Jakie lubicie sałatki? Jakie sałatki najcześciej znikają ze stołu, kiedy przyjmujecie gości? Czym się kierujecie wybierając przepis na kolejną sałatkę z bazy W-Żu?
Z majonezem, czy bez? Z jogurtem, a może z oliwą, olejem, octem? A może gotowy dressing? Wegetarianska, czy z mięsnym dodatkiem? Z jakiem, z rybą? A ser? Jesli tak to jaki? Klasyczny żółty, czy feta, twarożek, pleśniowy miękki (np. brie), pleśniowy twardy z niebieską lub zieloną pleśnią, inny? I czy jako składnik podstawowy, czy jako dodatek do sosu? A ryż lub makaron w sałatce? Owocowe nutki w sałatkach dopuszczalne? Krewetki i inne owoce morza? Sałatka wymieszana z dressingiem, polana sosem, a może sos obok w miseczce do polania na talerzu? Podajecie sałatki na stół w misce do samodzielnego nakładania, czy jako jednorazowe porcje?
Jaki składnik sałatki dyskwalifikuje ją z kolejki do "ulubionych", a jaki powoduje, że najlepsza przyjaciółka nie zmusi Was do spróbowania swojego najnowszego dania popisowego?
U mnie na imprezach najwiekszym hitem okazala sie salatka ze smazonego kurczaka z jajkiem kukurydza ananasem ogorkiem konserwowym i majonezem wszyscy ja lubimy i jest obowiazkiem na kazdej imprezie. Wogole uwielbiam salatki z kurczakiem czy to wedzonym, gotowanym, czy smazonym. Jesli chodzi o mokre dodatki to lubie majonez i jogurt. Ryba tez moze sie znalezsc w salatce a najlepiej zeby to byl tunczyk, jesli chodzi o ser to zolty lub feta i dodawany jako skladnik do salatki, lubie tez ryz i makaron w salatkach. Owoce morza odpadaja nie przepadam za nimi i to jest rowniez skladnik jaki dyskwalifikuje salatke lub inne danie do wyprobawania tego dania przeze mnie.
Ohoho,temat-rzeka.Tak ogólnie,lubię eksperymentować w kuchni i wypróbowuję różne przepisy (czyli nie odpowiem dziś,gdyż mi czasu nie starczy).Podsumowując-im bardziej urozmaicone sałatki,tym lepiej,a goście tez mają rózne gusta.
A czym się kierujesz wybierając nowy przepis do wypróbowania? Ja zazwyczaj przegladam baze W-Ż pod kątem jakiegoś składnika lub wyciągam z "ulubionych" wrzucony tam wczesniej w trakcie przeglądania forum z wątków typu: "co ugotować na imieniny mamy". To ostatnie zresztą to kopalnia wspaniałych pomysłów. Czasem proszę o przepis na imprezie, ale zawsze artykułów piśmienniczych brak pod ręką, a pamięć ulotna, więc przepisik umyka zanim doczeka się realizacji :-)
Najczesciej kieruje sie wlasnie skladnikami (ale przyznam,ze nieraz mile sie rozczarowalam,choc nie przepadam za ktoryms ze skladnikow).Kazdy ma jakies swoje ulubione warzywa czy owoce.Nie lubie -ogolnie potraw,(nie tylko salatek,) przekwaszonych, przesolonych i ze zbyt duza iloscia majonezu.Lubie salatki owocowe przyprawione nieco pikantnie,np z imbirem lub niewielka iloscia pieprzu i soli.Te dodatki wspaniale wydobywaja smak owocow.Uzywam sporo ziol,surowki zakwaszam octem winnym lub sokiem z cytryny (mozna dodac sok z pomaranczy).Najczesciej stosuje oliwe,ale rowniez olej slonecznikowy,orzechowy,kukurydziany,ryzow,Nie wyrzekam sie smietany,ale czesto lacze ja lub zastepuje dobrym jogurtem..Przepisy pochodza z roznych zrodel- z ksiazek,czasopism ,zaslyszane od znajomych,sprobowane u kogos czy w restauracjach. W ostatnich latach oczywiscie telewizja i (chyba najbogatsze zrodlo informacji) internet.Poza tym wlasna inwencja.
Myślę, że nie doczekasz się jednoznacznej odpowiedzi. Ile ludzi tyle smaków. :))) Podam przykład nie sałatki a zupy pomidorowej. Jedną robię na esencjonalnym wołowym wywarze, czystą odtłuszczoną. Drugą także na wywarze, ale ze skrzydełek kurczaka, odtłuszczoną, ale ze śmietanką kremówką. Każda to zupa pomidorowa, jednak o różnym smaku. Do pierwszej nigdy nie dodam śmietanki, drugiej nie podam bez. Uwielbiamy każdą z podanych wesji.
Myślę, że to samo dotyczy sałatek, czy surówek. Jednym smakuje z majonezem innym z jogurtem. Moja kuchnia nie jest bardzo dietetyczna, ani bardzo tłusta. Staram się jednak układać tak menu, aby dania lekkie przeplatały się a cięższymi. Przykład: dzisiaj na obiad zraz z kapustą zasmażaną jutro rybka gotowana na parze z jarzynami.
Twoje pytanie dotyczyło też łączenia składników. Musisz po prostu próbować. W kuchni własna inwencja zawsze mile widziana. Co z tego, że napiszę Tobie żeby nie łączyć kiszonej kapusty z ryżem, jak za chwilę ktoś się odezwie, że nieprawda bo on je i to pycha.
Ja mam ulubioną sałatkę - na którą zawsze ciężko mi zdąrzyć bo rodzinka ją wcina: kapusta pekińska poszatkowana, pokrojone pomidory, kuleczki mozzarelli, do tego oliwa, zioła do sałatek, sól, pieprz do smaku, czasami dodatkowo zółty ser i ogórki ;) Polacam wszystkim fanom sera pod każdą postacią ;)
Nasza ulubiona: sałata lodowa (ew. kapusta pekińska), zielony ogórek, papryka, pomidory świeże, pomidory suszone, oliwki, kukurydza, świeże zioła-bazylia/ mięta/kolendra, pokruszony ser plesniowy Lazur z sosem( oliwa z pestek winogron plus ocet balsamiczny) pieprzem i solą. Zjadamy całą michę takiej sałatki latem na kolację...Pycha:)
Jakie lubicie sałatki?
Jakie sałatki najcześciej znikają ze stołu, kiedy przyjmujecie gości?
Czym się kierujecie wybierając przepis na kolejną sałatkę z bazy W-Żu?
Z majonezem, czy bez? Z jogurtem, a może z oliwą, olejem, octem? A może gotowy dressing?
Wegetarianska, czy z mięsnym dodatkiem? Z jakiem, z rybą?
A ser? Jesli tak to jaki? Klasyczny żółty, czy feta, twarożek, pleśniowy miękki (np. brie), pleśniowy twardy z niebieską lub zieloną pleśnią, inny? I czy jako składnik podstawowy, czy jako dodatek do sosu?
A ryż lub makaron w sałatce?
Owocowe nutki w sałatkach dopuszczalne?
Krewetki i inne owoce morza?
Sałatka wymieszana z dressingiem, polana sosem, a może sos obok w miseczce do polania na talerzu?
Podajecie sałatki na stół w misce do samodzielnego nakładania, czy jako jednorazowe porcje?
Jaki składnik sałatki dyskwalifikuje ją z kolejki do "ulubionych", a jaki powoduje, że najlepsza przyjaciółka nie zmusi Was do spróbowania swojego najnowszego dania popisowego?
U mnie na imprezach najwiekszym hitem okazala sie salatka ze smazonego kurczaka z jajkiem kukurydza ananasem ogorkiem konserwowym i majonezem wszyscy ja lubimy i jest obowiazkiem na kazdej imprezie. Wogole uwielbiam salatki z kurczakiem czy to wedzonym, gotowanym, czy smazonym. Jesli chodzi o mokre dodatki to lubie majonez i jogurt. Ryba tez moze sie znalezsc w salatce a najlepiej zeby to byl tunczyk, jesli chodzi o ser to zolty lub feta i dodawany jako skladnik do salatki, lubie tez ryz i makaron w salatkach. Owoce morza odpadaja nie przepadam za nimi i to jest rowniez skladnik jaki dyskwalifikuje salatke lub inne danie do wyprobawania tego dania przeze mnie.
Ohoho,temat-rzeka.Tak ogólnie,lubię eksperymentować w kuchni i wypróbowuję różne przepisy (czyli nie odpowiem dziś,gdyż mi czasu nie starczy).Podsumowując-im bardziej urozmaicone sałatki,tym lepiej,a goście tez mają rózne gusta.
A czym się kierujesz wybierając nowy przepis do wypróbowania?
Ja zazwyczaj przegladam baze W-Ż pod kątem jakiegoś składnika lub wyciągam z "ulubionych" wrzucony tam wczesniej w trakcie przeglądania forum z wątków typu: "co ugotować na imieniny mamy". To ostatnie zresztą to kopalnia wspaniałych pomysłów. Czasem proszę o przepis na imprezie, ale zawsze artykułów piśmienniczych brak pod ręką, a pamięć ulotna, więc przepisik umyka zanim doczeka się realizacji :-)
Najczesciej kieruje sie wlasnie skladnikami (ale przyznam,ze nieraz mile sie rozczarowalam,choc nie przepadam za ktoryms ze skladnikow).Kazdy ma jakies swoje ulubione warzywa czy owoce.Nie lubie -ogolnie potraw,(nie tylko salatek,) przekwaszonych, przesolonych i ze zbyt duza iloscia majonezu.Lubie salatki owocowe przyprawione nieco pikantnie,np z imbirem lub niewielka iloscia pieprzu i soli.Te dodatki wspaniale wydobywaja smak owocow.Uzywam sporo ziol,surowki zakwaszam octem winnym lub sokiem z cytryny (mozna dodac sok z pomaranczy).Najczesciej stosuje oliwe,ale rowniez olej slonecznikowy,orzechowy,kukurydziany,ryzow,Nie wyrzekam sie smietany,ale czesto lacze ja lub zastepuje dobrym jogurtem..Przepisy pochodza z roznych zrodel- z ksiazek,czasopism ,zaslyszane od znajomych,sprobowane u kogos czy w restauracjach. W ostatnich latach oczywiscie telewizja i (chyba najbogatsze zrodlo informacji) internet.Poza tym wlasna inwencja.
Strasznie dużo pytań jak na jeden temat
Myślę, że nie doczekasz się jednoznacznej odpowiedzi. Ile ludzi tyle smaków. :)))
Podam przykład nie sałatki a zupy pomidorowej.
Jedną robię na esencjonalnym wołowym wywarze, czystą odtłuszczoną.
Drugą także na wywarze, ale ze skrzydełek kurczaka, odtłuszczoną, ale ze śmietanką kremówką.
Każda to zupa pomidorowa, jednak o różnym smaku. Do pierwszej nigdy nie dodam śmietanki, drugiej nie podam bez. Uwielbiamy każdą z podanych wesji.
Myślę, że to samo dotyczy sałatek, czy surówek. Jednym smakuje z majonezem innym z jogurtem.
Moja kuchnia nie jest bardzo dietetyczna, ani bardzo tłusta. Staram się jednak układać tak menu, aby dania lekkie przeplatały się a cięższymi.
Przykład:
dzisiaj na obiad zraz z kapustą zasmażaną
jutro rybka gotowana na parze z jarzynami.
Twoje pytanie dotyczyło też łączenia składników.
Musisz po prostu próbować. W kuchni własna inwencja zawsze mile widziana.
Co z tego, że napiszę Tobie żeby nie łączyć kiszonej kapusty z ryżem, jak za chwilę ktoś się odezwie, że nieprawda bo on je i to pycha.
Sałatka grecka!
Ja mam ulubioną sałatkę - na którą zawsze ciężko mi zdąrzyć bo rodzinka ją wcina: kapusta pekińska poszatkowana, pokrojone pomidory, kuleczki mozzarelli, do tego oliwa, zioła do sałatek, sól, pieprz do smaku, czasami dodatkowo zółty ser i ogórki ;) Polacam wszystkim fanom sera pod każdą postacią ;)
Nasza ulubiona: sałata lodowa (ew. kapusta pekińska), zielony ogórek, papryka, pomidory świeże, pomidory suszone, oliwki, kukurydza, świeże zioła-bazylia/ mięta/kolendra, pokruszony ser plesniowy Lazur z sosem( oliwa z pestek winogron plus ocet balsamiczny) pieprzem i solą. Zjadamy całą michę takiej sałatki latem na kolację...Pycha:)