Czy ktoś z forum mógłby mi pomóc chodzi o ustanowienie rozdzielności majątkowej,a w szczególności jak to sie ma do nieruchomości gruntowych zakupionych za wspólne pieniądze podczas trwania małżeństwa ale zakupione na męża bo ma wyksztłcenie dające mu takie uprawnienia,jak się ma ta sprawa w ustanowieniu rozdzielności
Przede wszystkim sprawdź akt notarialny, tam powinien być zapis z jakiego majątku mąż zakupił, bo może być zapis, że nabył z majątku odrębnego.Spotkałam się z takim zapisem.Ja sprzedawałam ziemię, nabywca był żonaty, a w akcie notarialnym był własnie taki zapis.Nie wiem jakie dokumenty ten pan dostarczył notariuszowi przed samym zakupem.
Żadnych dokumantów nie trzeba dostarczać. Tak notariusz wpisuje, ale żona musi się pod tym podpisać, że jest to prawda. Nawet jesli mąż kupił na siebie, a nie ma zapisu, że ze środków własnych, majątek wchodzi do wspólności małżeńskiej. Jeśli jest klauzula, że ze środków własnych, to musi w razie potrzeby udowodnić, że takie posiadał. A skoro nie ma intercyzy na tę sumę, lub nie otrzymał w spadku po rodzicach, to moze sobie takie oswiadczenie o środkach własnych połozyć głęboko na półkę. Jesli nie macie rozdzielności małżeńskiej, wszystko co kupuje mąż na siebie, lub Ty na siebie, wchodzi we wspólność majątkową. Intercyza to też bardzo skomplikowany temat. jest bardzo dużo kruczków prawnych, które ją obalają. tak jak napisała Agnieszka, najlepiej udać się do prawnika, lub na prawne forum.
Nie wiecie przypadkiem nic o tej konkretnej sprawie ,co z nieruchomością gruntową.Jestem przed rozdzielnością majątkową,nie wiem tylko jak rozgryźć sprawę nabytej ziemi,w dokumencie on jest nabywcą,ja wiem ,że z naszych pieniążków kupował. Dzięki za porady
Z nieruchomościa gruntową jest dokładnie tak samo. Ze wspólnych pieniędzy, w czasie trwania związku - dzieli sie na Ciebie i jego. Nie ma znaczenia że na męża jest dokument wystawiony.
W czasie trwania małżeństwa stałam się posiadaczką ziemi, w akcie notarialnym był zapis,że stanowi to moją odrębną własnośc majątkową.Mój mąz nigdy nic do tej ziemi nie miał. Natomiast przy darowaniu gospodarstwa notariusz wyraźnie zapytał nas czy ma to być własnośc ustatowa czy odrębny majątek męża, ponieważ darowała to teściowa. To co jest w zapisie aktu notarialnego jest wiążące no i księgi wieczyste.
O własnie, najszybciej można sprawdzić w księgach wieczystych, kto figuruje jako właściciel, a księgi masz prawo sprawdzić.Na akcie notarialnym na pewno jest zapis , który podaje nr księgi wieczystej.
Ewa, jeżeli nie ma zapisu, że kupił z majatku odrebnego, to dlaczego żony nie było przy podpisaniu aktu?Chodzi imi o akt autorki wątku.Na chłopski rozum cos tu nie tak.
Myslę, że niedokładnie nam to autorka wątku przedstawiła. Mąż zakupił grunt i ten grunt jest w papierach na jego nazwisko. Do tego nie musi byc żona. Żona muis być do stwierdzenia podpisem, że miał odrębne środki. Cała reszta sie zgadza. Kupił na swoje imie i nazwisko, ale za wspólne pieniądze, bo w czasie trwania związku małżeńskiego. To troche tak jak z samochodem. Kupujesz, rejestrujesz na siebie i wszystkie formalności załatwiasz na siebi, a jak przyjdzie co do czego, to trzeba podzielic sie z mężem :)
Ja w mojej rodzinie też mam część na siebie, część na męża - a do wspólności wszystko razem się zalicza.
Ok, co do auta ,ale ja np. kupując ziemię - mamy wspólnotę majątkową , za każdym razem stawiałam się z mężem i zawsze na akcie notarialnym składalismy oboje podpisy.Rzeczywiście, najlepiej udać się po porade do fachowca.
Hanno nie wiem ile lat ma Twój mąż, ale to co mówi było w latach gdy w Polsce panowal edward Gierek i jemu wczesniejsi. Teraz każdy może sobie kupic ziemię :)
Ja powiem na swoim przykładzie.Jestem 27 lat po slubie, mój mąż miał wtedy 8 ha ziemi i było to gospodarstwo zabudowane , miedzy innymi był kurnik- ferma drobiu.I to był majątek odrębny męża, bo nabył go jak był kawalerem.Ja byłam nauczycielem i po ślubie długo juz nie popracowałam.Nastepną ziemię kupilismy już po śubie i nic nie stało na przeszkodzie, żebyśmy nabili ziemię razem, mimo,że nie miałam wykształcenia rolniczego, ba ,nawet żadnego kursu.Z biegiem czasu tej ziemi dokupilśmy jeszcze więcej i zawsze kupowaliśmy razem.Gdzieś po dziesięciu latach małżenstwa, mąż "rozszerzył księgę wieczystą " notarialnie i tym samym stałam sie współwłaścicielką jego majątku kawalerskiego.Nie wiem jak jest teraz, bo w ostatnich latach raczej sprzedawałam ziemię.
Gdy mąż dokonywał zakupów ja zajęta byłam małym dzieckiem a po za tym mówił,że są wyższe opłaty jak zakupu dokonuje 2 osoby.Chyba byłam naiwna albo wydawało mi się ,że nigdy do podziału nie dojdzie.
Jest tak jak napisałaś.Idę niedługo do notariusza ,ale wcześiej chciałabym wiedzieć jak sprawa wygląda,i na co muszę zwracać uwagę podpisują rozdzielność .Wiadomo chcę jak najmniej stracić.Mąż mówi ,że ziemię zapisze w testamencie dzieciom,nie wiem co o tym myśleć,nie zrozumcie mnie żletzn. że nie chce aby dzieci na tym korzystały .Boję się ,że chce mnie wystawić do wiatru.
Jeżeli ta ziemia była rzeczywiście kupiona z majątku wpólnego, to Twój mąż może zapisać dzieciom, albo innej osobie, tylko swoją cześć.Do Twojej połowy nie ma prawa.
pod warunkiem,że ma dokument notarialny na to,że jest to współwłasność ustawowa.Jeśli jest napisane,że to jego odrębny majątek całośc należy do niego, nawet jesli kupił za wspólne pieniądze.
Otóż to, bo w księgach wieczystych nie zawsze sa aktualne zapisy, każda zmiana troszkę kosztuje, a z doświadczenia wiem,że większość nie przywiązuje do tego wagi.
O Boże sa słowa ,że nabywa nieruchomość do majątku osobistego.celem powiększenia własnego gospodarstwa.Czy chodzi o te słowa......... Ładnie mnie robił w balona.Napiszcie prosze jak mam je rozumieć.
Wychodzi na to ,że miał swój majątek osobisty, czyli miał z niego osobisty dochód i zakupił tę nową nieruchomość ze swoich dochodów, czyli to jest jego majatek odrębny.Nie martw się na zapas, skseruj ten akt i idź do prawnika.A kiedy kupił tę pierwszą nieruchomość?
Wszystko było kupowane podczas trwania małżeństwa,on nie miał odrębnych środków do zakupu,tylko nasze wspólne,do wszystkiego orabialiśmy się sami. Ico teraz -wprowadził w błąd notariusza czy jest możliwość udowodnienia tego.Wielkie dzięki za zainteresowaniem i pomoc
Kseruj co tam masz , ten pierwszy akt notarialny koniecznie i naprawdę idź do prawnika, bo z tego ostatniego aktu notarialnego wynika, że ma swój osobisty majątek.Postaraj sie odszukać ten pierwszy akt i zobacz co tam jest napisane.
Wątpię,żeby notariusz z nią rozmawiał.Spór cywilny i dochodzenie przed sądem powszechnym. Kiedy nie jest stroną w postępowaniu, nikomu nie wolno udzielać jej żadnych informacji, nawet jeśli jest żoną.
Nie denerwuj się, niuanse słowne zapisane w akcie w akcie notarialnym sa naprawdę ważne. A potem zapis w księgach. Jesli taki zapis jest w akcie notarialnym to w księdze wieczystej figuruje tylko on i niestety do tej części nie masz prawa. Poza tym odrębnośc majątkowa obowiązuje dopiero od podpisania umowy. To co zostało nabyte w trakcie małżęństwa ( z wyjątkiem rzeczy nabytych z odrębnego majątku) nadal sa wspólne.
Basiu, ja się zawsze spotykałam z zapisem.Jeżeli jest małżeństwo i maja wspólnotę majątkową i zadne z nich nie miało przed ślubem majątku osobistego, to u notariusza muszą się stawić razem i razem podpisują akt kupna lub sprzedaży.Natomiast jeżeli jedno z małzonków miało swój osobisty majątek, to może kupić tylko na siebie, bo kupuje z majątku osobistego.Może być też tak jak u mnie, maż miał swój osobisty majątek nabyty w stanie kawalerskim, a ziemię po slubie kupowalismy razem i ten zakup był już naszym wspólnym zakupem i podpisywaliśmy oboje.
Co do intercyzy,moze miec rowniez innego rodzaju niz majatkowe,zapisy:
Przyszly malzonek nalegal,aby spisac intercyze.Para udala sie do notariusza i narzeczony wylicza,co ma miec zagwarantowane: W poniedzialki od 16 do 22 brydz z kolegami, we wtorki od 17 do 20 golf w srody-spotkania biznesowe,do 24...itp,itd,az do niedzieli wlacznie. Przyszla kolej na zone Ja wlasciwie tylko jedno: Codziennie o 21 seks-obojetnie,jestes, czy Cie nie ma.
Tak,wlasnie chodzilo mi o to,aby troszke to napiecie rozladowac.Mam podobnie trudna sprawe,tyle ze nie z mezem.Trzymam za Ciebie kciuki.''Nie daj sie''.
proponuję zapytać o takie rzeczy na jakimś forum prawnym :)
Przede wszystkim sprawdź akt notarialny, tam powinien być zapis z jakiego majątku mąż zakupił, bo może być zapis, że nabył z majątku odrębnego.Spotkałam się z takim zapisem.Ja sprzedawałam ziemię, nabywca był żonaty, a w akcie notarialnym był własnie taki zapis.Nie wiem jakie dokumenty ten pan dostarczył notariuszowi przed samym zakupem.
Żadnych dokumantów nie trzeba dostarczać. Tak notariusz wpisuje, ale żona musi się pod tym podpisać, że jest to prawda.
Nawet jesli mąż kupił na siebie, a nie ma zapisu, że ze środków własnych, majątek wchodzi do wspólności małżeńskiej.
Jeśli jest klauzula, że ze środków własnych, to musi w razie potrzeby udowodnić, że takie posiadał. A skoro nie ma intercyzy na tę sumę, lub nie otrzymał w spadku po rodzicach, to moze sobie takie oswiadczenie o środkach własnych połozyć głęboko na półkę.
Jesli nie macie rozdzielności małżeńskiej, wszystko co kupuje mąż na siebie, lub Ty na siebie, wchodzi we wspólność majątkową.
Intercyza to też bardzo skomplikowany temat. jest bardzo dużo kruczków prawnych, które ją obalają.
tak jak napisała Agnieszka, najlepiej udać się do prawnika, lub na prawne forum.
Nie wiecie przypadkiem nic o tej konkretnej sprawie ,co z nieruchomością gruntową.Jestem przed rozdzielnością majątkową,nie wiem tylko jak rozgryźć sprawę nabytej ziemi,w dokumencie on jest nabywcą,ja wiem ,że z naszych pieniążków kupował.
Dzięki za porady
Z nieruchomościa gruntową jest dokładnie tak samo. Ze wspólnych pieniędzy, w czasie trwania związku - dzieli sie na Ciebie i jego. Nie ma znaczenia że na męża jest dokument wystawiony.
http://www.forumprawne.info/
http://e-prawnik.pl/
Najlepiej jednak udać się po fachową poradę, czasem lepiej zapłacić i załatwić wszystko jak należy.
Popieram :)
W czasie trwania małżeństwa stałam się posiadaczką ziemi, w akcie notarialnym był zapis,że stanowi to moją odrębną własnośc majątkową.Mój mąz nigdy nic do tej ziemi nie miał. Natomiast przy darowaniu gospodarstwa notariusz wyraźnie zapytał nas czy ma to być własnośc ustatowa czy odrębny majątek męża, ponieważ darowała to teściowa. To co jest w zapisie aktu notarialnego jest wiążące no i księgi wieczyste.
O własnie, najszybciej można sprawdzić w księgach wieczystych, kto figuruje jako właściciel, a księgi masz prawo sprawdzić.Na akcie notarialnym na pewno jest zapis , który podaje nr księgi wieczystej.
Ewa, jeżeli nie ma zapisu, że kupił z majatku odrebnego, to dlaczego żony nie było przy podpisaniu aktu?Chodzi imi o akt autorki wątku.Na chłopski rozum cos tu nie tak.
Myslę, że niedokładnie nam to autorka wątku przedstawiła. Mąż zakupił grunt i ten grunt jest w papierach na jego nazwisko. Do tego nie musi byc żona. Żona muis być do stwierdzenia podpisem, że miał odrębne środki.
Cała reszta sie zgadza. Kupił na swoje imie i nazwisko, ale za wspólne pieniądze, bo w czasie trwania związku małżeńskiego.
To troche tak jak z samochodem. Kupujesz, rejestrujesz na siebie i wszystkie formalności załatwiasz na siebi, a jak przyjdzie co do czego, to trzeba podzielic sie z mężem :)
Ja w mojej rodzinie też mam część na siebie, część na męża - a do wspólności wszystko razem się zalicza.
Ok, co do auta ,ale ja np. kupując ziemię - mamy wspólnotę majątkową , za każdym razem stawiałam się z mężem i zawsze na akcie notarialnym składalismy oboje podpisy.Rzeczywiście, najlepiej udać się po porade do fachowca.
Mąż mówi ,że nie mam uprawnień do kupowania ziemi,nie wiem jaka jest prawda,czy każdy kto chce może kupić sobie nieruchomość gruntową?
Hanno nie wiem ile lat ma Twój mąż, ale to co mówi było w latach gdy w Polsce panowal edward Gierek i jemu wczesniejsi. Teraz każdy może sobie kupic ziemię :)
Ja powiem na swoim przykładzie.Jestem 27 lat po slubie, mój mąż miał wtedy 8 ha ziemi i było to gospodarstwo zabudowane , miedzy innymi był kurnik- ferma drobiu.I to był majątek odrębny męża, bo nabył go jak był kawalerem.Ja byłam nauczycielem i po ślubie długo juz nie popracowałam.Nastepną ziemię kupilismy już po śubie i nic nie stało na przeszkodzie, żebyśmy nabili ziemię razem, mimo,że nie miałam wykształcenia rolniczego, ba ,nawet żadnego kursu.Z biegiem czasu tej ziemi dokupilśmy jeszcze więcej i zawsze kupowaliśmy razem.Gdzieś po dziesięciu latach małżenstwa, mąż "rozszerzył księgę wieczystą " notarialnie i tym samym stałam sie współwłaścicielką jego majątku kawalerskiego.Nie wiem jak jest teraz, bo w ostatnich latach raczej sprzedawałam ziemię.
Gdy mąż dokonywał zakupów ja zajęta byłam małym dzieckiem a po za tym mówił,że są wyższe opłaty jak zakupu dokonuje 2 osoby.Chyba byłam naiwna albo wydawało mi się ,że nigdy do podziału nie dojdzie.
Rozumiem .Ale teraz dopilnuj swich spraw.Musisz koniecznie udać się po poradę prawną.
To dlaczego w akcie notarialnym są dokumenty potwierdzające ukończenie akademii rolniczej?
Jest tak jak napisałaś.Idę niedługo do notariusza ,ale wcześiej chciałabym wiedzieć jak sprawa wygląda,i na co muszę zwracać uwagę podpisują rozdzielność .Wiadomo chcę jak najmniej stracić.Mąż mówi ,że ziemię zapisze w testamencie dzieciom,nie wiem co o tym myśleć,nie zrozumcie mnie żletzn. że nie chce aby dzieci na tym korzystały .Boję się ,że chce mnie wystawić do wiatru.
Jeżeli ta ziemia była rzeczywiście kupiona z majątku wpólnego, to Twój mąż może zapisać dzieciom, albo innej osobie, tylko swoją cześć.Do Twojej połowy nie ma prawa.
Dzięki
pod warunkiem,że ma dokument notarialny na to,że jest to współwłasność ustawowa.Jeśli jest napisane,że to jego odrębny majątek całośc należy do niego, nawet jesli kupił za wspólne pieniądze.
Bea, dlatego własnie pytałam jaki zapis widnieje w akcie notarialnym.
Otóż to, bo w księgach wieczystych nie zawsze sa aktualne zapisy, każda zmiana troszkę kosztuje, a z doświadczenia wiem,że większość nie przywiązuje do tego wagi.
Hubba pisze w poście 28, że w akcie nie ma zapisu z jakiego majątku kupował maż.Coś mi nie pasuje, bo według mnie musi być.
O Boże sa słowa ,że nabywa nieruchomość do majątku osobistego.celem powiększenia własnego gospodarstwa.Czy chodzi o te słowa.........
Ładnie mnie robił w balona.Napiszcie prosze jak mam je rozumieć.
Wychodzi na to ,że miał swój majątek osobisty, czyli miał z niego osobisty dochód i zakupił tę nową nieruchomość ze swoich dochodów, czyli to jest jego majatek odrębny.Nie martw się na zapas, skseruj ten akt i idź do prawnika.A kiedy kupił tę pierwszą nieruchomość?
Wszystko było kupowane podczas trwania małżeństwa,on nie miał odrębnych środków do zakupu,tylko nasze wspólne,do wszystkiego orabialiśmy się sami. Ico teraz -wprowadził w błąd notariusza czy jest możliwość udowodnienia tego.Wielkie dzięki za zainteresowaniem i pomoc
Kseruj co tam masz , ten pierwszy akt notarialny koniecznie i naprawdę idź do prawnika, bo z tego ostatniego aktu notarialnego wynika, że ma swój osobisty majątek.Postaraj sie odszukać ten pierwszy akt i zobacz co tam jest napisane.
Wątpię,żeby notariusz z nią rozmawiał.Spór cywilny i dochodzenie przed sądem powszechnym. Kiedy nie jest stroną w postępowaniu, nikomu nie wolno udzielać jej żadnych informacji, nawet jeśli jest żoną.
Hubba, jesli zapis jest taki a nie inny, nic nie poradzisz. Przy ewentualnym podziale mająku przed sądem możesz dochodzić, ale z wątpliwym skutkiem.
możesz dochodzić swoich praw o nakłady poczynine na tą ziemię, ale rozdzielnośc majątkowa to nie jest równoznaczne z podziałem majątku.
Nie denerwuj się, niuanse słowne zapisane w akcie w akcie notarialnym sa naprawdę ważne. A potem zapis w księgach. Jesli taki zapis jest w akcie notarialnym to w księdze wieczystej figuruje tylko on i niestety do tej części nie masz prawa. Poza tym odrębnośc majątkowa obowiązuje dopiero od podpisania umowy. To co zostało nabyte w trakcie małżęństwa ( z wyjątkiem rzeczy nabytych z odrębnego majątku) nadal sa wspólne.
Nie musi być takiego zapisu, kupił na siebie i stanowi to jego własność.
Basiu, ja się zawsze spotykałam z zapisem.Jeżeli jest małżeństwo i maja wspólnotę majątkową i zadne z nich nie miało przed ślubem majątku osobistego, to u notariusza muszą się stawić razem i razem podpisują akt kupna lub sprzedaży.Natomiast jeżeli jedno z małzonków miało swój osobisty majątek, to może kupić tylko na siebie, bo kupuje z majątku osobistego.Może być też tak jak u mnie, maż miał swój osobisty majątek nabyty w stanie kawalerskim, a ziemię po slubie kupowalismy razem i ten zakup był już naszym wspólnym zakupem i podpisywaliśmy oboje.
Nic bardziej mylnego.Przepisy prawa nie mają nic wspólnego z logicznym mysleniem.Jeśli podpisywał sam, tylko on jest właścicielem.
Co do intercyzy,moze miec rowniez innego rodzaju niz majatkowe,zapisy:
Przyszly malzonek nalegal,aby spisac intercyze.Para udala sie do notariusza i narzeczony wylicza,co ma miec zagwarantowane:
W poniedzialki od 16 do 22 brydz z kolegami,
we wtorki od 17 do 20 golf
w srody-spotkania biznesowe,do 24...itp,itd,az do niedzieli wlacznie.
Przyszla kolej na zone
Ja wlasciwie tylko jedno:
Codziennie o 21 seks-obojetnie,jestes, czy Cie nie ma.
Dobre podejście do sprawy,troche rozładowuje napięcie ,a życie pokaże co będzie dalej........
Tak,wlasnie chodzilo mi o to,aby troszke to napiecie rozladowac.Mam podobnie trudna sprawe,tyle ze nie z mezem.Trzymam za Ciebie kciuki.''Nie daj sie''.
Nie ma zadnego zapisu