Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Balkon a spółdzielnia

  • Autor: jola995 Data: 2010-08-09 22:23:42

    Witam
    Może ktos sie orientuje w tym temacie :otóż kupiliśmy mieszkanie z balkonem. Po jakimś czasie przyszła z dołu do nas sąsiadka że jej balkon cieknie z góry(czyli od nas) jako ze balkon był do remontu postanowiliśmy go wyremontować i miec spokój.  Problem nie zniknął bo dalej przecieka . Sąsiadka była w spółdzielnii ,zgłosiła i powiedziano jej ze jeszcze my musimy zgłosić.Podobno balkon jest własnością spółdzielni i mam pytanie czy jeżeli przyjda fachowcy ze spółdzielni i mi skója płytki czy ich obowiązkiem jest położyć nowe?Będę wdzięczna za informację.

  • Autor: łezka Data: 2010-08-10 13:04:35

    Mieszkam w X-cio piętrowym budynku na IX piętrze, w 3 mieszkaniach mamy ten sam problem, w czasie deszczu w różnym stopniu jesteśmy zalewani przez balkon sąsiadów z X piętra.Nie jesteśmy jednak pewni czy to aby na pewno wina balkonów,sąsiedzi naprawiali balkon 3 razy i nic kompletnie to nie dało, jak zalewało tak zalewa,podobnie jest u Ciebie, naprawiłaś i dalej zalewa.U mnie pomogło uszczelnienie balkonu sąsiadki zwykłym silikonem /bez żadnego remontu/
    nie zalewa mieszkania,leje po zewnętrznej stronie okna, co jest tylko niedogogodnością bo mam zabudowany balkon i w czasie deszczu robi się w nim basenik, ale przynajmniej nie leje się pokoju.Tak więc zanim pozwolisz rozwalić płytki zorientuj się czy aby na 100% to wina Twojego balkonu, być może gdzieś indziej jest jakaś nieszczelność przez którą woda znajduje ujście.
    W mojej spółdzielni,nie mają obowiązku przywracania do stanu pierwotnego, innymi słowy, rozwalą co uznają za stosowne a dalej bujaj się sama.

  • Autor: smakosia Data: 2010-08-10 15:37:41

    Jola mysle, ze Lezka ma racje. U moich rodzicow jest podobnie. Robotnicy powiedzieli, ze nieszczelnosc powoduje przeciekanie wody od sasiadow. Niech wiec moze najpierw zaizoluja laczenia scian i wtedy zobaczycie co sie bedzie dzialo dalej.  Co do niszczenia...z tego, co mi wiadomo nie musza przywracac do stanu pierwotnego. Tak jak dla przykladu w mieszkaniu peknie Ci jakas rurka i woda bedzie sie lala, to tez niszcza sciane jesli jest zabudowana i nie ma innego dojscia do niej. Potem niestety trzeba samemu wszystko doprowadzac do porzadku.

  • Autor: babibabi Data: 2010-08-11 06:31:14

    Niestety Jola,poprzedniczki maja racje,robotnicy przyjda,rozwala twoje kafelki,zrobia co trzeba i....pojda!!!!!!!
    Oni zrobia Ci tylko wylewke,albo zalataja dziury,ktore zrobia,a reszta nalezy do Ciebie,wiem na bank,bo
    mialam identyczna sytuacje:) pozdrawiam

  • Autor: jola995 Data: 2010-08-11 08:00:02

    Dziękuję bardzo za informację, zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa sasiadka zgłosiła do spółdzielni to dlaczedo my tez musimy iść i zgłosić???

  • Autor: łezka Data: 2010-08-11 10:02:26

    Bez Twojej zgody spółdzielnia nie ma prawa działać na Twoim balkonie,podejrzewam, że  chodzi o wyrażenie przez Ciebie zgody na  przeprowadzenie na Twoim balkonie remontu, a nie o zgłoszenie usterki /Ciebie nie zalewa/.

Przejdź do pełnej wersji serwisu