Mam pytanie - w mojej dzielnicy jest ostatnio jakiś remont i nie ufam mojej wodzie z kranu - czasami wydaje się, że wszystko jest ok, a zaraz później odkrywam ciemny osad np na dnie wanny jeszcze przed kąpielą. W związku z tym postanowiłam gotować przez jakiś czas z wykorzystaniem wody butelkowanej - jaką polecacie w tym celu?
Myślę, żę sprawdzi sie nałęczowianka, cisowianka i żywiec.
Ja od jakiegoś czasu używm flitra do wody typu "Britta" (są też inne ale ten ma chyba największą pojemnośc) do kupienia w każdym sklepie z agd i supermarketach. Dobrze wytrąca z wody kamień i zanieczyszczenia jednak pozbawia ją także wszelkich zawartych w niej innych substancji, niekoniecznie szkodliwych. Po przefiltrowaniu pozostaje tylko wyjałowiona czysta woda. Może to byc baza do zupek, ponieważ soli mineralnych dostarczą zupce jarzyny i warzywa. Powiem tylko, że herbata na wodzie z britty jest wiele smaczniejsza niż na " kranówie" i przedewszystkim nie jest mętnawa.
Moje dziecko od urodzenia piło wodę kranową.. Na początku wodę gotowałam mu ok 10 minut (od momentu zagotowania). Nie popieram dawania dzieciom wody z filtrów czy butelkowanej, bo wiadomo, że prędzej czy poźniej zacznie pić "normalną" wodę i potem mogą zacząć sie problemy.. Pomijam fakt, że kranówa jest bardziej sprawdzana niż butelkowana....
Jest dużo racji w tym co piszesz, jednak w sytuacjach awaryjnych zastąpienie wody z kranu butelkową czy filtrowaną nie powinno nikomu zaszkodzic. Nie jestem zwolennikem korzystania wyłacznie z filtrowanej czy butelkowej wody, jednak do herbaty wodę filtruję, taka moja fanaberia.
Haha Agus, to gotowanie wody 10 minut mnie rozbawilo:))) Co tak dlugo z tej wody wygotowywalas ??? Kochana moje dzieci sa wychowane na wodzie z kranu i teraz wnuczek taka wypija kazdego dnia:) Jedynie w pewnych krajach na przyklad w Azji, Afryce nie pije wody z kranu i nie pozwole sobie na lod do drinkow, ani na jedzenie lodow.
:) Robiłam tak jak mama :D W dobie czajników elektrycznych, gdzie woda zaraz po zawrzeniu robi pyk- Mamunia mówiła- pogotuj chwilę wodę- na mleko i herbatę.. Ciort wie po co.. :) Moja Mama wszystkie dzieciaki tak wychowała i wszystkie zdrowe :D
:) HIhi, a ja zawsze Mamuni sie pytam : a dlaczego??? Matula odpowiada: bo moja Mama tak robila:)))))) Nie dyskutuje dalej, robie po swojemu.......hihihihihi
Filtrowana woda to czyste H2O nic pozatym. W procesie filtrowania giną złe ale i dobre bakterie, sole i wszelkie minerały który powinniśmy dostarczac organizmowi. Sama używam filtrowanej wody jedynie do herbaty bo jakoś mi tak bardziej smakuje.
Chyba tak . Czytałam, że tych filtrów używali amerykanie w czasie pustynnej burzy. oczywiście o większej mocy. Niestety bez filtra nie nadaje się do picia. Ludzie pija ale woda jest gęsta i jest w niej mnóstwo białego osadu.
poszukaj takiej na ktorej jest oznaczenie ze jest polecana przez instytut matki i dziecka o ile sie nie myle to chyba zywiec zdroj ma takie oznaczenie , nestle tez warto popatrzec na te oznaczenia
tak, zgadzam sie,na butelkach na ktorych jest pozytywna opinia instytutu matki i dziecka jest woda przeznaczona dla dzieci.trzeba tez zwracac uwage czy nie zawiera za duzo mineralow, bo te z kolei obciazaja nerki maluchow.Butelka juz otwarta powinna byc przechowywana w lodowce i zuzyta w ciagu 12h
Moje dziecko dostaje herbatke i czasami mleko zrobione na kranówie, a ma dwa miesiące. Używam tez czasami wody butelkowanej MAMA I JA i sama tez taka pije litrami zeby było mleczko dla dzidzi:) Uważam, że dobrze jest miec wypróbowana jakąś wodę z butli na wypadek awarii, wyjazdu, czy wczasów. Pozdrawiam serdecznie.
Ja bardzo długo używałam wody primavera kupowałam ją w 6 litrowych baniakach. Ma atest instytutu matki i dziecka i w przeciwieństwie od żywca rozsądną cenę. :)
Ja słyszałam że dla takich maluchów najlepiej gotować na bazie butelkowanej źródlanej - moja lekarka poleciła nam Dobrawę i tak się przyzwyczailiśmy że kupujemy ją do dzisiaj mimo że mój Kubuś ma już 4 lata ;)
Witam wszystkich żarłoków ;)
Mam pytanie - w mojej dzielnicy jest ostatnio jakiś remont i nie ufam mojej wodzie z kranu - czasami wydaje się, że wszystko jest ok, a zaraz później odkrywam ciemny osad np na dnie wanny jeszcze przed kąpielą. W związku z tym postanowiłam gotować przez jakiś czas z wykorzystaniem wody butelkowanej - jaką polecacie w tym celu?
jak urodziła się moja siostrzenica (okres wakacyjny) to glukoza była jej podawana z przegotowaną niegazowaną ŻYWIEC ZDRÓJ ;)
Myślę, żę sprawdzi sie nałęczowianka, cisowianka i żywiec.
Ja od jakiegoś czasu używm flitra do wody typu "Britta"
(są też inne ale ten ma chyba największą pojemnośc) do kupienia w każdym sklepie z agd i supermarketach.
Dobrze wytrąca z wody kamień i zanieczyszczenia jednak pozbawia ją także wszelkich zawartych w niej innych substancji, niekoniecznie szkodliwych.
Po przefiltrowaniu pozostaje tylko wyjałowiona czysta woda.
Może to byc baza do zupek, ponieważ soli mineralnych dostarczą zupce jarzyny i warzywa.
Powiem tylko, że herbata na wodzie z britty jest wiele smaczniejsza niż na " kranówie" i przedewszystkim nie jest mętnawa.
Moje dziecko od urodzenia piło wodę kranową.. Na początku wodę gotowałam mu ok 10 minut (od momentu zagotowania).
Nie popieram dawania dzieciom wody z filtrów czy butelkowanej, bo wiadomo, że prędzej czy poźniej zacznie pić "normalną" wodę i potem mogą zacząć sie problemy..
Pomijam fakt, że kranówa jest bardziej sprawdzana niż butelkowana....
Jest dużo racji w tym co piszesz, jednak w sytuacjach awaryjnych zastąpienie wody z kranu butelkową czy filtrowaną nie powinno nikomu zaszkodzic.
Nie jestem zwolennikem korzystania wyłacznie z filtrowanej czy butelkowej wody, jednak do herbaty wodę filtruję, taka moja fanaberia.
Oczywiście- w sytuacji awaryjnej wszystko jest dozwolone..
Łącznie ze słoiczkami (które moje dziecię jadało tylko awaryjnie) :)
Wiesz- z dorosłymi jest inna sprawa.. Ja osobiście nie filtruję, nie mam takiej potrzeby.. :) W pracy mamy wode z bytelki i szczerze- wole kranówę..
Haha Agus, to gotowanie wody 10 minut mnie rozbawilo:))) Co tak dlugo z tej wody wygotowywalas ???
Kochana moje dzieci sa wychowane na wodzie z kranu i teraz wnuczek taka wypija kazdego dnia:) Jedynie w pewnych krajach na przyklad w Azji, Afryce nie pije wody z kranu i nie pozwole sobie na lod do drinkow, ani na jedzenie lodow.
:)
Robiłam tak jak mama :D W dobie czajników elektrycznych, gdzie woda zaraz po zawrzeniu robi pyk- Mamunia mówiła- pogotuj chwilę wodę- na mleko i herbatę..
Ciort wie po co.. :) Moja Mama wszystkie dzieciaki tak wychowała i wszystkie zdrowe :D
:)
HIhi, a ja zawsze Mamuni sie pytam : a dlaczego??? Matula odpowiada: bo moja Mama tak robila:)))))) Nie dyskutuje dalej, robie po swojemu.......hihihihihi
Ja Mamuni ufam bezgranicznie :D
Czasem przyjmę jej racje i robie ..po swojemu.. Ale w tym przypadku, nie było podstaw, żeby jej nie wierzyć :D
Ja mam założony porządny filtr do wody więc jestem spokojna ale zawsze była zagotowana. Podobno nawet bakterie się nie przedostaną.
No.. ani złe ani dobre..
Filtrowana woda to czyste H2O nic pozatym.
W procesie filtrowania giną złe ale i dobre bakterie, sole i wszelkie minerały który powinniśmy dostarczac organizmowi.
Sama używam filtrowanej wody jedynie do herbaty bo jakoś mi tak bardziej smakuje.
Tak z ciekawości: próbował ktoś filtrować posoloną wodę? My już dawno zrezygnowaliśmy z filtrów, więc nie sprawdzę, czy taka woda przestaje być słona.
Ciekawe pytanie, spróbuję i dam znac.
Chyba tak . Czytałam, że tych filtrów używali amerykanie w czasie pustynnej burzy. oczywiście o większej mocy. Niestety bez filtra nie nadaje się do picia. Ludzie pija ale woda jest gęsta i jest w niej mnóstwo białego osadu.
Jakoś nie zrozumiałem. Najpierw jakaś chemia a potem filtrowanie?
Tak btw: kiedyś woda w wawie była rzeczywiście nie do picia i filtr miał każdy. Teraz już chyba mało kto.
ja uzywam zywiec zdrój i mama i ja.zawsze gotuje dziecku wode buletkową. na mleko,na zupki i na herbatke.
poszukaj takiej na ktorej jest oznaczenie ze jest polecana przez instytut matki i dziecka o ile sie nie myle to chyba zywiec zdroj ma takie oznaczenie , nestle tez warto popatrzec na te oznaczenia
tak, zgadzam sie,na butelkach na ktorych jest pozytywna opinia instytutu matki i dziecka jest woda przeznaczona dla dzieci.trzeba tez zwracac uwage czy nie zawiera za duzo mineralow, bo te z kolei obciazaja nerki maluchow.Butelka juz otwarta powinna byc przechowywana w lodowce i zuzyta w ciagu 12h
Witam .Moja córcia wychowala sie na żywcu ale sa tesz wody specjalne dla niemowlat jak np. Gerbera ponoc jej nietrzeba gotowac.pozdrawiam
Może do gotowania zupek to nie, ale do zaparzania herbaty, to taką wodę bym kupił:)
Witaj:)
Moje dziecko dostaje herbatke i czasami mleko zrobione na kranówie, a ma dwa miesiące. Używam tez czasami wody butelkowanej MAMA I JA i sama tez taka pije litrami zeby było mleczko dla dzidzi:) Uważam, że dobrze jest miec wypróbowana jakąś wodę z butli na wypadek awarii, wyjazdu, czy wczasów.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja bardzo długo używałam wody primavera kupowałam ją w 6 litrowych baniakach. Ma atest instytutu matki i dziecka i w przeciwieństwie od żywca rozsądną cenę. :)
Ja słyszałam że dla takich maluchów najlepiej gotować na bazie butelkowanej źródlanej - moja lekarka poleciła nam Dobrawę i tak się przyzwyczailiśmy że kupujemy ją do dzisiaj mimo że mój Kubuś ma już 4 lata ;)