Jak już kiedyś się zdradziłem, zbieram gry planszowe. Jeżeli komuś zalegają niepotrzebne, chętnie pomogę się ich pozbyć. Nie muszą to być gry nowe, nawet lepiej, jeśli będą leciwe. Nie muszą też być kompletne. Czasem z kilku da się złożyć jedną i jeszcze wielokrotnie wykorzystać na zajęciach z dzieciakami w świetlicy.
Jak już kiedyś się zdradziłem, zbieram gry planszowe. Jeżeli komuś zalegają niepotrzebne, chętnie pomogę się ich pozbyć. Nie muszą to być gry nowe, nawet lepiej, jeśli będą leciwe. Nie muszą też być kompletne. Czasem z kilku da się złożyć jedną i jeszcze wielokrotnie wykorzystać na zajęciach z dzieciakami w świetlicy.