Moze i nie ma ograniczen , ale konsekwencje dla organizmu niefajne , jesli macie ochote na wyniszczanie to stosujcie, ale radze sie zastanowic . Zadne diety tylko odpowiednie odzywianie !!!!
Tak to tez dieta , tylko roznica na tym polega ze to Ty madrze sama ukladasz jadlospis a nie poddajesz sie rezimowi diety ktora i tak konczy sie efektem jojo i dodatkowo wyniszcza organizm
Oj tak,zgadzam sie z Toba.Ta ''dieta-niedieta'' (south beach) jest chyba najzdrowsza i poza tym najblizsza moim gustom kulinarnym.W typowo polskiej kuchni jest rowniez wiele smacznych i zdrowych potraw.Zreszta,co to znaczy ''typowy''?Tak jak wedrowaly narody,tak i przepisy,nawet z kontynentu na kontynent.W naszym klimacie mozemy pozwolic sobie na bardziej kaloryczne potrawy,zgodnie z potrzebami naszego organizmu,ale ogolnie nalezy stawiac na roznorodnosc.Wierzcie mi,ale znam jeszcze rodziny,w ktorych jakiekolwiek surowki sa ''abstrakcja''.Trzeba odrobine obserwowac samego siebie,aby dostrzec,co nam sluzy,a czego powinnismy unikac.W przypadku chorob to juz zupelnie inny temat,tu trzeba dostosowac sie do zalecen lekarzy.Po postu,nie wariujmy na punkacie nowej diety czy cudownego niby srodka na odchudzanie.Skoro pracowalismy przez lata czy miesiace na tluszczyk,ktory nam teraz przeszkadza,poczekajmy rowniez cierpliwie na jego zbicie.
Też nie mogę się doszukać co złego jest w diecie Dunkana, rezygnacja z tłustego mięsa, ziemniaków i potraw mącznych jest zalecana przez dietetyków we większości diet, zalecane jest również picie dużej ilości wody a rezygnacja z alkoholi.
dziewczyny,... poswiecilam sie dla Was i wyciagnelam z szafy i narobilam przy okazji balaganu jeden z tegorocznych nr SuperLini :) ponizej wklejam Wam zdjecia jednego z artykulow nt dukana... czytalam jeszcze gdzies w necie o tym, ale kurde nie moge teraz tego znalezc...
ja naprawde polecam diete South Beach - czyli plaz poludniowych inaczej zwana dieta przyjazna sercu :) jestem zywym przykladem ze bez wiekszego wysilku schudlam ponad 10 kg ;)
ponizej link, do diety south beach -plaz poludniowych generalnie duuuzo moglabym o niej pisac:))) motto tej diety jest takie: jesz ile chcesz i to smaczne potrawy i chudniesz... nie liczysz kalorii ani wielkosci potraw :) ten link tak w skrocie opisuje tą diete.. jak wpiszesz w googlach south beach, albo dieta plaż poludniowych znajdziesz tam wiele artykulow...szkoda, ze strona na ktorej kiedys bylam juz nie dziala... tam bylo wspaniale forum, pelno przepisow i osoby ktore stosowaly ta diete.. chwalilysmy sie osiagnieciami i razem wspieralysmy ;))
spropo dukana... dzisiaj w pracy rozmawialam z jedna dziewczyna, ktora chodzi do dietetyka i pani doktor sama zagadala do niej,zeby nie stosowala diety dukana bo ona wyniszcza organizm...
fakt faktem ona dziala i to bardzo.. przyklady rowniez mam w pracy, ale wyniszcza bardzo organizm :(
Makusiu, jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to jest to dieta zawierająca bardzo dużą ilość związków purynowych. Puryny odkładają się w stawach i doprowadzaja do powolnego wyniszczenia stawu. Podstawową chorobą osób, które w diecie stosuja nadmiar białka jest dna moczanowa. Jest to choroba bardzo podstepna, bo pierwsze ataki choroby wystepują, jak jest juz zaawansowana i niestety nieuleczalna. Jednym z powikłań dny moczanowej jest także cukrzyca, co powoduje niemożność leczenia dietetycznego, bo to co powinno się jeść przy dnie moczanowej, tego nie wolno jeść przy cukrzycy. To powoduje bardzo bolesne i coraz częstsze ataki dny. Jeśli by Cię to interesowało to poczytaj proszę to:
dobra uwaga :) diety wysokobialko i gdzie praktycznie wyklucza sie weglowodany nie sa dobre :(
dzieki za te slowa :)
ja napewno na dukana sie nie pisze.. jak uslyszlalam, ze w fazie uderzeniowej nie je sie warzyw to oslupialam... ja sobie nie wyobrazam diety bez warzyw :(
ooo dam wam jednego linka do deity plaz poludniowych :)
Użytkownik sara.wroblewska napisał w wiadomości: > dobra uwaga :)diety wysokobialko i gdzie praktycznie wyklucza sie weglowodany > nie sa dobre :(dzieki za te slowa :)ja napewno na dukana sie nie pisze..jak > uslyszlalam, ze w fazie uderzeniowej nie je sie warzyw to oslupialam... ja > sobie nie wyobrazam diety bez warzyw :(
Dokładnie i ja również, uwielbiam warzywa, wszystkie:) A bez pomidorów bym nie przeżyła;)
Racja w 200%. Moja córka leczona od wielu lat przez dobrego endokrynologa chciała sobie zastosować ową dietę. Z lekarskiego punktu widzenia padły dwa pytania: -jak długo wytrzymasz? Całe życie? - czy masz świadomość, że więcej sobie zaszkodzisz niż pomożesz? Do tego padło wytłumaczenie, dlaczego nie ta dieta. Wystarczyło argumentów, by to moje dziewczę zrezygnowało z tego zamiaru i Bogu dzięki.
Z tego co się orientuję w diecie dukana głównie spożywa się białko. Ostatnio czytałam,że dieta bogata w białko przyspiesza rozwój komórek nowotworowych. Od raz skojarzyło mi się z tą dietą choć nie tego to dotyczyło. Poczytajcie sobie jak szkodliwy dla organizmu jest nadmiar białka.
"Nadmierna podaż białka powoduje zaburzenia metabolizmu, czego wynikiem jest wiele chorób, nazywanych cywilizacyjnymi - m.in. miażdżyca. Zaburzeniu ulega praca silnie obciążonych organów, takich jak wątroba i nerki. Nadmiaru białek w organizmie przyczynia się do wzrostu zachorowalności na choroby serca, nowotwory jelita grubego, alergie, choroby nerwowe i nadciśnienie tętnicze. Ponadto częściej występują zaparcia, nerwowości i kłopoty ze snem". Źródło: http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biologia/botanika/18865-bia%C5%82ka_niedob%C3%B3r_i_nadmiar_w_organizmie.html
Użytkownik werdandii napisał w wiadomości: > ..czy dietę proteinową można stosować wielokrotnie ? czy sa jakieś
> ograniczenia ?
Jeśli przerobiłaś wszystkie fazy i udało ci się definitywnie ustabilizować wagę to mozesz ją stosować bardzo długo bo w tej fazie można jeść urozmaicone posiłki.Należy tylko przestrzegać jednego dnia białkowego w tygodniu.
Jeśli natomiast robiłaś już diete białkową, przestałaś ją robić na jakis czas i chciałabyś znowu wrócić do białek to radzę nie robić tego za często a na pewno nie wprowadzać wielu dni czystych białek.Rób sobie 1/1 lub 2/2.Takim naprzemiennym trybem będziesz chudnąć wolniej ale zdrowiej niz wtedy kiedy np. przez 7 dni jesz same białka.
raczej nie polecam, o ile za pierwszy razem jakoś wytrzymałam, ale darowałam sobie 3 i 4 fazę, wiec waga wróciła, po jakimś czasie zrobiłam drugie podejście, ale po 2 dniach zwijałam się z bólu brzucha i teraz trzymam się z dala od tej diety
Czytam te Wasze wpisy i śmiać mi się chce ,że taka to "straszna" jest ta dieta DUKANA.A ja Powiem tak -Czy objadanie się tłuszczami połączonymi z węglowodanami i ograniczanie białka jest takie zdrowe?Przecież tyle się mówi tu i ówdzie że białko to podstawa żywienia.Ja jestem żywym dowodem na to że dieta Dukana może nas wyleczyć. Długo byłam otyła i walczyłam z tym nadbagażem stosując różne diety a efekt był taki , cholesterol ogólny było ponad 300,frakcje też były bardzo złe -dobrego minimalnie i złego 2 razy więcej niż norma przewiduje,że nie potrafiłam chodzić ,stać,że okropnie bolały mnie stawy a nie wspomnę o problemach wątrobowych i trawiennych,i innych.Nic mi nie pomagało.Dopiero rada jednego znajomego lekarza ,który najpierw sam zaczął stosować dietę Dukana.Polecił mi bym przeczytała książkę i spróbowała zastosować się do zaleceń dr.Dukana,ponieważ jak on mi to powiedział -"to dieta najbardziej korzystna dla ludzkiego organizmu.Popczątkowo nie chciało mi się w to wierzyć ,ale widziałam efekty u mojego znajomego ,więc się skusiłam.Teraz jestem przeszczęśliwą osobą.Nareszcie nie widzę w lustrze potworka ,a co najważniejsze wszystkie wyniki badań dziś mam takie jak normy przewidują.Na diecie jestem od 1 maja 2009.Od tego czasu ubyło mi 20 kilogramów.Nogi nie bolą ,mogę chodzić ,ba biegać ,stać i nic się nie dzieje.Ale to z czego się najbardziej cieszę to właśnie moje wyniki badań ,które robiłam ,też trochę z własnej ciekawości ale i po to żeby co niektórym którzy tak bardzo się o mnie martwili udowodnić że to nie jest zła dieta.
Czytam wpisy i widzę że zachwalacie dietę plaż południowych i znowu śmiać mi się chce,bo jak czytałam na czym ta dieta polega, to jest to właściwie ta sama dieta co DUKANA tylko wymyślona przez amerykańskiego lekarza ale te same zasady,a wręcz powiedziała bym bardziej drastyczna niż dukanowska .Też są fazy i te same produkty i wszystkie prawie zasady jak w Dukanie.Ale ja wolę mimo wszystko Dukana ,bo w dukanie faza uderzeniowa to 3-7 dnia nie dwa tygodnie, a potem na zmianę dzień czystych białek i dzień z warzywami .Można wybrać samemu ćzy się chce tracić w cyklu 1/1 czy 2/2 czy 5/5.ważne żeby to było jednakowa ilość dni.Ja początkowo stosowałam 5/5 potem 3/3 a teraz 1/1 i pozostało mi już tylko niecałe 4 kg do fazy utrwalanie gdzie stopniowo będę wprowadzać produkty nie dozwolone w pierwszych dwóch fazach ,co nie znaczy że tak bardzo ściśle się ich trzymałam ,bo też zdarzało mi się raz kiedyś zjeść coś niedozwolonego w danej fazie i nic mi się nie stało .Poza tym uważam że w tej diecie jemy wszystko to co zalecają lekarze przy różnych chorobach czy to układu pokarmowego ,czy krążenia czy jeszcze innych.
Dlatego dziewczyny radzę przeczytać książkę jak nie raz to dwa,ale wybór należy tylko i wyłącznie do Was.Bo wydaje mi się że otyłość zrobi więcej złego niż zdrowe odżywianie, a to przecież tak właściwie to tylko zmiana nawyków żywieniowych i przygotowania posiłków a robi naprawdę cuda. Ja POLECAM CAŁYM SERCEM DIETĘ PROTALOWĄ DUKANA :))!!!
Jak Cie tak bardzo śmieszą nasze wpisy, to trudno. Obyś nie musiała wspominać naszych wpisów za 10-15 lat ( bo ta dieta daje znać o sobie po takim czasie).
A o piramidzie zdrowia słyszałaś kiedykolwiek? Czy też Cie śmieszy?
tak jak napisala ewka bedziesz sie smiac za 10-15 lat... po za tym.. Dukan wymyslil diete po tym amerykanskim lekarzu jak to nazwalas i widac, ze tak naprawde nic nie wiesz o diecie palz poludniowych o dukana tez... wszystko pieknie wyglada do czasu az zaczna sie choroby.....
powodzenia z dukanem... ja wole moja diete plaz poludniowych
Twoje problemy skończyły się bo schudłaś.nie ważne w jak sposób byś do tego doszła. Nie uważam, że diety nie wolno stosować. Na pewno nie powinny stosować osoby którym może zaszkodzić ze względu na stan zdrowia. Osoba zdrowa może ją zastosować ale nie powinna robić tego całe życie tylko przez określony czas. Moja ciotka stosuje dietę dr Kwaśniewskiego (dieta optymalna). W diecie tej spożywa się mnóstwo tłuszczu i jaj. Ona jest zachwycona bo też dużo schudła i wyniki się poprawiły. Ja byłam przerażona bo diety tej nie powinno się stosować dłużej niż rok o czym autor nie wspomina. Po tym czasie wyniki się psują. Jedyna sensowną dietą (choć nie stosuję) jest dieta rozdzielna. Moim zdaniem można ją stosować całe życie. Można jeść w niej wszystkie produkty tylko trzeba pamiętać by nie łączyć tłuszczy z węglowodanami.
Aniu w diecie rozdzielnej, nie łaczy się białka z węglowodanami. I też jestem tego samego zdania, że ta dieta jest najbezpieczniejsza, ponieważ dostarcza organizmowi wszystkich składników odżywczych. "Fundamnetem diety rozdzielnej jest podział artykułów spożywczych na trzy grupy: neutralną, białkową i węglowodanową. Produkty z różnych grup są inaczej trawione i przetwarzane przez nasz układ trawienny. Mieszanie grupy białkowej z grupą weglowodanową obciąża m.in. trzustkę i wątrobę, opóźnia spalanie, dlatego nigdy nie należy ich łączyć..." cytat ze strony http://www.dietarozdzielna.com/
Dzięki za sprostowanie:) Słyszałam też o takiej co nie łączy się tłuszczów z węglowodanami ale nie pamiętam jak się nazywa ale jest sensowna i moim zdaniem bezpieczna.
O Matko !! Ale żeście na mnie naskoczyły??;)) A ja Wam powiem ,że nie obchodzi mnie co będzie za 10 -15 lat ,bo człowiek nie wie co go może jutro spotkać, np .przechodząc przez ulicę .Co ja się będę martwić na zapas . O mój Boże-Za tyle lat to ja się już mogę najgorszego spodziewać,bo jak już się będzie w szóstej dekadzie życia to ,trudno żeby się choróbska do człowieka nie przyplątywały.A najwyżej będę miała na co zganić ,że to wina mojej diety.
Poza tym jest takie powiedzenie ,że "tonący brzytwy się chwyta ".No to ja chwyciłam się tej "brzytwy"i to ona pomogła mi wyjść o gromnego doła i psychicznego i fizycznego.A nie tyle wygląd był dla mnie ważny co mój stan zdrowia.Ale chciałam zaznaczyć że nie truję się słodzików ,bo mnie one nie są potrzebne. Już z 10 lat albo więcej nie słodzę.Choć nie ukrywam, że kupiłam na początku i w płynie i w pastylkach,bo były w niektórych przepisach i teraz sobie stoją w szafce i chyba je w końcu wyrzucę .Tak samo nie używam oleju parafinowego ,tylko po prostu odrobinkę oliwki.poza tym tak sobie dziennie dobieram produkty żeby np .w dniu P(proteinowym )nie jeść wyłącznie mięsa ,ale zęby bylo i mieso i jajko i jogurt ,biały chudy serek,i jakąś rybkę, i otręby obowiązkowo ,a poza tym Dukan zezwala na jedzenie korniszona ,cebuli ,czosnku ,papryki tylko w ilości minimalnej ,bo ma to służyć jako przyprawa.Zawsze tak żeby z każdej grupy pokarmowej coś było w moim dziennym menu(I TU odniosę się do osoby ktora pytała czy wiem co to jest piramida zdrowia :)-tak się składa że mam ją od lat naklejoną na lodówce tylko nie zawsze mogę jeść to co by należało i co bym chciała)Nie zawsze się je co sie lubi,bo jak się nie ma co się lubi ,to się lubi co się ma :).Niestety w pierwszych dwoch fazach brakuje mi najbardziej owoców. Natomiast w dniach z warzywami to głownie jem warzywa a białka nie za dużo ,żeby była taka równowaga.Poza tym piję herbatę zieloną ,pokrzywę no i oczywiście wody niegazowane.Jedna niedogodność dla mnie ,to taka że jak się dużo pije to i często trzeba odwiedzać toaletę(i trzeba obserwować mocz,bo przynajmniej raz dziennie powinien być bezbarwny).
Ale cóż - ostatnio podziały u nas są na porządku dziennym,nawet wśród zwolenników różnorodnych diet,są mądrzy i mądrzejsi,a każdy niech wybiera co jemu najbardziej odpowiada i co dla siebie widzi najlepszego . Ja w pełni ufam dr.Dukanowi ,i swoim zaufanym lekarzom .A co będzie?-Pożyjemy -zobaczymy.:) Nie ma się co martwić na zapas:)
Postanowiłam napisac coś od siebie. Na diecie Dukana byłam ok. 10 miesięcy. Schudłam 14 kg. To było rok temu. Czuję sie bardzo dobrze. Nie mam wzdęć i jest mi bardzo lekko. Wyniki badań w normie. Zero efektu jojo.Jem wszystko ale się nie obżeram. Przez dietę nabyłam zdrowe nawyki żywieniowe. Mało tłuszczu, ciut słodyczy i w krew weszły mi proteinowe czwartki. Codziennie jem otręby owsiane takj jak zaleca doktor. To jedyna skuteczna dieta podczas której stosowania nie trzeba się głodzić. Pozdrawiam.
Postanowiłam napisac coś od siebie. Na diecie Dukana byłam ok. 10 miesięcy. /ciach/To jedyna skuteczna dieta podczas której stosowania nie trzeba się głodzić. Pozdrawiam.
A w życiu się z tym nie zgodzę! Schudłam na Montignacu 10 kg w ciągu 5 miesięcy i z pewnością się nie głodziłam. Więc kochani nie tylko Dukan pozwala jeść dużo :D
.... a ja myślę że do każdej diety mozna przypiac łatkę :)))) co parę lat lekarze zmieniają zdanie na temat żywienia . czy też znane dyskusje na temat aspartamu ...... uważany jest za niezdrowy itp... a stosuja go w co drugim leku /nawet dla dzieci / ..więc gdzie tu logika ?
tym tokiem myślenia to do wszystkiego łatkę można przypiąć :):) Nie ma logiki ha ha najlepsza dieta świata śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem a kolacje oddaj największemu wrogowi :):)
Wg mnie to każdy lekarz czy dietetyk ma swoje odrębne zdanie (przekonałam się o tym na własnej skórze), byłam u 4 różnych lekarzy i każdy mówił i zalecał co innego, tak że z dietami jest identycznie, każdy ma swój jakiś tam pogląd i każdy jest najmądrzejszy, a za kilka lat (tak jak to już ktoś wyżej pisał) okaże się zupełnie co innego. W moim życiu przerabiałam już sprawy tego typu: jakie to masło jest zdrowe, potem za kilka lat jakie to masło jest szkodliwe i tak już było nie raz z innymi potrawami, więc nigdy nie wiadomo co zrobimy źle a co dobrze, pozdrawiam.
teraz masło wraca do łask. Już jest teoria, że dzieci karmione tłuszczem roślinnym (tzw margarynami do smarowania) mają problem z koncentracją i nauką.
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości: > teraz masło wraca do łask.Już jest teoria, że dzieci karmione tłuszczem > roślinnym (tzw margarynami do smarowania) mają problem z koncentracją i > nauką.
aspartam /ester metylowy/ często na spożywczych oznaczany jest E 951 jeśli chodzi o farmaceutykę występuje w większości tabletek musujących ...wapno itp zreszta mało kiedy występuje nazwa aspartam , nazw jest bardzo wiele ..to już tylko zależy z czym jest połaczony nie jestem chemikiem :)))
Dla dzieci są tabletki musujące z laktoglukonianem wapnia. Nie zawierają aspartamu. A tradycyjnie dzieciom dobry pediatra przepisuje syrop, też na bazie glukonianów. Jak siE samemu chodzi do apteki po jakieś wapno, to się go nie powinno dawać dziecku.
Pewnie że tak i zgadzam się z Tobą.Wszystkie diety mają zalety i wady .Jakakolwiek by nie była.Będziesz jeść tradycyjnie i smacznie ale za słodko i tłusto będzie źle ,zastosujesz dietę źle.Najlepiej nic nie jeść ,albo czekać na czasy ,może wymyślą jedzenie w kapsułkach z odpowiednio dobranymi proporcjami białek ,tłuszczy i węglowodanów i nie będziemy się martwić że czegoś będzie za dużo czy za mało;).
Dukan bardzo źle mi się kojarzy. Byłam na tej diecie przeszło pół roku. Z wagi 80 kg zjechałam do wagi 65 kg. Moja radość była ogromna, ale niestety w pewnym momencie zaczęłam tyć. Moje nerki zaczęły mnie pobolewać. Skóra zrobiła się matowa, oczy podkrążone. Zaczęłam być senna i osłabiona. Moja wagia mimo że nie jadałam jak przed dietą zaczęła wariować. W rezultacie przytyłam do wagi 93 kg. Nie byłam w stanie sama sobie poradzić. Moja frustracja rosła razem z kilogramami. W sierpniu udałam się do dietetyka i razem ułożyłyśmy dla mnie odpowiednią dietę, dostosowaną do mojego trybu życia, do pór w jakich jadam i przede wszystkim opartą na tym co lubie jeść. Zrezygnowałam z białego pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków, napoi słodzonych, słodyczy. Oczywiście w sytuacjach kryzysowanych mogę jeść te produkty ale w ograniczonych ilościach. Waga leci teraz systematycznie w dół. Ja czuję się dobrze, dobry nastrój mnie nie opuszcza, mam dużo energii czego niestety brakowało mi w Dukanie. No i przede wszystkim mogę regularnie teraz uprawiać sporty wysyłkowe czego niestety nie powinno robić się przy Dukanie.
Użytkownik ni_kola napisał w wiadomości: > Dukan bardzo źle mi się kojarzy. Byłam na tej diecie przeszło pół > roku. Z wagi 80 kg zjechałam do wagi 65 kg. Moja radość była ogromna, ale > niestety w pewnym momencie zaczęłam tyć. Moje nerki zaczęły mnie > pobolewać. Skóra zrobiła się matowa, oczy podkrążone. Zaczęłam > być senna i osłabiona. Moja wagia mimo że nie jadałam jak przed dietą > zaczęła wariować. W rezultacie przytyłam do wagi 93 kg. Nie byłam w > stanie sama sobie poradzić. Moja frustracja rosła razem z kilogramami. W > sierpniu udałam się do dietetyka i razem ułożyłyśmy dla mnie > odpowiednią dietę, dostosowaną do mojego trybu życia, do pór w > jakich jadam i przede wszystkim opartą na tym co lubie jeść. Zrezygnowałam > z białego pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków, napoi > słodzonych, słodyczy. Oczywiście w sytuacjach kryzysowanych mogę > jeść te produkty ale w ograniczonych ilościach. Waga leci teraz > systematycznie w dół. Ja czuję się dobrze, dobry nastrój mnie > nie opuszcza, mam dużo energii czego niestety brakowało mi w Dukanie. No i > przede wszystkim mogę regularnie teraz uprawiać sporty wysyłkowe czego > niestety nie powinno robić się przy Dukanie.
A ja już prawie drugi rok po Dukanie i nie mogę się z Tobą zgodzić, na początku zrzuciłam 15kg, choć założyłam 13, ale teraz mam równe 13 kg mniej i jak na razie jest ok. Wcale nie jestem senna wręcz przeciwnie i podzielam zdanie koleżanek, że najlepiej nic nie jeść, bo zawsze czegoś będzie za dużo lub za mało i zawsze można to zwalić na dietę lub jej brak, pozdrawiam.
Ja tez jestem po Dukanie 2 lata tak jak Basia19 ,tez zrzucilam kg co planowalam (9) teraz jestem ok, i tylko to moge powiedziec po wielu dietach co probowalam, to przy tej wlasnie nie mialam efektu jo-jo, tylko male wahania 1kg -1.5kg. Jestem bardzo zadowolona z tej diety bo mi pozwolila zrzucic nadmiar kg. i utrwalic wage, ale później to trzeba sie nauczyc jesc, nic z pieczywa, ani zadnych weglowodanow tylko sporadycznie od czasu do czasu, ale za to duzo warzyw i oczywiscie chude mieso.
Użytkownik Lucynao napisał w wiadomości: > Ja tez jestem po Dukanie 2 lata tak jak Basia19 ,tez zrzucilam kg co > planowalam (9) teraz jestem ok, i tylko to moge powiedziec po wielu dietach co > probowalam, to przy tej wlasnie nie mialam efektu jo-jo, tylko male wahania > 1kg -1.5kg. Jestem bardzo zadowolona z tej diety bo mi pozwolila zrzucic > nadmiar kg. i utrwalic wage, ale później to trzeba sie nauczyc > jesc, nic z pieczywa, ani zadnych weglowodanow tylko sporadycznie od czasu do > czasu, ale za to duzo warzyw i oczywiscie chude mieso.
Lucyno, ja jem codziennie pieczywo, nie wiem dlaczego piszesz, że nic pieczywa, przecież nawet w fazie utrwalania jest napisane, że codziennie można jeść 2 kromki pełnoziarnistego pieczywa i ja właśnie tak jem od 2 lat i inne "węgle" też jem, ale też stosuję w każdy czwartek (bez wyjątków) dzień proteinowy i co dzień 3 łyżki otrębów + 1,5 litra wody i zauważyłam, że to co w ciągu całego tygodnie przybędzie na wadze, to w czwartek prawie tyle samo tracę. Jeśli chodzi o warzywa, to za nimi nie przepadam, podobnie jak za mięsem, natomiast owoce jem i to tyle na ile mam ochotę.
Użytkownik basia19 napisał w wiadomości: > Użytkownik ni_kola napisał w wiadomości: > Dukan bardzo źle mi się > kojarzy. Byłam na tej diecie przeszło pół > roku. Z wagi 80 kg > zjechałam do wagi 65 kg. Moja radość była ogromna, ale > niestety w > pewnym momencie zaczęłam tyć. Moje nerki zaczęły mnie > pobolewać. > Skóra zrobiła się matowa, oczy podkrążone. Zaczęłam > być > senna i osłabiona. Moja wagia mimo że nie jadałam jak przed dietą > > zaczęła wariować. W rezultacie przytyłam do wagi 93 kg. Nie byłam w > > stanie sama sobie poradzić. Moja frustracja rosła razem z kilogramami. W > > sierpniu udałam się do dietetyka i razem ułożyłyśmy dla mnie > > odpowiednią dietę, dostosowaną do mojego trybu życia, do pór w > > jakich jadam i przede wszystkim opartą na tym co lubie jeść. Zrezygnowałam > > z białego pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków, napoi > > słodzonych, słodyczy. Oczywiście w sytuacjach kryzysowanych mogę > > jeść te produkty ale w ograniczonych ilościach. Waga leci teraz > > systematycznie w dół. Ja czuję się dobrze, dobry nastrój mnie > > nie opuszcza, mam dużo energii czego niestety brakowało mi w Dukanie. > No i > przede wszystkim mogę regularnie teraz uprawiać sporty wysyłkowe > czego > niestety nie powinno robić się przy Dukanie. > A ja już prawie drugi rok po Dukanie i nie mogę się z Tobą zgodzić, na > początku zrzuciłam 15kg, choć założyłam 13, ale teraz mam równe > 13 kg mniej i jak na razie jest ok. Wcale nie jestem senna wręcz przeciwnie i > podzielam zdanie koleżanek, że najlepiej nic nie jeść, bo zawsze czegoś > będzie za dużo lub za mało i zawsze można to zwalić na dietę lub jej > brak, pozdrawiam.
Basiu każda dieta powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb człowieka. Widocznie dieta Dukan trafiła idealnie w Twoje potrzeby. Niestety kiedy ja ją stosowałam to stanowczo za mało było w niej warzyw i owoców (owoców w ogóle nie można jeść przez dwie pierwsze fazy). W mojej diecie jem warzywa do każdego posiłku. To bardzo istotny element jadłospisu. W swoim życiu przerabiałam wiele diet i doszłam do jednej bardzo ważnej zasady. Każdy człowiek który chce zrzucić więcej niż 7-8 kg powinien udać się do dietetyka.
Witajcie ja na diecie Dukana schudłam 12,5 kg minął rok i przybyło mi zaledwie 2 kg ale trzeba uważać na początku na efekt jo-jo teraz jest ok nawet bez proteinowych czwartków jem normalnie być może z tąd te 2 kg ale i tak jestem bardzo z niej zadowolona bo po wielu porażkach właśnie ta dieta pozwoliła mi schudnąć.Obecnie jestem w 4 msc ciąży i po urodzeniu i wykarmieniu dzidziusia mam zamiar ponownie zrzucić moje marzenie 10 kg ,ale zobaczę jak mi pójdzie.Nie zauważyłam negatywnych skutków tej diety jedynie trochę byłam osłabiona.
Witam!Mam zamiar schudnąć w tę zimę.Przeczytałam książkę Dukana i mam zamiar spróbować tej diety.Czy ktoś ma zamiar poddać się tej diecie w najbliższym czasie?Może jakieś wsparcie od osób które właśnie zaczęły.Boję się,że sama sobie nie poradzę.Pomóżcie.
Jechałam dziś samochodem. Słuchałam radia. Leciała stara piosenka dla dzieci "ogórek, ogórek, ogórek. zielony ma garniturek.... Potem komentarz,ze piosenka ta powinna być hymnem diety Dukan. Jak skomentujecie jedzenie ogórków w tej diecie?
Nie każda dieta jest dla każdego i z tą jest podobnie, jak zresztą w kilku miejscach zostało powiedziane. Wyniki jej stosowania są spektakularne, ale jakim kosztem u niektórych z nas? W kwietniu zaczęłam dukana i niestety moje jelita odmówiły posłuszeństwa, a to był dla mnie horror. Tak więc ja dukanowi mówię nie.
Zastosowałem od 13 stycznia dietę łączoną, dieta Dukana i z książki ,, Tajemnica Adriana,, Wynik? do dnia dzisiejszego skromne minus 26 kg.Jak wyglądam teraz? Można zobaczyĆ zdjęcia w kawiarence w locie nr.20011/7.
Zastosowałem od 13 stycznia dietę łączoną, dieta Dukana i z książki ,, Tajemnica Adriana,, Wynik? do dnia dzisiejszego skromne minus 26 kg.Jak wyglądam teraz? Można zobaczyĆ zdjęcia w kawiarence w locie nr.20011/7.
Zastosowałem od 13 stycznia dietę łączoną, dieta Dukana i z książki ,, Tajemnica Adriana,, Wynik? do dnia dzisiejszego skromne minus 26 kg.Jak wyglądam teraz? Można zobaczyĆ zdjęcia w kawiarence w locie nr.20011/7.
A może tak bliżej odnośnie stosowania diety w połączeniu dwóch autorów.Pamiętam Ciebie,że byłeś na protalu w poprzednich latach i chwaliłeś się osiągnięciami.
..czy dietę proteinową można stosować wielokrotnie ? czy sa jakieś ograniczenia ?
można. Z tego co pamiętam nie ma ograniczeń ;)
Moze i nie ma ograniczen , ale konsekwencje
dla organizmu niefajne , jesli macie ochote na wyniszczanie
to stosujcie, ale radze sie zastanowic . Zadne diety tylko odpowiednie odzywianie !!!!
A czy odpowiednie odżywianie to też nie jest dieta?
Tak to tez dieta , tylko roznica na tym polega ze to Ty madrze sama ukladasz jadlospis
a nie poddajesz sie rezimowi diety ktora i tak konczy sie efektem jojo i dodatkowo
wyniszcza organizm
Ala zgadzam sie z toba w 100%!!!
dieta dukana niszczy organizm.. zle dziala na nerki.... nawet lekarze sie o niej zle wypowiadaja
probowaliscie keidys diete south beach?? to w sumie nie dieta a sposob zycia i dobre odzywianie
..nie słyszałam o niej .
muszę poczytać :)
bardzo dziękuję dziewczyny za szybka odpowiedz :)
Oj tak,zgadzam sie z Toba.Ta ''dieta-niedieta'' (south beach) jest chyba najzdrowsza i poza tym najblizsza moim gustom kulinarnym.W typowo polskiej kuchni jest rowniez wiele smacznych i zdrowych potraw.Zreszta,co to znaczy ''typowy''?Tak jak wedrowaly narody,tak i przepisy,nawet z kontynentu na kontynent.W naszym klimacie mozemy pozwolic sobie na bardziej kaloryczne potrawy,zgodnie z potrzebami naszego organizmu,ale ogolnie nalezy stawiac na roznorodnosc.Wierzcie mi,ale znam jeszcze rodziny,w ktorych jakiekolwiek surowki sa ''abstrakcja''.Trzeba odrobine obserwowac samego siebie,aby dostrzec,co nam sluzy,a czego powinnismy unikac.W przypadku chorob to juz zupelnie inny temat,tu trzeba dostosowac sie do zalecen lekarzy.Po postu,nie wariujmy na punkacie nowej diety czy cudownego niby srodka na odchudzanie.Skoro pracowalismy przez lata czy miesiace na tluszczyk,ktory nam teraz przeszkadza,poczekajmy rowniez cierpliwie na jego zbicie.
Święte słowa :))
A co złego jest w diecie Dukana? Wyczytałam że zalecane jest chude mięso gotowane,nie smazone i warzywa....
Też nie mogę się doszukać co złego jest w diecie Dunkana, rezygnacja z tłustego mięsa, ziemniaków i potraw mącznych jest zalecana przez dietetyków we większości diet, zalecane jest również picie dużej ilości wody a rezygnacja z alkoholi.
dziewczyny,... poswiecilam sie dla Was i wyciagnelam z szafy i narobilam przy okazji balaganu jeden z tegorocznych nr SuperLini :)
ponizej wklejam Wam zdjecia jednego z artykulow nt dukana... czytalam jeszcze gdzies w necie o tym, ale kurde nie moge teraz tego znalezc...
ja naprawde polecam diete South Beach - czyli plaz poludniowych inaczej zwana dieta przyjazna sercu :)
jestem zywym przykladem ze bez wiekszego wysilku schudlam ponad 10 kg ;)
mam nadzieje, ze bedzie czytelne :)
Dzięki za wyjaśnienie i poswięcenie ;)
..dziękujemy za poświęcenie :)
opisz nam chociaz w częsci na czym polega ta Twoja dieta ...nie słyszałam o niej nic
ponizej link, do diety south beach -plaz poludniowych
generalnie duuuzo moglabym o niej pisac:)))
motto tej diety jest takie: jesz ile chcesz i to smaczne potrawy i chudniesz... nie liczysz kalorii ani wielkosci potraw :)
ten link tak w skrocie opisuje tą diete.. jak wpiszesz w googlach south beach, albo dieta plaż poludniowych znajdziesz tam wiele artykulow...szkoda, ze strona na ktorej kiedys bylam juz nie dziala... tam bylo wspaniale forum, pelno przepisow i osoby ktore stosowaly ta diete.. chwalilysmy sie osiagnieciami i razem wspieralysmy ;))
http://mamzdrowie.pl/dieta-south-beach/
.....śmieszna i dziwna rzecz :) na tej samej stronce "mamzdrowie" jest "reklamowana " dieta dukana :))))))
na te stornie sa reklamowane wszystkie diety :):)
wiec wiesz :)
spropo dukana... dzisiaj w pracy rozmawialam z jedna dziewczyna, ktora chodzi do dietetyka i pani doktor sama zagadala do niej,zeby nie stosowala diety dukana bo ona wyniszcza organizm...
fakt faktem ona dziala i to bardzo.. przyklady rowniez mam w pracy, ale wyniszcza bardzo organizm :(
Makusiu, jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to jest to dieta zawierająca bardzo dużą ilość związków purynowych. Puryny odkładają się w stawach i doprowadzaja do powolnego wyniszczenia stawu. Podstawową chorobą osób, które w diecie stosuja nadmiar białka jest dna moczanowa. Jest to choroba bardzo podstepna, bo pierwsze ataki choroby wystepują, jak jest juz zaawansowana i niestety nieuleczalna. Jednym z powikłań dny moczanowej jest także cukrzyca, co powoduje niemożność leczenia dietetycznego, bo to co powinno się jeść przy dnie moczanowej, tego nie wolno jeść przy cukrzycy. To powoduje bardzo bolesne i coraz częstsze ataki dny.
Jeśli by Cię to interesowało to poczytaj proszę to:
http://dnamoczanowa24.blox.pl/html
Dziękuję Ewciu:)
dobra uwaga :)
diety wysokobialko i gdzie praktycznie wyklucza sie weglowodany nie sa dobre :(
dzieki za te slowa :)
ja napewno na dukana sie nie pisze..
jak uslyszlalam, ze w fazie uderzeniowej nie je sie warzyw to oslupialam... ja sobie nie wyobrazam diety bez warzyw :(
ooo dam wam jednego linka do deity plaz poludniowych :)
http://mamzdrowie.pl/dieta-south-beach/
Użytkownik sara.wroblewska napisał w wiadomości:
> dobra uwaga :)diety wysokobialko i gdzie praktycznie wyklucza sie weglowodany
> nie sa dobre :(dzieki za te slowa :)ja napewno na dukana sie nie pisze..jak
> uslyszlalam, ze w fazie uderzeniowej nie je sie warzyw to oslupialam... ja
> sobie nie wyobrazam diety bez warzyw :(
Dokładnie i ja również, uwielbiam warzywa, wszystkie:) A bez pomidorów bym nie przeżyła;)
pomidorki??? mniam i jeszcze mozarella do tego i oliwka z oliwek i bazylia i mamy capresse ;p;p czy jak to tam sie pisze ;)))
pysznosci ;p
Racja w 200%.
Moja córka leczona od wielu lat przez dobrego endokrynologa chciała sobie zastosować ową dietę.
Z lekarskiego punktu widzenia padły dwa pytania:
-jak długo wytrzymasz? Całe życie?
- czy masz świadomość, że więcej sobie zaszkodzisz niż pomożesz?
Do tego padło wytłumaczenie, dlaczego nie ta dieta.
Wystarczyło argumentów, by to moje dziewczę zrezygnowało z tego zamiaru i Bogu dzięki.
Z tego co się orientuję w diecie dukana głównie spożywa się białko. Ostatnio czytałam,że dieta bogata w białko przyspiesza rozwój komórek nowotworowych. Od raz skojarzyło mi się z tą dietą choć nie tego to dotyczyło. Poczytajcie sobie jak szkodliwy dla organizmu jest nadmiar białka.
Użytkownik werdandii napisał w wiadomości:
> ..czy dietę proteinową można stosować wielokrotnie ? czy sa jakieś
> ograniczenia ?
Jeśli przerobiłaś wszystkie fazy i udało ci się definitywnie ustabilizować wagę to mozesz ją stosować bardzo długo bo w tej fazie można jeść urozmaicone posiłki.Należy tylko przestrzegać jednego dnia białkowego w tygodniu.
Jeśli natomiast robiłaś już diete białkową, przestałaś ją robić na jakis czas i chciałabyś znowu wrócić do białek to radzę nie robić tego za często a na pewno nie wprowadzać wielu dni czystych białek.Rób sobie 1/1 lub 2/2.Takim naprzemiennym trybem będziesz chudnąć wolniej ale zdrowiej niz wtedy kiedy np. przez 7 dni jesz same białka.
już raz pisałam swoje przeżycia z protalem w wątku dla protalowiczów proponuję zapoznać się z lekturą a dietę zdecydowanie ODRADZAM
Nie przeczytałam Twoich przeżyć, ale jestem Ci wdzięczna za słowo " ODRADZAM".
poszukaj wątku dla protalowiczów koszmarne otłuszczenie wątroby to u mnie skutek uboczny
raczej nie polecam, o ile za pierwszy razem jakoś wytrzymałam, ale darowałam sobie 3 i 4 fazę, wiec waga wróciła, po jakimś czasie zrobiłam drugie podejście, ale po 2 dniach zwijałam się z bólu brzucha i teraz trzymam się z dala od tej diety
Ja też stosowałam i schudłam 6,5 kg. Kilka miesiecy temu chciałam znowu powtórzyć, ale przerwałam po 1 dniu, bo miałam zawroty głowy.
Tutaj sobie poczytaj o wszystkich dietach. Myślę, że coś wybierzesz dla siebie. Osobiście odradzam dukana.
http://www.schudnijmy.pl/diety
Witam:)
Jak Cie tak bardzo śmieszą nasze wpisy, to trudno. Obyś nie musiała wspominać naszych wpisów za 10-15 lat ( bo ta dieta daje znać o sobie po takim czasie).
A o piramidzie zdrowia słyszałaś kiedykolwiek? Czy też Cie śmieszy?
tak jak napisala ewka bedziesz sie smiac za 10-15 lat...
po za tym.. Dukan wymyslil diete po tym amerykanskim lekarzu jak to nazwalas i widac, ze tak naprawde nic nie wiesz o diecie palz poludniowych o dukana tez...
wszystko pieknie wyglada do czasu az zaczna sie choroby.....
powodzenia z dukanem...
ja wole moja diete plaz poludniowych
Twoje problemy skończyły się bo schudłaś.nie ważne w jak sposób byś do tego doszła. Nie uważam, że diety nie wolno stosować. Na pewno nie powinny stosować osoby którym może zaszkodzić ze względu na stan zdrowia. Osoba zdrowa może ją zastosować ale nie powinna robić tego całe życie tylko przez określony czas. Moja ciotka stosuje dietę dr Kwaśniewskiego (dieta optymalna). W diecie tej spożywa się mnóstwo tłuszczu i jaj. Ona jest zachwycona bo też dużo schudła i wyniki się poprawiły. Ja byłam przerażona bo diety tej nie powinno się stosować dłużej niż rok o czym autor nie wspomina. Po tym czasie wyniki się psują. Jedyna sensowną dietą (choć nie stosuję) jest dieta rozdzielna. Moim zdaniem można ją stosować całe życie. Można jeść w niej wszystkie produkty tylko trzeba pamiętać by nie łączyć tłuszczy z węglowodanami.
Aniu w diecie rozdzielnej, nie łaczy się białka z węglowodanami. I też jestem tego samego zdania, że ta dieta jest najbezpieczniejsza, ponieważ dostarcza organizmowi wszystkich składników odżywczych.
"Fundamnetem diety rozdzielnej jest podział artykułów spożywczych na trzy grupy: neutralną, białkową i węglowodanową. Produkty z różnych grup są inaczej trawione i przetwarzane przez nasz układ trawienny. Mieszanie grupy białkowej z grupą weglowodanową obciąża m.in. trzustkę i wątrobę, opóźnia spalanie, dlatego nigdy nie należy ich łączyć..."
cytat ze strony http://www.dietarozdzielna.com/
Dzięki za sprostowanie:) Słyszałam też o takiej co nie łączy się tłuszczów z węglowodanami ale nie pamiętam jak się nazywa ale jest sensowna i moim zdaniem bezpieczna.
O Matko !! Ale żeście na mnie naskoczyły??;)) A ja Wam powiem ,że nie obchodzi mnie co będzie za 10 -15 lat ,bo człowiek nie wie co go może jutro spotkać, np .przechodząc przez ulicę .Co ja się będę martwić na zapas . O mój Boże-Za tyle lat to ja się już mogę najgorszego spodziewać,bo jak już się będzie w szóstej dekadzie życia to ,trudno żeby się choróbska do człowieka nie przyplątywały.A najwyżej będę miała na co zganić ,że to wina mojej diety.
Postanowiłam napisac coś od siebie. Na diecie Dukana byłam ok. 10 miesięcy. Schudłam 14 kg. To było rok temu. Czuję sie bardzo dobrze. Nie mam wzdęć i jest mi bardzo lekko. Wyniki badań w normie. Zero efektu jojo.Jem wszystko ale się nie obżeram. Przez dietę nabyłam zdrowe nawyki żywieniowe. Mało tłuszczu, ciut słodyczy i w krew weszły mi proteinowe czwartki. Codziennie jem otręby owsiane takj jak zaleca doktor. To jedyna skuteczna dieta podczas której stosowania nie trzeba się głodzić. Pozdrawiam.
Postanowiłam napisac coś od siebie. Na diecie Dukana byłam ok. 10
A w życiu się z tym nie zgodzę! Schudłam na Montignacu 10 kg w ciągu 5 miesięcy i z pewnością się nie głodziłam. Więc kochani nie tylko Dukan pozwala jeść dużo :Dmiesięcy. /ciach/To
jedyna skuteczna dieta podczas której stosowania nie trzeba się
głodzić. Pozdrawiam.
Wikuś porozmawiamy o skuteczności diety Dukana jak ją zakończysz
.... a ja myślę że do każdej diety mozna przypiac łatkę :))))
co parę lat lekarze zmieniają zdanie na temat żywienia .
czy też znane dyskusje na temat aspartamu ...... uważany jest za niezdrowy itp... a stosuja go w co drugim leku /nawet dla dzieci / ..więc gdzie tu logika ?
aspartan jest też doskonałą trutką na szczury
tym tokiem myślenia to do wszystkiego łatkę można przypiąć :):) Nie ma logiki ha ha najlepsza dieta świata śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem a kolacje oddaj największemu wrogowi :):)
Moja mama mówiła inaczej: śniadanie powinno się jeść książęce, obiad królewski, a kolacja żebracza.
Wg mnie to każdy lekarz czy dietetyk ma swoje odrębne zdanie (przekonałam się o tym na własnej skórze), byłam u 4 różnych lekarzy i każdy mówił i zalecał co innego, tak że z dietami jest identycznie, każdy ma swój jakiś tam pogląd i każdy jest najmądrzejszy, a za kilka lat (tak jak to już ktoś wyżej pisał) okaże się zupełnie co innego. W moim życiu przerabiałam już sprawy tego typu: jakie to masło jest zdrowe, potem za kilka lat jakie to masło jest szkodliwe i tak już było nie raz z innymi potrawami, więc nigdy nie wiadomo co zrobimy źle a co dobrze, pozdrawiam.
teraz masło wraca do łask.
Już jest teoria, że dzieci karmione tłuszczem roślinnym (tzw margarynami do smarowania) mają problem z koncentracją i nauką.
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
> teraz masło wraca do łask.Już jest teoria, że dzieci karmione tłuszczem
> roślinnym (tzw margarynami do smarowania) mają problem z koncentracją i
> nauką.
i wzrokiem..
To jak ma sie do tego reklama polecajaca dla dzieci wlasnie
pewna margaryne przez super nianie :)))
Alu , te wszystkie reklamy sa świetnymi bajeczkami
tylko szkoda ze te bajeczki opowiadaja w tym przypadku
wlasnie takie wlasnie osoby!!
no coz liczy sie tylko kasa
Ale dałaś mi zadanie. Z ciekawości sprawdziłam 13 różnych syropów dla dzieci i w żadnym nie było aspartanu w składzie.
aspartam /ester metylowy/ często na spożywczych oznaczany jest E 951
jeśli chodzi o farmaceutykę występuje w większości tabletek musujących ...wapno itp
zreszta mało kiedy występuje nazwa aspartam , nazw jest bardzo wiele ..to już tylko zależy z czym jest połaczony
nie jestem chemikiem :)))
Dla dzieci są tabletki musujące z laktoglukonianem wapnia. Nie zawierają aspartamu. A tradycyjnie dzieciom dobry pediatra przepisuje syrop, też na bazie glukonianów.
Jak siE samemu chodzi do apteki po jakieś wapno, to się go nie powinno dawać dziecku.
...cofnij się wstecz i zobacz co wtedy przepisywano naszym dzieciom . myślę ze nikt sam nie kupuje leków dla dzieci ...
potwierdzam że aspartam jest najczęściej strosowana substancją słodzącą (oprócz cukru) bardzo często stosowaną w lekach również dla dzieci
Pewnie że tak i zgadzam się z Tobą.Wszystkie diety mają zalety i wady .Jakakolwiek by nie była.Będziesz jeść tradycyjnie i smacznie ale za słodko i tłusto będzie źle ,zastosujesz dietę źle.Najlepiej nic nie jeść ,albo czekać na czasy ,może wymyślą jedzenie w kapsułkach z odpowiednio dobranymi proporcjami białek ,tłuszczy i węglowodanów i nie będziemy się martwić że czegoś będzie za dużo czy za mało;).
Brawo, tylko przyklasnąć Twojej wypowiedzi.
Dokładnie tak jest.
Nic dodać,nic ująć
Dukan bardzo źle mi się kojarzy. Byłam na tej diecie przeszło pół roku. Z wagi 80 kg zjechałam do wagi 65 kg. Moja radość była ogromna, ale niestety w pewnym momencie zaczęłam tyć. Moje nerki zaczęły mnie pobolewać. Skóra zrobiła się matowa, oczy podkrążone. Zaczęłam być senna i osłabiona. Moja wagia mimo że nie jadałam jak przed dietą zaczęła wariować. W rezultacie przytyłam do wagi 93 kg. Nie byłam w stanie sama sobie poradzić. Moja frustracja rosła razem z kilogramami. W sierpniu udałam się do dietetyka i razem ułożyłyśmy dla mnie odpowiednią dietę, dostosowaną do mojego trybu życia, do pór w jakich jadam i przede wszystkim opartą na tym co lubie jeść. Zrezygnowałam z białego pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków, napoi słodzonych, słodyczy. Oczywiście w sytuacjach kryzysowanych mogę jeść te produkty ale w ograniczonych ilościach. Waga leci teraz systematycznie w dół. Ja czuję się dobrze, dobry nastrój mnie nie opuszcza, mam dużo energii czego niestety brakowało mi w Dukanie. No i przede wszystkim mogę regularnie teraz uprawiać sporty wysyłkowe czego niestety nie powinno robić się przy Dukanie.
Użytkownik ni_kola napisał w wiadomości:
> Dukan bardzo źle mi się kojarzy. Byłam na tej diecie przeszło pół
> roku. Z wagi 80 kg zjechałam do wagi 65 kg. Moja radość była ogromna, ale
> niestety w pewnym momencie zaczęłam tyć. Moje nerki zaczęły mnie
> pobolewać. Skóra zrobiła się matowa, oczy podkrążone. Zaczęłam
> być senna i osłabiona. Moja wagia mimo że nie jadałam jak przed dietą
> zaczęła wariować. W rezultacie przytyłam do wagi 93 kg. Nie byłam w
> stanie sama sobie poradzić. Moja frustracja rosła razem z kilogramami. W
> sierpniu udałam się do dietetyka i razem ułożyłyśmy dla mnie
> odpowiednią dietę, dostosowaną do mojego trybu życia, do pór w
> jakich jadam i przede wszystkim opartą na tym co lubie jeść. Zrezygnowałam
> z białego pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków, napoi
> słodzonych, słodyczy. Oczywiście w sytuacjach kryzysowanych mogę
> jeść te produkty ale w ograniczonych ilościach. Waga leci teraz
> systematycznie w dół. Ja czuję się dobrze, dobry nastrój mnie
> nie opuszcza, mam dużo energii czego niestety brakowało mi w Dukanie. No i
> przede wszystkim mogę regularnie teraz uprawiać sporty wysyłkowe czego
> niestety nie powinno robić się przy Dukanie.
Ja tez jestem po Dukanie 2 lata tak jak Basia19 ,tez zrzucilam kg co planowalam (9) teraz jestem ok, i tylko to moge powiedziec po wielu dietach co probowalam, to przy tej wlasnie nie mialam efektu jo-jo, tylko male wahania 1kg -1.5kg. Jestem bardzo zadowolona z tej diety bo mi pozwolila zrzucic nadmiar kg. i utrwalic wage, ale później to trzeba sie nauczyc jesc, nic z pieczywa, ani zadnych weglowodanow tylko sporadycznie od czasu do czasu, ale za to duzo warzyw i oczywiscie chude mieso.
Użytkownik Lucynao napisał w wiadomości:
> Ja tez jestem po Dukanie 2 lata tak jak Basia19 ,tez zrzucilam kg co
> planowalam (9) teraz jestem ok, i tylko to moge powiedziec po wielu dietach co
> probowalam, to przy tej wlasnie nie mialam efektu jo-jo, tylko male wahania
> 1kg -1.5kg. Jestem bardzo zadowolona z tej diety bo mi pozwolila zrzucic
> nadmiar kg. i utrwalic wage, ale później to trzeba sie nauczyc
> jesc, nic z pieczywa, ani zadnych weglowodanow tylko sporadycznie od czasu do
> czasu, ale za to duzo warzyw i oczywiscie chude mieso.
Użytkownik basia19 napisał w wiadomości:
> Użytkownik ni_kola napisał w wiadomości: > Dukan bardzo źle mi się
> kojarzy. Byłam na tej diecie przeszło pół > roku. Z wagi 80 kg
> zjechałam do wagi 65 kg. Moja radość była ogromna, ale > niestety w
> pewnym momencie zaczęłam tyć. Moje nerki zaczęły mnie > pobolewać.
> Skóra zrobiła się matowa, oczy podkrążone. Zaczęłam > być
> senna i osłabiona. Moja wagia mimo że nie jadałam jak przed dietą >
> zaczęła wariować. W rezultacie przytyłam do wagi 93 kg. Nie byłam w >
> stanie sama sobie poradzić. Moja frustracja rosła razem z kilogramami. W
> > sierpniu udałam się do dietetyka i razem ułożyłyśmy dla mnie >
> odpowiednią dietę, dostosowaną do mojego trybu życia, do pór w >
> jakich jadam i przede wszystkim opartą na tym co lubie jeść. Zrezygnowałam
> > z białego pieczywa, makaronów, ryżu, ziemniaków, napoi
> > słodzonych, słodyczy. Oczywiście w sytuacjach kryzysowanych mogę
> > jeść te produkty ale w ograniczonych ilościach. Waga leci teraz >
> systematycznie w dół. Ja czuję się dobrze, dobry nastrój mnie
> > nie opuszcza, mam dużo energii czego niestety brakowało mi w Dukanie.
> No i > przede wszystkim mogę regularnie teraz uprawiać sporty wysyłkowe
> czego > niestety nie powinno robić się przy Dukanie.
> A ja już prawie drugi rok po Dukanie i nie mogę się z Tobą zgodzić, na
> początku zrzuciłam 15kg, choć założyłam 13, ale teraz mam równe
> 13 kg mniej i jak na razie jest ok. Wcale nie jestem senna wręcz przeciwnie i
> podzielam zdanie koleżanek, że najlepiej nic nie jeść, bo zawsze czegoś
> będzie za dużo lub za mało i zawsze można to zwalić na dietę lub jej
> brak, pozdrawiam.
Basiu każda dieta powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb człowieka. Widocznie dieta Dukan trafiła idealnie w Twoje potrzeby. Niestety kiedy ja ją stosowałam to stanowczo za mało było w niej warzyw i owoców (owoców w ogóle nie można jeść przez dwie pierwsze fazy). W mojej diecie jem warzywa do każdego posiłku. To bardzo istotny element jadłospisu.
W swoim życiu przerabiałam wiele diet i doszłam do jednej bardzo ważnej zasady. Każdy człowiek który chce zrzucić więcej niż 7-8 kg powinien udać się do dietetyka.
Każdy człowiek który chce zrzucić więcej niż 7-8 kg powinien udać się do dietetyka. bardz mądre słowa :)
Witajcie ja na diecie Dukana schudłam 12,5 kg minął rok i przybyło mi zaledwie 2 kg ale trzeba uważać na początku na efekt jo-jo teraz jest ok nawet bez proteinowych czwartków jem normalnie być może z tąd te 2 kg ale i tak jestem bardzo z niej zadowolona bo po wielu porażkach właśnie ta dieta pozwoliła mi schudnąć.Obecnie jestem w 4 msc ciąży i po urodzeniu i wykarmieniu dzidziusia mam zamiar ponownie zrzucić moje marzenie 10 kg ,ale zobaczę jak mi pójdzie.Nie zauważyłam negatywnych skutków tej diety jedynie trochę byłam osłabiona.
Witam!Mam zamiar schudnąć w tę zimę.Przeczytałam książkę Dukana i mam zamiar spróbować tej diety.Czy ktoś ma zamiar poddać się tej diecie w najbliższym czasie?Może jakieś wsparcie od osób które właśnie zaczęły.Boję się,że sama sobie nie poradzę.Pomóżcie.
Jechałam dziś samochodem. Słuchałam radia. Leciała stara piosenka dla dzieci "ogórek, ogórek, ogórek. zielony ma garniturek.... Potem komentarz,ze piosenka ta powinna być hymnem diety Dukan. Jak skomentujecie jedzenie ogórków w tej diecie?
Czy stosowałaś tę dietę
Nie stosowałam. Wydaje mi się, że ogórek nie jest w diecie Dukan.Pytam poważnie.
Użytkownik as napisał w wiadomości:
> Nie stosowałam. Wydaje mi się, że ogórek nie jest w diecie
> Dukan.Pytam poważnie.
Nie każda dieta jest dla każdego i z tą jest podobnie, jak zresztą w kilku miejscach zostało powiedziane. Wyniki jej stosowania są spektakularne, ale jakim kosztem u niektórych z nas? W kwietniu zaczęłam dukana i niestety moje jelita odmówiły posłuszeństwa, a to był dla mnie horror. Tak więc ja dukanowi mówię nie.
Zastosowałem od 13 stycznia dietę łączoną, dieta Dukana i z książki ,, Tajemnica Adriana,, Wynik? do dnia dzisiejszego skromne minus 26 kg.Jak wyglądam teraz? Można zobaczyĆ zdjęcia w kawiarence w locie nr.20011/7.
Gratulacje!!!!!!!!!!!!
Zastosowałem od 13 stycznia dietę łączoną, dieta Dukana i z książki ,,
Gratuluję rezultatów i wytrwałości ! :)Tajemnica Adriana,, Wynik? do dnia dzisiejszego skromne minus 26 kg.Jak
wyglądam teraz? Można zobaczyĆ zdjęcia w kawiarence w locie nr.20011/7.
Każda dieta w jakiś sposób wyniszcza organizm,dieta dukana pod kontrolą lekarza nie jest zła.
Zastosowałem od 13 stycznia dietę łączoną, dieta Dukana i z książki ,,
A może tak bliżej odnośnie stosowania diety w połączeniu dwóch autorów.Pamiętam Ciebie,że byłeś na protalu w poprzednich latach i chwaliłeś się osiągnięciami.Tajemnica Adriana,, Wynik? do dnia dzisiejszego skromne minus 26 kg.Jak
wyglądam teraz? Można zobaczyĆ zdjęcia w kawiarence w locie nr.20011/7.