Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Szkoła języków

  • Autor: jaska2503 Data: 2010-09-19 22:19:35

    Może ktoś korzystał lub ma doświadczenia?Z jakiej szkoły języków warto skorzystać?
    Moje dziecko stoi przed takim wyborem,a ja nie mogę nic doradzić,więc proszę Was o podpowiedzi.Uczyć się będzie w Białymstoku i wybór padł na język angielski.
    http://maps.google.pl/maps?oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&ie=UTF-8&q=szko%C5%82a+j%C4%99zyk%C3%B3w+bia%C5%82ystok&fb=1&gl=pl&hq=szko%C5%82a+j%C4%99zyk%C3%B3w&hnear=Bia%C5%82ystok&view=text&ei=m2qWTL_KAcyTjAeHlrHOBQ&sa=X&oi=local_group&ct=more-results&resnum=1&ved=0CDoQtQMwAA

  • Autor: słodki buraczek Data: 2010-09-20 11:10:05

    Przez kilka lat bylam lektorka w kilku szkolach jezykowych i powiem tak:
    Szkola jak szkola, to nauczyciele sa wazni, bo to oni wyrabiaja danej placowce tzw. renome.
    Mysle, ze warto sprawdzic, czy dany nauczyciel ma przygotowanie pedagogiczne w kierunku nauczania danego jezyka (niektore szkoly do angielskiego biora "kto sie nawinie" i po angielsku umie mowic). Jesli po kilku zajeciach okaze sie, ze lektor sie obija, przychodzi nieprzygotowany, jednym slowem nie wywiazuje sie ze swoich obowiazkow, najlepiej skontaktowac sie z wlascicielem i poprosic o zmiane  (sama przez takie cos przechodzilam - na szczescie jako sluchacz ;-))
    Motywujace do nauki sa takze regularne testy sprawdzajace postep w nauce. Wiem, ze niewiele szkol takie cos oferuje, bo wiaze sie to z dodatkowa praca i przygotowaniami (oczywiscie za "dziekuje" - w najlepszym wypadku - dla nauczyciela), ale dla ucznia to wyrazny sygnal, ze jest o.k. albo ze cos musi nadrobic. I nie chodzi tu o testy semestralne tylko np. o comiesieczne.
    Wychodze z zalozenia, ze skoro ktos placi, czesto niemale pieniadze, na dodatkowe lekcje to ma prawo wymagac. Od moich uczniow wymagalam zawsze postepow i regularnosci. Mysle, ze od lektora tez trzeba duzo wymagac. Trzeba tez ze soba wspolpracowac.

Przejdź do pełnej wersji serwisu