Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Zima tysiąclecia.

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-09-10 21:59:38

    Na gazeta.pl wyczytałam że ta zima ma być jeszcze gorsza niż to miniona i już mi się zrobiło zimno. Tak myślę macie jakieś patenty na mroźne dni?? Ja nie znoszę zimna i aż mnie strach ogarnia. Jakie buty. No i co tu zrobić aby rachunki za ogrzewanie nie przyprawiały o zawrót głowy??

  • Autor: monique21 Data: 2010-09-10 22:25:15

    ja daleko dojeżdżam co weekend na studia. jak pomyślalam o zamarzniętych nogach w nieogrzewanych autobusach, to aż mnie strzęsło. buty ocieplane, rajstopy, skarpetki zwykłe+grube frotowe nic nie dają. 2h drogi wystarczy na kazdorazowe odmrożenie.
    też nie cierpię zimy, definitywnie.
    i niestety nie mam na nią żadnego sposobu, więc też chętnie posłucham o waszych :)

  • Autor: Czeslaw Data: 2010-09-11 13:50:30

    W sklepach turystycznych bywają buty podwójne. Składały się z buta zasadniczego i dodatkowego buta ocieplanego. W stopy to było cieplutko mimo -40 st.
    Bo gdzie indziej to i owszem (głowa, palce u rąk)

  • Autor: trylobicik Data: 2010-09-11 19:47:31

    Polecam skarpety z owczej wełny.Grzeja nawet wtedy, gdy są wilotne. Sprawdziłam niejednokrotnie w górach.

  • Autor: BlackOnion Data: 2010-09-10 22:26:09

    Wyluzuj sie i nie wierz we wszystko co piszą pismaki w gazetach.....

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-09-10 22:31:23

    Mąż mówił żę w radiu też mówili.

    http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,8360605,Naukowcy_ostrzegaja__czeka_nas__zima_tysiaclecia_.html

  • Autor: as Data: 2010-09-10 22:27:22

    Siedzieć w domu ile się da. Palić węglem i drewnem niestety bo to chyba najtaniej. W lipcu mówili, że cały wrzesień będzie ciepło i sucho, a jak na razie jest odwrotnie. Dziś mąż potrzebował pogody bez deszczu. Jak oglądał wczoraj prognozę to się denerwował bo zapowiadali deszcz. ja mu mówię, że tak piszą a może jednak będzie inaczej. Deszcz cały dzień nie padał. 

  • Autor: darai Data: 2010-09-10 22:43:27

    Z tego co pamiętam to o 30% zmniejszy się "uciekanie" ciepła z domu jeżeli za kaloryfery włożymy taką srebrną hmmm matę izotermiczną, dużo ciepła tracimy też w gwieździste noce przez niezasłonięte okna. Jeżeli mamy podwójne lub pojedyncze szyby w oknach w skrajnie niskich temperaturach możemy ratować się naklejąc od wewnątrz folię spożywczą.

  • Autor: ekkore Data: 2010-09-11 09:52:52

    A ja Wam mówię, że guzik prawda. W zeszłym roku nie było myszy, a w tym pchają się na potęgę. Jak tak było w poprzednich latach - zima miała może jakiś zimniejsze epizody - ale krótkotrwałe.

    No chyba, że myszy się mylą...

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-09-11 10:00:47

    To się okaże w praniu:) moja babcia zawsze mówiła, że jak myszy się pchają do domu, to zima będzie ostra.

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-09-11 11:32:39

     Mnie się już myszka wpakowała do piwnicy mam nadzieję że tylko jedna i że szybko się jej pozbędę tylko jak??

  • Autor: Czeslaw Data: 2010-09-11 13:43:55

    Są 2 gatunki mysz. Polna i domowa. Szkody w domu robi tylko ta druga. Polna się gdzieś zaszyje i będzie spała do wiosny :-)) I na wiosnę sama się wyniesie.

  • Autor: Olciaa Data: 2010-09-11 17:03:01

    postaw ze 2 łapki,jak mi sie jakas wpakowywała do domu to zawsze łapały sie na łapke z .... salami:)

  • Autor: as Data: 2010-09-11 22:03:32

    Ja używam trutkę Radkiler w granulkach

  • Autor: tineczka Data: 2010-09-11 22:22:46

    I co robisz z tymi zatrutymi myszkami???

  • Autor: as Data: 2010-09-11 23:15:35

    Nie wiem gdzie są. Zasuszają się. 

  • Autor: tineczka Data: 2010-09-11 23:31:43

    Jejku, a nie smierdza ???

  • Autor: as Data: 2010-09-12 08:37:31

    Właśnie ten środek powoduje że szybko przestają śmierdzieć i szybko się zasusza i chyba znika

  • Autor: agafi9 Data: 2010-09-15 09:34:46

    No własnie, ja tez po raz pierwszy w zyciu mam problem z myszą - i to wyjatkowo inteligentną - żadna łapka nie stanowiła dla niej problemu -m delikatnie żabeczkami wyciagała sobie kazdy nawet najtwardszy kąsek. Połozyłam więc ten granulat. Zjadła i ... chyba gdzieś się mumifikuje (tak podobno ten granulat działa). Nie smiejcie sie proszę, ale mam wyrzuty sumienia, bo ta trucizna działa podobno tak, że mysza zdycha w meczarniach. A w końcu mysza też stworzenie Boże

  • Autor: as Data: 2010-09-11 10:11:02

    No właśnie. W tamtym roku zima przyszła dość późno.Palić w piecu trzeba było już szybko ale śnieg spadł dopiero w grudniu.  Na wigilie miałam +10 stopni albo więcej dokładnie nie pamiętam. Skoro myszy już się pchają może zima być szybko i długa.Mam nadzieje, że się nie sprawdzi. Teorii jest bardzo dużo. Słyszałam też taką, że nie będzie jesieni tylko od razu zima, która skończy się w grudniu i później będzie ciepło. 

  • Autor: anboku Data: 2010-09-11 12:00:23

    My już przepalamy w centralnym! Także sezon grzewczy się rozpoczął

  • Autor: ekkore Data: 2010-09-11 13:44:41

    Niby prawda - jak myszy ciągna do domu to powinno być zimno i długo.
    Ale do tej pory - jak pchały się jesienią, zazwyczaj zima przychodziła szybko, postraszyła mrozem i śniegiem,  potem dzieciaki musiały zapominać co to sanki.

  • Autor: tineczka Data: 2010-09-11 21:57:34

    Ekkore, jest u was do kupienia taki aparat , wklada sie do kontaktu , wydziela ultra dzwiek, zadna myszka nie wejdzie do domu :))
    nieszkodliwy dla ludzi i zwierzat domowych. Ja mam taki na strychu, przestalo od razu tupac po nocach......hihi. Corka ma taki rowniez i nie maja problemu z myszkami. Bardzo dobra inwestycja, bo ja bym umarla z zalu, jakbym miala lapac myszki w pulapki.......hihihi

  • Autor: agafi9 Data: 2010-09-15 10:08:06

    To ja juz nic nie rozumiem. Skoro myszy pchaja sie do domów, to znaczy ze nie bedzie srogiej zimy? Myslałam odwrotnie - pchaja sie do ciepłych domków, zeby schronić sie przed nadchodzacymi ciężkimi czasam

  • Autor: majolika Data: 2010-09-11 14:48:36

    U mnie w Olsztynie- od kilku dni już grzeją w kaloryferach!Wg mnie, a żyje prawie na polskim biegunie- najwazniejsze jest ocieplenie(izolacja) budynku i okna.Wtedy mieszkanie jest, jak termos.Ja dbam bardzo o szczelność( co roku zamawiam firmę do sprawdzenia)okien.Dom jest ocieplony na maxa.
    Nawet, jak kiedyś temperatura sięgnęła -35 st.C  i wysiadło ogrzewanie w połowie mieszkania to termos utrzymał ciepło.
    Niedawno  przy temp. -22 st C hulałam na kuligu ze znajmomymi , ale ubrana byłam, jak bałwanek.Potem rozgrzaliśmy się swoimi sposobami)))No tylko nie myslcie,ze jakimiś nieprzyzwoitymi)))Ale zabawa była przednia!

  • Autor: ewka63 Data: 2010-09-11 16:16:34

    Dagusiu, pogody na dwa dni przepowiedzieć nie potrafią, a na pół roku przepowiadają. Myślę, że nie będzie tak źle :)

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-09-11 16:26:25

    Mialam założyć podobny wątek Otóż moje drogie ja myślę że będzie bardzo surowa i nc nie czytałam na ten temat ani niczego nie słuchałam. Zwierzęta przeczuwają pewne rzeczy. Mój kot  zazwyczaj zaczynał gromadzić zapasy na zimę gdzieś pod koniec września. Przybywało mu futra i tłuszczyku. Kot 2 tyg przed końcem sierpnia zaczął tak jeść i je dotej pory ( mamy go 3 lata) jest to dla nas nieprawdoodobne. Nigdy przez te wszystkie lata tyle nie jadł. Więc chyba ku mojemu nieszczęściu będzie zima czy mrożna to nie wiem ale wczesna na pewno. :)

  • Autor: as Data: 2010-09-11 16:30:35

    Co się dziwisz. Przecież mamy ocieplenie klimatu i płacimy różne podatki z tym związane.

  • Autor: emeska1974 Data: 2010-09-11 17:25:16

    Ja mam duzy dom i ogrzewania na prad ostabi rachunek byl 9800!!!!!!!!! wiec juz ma stres

  • Autor: makusia Data: 2010-09-11 17:40:38

    Współczuję.. matko jedyna!tak duzo? a to nie możecie zmienic ? na gaz czy zwykłe centralne ? My ogrzewamy węglem i kosztuje nas to około 3tyś.

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-09-11 19:54:40

    Ubieranie na cebulkę Dobre buty. Ja dobre buty mam juz 10 lat. Wszelkie mrozy i ślizgawki im nie strasznę. pochodzę pewnie w nich z 5 lat jeszcze :):).
    Zimą najczęsciej wyglądam jak kosmita. Jestem zmarzluch. Potrafię nosić 3 pary rękawiczek.. :):) Teraz to nie problem można kupić specjalną bieliznę, getry, bluzy. Ostatnio się zaopatrzyłam piękną halkę sobie kupiłam pod sukienkę zimową. :):)  Hi Hi Oczywiście jak się odpakuje tą cebulkę to jest najnormalniejszy w świecie szczypioreczek :):),  że na zewnątrz nie tak mam to gdzieś męża nie szukam.

  • Autor: lajan Data: 2010-09-11 20:05:18

    Zima będzie ciężka, Indianie już w lipcu zbierali chrust.

  • Autor: majolika Data: 2010-09-11 21:36:21

    Cha, cha, ja też mam takie butki- po lodzie mogę chodzć. Brzydkie jak diabli, ale skuteczne)) Zawsze, jak jadę z chlopakami na kulig, czy slizgawke to je zakładam. /Stoję na lodzie, a oni leżą)))

  • Autor: majolika Data: 2010-09-11 21:50:29

    Chłopaczki szaleja, a ja musze twardo trzymać sie na nogach))Nie daję się!A jak!!!Czasem zalczam glebę, ale co tam- zęby jeszcze mam)))

  • Autor: Scooby Data: 2010-09-11 20:47:53

    Ja w te pogody to za bardzo nie wierzę bo nie sprawdzają sie za często,ale szczerze mówiąc, to ja nie mam recepty na zimno-mróz.Jedyne wyjście to ubać się ciepło i po powrocie z pracy,zrobić sobie gorącej herbaty z sokiem malinowym na rozgrzewkę i będzie super.Narazie mamy jeszcze lato więc cieszmy sie a nie myślimy już o zimie.

  • Autor: agacia3323 Data: 2010-09-15 08:13:02

    Jak ja uwielbiam srogie zimy

Przejdź do pełnej wersji serwisu