Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Miłe mieszkanki Niemiec :)

  • Autor: till Data: 2010-08-06 15:58:05

    Niedługo, lada moment, wybieram się w podróż i przez parę dni gościć mnie będzie koleżanka w Bawarii.
    Koleżanka- co trzeba zaznaczyć- jest zakonnicą, klaryską, a więc siedzi zamknięta za murami klasztoru, z którego nie wyszła od paru ładnych lat. My zresztą też zobaczymy się z Nią tylko przez chwilę niedużą i do tego przez oddzielającą Ją od reszty świata kratę.
    Jako że klaryski nie mogą mieć własności osobistej, więc odpadają wszelkie prezenty, poza kulinarnymi, co do których jest pewność, że przynajmniej zje :)
    A jeść z tego co pamiętam i wiem, nadal lubi :)
    No i właśnie chciałam się Was poradzić: co mogę Jej przywieźć z Polski, czego nie ma u siebie?
    Za czym kulinarnie tęskniłyście najbardziej?
    Co dać Agnieszce?

    Bardzo, ale to bardzo na Was liczę :)

  • Autor: Maddalena Data: 2010-08-06 16:10:35

    Till, moze bys tak ta kolezanke porwala:)) Wiem, ze istnieja zakony zamkniete, ale trudno mi pojac, jak mozna sie dobrowolnie dac zamknac w naszych czasach. Koniecznie opowiedz o wizycie Twojej kolezanki.
    Jezeli ja bylabym taka klaryska zyczylabym sobie cos ze slodyczy: ptasie mleczko, michalki, sliwke w czekoladzie, kasztanki. No oczywiscie nie wszytsko na raz, ale moglabys zrobic taki koszyczek ze slodyczami, nawet ptasie mleczko jest juz w formie mini.
    Zycze Ci udanyego pobytu. Bedziesz w klasztorze mieszkac?

  • Autor: till Data: 2010-08-06 16:34:10

    Ponieważ jest to klasztor klauzurowy, więc będziemy mieszkali (Mąż i moje Nieletnie) w części dla gości- jakieś dwa niewielkie pokoiki :)
    Myślałam właśnie o słodyczach, ale zastanawiałam się też, czy np. jest w Niemczech kasza gryczana? Albo jakieś jeszcze inne takie?Agnieszka bardzo ją lubi, a może nie jest to towar codziennego użytku?

  • Autor: Maddalena Data: 2010-08-06 16:41:39

    Kasza gryczana, jaglana i inne nie sa popularna. Mozna ja kupic jedynie w sklepach z polskimi artykulami.

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-08-06 16:42:21

    till ja mam w rodzinie też taką zakonnnicę choć nigdy jej nie poznałam.. Nie wiem czy Ty będziesz mogła chodzi mi o transport. Moja teściowa zawsze im kupuje kiełbasę wiejską, kabanosy. Podobno najpierw napawają się zapachem tych wędlin. :)

  • Autor: Maddalena Data: 2010-08-06 16:43:12

    Podobno w klasztorach siostry gotuja wspaniale jedzonko:))

  • Autor: till Data: 2010-08-06 16:56:33

    Oj, to prawda :)
    Ale te z zakonów klauzurowych nie mają za bardzo dostępu do takich zwyczajnych, codziennych dla nas przysmaków :)
    Kiedyś, kiedy odwiedzałam jeszcze Agnieszkę w Polsce, w Miedniewicach, kupiliśmy raz chyba z dziesięć litrów lodów. Okazało się, że część z Sióstr nie jadła ich od momentu wstąpienia do zakonu, czyli ładnych parę lat... (np. kilkadziesiąt )

  • Autor: Maddalena Data: 2010-08-06 17:02:41

    Tu akurat pasowalabym do zakonu, bo lody moga dla mnie nie istniec:) Jestem ciekawa, czy klaryski tez utrzymuja jakas ascetyczna diete, czy jadaja pelnowartosciowe posilki. Zaraz poszukam w necie:)

  • Autor: Maddalena Data: 2010-08-06 17:09:42

    W programie dnia nie uwzlednon posilkow:)

    ze strony www. klaryski.pl
    Rytm naszej codziennej posługi modlitewnej (dzień zwykły):

    • 04. 45   początek dnia
    • 05. 30   Godzina czytań, Jutrznia, medytacja
    • 07. 00   Eucharystia, modlitwy wspólnoty, Modlitwa przedpołudniowa,                 praca
    • 12. 00   Anioł Pański, Modlitwa południowa
    • 14. 45   Modlitwa popołudniowa, koronka do Miłosierdzia Bożego, praca
    • 16. 30   medytacja, Nieszpory
    • 18. 30   różaniec lub koronka siedmiu radości Najświętszej Maryi                 Dziewicy, Kompleta

     

  • Autor: jolka60 Data: 2010-08-06 17:22:14

    Wprawdzie nie mieszkam w Niemczech,ale właściwie niedaleko i mam tam wielu znajomych,może również Ci coś podpowiem.Jeśli chcesz zawieżć jakieś gotowe potrawy,to (wszystko oczywiście zależy jeszcze od gustu kulinarnego kuzynki),polecałabym tradycyjny bigos,gołąbki,pierogi ( np.ruskie,ale nie tylko).Poza tym,jak już poprzednicy pisali,kabanosy,swojską kiełbasę,kaszę gryczaną.

  • Autor: megi65 Data: 2010-08-06 20:51:55

    Wolnosć , swobode , spontaniczność .. to zapakuj tego jest jej brak .. ))

  • Autor: rolnik Data: 2010-08-07 16:05:18

    3 lata temu byłam w zakonie klauzurowym w Małopolsce. Z siostra zakonna mogłam sie zobaczyc,pomijajac kraty, uściskac ja.Jedzenie same przyrzadzaja,
    maja bardzo dobre. sa usmiechniete,wesołe i radosne.
    Pozdrawiam wiesia.

Przejdź do pełnej wersji serwisu