na niebezpieczny tor, to trzeba zapobiegac, takie jest moje zdanie.
Jeśli miałam z Tobą "styk" to również dziekuję Ci za to spotkanie.
Dużo dobrego,z czymkolwiek się zmagasz!
Alman!!!Co się stało? Po tylu latach odchodzisz? Nie jestem na bieżąco bo miałem ostatnio dużo zajęć. Czy ktoś Cię ukarał z właścicieli czy moderator?
Dlaczego są usunięte wypowiedzi?
Dla niewtajemniczonych: wczorak ok. 9 rano Kazik otworzyl watek, mysle, ze z tego wzgledu, iz bahus zamknal mu jego watek przedwczoraj (tytul: Niekoniecznie moj watek). Watek zamknal obrazliwa wypowiedzia, ktora cytuje:
"Cholera...a obiecałeś parę dni temu, że odchodzisz i że nie będziesz się więcej odzywał.....Jesteś facetem bez honoru ....Jeszcze trochę a zostaniesz zbanowany bez prawa powrotu. Sam tego dopilnuję. Nie znałem jeszcze nikogo kto by okazał się aż takim indywiduum "bez jaj", o honorze to w Twoim przypadku nawet żal mówić. (Bo nie ma o czym) Póki co zamykam ten "Twój" wątek abyś nie miał dalszych możliwości siać zamęt. Nie chcemy tu troli. Zrozum to wreszcie."
Na te slowa zareagowala alman, w duzym skrocie, chodzilo jej o to, ze zachowania moderartora jest niedopuszczalne i prosi o reakcje.
Pod jej postem napisalam ja, iz zgadzam sie z alman i ze probowalam juz podobna sprawe wyjasnic ok. 2 tygodni temu, gdzie publicznie zwrocilam uwage na zachowanie bahusa, rowniez wypowiedzial sie obrazliwie. Otrzymalam publiczna odpowiedz bahusa, ze ja chce tylko zamieszac.
Watek Kazika istnial jakas godzine i zawieral 3 posty, zostal úsuniety.
To bylo info dla wszystkich zainteresowanych, wyjasniajace dlaczego alman zareagowala w ten sposob.
Niewykluczone, ze ten watek rowniez zaraz zniknie. Ale ja po raz kolejny wyjasnie, az do skutku:))
Lubisz jak na forum są kłótnie i niesnaski, prawda ? inaczej byś tak skwapliwie nie wklejała, cytatów z innych wątków, masz jakiś w tym cel, może wszystkim wyjaśnisz:)
Jeżeli już robisz za adwokata Kazika ,wklej też może wszystkie obelgi jakimi Kazik częstował innych.
MR daj już spokój.Bo zamęt teraz siejesz Ty.
Podobno na forum ..."Wolne i frywolne"można rozmawiać o wszystkim.Czyżby cenzura na WŻ?
To może tytuł zmienić?
Myślę, że Magdalena nie miała na celu podburzania, ani zaczynania kłótni! A tym bardziej nie jest adwokatem Kazika!! Napisała tylko z jakiego powodu alman podjeła taką decycję, a nie inną. A przytoczenie cytatu z innego wątku bardziej w tym momencie wyjaśnia całą sytuację. Myślę, że oskarżanie Magdaleny jest w tym momencie nie na miejscu.
MR dobrze wiesz, ze nie o rozpetanie klotni mi chodzi, tylko o poinformowanie o tym jak doszlo do odejscia alman. Poniewaz odejscie alman bedzie dla mnie i dla wielu innych wielka strata, staram sie wyjasnic ten konflikt, z jednej strony wyjasniajac przyczyny odejscia, z drugiej strony liczac na reakcje ze strony wlascicieli, ktorzy powinni zareagowac na nieodpowiednie zachowania moderatora, jako "instancja wyzsza". Bardzo licze na to, ze jezeli sprawa sie wyjasni, alman zmieni swoja decyzje, mysle, ze dla niej to jest kwestia honorowego, uczciwego postepowania. Oraz rownouprawnienia.
Co do zwracania uwagi uzytkownikowi, jest w pierwszej kolejnosci moderator. Gdy widze, ze nikt nie zwraca uwagi moderatorowi, to nie moge nie zareagowac. Ponadto, co do tezym ze jestem adwokatem Kazika: to nie o Kazika chodzi, tylko o bahusa! Nie jestem stronnicza. Nie chodzi mi o to, do kogo odniosl sie w ten sposob bahus, tylko w jaki sposob. Absolutnie nie trzymam strony Kazika! Bo to wogole o to nie chodzi.
Moderator powinien swiecic przykladem, szczegolnie po tym jak wlasciciele zapowiedzieli zaostrzenie "dyscypliny" i zapowiedzieli, ze za kazde wyzwisko, zle zachowanie, w sensie obrazliwych zachiwac, beda konsekwencje.
Aktualnie mamy sytuacje nastepujaca: gdy atmosfrea nieznacznie sie podgrzeje, wkracza toffik i prosi o uspokojenie sie, gdy watek sie nie spodoba, watek jest zamykany, ale gdy moderator pojedzie po bandzie, to reakcji brak. Toffik nagle przestaje byc uwazna, wlasciciele akurat chyba nie mieli czasu przeczytac watka, a bahus korzysta z wladzy i gra wszytskim na nosie. Tak sie akurat sklada, ze istnieja na tym forum ludzie, ktorzy sie na taka sytuacje nie moga zgodzic i maja odwage o tym powiedziec. Niedopuszczalnym jest, zeby takie watki kasowac, to jest najlepszy dowod na to, ze bahus robi co chce, kiedy chce i jak chce. Wladza, wladza, WLADZA niejednemu uderzyla do glowy. Tutaj mozem ten syndrom obserwowac na bierzaco.
Przepraszam Maddaleno, trochę mnie poniosło z tym adwokatem:) myślę że mi wybaczysz, też jestem porywcza. Nie będę oceniac wypowiedzi Bahusa, ale powiem tylko jedno, niektóre posty Kazika , wyprowadziłyby świętego z nerw.
Bahus napisał akurat co myślał w danej chwili, w każdym człowieku są jakieś emocje i nie należy go zaraz za to potępiac.Jako moderator też ma prawo do wypowiedzi , Bahus na pewno wyjaśni wszystkim ,dlaczego zamknął wątek. Szkoda tylko że alman uniosła się honorem i odeszła, moim zdaniem nie był to tak straszny powód, żeby odchodzic, mam nadzieję że sobie wszystko przemyśli i wróci, nikt jej tutaj nie obraził przecież.
Nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze sie zrozumialysmy:)
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:
> Przepraszam Maddaleno, trochę mąnie poniosło z tym adwokatem:) myślę że mi
> wybaczysz, też jestem porywcza. Nie będę oceniac wypowiedzi Bahusa, ale
> powiem tylko jedno, niektóre posty Kazika , wyprowadziłyby świętego
> z nerw.Bahus napisał akurat co myślał w danej chwili, w każdym człowieku
> są jakieś emocje i nie należy go zaraz za to potępiac.Jako moderator też
> ma prawo do wypowiedzi , Bahus na pewno wyjaśni wszystkim ,dlaczego zamknął
> wątek. Szkoda tylko że alman uniosła się honorem i odeszła, moim zdaniem
> nie był to tak straszny powód, żeby odchodzic, mam nadzieję że
> sobie wszystko przemyśli i wróci, nikt jej tutaj nie obraził
> przecież.
Wątek zamknąłem bo trol zaczął atakować.
Natomiast oświadczam, że wątku (tego drugiego) nie kasowałem. Nawet nie zdążyłem go przeczytać. Moje słowa były ostre ale szczere i prawdziwe. Kazik wielokrotnie naruszył moją godność osobistą pisząc mi na gg ociekające wulgaryzmami wiadomości. A potem kajał się i przepraszał, raz nawet przysyłając mi pocztą tradycyjną (Poczta Polska) kartkę z życzeniami i przeprosinami. Tylko po to aby po pewnym czasie atakować ponownie. Gdy miał jakąś awarię komputera i nie mógł wejść na WŻzaczął wysyłać do mnie obraźliwe teksty i winić mnie za zaistniałą sytuację.
Ostatnią (łagodną) wiadomość wkleję tutaj.
Zapominacie (niektórzy), że ja też jestem użytkownikiem i mam prawo do wyrażania swoich opinii. Moja funkcja nie jest po to aby mi zamykać usta. Jeśli by mnie ktoś nadal potępiał to chętnie mu podeślę zarchiwizowane wiadomości od Kazika. Poproszę też o to Toffik, Pampasa i wkn. Do nich również wysyłał bardzo nieciekawe teksty.Gwarantuję, że gdyby któreś z Was doświadczyło tyle złego od tego trlla to nie takie słowa by tutaj się posypały. Co miałe do powiedzenia to powiedziałem. Nie rozumcie tego jako tłumaczenia się. Zrobiłem to na prośbę Mamy Różyczki, w której bardzo sobie cenie obiektywność i trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość...(choć mi też się od niej nie raz oberwało ;) )
A teraz wklejam:

"Kazik
16:31:01
Tak , na koniec jeszcze musialeś się jeszcze raz zemścić i wywaliłeś mój naprawde pożegnalny wątek.
Wiesz jaka jest różnica między Tobą a sk...synem?....on miał matkę chociaż byle jaką, a Ty chyba z probówki jesteś." (koniec cytatu)
Nawet nie pofatygował się sprawdzić kto mu ten wątek skasował
Innych wiadomości nie przytoczę bo są zbyt wulgarne..
Bahus
Wasza wymiana wiadomosci na pw to wasza sprawa, pozostali uzytkownicy nie maja do tego wgladu i nie wiedza jakie przepychanki macie za soba. Czytajac to co napisal Kazik: jestescie siebie warci, obrzucacie sie gnojem jak dwa stare koguty. Co do Twojej osoby, to rozumiem, ze jestes moderatorem, jak rowniez uzytkownikiem, gdyz wypowiadasz sie czesto prywatnie i od siebie. Jednak gdy zamykasz watek jestes moderatorem, prywatna wrzuta na temat posiadania lub nie jaj przez Kazika i inne teksty sa nie na miejscu.
Co do Kazika: jest czasami upierdliwy, ale nie jest trollem! Jest swietnym kucharzem, ma swietne przepisy, dobrze opisane i czesciowo ze zdjeciami. Byl aktywny w wielu watkach, zarowno nt. pierdol jak i dzialki. Taka osoba nie jest trollem. Troll sie nie angazuje w zycie strony, a Kazik byl zaangazowany.
Wypowiadam sie na jego temat tylko ze wzgledu na tego trolla,w pozostalych kwestiach (jego kontrowersyjnosci, odejsc i powrotow) pozostaje neutralna.
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
> Wasza wymiana wiadomosci na pw to wasza sprawa, pozostali uzytkownicy nie maja
> do tego wgladu i nie wiedza jakie przepychanki macie za soba. Czytajac to co
> napisal Kazik: jestescie siebie warci, obrzucacie sie gnojem jak dwa stare
> koguty. Co do Twojej osoby, to rozumiem, ze jestes moderatorem, jak rowniez
> uzytkownikiem, gdyz wypowiadasz sie czesto prywatnie i od siebie. Jednak gdy
> zamykasz watek jestes moderatorem, prywatna wrzuta na temat posiadania lub nie
> jaj przez Kazika i inne teksty sa nie na miejscu.Co do Kazika: jest czasami
> upierdliwy, ale nie jest trollem! Jest swietnym kucharzem,
A kim Ty jesteś, że tak się wymądrzasz i sugerujesz że najlepiej wiesz jak powinien pracować moderator i co jest na miejscu a co nie jest. Powiem Ci prywatnie: nie masz o tym "zielonego pojęcia", a to co piszesz to są tylko Twoje prywatne przemyślena mające na celu pokazania innym jak to "sprawiedliwa" mądra i wszechwiedząca jest Maddalena. Ot co...
Bahus
Posluchaj, wiem, ze chcesz mi zamknac buzie i zebym Ci przytakiwala. Nie trzeba miec zbyt duzego pojecia, zeby wiedziec w jaki sposob pracuja moderatorzy. Ty wykorzystujesz swoja wladze.
Wiesz bahusie co jest największą porażką tej strony?
To,że jesteś moderatorem...
No proszę!!!
Kolejny niewygodny post usunięty.
Cenzura na całego!!!
Tak się składa,że zdążyłam przeczytać twoją odpowiedź.
Niech inni również przeczytają.
Napisałam:
,,Wiesz bahusie co jest największą porażką tej strony?
To,że jesteś moderatorem...,,
twoja odpowiedź:
,,jesteś żałosna
bahus,,
i ja odpowiem tobie
a ty sie pogrążasz i przy okazji tę stronę.
O matko, Doroto, po co to zrobiłaś - po tym, co przeczytał od Ciebie, palnął w zdenerwowaniu i pewnie w przeciągu minuty zdążył usunąć swój post - słusznie zrobił, że ugryzł się w język i wykasował. Uważam, że nieładnie zrobiłaś wklejając z powrotem jego niefortunną odpowiedź, z której się wycofał - bo to, co zrobił nie jest cenzurą, tylko pożałowaniem tego, co napisał w emocji.
W ciągu 10 minut od zamieszczenia każdy mógłby tak zrobić, nawet nie moderator.
Bardzo Cię proszę, nie podgrzewaj atmosfery, bo tylko tak można to odczytać. To nie walka o prawdę, tylko krucjata złośliwości. Co się z Wami wszystkimi dzieje?
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
> O matko, Doroto, po co to zrobiłaś
Po to Doroto,żeby każdy zobaczył jaki bahus jest bezczelny.
To,że ta osoba jest moderatorem jest jednym wielkim nieporozumieniem.
Przymykasz oko na jego wybryki.Nie upomniałaś go.Ba! Ty go bronisz...Rób tak dalej a zobaczysz,że kolejne osoby zaczną odchodzić.
> palnął w zdenerwowaniu i pewnie w przeciągu minuty zdążył usunąć
> swój post - słusznie zrobił, że ugryzł się w język i wykasował.> Uważam, że nieładnie zrobiłaś wklejając z powrotem jego niefortunną
> odpowiedź, z której się wycofał - bo to, co zrobił nie jest
> cenzurą, tylko pożałowaniem tego, co napisał w emocji.W ciągu 10 minut od
> zamieszczenia każdy mógłby tak zrobić, nawet nie moderator.
W takim razie od dziś będę mieszać z błotem innych,czekać 10 minut (żeby zdążyli przeczytać) a po tym czasie edytuje post.
Niestety na wż-cie są równi i równiejsi.
Za to co mogą jedni-inni dostają kopa w dupe.
>To
> nie walka o prawdę, tylko krucjata złośliwości.
To walka o odrobine sprawiedliwości.
Zacznijcie w końcu wszystkich traktować tak samo.
Bys sie moze zastanowila, co napisalas w sprawie Springera:) Bo mi to ubliza:) Co do reszty, to podpisuje sie obiema.
Łomatko !!!
Chyba jakiegoś skróta znowu walnęłam :))
Ty Maddaleno jesteś jako ten Trybunał w Strasburgu przecież :)
I szacun wielki za odwagę !! ( bez cienia ironii ).
To chłopakom ( panom ?) wydaje się , że są gwiazdami JS ...
Właśnie chyba o to chodzi , żeby wyjaśnić " dlaczego do tego doszło " i co zrobić , żeby się nie powtórzyło , a nie o wyjaśnianie kto jest bardziej poszkodowany w tym dziwnym i raczej klinicznym przypadku ?
hahahah:) Naprawde poprawilas mi humor, a pogoda taka do bani:(
Eeee , od niedzieli spodziewaj się najgorszego ...
Wtedy zaczynam urlop ;)))))))
cale szczescie, ze mieszkamy daleko od siebie, tzn. mam nadzieje, bo w sumie nie wiem:)
No , ja też nie wiem , tylko uprzedzam , bo może jakieś wspólne prądy i fronty nas doświadczą :)))
Bez względu na wszystko ( Wasze prywatne wojny, sposób bycia Kazika, Twoje bycie między młotem a kowadłem- bo z jednej strony Kazik i jego wieczne żale i pretensje, zaczepki i niewybredne ataki a z drugiej stron skragi innych uzytkowników "czemu" Kazikowi aż tyyyyle wolno", i to, ze z Kazikiem naprawdę mozna dostać - jak mówi mój luby- "końskich jajec") Twoją wypowiedź przeczytałam z przykrością.
Tym bardziej, ze cel mi sie wydał zupełnie jasny: sprowokować i wykurzyc Kazika. Niefajnie.
Poza tym za każdym razem wylewasz dziecko z kąpielą... Kazik pewnie wróci, bo najwyraźniej nie ma ochoty odchodzic, a co z Alman? Czesto uzywasz argumentu- dla strony bezwartościowa osoba, Alman chyba jest "wartościowa", prawda? Fajne przepisy, popularne, wysoka kultura osobista, bez skłonnosci do kłótni. Warto?
Kto nastepny bedzie? :(
A czy to moja wina, że ona odchodzi? Przecież absolutnie niczym nie sprowokowałem jej odejścia...ciekawe co się jeszcze mi przypisze. A co do Kazika to moim marzeniem jest aby nigdy nie wracał. Ale cóż o wygranej w totka też marzę i co? i nadal d***
Bahus
Takie "retoryczne" pytanie:
Co moga wlasciciele zrobic wspolwlascicielowi?????
Tineczko, jezeli mnie pytalas:) Za mala rybka jestem zeby takie rzeczy wiedziec:)
Maddalenko:)))))
Maddaleno ja nigdy nie przestaję być uważna. Nie wiem czy ktoś z Was kiedykolwiek zauważył, że żaden moderator nie podważa zdania innego. Chyba, że kiedyś się coś takiego zdarzyło, bo ja odkąd jestem moderatorem tego nie zauważyłam.
Toffiku, rozumiem niezrecznosc sytuacji w takich przypadkach.
Cieszę się bo jakoś dziwnie się poczułam po Twoich słowach:)
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
> MR dobrze wiesz, ze nie o rozpetanie klotni mi chodzi, tylko o poinformowanie
> o tym jak doszlo do odejscia alman. Poniewaz odejscie alman bedzie dla
> mnie i dla wielu innych wielka strata, staram sie wyjasnic ten
> konflikt, z jednej strony wyjasniajac przyczyny odejscia, z drugiej
> strony liczac na reakcje ze strony wlascicieli, ktorzy powinni zareagowac na
> nieodpowiednie zachowania moderatora, jako "instancja wyzsza".
A więc o co Ci chodzi? Znając Ciebie to wiem od dawna , że nie przepuścisz żadnej okazji aby doczepić się do mnie. Chcesz może zostać moderatorem? Chętnie się za Tobą wstawię i zobaczymy jak długo wytrzymasz ciągłą presję innych pieniaczy. Badź szczęśliwa z faktu że jestem moderatorem i nie mogę powiedzieć tego co o Tobie i Twoich "poczynaniach" myślę, a obserwuję Cie od dawna. Całe moje pocieszenie to to , że Twoje ciągłe krytyki są jak pisanie wierszy "do szuflady" i że Twoimi "wypocinami" nie muszę się przejmować, ani ich brać pod uwagę.
Jeżeli są ludzie, którzy lubią sprawiać innym przykrość to Ty do nich zapewne należysz.
Bahus
Oczom nie wierze:)
Czlowieku, ja sie do Ciebie za kazdym razem nie doczepiam, nasze "spotkania" na WZ moge na palcach maksymalnie dwoch dloni policzyc.
Nie mam czasu na bycie moderatorem, nigdy tez nie mialam takich aspiracji.
Wlasciwie to rece opadaja:) Jestes niereformowalny, OBLUDNY -pamietasz Twojego maila z propozycja:))
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
. Pamiętam też że pisałem, że bardzo mi się podoba Twój nick. I to jest prawda. Nadal tak uważam...ale to nie obłuda....to "rewizja" moich poglądów spowodowana bezpośrednim na mnie atakiem "ukochanej" przeze mnie osoby. W niczym mi nie przeszkadza pogodzić się wkrótce z Tobą i propozycję swoją uaktualnić. Nawet nie wiesz ile razy np. z tineczką poszło na noże a teraz jest dobrze ...choć widzę, że dziś znowu mi coś tam "wciska" (jakieś wspówłaścicielstwo czy cóś tam) 
> Oczom nie wierze:) Czlowieku, ja sie do Ciebie za kazdym razem nie doczepiam,
> nasze "spotkania" na WZ moge na palcach maksymalnie dwoch dloni policzyc. Nie
> mam czasu na bycie moderatorem, nigdy tez nie mialam takich aspiracji.
> Wlasciwie to rece opadaja:) Jestes niereformowalny, OBLUDNY -pamietasz Twojego
> maila z propozycja:))
Tak...pamiętam...proponowałem, że mogę się z tobą ożenić
Bahus
Może kurcze aż taka zła to nie jesteś...;)
Malzenstwo, dobre!. Problemy z pamiecia widze masz. Jestes obludny i manipulujesz ludzmi. Koncze dyskusje z Toba w tym watku.
Użytkownik Maddalena napisał w wiadomości:
> Malzenstwo, dobre!. Problemy z pamiecia widze masz. Jestes obludny i
> manipulujesz ludzmi. Koncze dyskusje z Toba w tym watku.
Ufffff ...amen....
Maddalena zaczyna urlop, Bahus jest na urlopie, zapraszam więc do Warszawy, pogodzicie się pod pałacem prezydenckim przy krzyżu, a potem ja Was zaproszę na pierogi i zimne piwko z sokiem malinowym, do mnie:) tylko napiszcie z czym lubicie te pierogi
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:
miejsce wprost idealne na godzenie się.
> Maddalena zaczyna urlop, Bahus jest na urlopie, zapraszam więc do Warszawy,
> pogodzicie się pod pałacem prezydenckim przy krzyżu
:)) każde miejsce dobre do zgody.
Dobre:)
Użytkownik jareksz napisał w wiadomości:
> Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:> Maddalena zaczyna urlop,
> Bahus jest na urlopie, zapraszam więc do Warszawy,> pogodzicie się pod
> pałacem prezydenckim przy krzyżu miejsce wprost idealne na godzenie
> się.
Nooo , umarłam ze śmiechu na myśl o tym , że Maddalena i Bahus mieliby się pogodzić pod krzyżem niezgody ;))))))
Jak pierogi to jadę....poproszę z mięsem, (dużo) a piwko to bez soczku. No już bierzcie się z NR za lepienie. A Twój mąż woli whisky czy koniak, a może jeszcze coś innego?...;)
Bahus
Łiii tam :)
A cus to za kunst powiedzieć capka ;))))
Maddalena jest wybitnie pokojowo nastawioną osobą, Bahus zaraz "przemysli" swoje słowa, i za 15 wpisów znów będzie gotów ożenić się z Maddaleną.
Podejmij prawdziwe wyzwanie :)
Pogódź Bahusa i Kazika, bo aż żal patrzeć...
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
> Łiii tam :)A cus to za kunst powiedzieć capka ;))))Maddalena jest wybitnie
> pokojowo nastawioną osobą, Bahus zaraz "przemysli" swoje słowa, i za 15
> wpisów znów będzie gotów ożenić się z
> Maddaleną.Podejmij prawdziwe wyzwanie :)Pogódź Bahusa i Kazika, bo
> aż żal patrzeć...
Wszystko tylko nie to. Bardziej prawdopodobne jest, że wyrzeknę się seksu....i jedzenia....
Bahus
A czemu jesteś taki zawzięty?
Nie szkoda życia? Nie masz wazniejszych rzeczy na głowie?
Ja to bym uważała, przy składaniu takich deklaracji publicznie ;))) Zawsze się znajdzie jakiś życzliwy, który wywlecze to Twoje wyznanie ;))) I co wtedy? Już nie mówiąc o perspektywie smierci głodowej, to te 30 dni, zanim smierć Cię łaskawie wyzwoli od przyrzeczenia braku seksu, będą prawdziwą męczarnią.
Agik,oj nie, Kazika wolę omijac z daleka:) i nie chciałoby mi się lepic, dla niego pierogów :))
MR ty to masz wyobraźnie :):)
No wiem że mam
Dziękuję za wyjaśnienia bo również nie wiedziałam o co chodzi. Alman mogła czuć się urażona, szkoda tylko że podjęła taką decyzję.
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Bahus, a może tak wypijesz piwo i nie będziesz się uważał za Boga. Rozmowy wolne i frywolne mają to w sobie, że nikt ust nikomu niech nie zamyka. Nie odpowiada mi czyjaś wypowiedź to ją ignoruję, nie muszę się mieszać do pyskówek. Nikt mi cenzurować rozmów nie ma prawa. Jest demokracja i czasy cenzury się skończyły. Nie odpowiada Ci taki styl? Odejdź! /Bez poszanowaniaTwojego słowa/
Jestem bardzo zdziwiony i zaszokowany Twoimi słowami. Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi...jedno co Ci powiem to to, że gdybym odszedł (z własnej woli) to bym naprawdę już nie wrócił. Ale nie posłucham Twojej rady i nie odejdę.
Bahus
PS. Jak to dobrze, że nie doszło do naszego spotkania...
Gdybyś choć raz był słowny..... zwyczajny picer.
Maddalena dziękuję za wyjaśnienia, przynajmniej wiem o co chodziło. Nie dziwię się że Ty i alman tak zareagowałyście.
Dziewczyno z pomalowanymi paznokciami - baaardzo mi przykro :((((((((
Alman
Bardzo mi żal.
O rety dawno nie udzielałam sie na WŻ,a tu widzę,że następna koleżanka odchodzi z WŻ! Widać dzieje się już źle skoro zaczynaja odchodzić osoby,niedługo zostaną sami moderatorzy.Ech ale sie narobiło!
Scooby , no co ty:) alman nie odeszła , zostawiła konto, przepisy, zrobiła sobie tylko urlop od Wż. Wierzę że wróci. Tak to już jest, jedni odchodzą , inni przychodzą, wystarczy poczytac archiwum od początku, zobacz ile ludzi się tutaj przewinęło.
Nie dzieje się źle:) zobacz ile dziennie przepisów przybywa.
Czasem tak bywa, że się źle ocenia sytuację. I tego, kto musi twardo zareagować dla dobra innych krytykuje się niesłusznie i ostrymi słowami.
Decyzja o wykasowaniu wątku Kazika (w którym nie było żadnych niecenzuralnych wypowiedzi użytkowników) - ale który można było uznać za prowokację i kolejną trollo-podobną próbę zepsucia atmosfery podjęła administracja - nie Bahus, który wątku nie skasował. Proszę więc o zaprzestanie dochodzenia oraz zaprzestanie niesłusznych posądzeń.
Ze względów estetycznych nie posłużę się cytatami z pw, maili, gadu gadu, jakie miałam "przyjemność" czytywać, a które dotyczyły sprawy skarg, zażaleń, gróźb, wyzwisk, ataków, prywatnych wycieczek, kłótni - spowodowanych obecnością Kazika. Miał prawo tu być, miał prawo odejść, był banowany i pozwalano mu wracać. Wpisywał na swojej stronie domowej oficjalne komunikaty potępiające tych, co kasują przepisy, a potem pisał o tym, że przepisy skasuje, uprawiał krytycyzm i krytykanctwo, ale nie tolerował sytuacji odwrotnej, robiąc z siebie kozła ofiarnego. Proszę teraz nie roztrząsać, czy Bahus miał czy nie miał prawa posługiwać się cytatem z PW - niezależnie od tego, czy było to bon ton czy nie, zawartość cytatu "z Kazika" jest piorunująca - czy ktoś to w ogóle dostrzegł? Takich tekstów mieliśmy przyjemność otrzymywać "ciuteczkę" więcej, jeśli mogę posłużyć się eufemizmem.
Więc dajcie nam do jasnej ciasnej, bardzo Was proszę, możliwość zostawienia sprawy odejścia Kazika za sobą. Zdecydował o odejściu, ok - nie jątrzmy dalej, nie gmerajmy w przeszłości Kazika, bo się dogmeramy więcej takich cymesów jak w cytacie Bahusa. A po co. Proszę pamiętać, że jest tyle samo osób, które go lubią, jak tych, które spotkały się z jego strony z kompletnym brakiem kultury, a często i prawdy.
To tyle z mojej strony.
Jak tam se chcecie...
Twarda ocena- to jedno, a zaczepna prowokacja - to inna sprawa.
Odejście Kazika- to jedno, postępowanie Moderatora- to drugie.
Prywatne wiadomości między uzytkownikami- to jedno, publiczne wypowiedzi ( w relacji uzytkownik- Moderator)- to coś innego.
Mnie to tam jedno, tylko nie lubię robić za osła i jeszcze gorzej mi się śpi z makaronem nawiniętym na uszy.
Inna sprawa- że też jestem za tym, żeby Kazika zostawić w spokoju. Pewnie niedługo i tak się tu "zobaczymy".
Tylko widzisz- to co pisał Kazik, to często powodowało, że pistolet sam się odbezpieczał, a wpis Bahusa zrobił z mąciciela meczennika- głupio, nie?
Tak, czy siak - głupio...
Oj, no, Agik - ale zobacz, jednak Bahus nie wykasował swoj wypowiedzi z tym nieszczęsnym cytatem - zdecydował, że fair będzie ponieść konsekwencje swoj decyzji pod wpływem emocji. A ja uważam, że mimo że od d... stony, to jednak dobrze się stało, że nie wytrzymał i ten cytat padł - mieliście małą próbkę tego, co się za kurtyną ciszy prywatnych wiadomości działo. Ponieważ sprawę znam dość dobrze i niestety bardzo już długo, mogę tylko ze swojej strony prosić Was, żeby z makaronem czy bez na uszach, machnąć ręką i porzucić naszą narodową cechę próby rozliczania wszystkiego co się rusza z gaf, głupot, nieporozumień oraz celowości, złośliwości i podłości, tej wyimaginowanej i tej prawdziwej. Nie zawsze hasło "prawda jest drogą do wolności i pokoju" jest mądre, zdrowe i prawdziwe - rzeczywistośc często pluje nam w twarz paranoicznym śmiechem, pokazując, że lepiej wziąć głęboki oddech i postarać się o mniej krytycyzmu, sceptycyzmu, egoizmu, a więcej cierpliwości. Wot co. Tym bardziej, że ta prawda może skrzywdzić za dużo osób. (patrz Kazikowy cytat Bahusa). Czas często jest lepszym doradcą niż adrenalina. Każdy wstydzi się wielu swoich słów i reakcji, to chyba normalne, że kiedyś coś gdziś palniemy durnego. W każdym razie każdemu życzę, żeby dostawał od życia po łbie mniej ode mnie, bo to dość bolesna lekcja cierpliwości.
No nic, proponuję zakończyć na Twojej myśli, która komentuje wszystko bardzo trafnie "tak, czy siak - głupio..."
Mówi się trudno, a teraz spróbujmy wyciągnąć rękę na zgodę, zamiast się jak stado kretynów wykłócać.
Wiesz ;)
Nawoływanie o dystans, kiedy- jak widać- coś się pali, chyba mija się z celem.
Bahus napisał niemądrego ( z kazdego punktu widzenia. No i to najlżejsze, eufemistyczne określenie) posta. Mam pochwalić, że nie wykasował? Coś z jak z Leninem, któremu dziecko powiedziało, ze ma łysinę? że to dobry człowiek? bo mógł przy...lić, a nie przy...lił?
I to nie o to chodzi, że się Bahusowi dziwię, bo wcale się nie dziwię, i widziałam swego czasu opisy Kazika na gg, w których w niewybrednych słowach, pełnych wulgarnych epitetów, wywoływał Pampasa, obwiniając o całe zło świata ( tez eufemizm)
Tylko to ciągle jakby nie o to chodzi.
Już kiedyś pisałam- szlachectwo zobowiązuje.
Powiedz mi, jak ja mam teraz przyjąć upomnienie od Bahusa ( jesli będzie taka potrzeba)? I z jakiej racji? Skoro Użytkownik Bahus pozwala sobie na takie teksty? Toż to smierdzi hipokryzją na 100 km. Jak ktokolwiek ma przyjąć? Kto wyznacza standardy? Kto ma pokazać górny pułap? Kazdy ma jakies delikatne guziczki, których naciśnięcie powoduje jakiś wybuch, dlaczego ja mam się kontrolować i pilnować, skoro nawet Moda tak się tłumaczy? Rozumiesz mnie? Myślę, ze rozumiesz.
Tylko o to. Nie chodzi o bronienie Kazika, bo sam się prosił.
Nie oczekuję odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Twoj cytat agik:
Powiedz mi, jak ja mam teraz przyjąć upomnienie od Bahusa ( jesli będzie taka potrzeba)? I z jakiej racji? Skoro Użytkownik Bahus pozwala sobie na takie teksty? Toż to smierdzi hipokryzją na 100 km. Jak ktokolwiek ma przyjąć? Kto wyznacza standardy? Kto ma pokazać górny pułap? Kazdy ma jakies delikatne guziczki, których naciśnięcie powoduje jakiś wybuch, dlaczego ja mam się kontrolować i pilnować, skoro nawet Moda tak się tłumaczy?
Dokladnie o to chodzi! O ten makaron tez...
Brawo agik. Nic dodać ,nic ująć ,tylko gdzie Ty tu widzisz szlachtę?:(((
Bahus, ja się martwiłam, że mi cycki odetną, i to było straszne. Straszniejsze jednak jest, ze Ty sam obciąłeś sobie jaja! Biedny kastracie.... Gdzie Twoja klasa? I po cholerę udawać kogoś, kim nawet nie masz szansy być? Szlachcic z Ciebie taki- jak z koziej dupy trąba! A Kazik, co by o nim nie myśleć, ma więcej klasy, niż Ty dostaniesz w następnym wcieleniu! Wstyd miza Ciebie, bo cholera nabierasz ludzi i mnie też nabrałeś. Klasa- srasa- Bahus nie ma k....
Brawo :(
Nie ma co cytować, tylko oczy i uszy zamykać, jak się coś takiego czyta :(
Dobranoc. Mam nadzieję, że nie przyśni mi się, co tu się dziś działo na forum - brrr...
Lo matko, gorsze awantury tu byly i jakos przezylismy, spij dobrze i za mnie, bo ja oka nie zmruze:(
Musze przyznac, ze jestem w takim samym szoku jak Agik, to nie sa slowa godne Ciebie Almiro :(
Ciesze się, że jesteś Almiro :)
Użytkownik aggusia35 napisał w wiadomości:
> Ciesze się, że jesteś Almiro :)
Ja też się ucieszyłam.
Trochę za szybko.
Wejdź na jej profil
Popieram Cię w całej rozciągłości. Do wiadomości tych co banują, czy mam przytoczyć słowa takie jak Almira? czy wystarczy to, że Ją popieram w sprawie Bahusa i również uzyskam bana?
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
> Oj, no, Agik - ale zobacz, jednak Bahus nie wykasował swoj wypowiedzi z tym
> nieszczęsnym cytatem - zdecydował, że fair będzie ponieść konsekwencje
> swoj decyzji pod wpływem emocji.
A mnie wczoraj obraził i pos usunął.
Widzę,że bahus robi co chce na tej stronie.
Wcale się nie dziwie,że ludzie odchodzą.
Widziałam. Napisał "jesteś żałosna". I właśnie o to chodzi bejbe- Almira nie byłaby zbanowana, gdyby mogła kasować posty.Choć nawet gdyby mogła ,pewnie by z tego nie skorzystała. Ona napisała co myśli i pewnie obstawałaby przy swoim, bo ma jaja:)
Absolutnie nie zgadzam się z Wkn, że z postu Almiry przebija jad. Dla mnie to zwyczajnie rozgoryczenie. Być może też przeczytała o "żałosnej" Dorotaxx i inne "kwiatki" i pomyślała ,że skoro jeden użytkownik (nie moderator, wszak wypowiedzi były użytkownika) jedzie po bandzie, to ona też może. W końcu jesteśmy równi- no tak, czy nie?
No nie! Nie jesteśmy. My nie możemy kasować swoich obraźliwych postów. W rezultacie tylko wybrane wpisy, jak to napisała agik "skaczą jak pchełki".....MASAKRA.
chili, co Ty pleciesz - możecie kasować i edytować - przez 10 minut od zamiszczenia posta na forum, można go poprawiać - to daje też szansę, żeby się wycofać z jakiejś swojej idiotycznej wypowiedzi w złości chlapniętej - bo czasem tak jest, że się w emocjach odpowie, ale już 5 minut później człowiek żałuje, otrzeźwieje i pomyśli, że może niepotrzebnie się wkurzył i inną osobę obraził. Można szkodę naprawić. To nie jest cenzura.
Masakrą jest czytanie takiego spiętrzenia wzajemnych złośliwości, którymi się tu nawzajem obrzucacie, wciągając w to coraz więcej osób - bezsens na wrotkach!
czekaj, czekaj, bo nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałam- abstrahując od tego ,czy post został zmieniony w przeciągu 10 minut,czy pół godziny na przykład- mogę komuś napisać ,że jest np. debilem i w ciągu określonego czasu to wykasować i taki post będzie uważany za niebyły,tak?.... No bo ja w złości, przemyślałam to sobie, itd., ale skasowałam przecież- czyli naprawiłam szkodę??:)))))))))))))
Wiesz co? Odnoszę wrażenie, że traktujesz system stworzony z zasady po to, aby poprawiać literówki i inne błędy oraz ewentualnie skasować swoją wypowiedź, którą po ochłonięciu uznaliśmy za niemiłą (czyli mający spełniać zdecydowanie pozytywną funkcję na stronie) jako coś, czym można manipulować i wysyłać złośliwości drugiej osobie, radośnie zacierając po sobie ślady.
Otóż rozczaruję Cię, taki "cwaniaczenie" będzie miało krótkie nogi - ktoś, kto będzie wykorzystywał możliwość edycji i zmiany własnego postu do wysyłania złośliwości zostanie szybko przywołany do porządku - wykasowane posty można odczytać z archiwum - wystarczy, że dowiemy się o takich posunięciach.
Więc nie doszukuj się złego działania tam, gdzie go nie ma i nie stwarzaj teorii spiskowych.
Uważam, że możliwość edycji postów powinna pozostać - bardzo wiele Żarłoków z niej korzysta, natomiast przypadki wykorzystywania jej do prywatnych wycieczek możemy policzyć na palcach jednej ręki - zresztą przypadki niezbyt udane, bo szybko odkryte.
Zdarzało mi się edytować post ,w celu takim jak piszesz- poprawiałam literówki, dopisałam jakieś zdanie, związane z tematem. Natomiast ten nowy cel, który nazywasz "cwaniaczeniem", to niestety (tym razem ja Cię rozczaruję) nie moja wena twórcza:)) Już mnie ktoś ubiegł i wielokrotnie tak praktykował:))) I nieprawdą jest, że ma to krótkie nogi, skoro tyle czasu się ślizga. No ,ale mniejsza z tym...:))))))
A z mojej strony- nie doszukuj się działań tam, gdzie ich nie ma. I nie stwarzaj teorii spiskowych. Ja tylko pytałam, tak dla jasności:))))
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
> ktoś , kto będzie wykorzystywał możliwość edycji i zmiany własnego postu do wysyłania złośliwości zostanie szybko przywołany do porządku
Może tak warto dac już spokój, i przestac obrzucac błotem bahusa !.
zastanawiam się , co niektórych opetało.
Dlaczego , tych co mają rację uważasz za opętanych ?, a bronisz Bahusa, który święty nie jest i pozwola sobie o wiele za dużo niż by wypadało ?
Nie bronie, wielu z nas zachowuje się nie tak jak powinno, poczytaj sobie w archiwum! sama wiele razy brałam udział w takich pyskówkach, ale jak emocje minęły i przeczytałam samą siebie, myślałam że ze wstydu spalę. Jak pokazałam co pisałam mojemu mężowi, to powiedział że mam jęzor niewyparzony i powinnam się wstydzic. ( no i miał rację) Mnie dowalali, to sobie myślałam a co! inni mogą a ja nie ! i pisałam na przekór, ale kiedyś przychodzi czas opamiętania, no i na mnie przyszedł! podobno lepiej późno niż wcale. Z Bahusem też miałam kilka scysji, byłam na niego wściekła nie raz, ale go poznałam i wiem że lubi żartowac, ale nie pozwoli sobie też żeby ktoś nim pomiatał , i dlatego przyznaję mu w pewnych kwestiach rację.
Każdy może powiedziec co myśli, ale delikatnie! nie tak jak napisała Almira, wpadła po chorobie i zaraz się wyżyła na Bahusie( normalnie jak to przeczytałam, zamurowało mnie) dlatego zasłużyła sobie na bana, takie jest moje zdanie.
Uważam że moderatorzy powinni zamknąc już ten wątek, bo każdy co miał już powiedziec, chyba powiedział.
Dario ,barykady przelamane i widze ze juz jestes po tamtej stronie ,ha,ha :))
Alusiu kochana, po jakiej tamtej stronie ? ja tutaj nikogo nie bronię, napisałam tylko to co myślę, mam do tego prawo jak każdy ! :)
Ja tez tak niesmialo napisalam co mysle :))
b/k :)
O jakiej delikatności Ty piszesz ? Bahus nie raz pisał tak, że uszy więdły, a Almira napisała " w Jego stylu ", mnie zamurowało, ale tylko dlatego że wreszcie ktoś odważył się napisać to co myśli duża część WŻ . Zastanowiłaś się może nad tym, że Almira po cięzkiej stresującej chorobie tak odreagowała ?, ja nie.
No właśnie, zastanowiłam się że upatrzyła sobie Bahusa:) mogła odreagowac na mężu w domu, bliżej miała. Rzymianko, odważnym byc w internecie, to nie sztuka. Dla mnie to, to samo , co zwymyślac mistrza karate przez telefon:)) Stanąc z kimś twarzą w twarz, i powiedziec co się myśli, to jest dopiero odwaga:)
Nie zasłużyła. tak jak kojonkosky nie zasluzyla,ale to tylko moje zdanie.
Znam takich i Ty też znasz,bo Tobie też się od tego kogoś nieraz dostało,a którzy o wiele bardziej zasługiwali na bana a przez długi czas uchodziło im na sucho.
Almira miala jednorazowy wybryk i od razu ban. Bez upomnienia jej , co czyniono z tamtą osobą.
Tylko tamten ktoś obrażał użytkowników i to było ok.,ale jak wziął sie za obrażanie "funkcyjnych" to przestało być ok.
Almira uderzyła w sam szczyt "władzy" i tego wladza nie mogla strawic.
Przepraszam,ze bez polskich znakow,ale cos sie mi porobilo y klawiatura.
A ja myślę, że oba te bany to efekt "przelałomisię"
I myślę, że również z powodu użytkownika, o którym ( jak mi się zdaje) piszesz, a z którym trudno było coś zrobić, bo od razu uderzał w strunę "przesladowania, spiskowania"
Wkn, postanowilam juz nic nie pisac w tych beznadziejnych watkach, bo to i tak do niczego nie doprowadzi, jak widac :(((((
Jedno o co prosze to , zeby Bahus okazal sie gentelmenem i przeprosil te zarloki, ktorym dokuczyl, albo obrazil. W koncu opowiadal tutaj, ze jest z zawodu psychologiem, to zdaje sobie doskonale sprawe z reakcji na slowa skierowane do drugiego.
Pozdrawiam Wszystkich i jade do Alvinka:)
Milego weekendu!!!
Wiesz, co gwałci moje poczucie sprawiedliwości?
Bahus się wkurzył i bluznął, a Ty go bronisz. Piszesz, ze rozumiesz jego racje, że każdy ma nerwy, każdy coś czasem chlapnie.
Almira się najwidoczniej tez wkurzyła- i dostała bana, bez jakiegokolwiek zrozumienia, ze może też jej coś puściło...
Jedna i druga wypowiedź była trudna do zaakceptowania, a tylko jedna osoba poniosła konsekwencje, druga wręcz dostała Twoje błogosławieństwo.
Piszesz, ze ban nie jest nieodwracalny, ale powiedz, jak Almira ma teraz prosić o cofniecie go?
Poznalismy tu juz troche Almirę, wiesz, ze by przeprosiła, bo juz kilka razy tak robiła, ale nie dałaś jej szansy.
Zaczynamy się kisić we własnym sosie, rozkminiać, roztrząsać, chyba troche luftu by było potrzebne.
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości:
> Widziałam. Napisał "jesteś żałosna".
A no napisał co mnie wprowadziło w lekki stan osłupienia bo przecież ja go nie obraziłam.
Sam wystawił świadectwo o sobie.
Najwidoczniej prawda boli skoro tak zareagował.
ściskam Cię
Poniewaz nie wiem pod jaki watek sie podlaczyc, wracam do poczatkowego watku alman.
Drodzy Wlasciciele strony WZ!
Po wczorajszej, kolejnej obrazliwej wypowiedzi do uzytkownika (Dorotaxx), wypowiedzi skasowanej, prosze o jasne okreslenie sie do moderatora bahusa.
Dotychczas tlumaczyliscie nam, ze bahus wyraza sie nieladnie do glownie jednego uzytkownika (Kazik), i jest to po czesci uzasadnione, gdyz tenze sam wypowiadal sie wielokrotnie niecenzuralnie. Poniewaz nie chce byc goloslowna, podaje ten przyklad, najbardziej aktualny (Dorotaxx). O innych przykladach nie musze wspominac, sam fakt, ze zostal odsuniety od funkcji moderatora jakis czas temu, wskazuje na to, ze problem widzicie.
Mimo ostrzezenie jakie dostal Moderator bahus, wykorzystuje swoja wladze permanentnie na tej stronie, co sygnalizujemy Wam, a od dwoch dni robimy raban na calego!
Byc moze macie ze soba jakies powiazania o ktorych nie wiemy mi dlatego tez bahus panoszy sie tutaj jak kogut w swoim kurniku. Dochodza glosy z roznych stron, ze byc moze i to jest i jego kurnik, a byc moze ma tutaj kilka swoich grzed. To w takim razie prosze zmienic regulamin WZ i w zasadach wypowiadania sie na forum, prosimy o dopisek: "nie dotyczy bahusa". I wtedy bedzie wszystko jasne, nam pozostanie podjac decyzje, czy zostajemy, czy sie stad jednak ewakuujemy.
Dziekuje za uwage.
Zobaczysz,że nic się nie zmieni Madziu.