Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Publiczna spowiedź z wyników diety (Nr 04)

  • Autor: lubczyk69 Data: 2010-08-16 06:58:13

    Tylko z dziennikarskiego obowiązku i z osobistym wstydem.
    Konsekwencja przestrzegania diety uległa kompletnemu załamaniu.
    Od ubiegłej środy do wczorajszej niedzieli byłem w Krakowie.
    Wszędzie gdzie nie byłem zaproszony, musiałem jeść, jeść i jeść.
    Inaczej panie gospodynie czułyby się pogardzone.
    Wynik - dzisiaj rano waga pokazała 120,- w więc + 1,2
    Pocieszam się tym, że mogło być gorzej.

    PS. Kto pamięta, z surowego przestrzegania zasad diety (bez chleba, ziemniaków itd.) nadal nici, bo od dzisiaj znowu idę do szpitala.

  • Autor: as Data: 2010-08-16 08:42:55

    Nie poddawaj się. Zdrówka życzę.

  • Autor: lubczyk69 Data: 2010-08-16 13:20:03

    Dziękuję za wyrazy otuchy

    Z "siedmiu dziewcząt z Albatrosa" Tyś Jedyna!!!

  • Autor: as Data: 2010-08-16 13:45:55

  • Autor: ekkore Data: 2010-08-16 17:40:07

    Znam Cię chyba z okresu w "pełnej krasie". Nie musisz przejmować się aż tak wagą - w końcu wzrost też waży.
    Moje dziecię, (które miałeś okazję poznać) w tej chwili osiągnął długość ponad 190 cm ( przez wakacje spodnie kupione dla dryblasów zrobiły się na styk - jemu rosną nogi)) waży ponad 90. I naprawdę z tego nie odjęłabym mu ani grama. No chyba, że chciałabym szczapę.
    Więc najpierw zdrowie a potem figura...

  • Autor: lubczyk69 Data: 2010-08-17 09:07:44

    Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
    > Znam Cię chyba z okresu w "pełnej krasie". Nie musisz przejmować się aż
    > tak wagą - w końcu wzrost też waży.Moje dziecię, (które miałeś
    > okazję poznać) w tej chwili osiągnął długość ponad 190 cm ( przez
    > wakacje spodnie kupione dla dryblasów zrobiły się na styk - jemu
    > rosną nogi)) waży ponad 90. I naprawdę z tego nie odjęłabym mu ani grama.
    > No chyba, że chciałabym szczapę.Więc najpierw zdrowie a potem figura...

    Dziękuję za ciepłe słowa.
    Jestem w takim szpitalu, gdzie gotuje mój dobry znajomy, który przez 6 lat był szefem kuchni na luksusowym transatlantyku. Współpacjenci nie mogą wyjść ze zdziwienia, dlaczego ja dostaję jakieżś dziwie inne jedzenie. Odpowiada się, że to specjalna dieta

  • Autor: as Data: 2010-08-17 11:38:39

    To nie chwal się znajomemu, ze jesteś w szpitalu jedz to co wszyscy. Byłam w ostatnich latach w 2 szpitalach w Polsce i jedzenie to koszmar.Jak się coś nie kupi dodatkowo to się przeżyć nie da. Tylko jak ktoś nie może chodzić to z głodu można umrzeć.

  • Autor: lubczyk69 Data: 2010-08-18 18:08:48

    Użytkownik as napisał w wiadomości:
    > To nie chwal się znajomemu, ze jesteś w szpitalu jedz to co wszyscy. Byłam
    > w ostatnich latach w 2 szpitalach w Polsce i jedzenie to koszmar.Jak się coś
    > nie kupi dodatkowo to się przeżyć nie da. Tylko jak ktoś nie może
    > chodzić to z głodu można umrzeć.

    Tu w odróżnieniu od szpitala sprzed tygodnia, do wyboru mam trzy a nie cztery zestawy do wyboru. Są jadalne :-) Trudno schudnąć :-(

  • Autor: jaska2503 Data: 2010-08-18 18:42:51

    Albo schudnąć.
    Ale fakt-jedzenie w szpitalach to koszmar...

Przejdź do pełnej wersji serwisu