Witam! Kochani, tego lata przywiozłam z Chorwacji specyfik o nazwie kantarion (lub krew Św. Jana) i zgubiłam ulotkę z informacją w jakich dolegliwościach pomaga. Czy ktoś z Was może ma taką informację i zechce się podzielić? Byłabym wdzięczna.
Witaj, próbuję Ci wkleić tekst tej ulotki , ale nie moge niestety , pokazuję mi non stop białą kartę :-( .brrrrr.... Wysłałam Ci to PW,poczytaj sobie . pozdrawiam
Krysiu, bardzo Ci dziękuję za wiadomość, chiciaż ja mam kantarion nie w formie kapsułek tylko w formie płynu, który kupiłam od starowinki Chorwatki w małej wioseczce. Ale i tak bardzo dziękuję.
Wpisałam sobie w google ten kantarion, bo mnie nazwa zaciekawiła. Okazuje się, że to zwykły dziurawiec, którego i w Polsce dostatek mamy. Zalet ma oczywiście sporo, ale trzeba uważać przy zażywaniu, bo skóra robi się wrażliwa na słońce. Pozdrawiam.
Witam! Kochani, tego lata przywiozłam z Chorwacji specyfik o nazwie kantarion (lub krew Św. Jana) i zgubiłam ulotkę z informacją w jakich dolegliwościach pomaga. Czy ktoś z Was może ma taką informację i zechce się podzielić? Byłabym wdzięczna.
Witaj, próbuję Ci wkleić tekst tej ulotki , ale nie moge niestety , pokazuję mi non stop białą kartę :-( .brrrrr....
Wysłałam Ci to PW,poczytaj sobie .
pozdrawiam
Krysiu, bardzo Ci dziękuję za wiadomość, chiciaż ja mam kantarion nie w formie kapsułek tylko w formie płynu, który kupiłam od starowinki Chorwatki w małej wioseczce. Ale i tak bardzo dziękuję.
Wpisałam sobie w google ten kantarion, bo mnie nazwa zaciekawiła. Okazuje się, że to zwykły dziurawiec, którego i w Polsce dostatek mamy. Zalet ma oczywiście sporo, ale trzeba uważać przy zażywaniu, bo skóra robi się wrażliwa na słońce. Pozdrawiam.