Forum

Gawędy o jedzeniu

Kogiel- mogiel

  • Autor: Atax Data: 2010-09-23 16:57:19

    Czy ktoś ma pomysł na urozmaicenie tego prostego deseru?

  • Autor: Rzymianka Data: 2010-09-23 17:26:22

    Moje wnuczki jadały z poziomkami lub kakem. Pozdrawiam !

  • Autor: as Data: 2010-09-23 17:57:23

    Ja lubiłam  kakao gorzkie dodać. Bardzo dawno nie jadłam. Moje dzieci nie znają bo boję się chorób: salmonella, ptasia grypa:(

  • Autor: Wkn Data: 2010-09-23 22:14:11

    Nigdy nie lubiłam kogla mogla. Dopiero, gdy połówek dał mi kiedyś spróbować z kakao, stwierdziłam "No, to się jakoś da jeść". Czyli dla amatorów tego deseru, musi to być strzał w dziesiątkę.
    Ale rzeczywiście źródło jajek trzeba mieć sprawdzone (o ile to w ogóle możliwe).

  • Autor: piszczalka Data: 2010-09-25 09:24:10

    Tak samo ja bardzo lubialam, pamietam ze jak jezdzilam do dziadkow to codziennie jadlam z kakao. Moim dzieciom tez nie podaje bo sie obawiam chorob :(( a sama bym tez teraz zjadla :)))

  • Autor: kasnik Data: 2010-09-23 18:09:49

    Użytkownik Atax napisał w wiadomości:
    > Czy ktoś ma pomysł na urozmaicenie tego prostego deseru?

    Witaj:)
    U mnie jadało się z dodatkiem kakao, albo bez, a znajoma dodawała dzieciakom bakalie. Jej najmłodszy synek wcinał z posiekanymi orzechami, ale musiała je wcześniej chwilę gotować.
    Mniam, az mi ślinka cieknie, a nie moge zjeść bo karmię mojego 5 tygodniowego synusia:)
    Pozdrawiam.

  • Autor: dj Data: 2010-09-23 19:24:06

    U mnie jako dodatek było kakao lub najlepsze co może być na świecie - wiórki kokosowe. Natomiast ostatnio zauważyłam że moje bratanice jedzą z cynamonem. Zaskoczyło mnie to, ale czemu nie, skoro im smakuje.

  • Autor: aloalo Data: 2010-09-23 19:46:05

    Oooo jakbym zjadła kogiel-mogiel!

    Jednym z lepszych dodatków jest czerwone wino. Jeśli dodasz "byczą krew" to nie dość, że będziesz smakował delicje, to jeszcze krwi Ci przybędzie. W przypadku anemii - niezawodne :) Serio.

  • Autor: vikunia Data: 2010-09-24 10:12:09

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > Oooo jakbym zjadła kogiel-mogiel!Jednym z lepszych dodatków jest
    > czerwone wino. Jeśli dodasz "byczą krew" to nie dość, że będziesz
    > smakował delicje, to jeszcze krwi Ci przybędzie. W przypadku anemii -
    > niezawodne :) Serio.
    Kogel mogel i bycza krew.... pychotka. Babcia zawsze mówiła ,żer po tym przybedzie mi krwi. Jak chdziłam do liceum to dostawałam kogel mogel z koniakiem, bo podobno dobry na serce :)

  • Autor: K-rin-k Data: 2010-09-24 10:42:07

    Moja babcia też mnie karmiła koglem-moglem ;) Super sprawa, może teraz już jako człowiek pełnoletni spróbuję Waszego sposobu - z alkoholem ;)

  • Autor: kurkuma Data: 2010-09-26 16:20:15

    U mnie kogiel - mogiel z wytrawnym winem zadziałał na poprawę obrazu krwi. Fakt, że kuracja nieco długa (zużyłam koło 100 jaj - na porcję 2 żółtka i ok. 50 ml wina). Cukier stosowałam brązowy, a na wszelki wypadek (chodzi o ochronę przed skażeniem) dodawałam - w trakcie ucierania - niewielką szczyptę imbiru i kurkumy.

  • Autor: piszczalka Data: 2010-09-25 09:25:12

    Tak, kogel mogiel i bycza krew jest najlepsza na anemie!

  • Autor: DorDa Data: 2010-09-24 23:11:25

    Oprócz tych wszystkich pychadodatków ja czasem dodaję trochę soku z cytryny. Też dooobree!

  • Autor: momik Data: 2010-10-02 20:14:24

    Kogel mogel w wersji na bogato to kakao i pare kropel spirytusu wg mojej Babciusi :)

Przejdź do pełnej wersji serwisu