mój mąż często wyjeżdża w delegacje,na których żywi się głównie kanapkami.Chciałabym przygotowywać mu jedzonko do słoików,sęk w tym,że nie bardzo mam pomysł,co by zrobić oprócz fasolki po bretońsku i co nie byłoby specjalnie trudne do wykonania przez bardzo młodą gospodynię,proszę o rady
mój mąż często wyjeżdża w delegacje,na których żywi się głównie kanapkami.Chciałabym przygotowywać mu jedzonko do słoików,sęk w tym,że nie bardzo mam pomysł,co by zrobić oprócz fasolki po bretońsku i co nie byłoby specjalnie trudne do wykonania przez bardzo młodą gospodynię,proszę o rady
Nie mam zbytnio doświadczenia, ale może bigos czy też leczo?
wrzuć w naszą wyszukiwarkę jedzenie w słoikach. Masz tam postów do wyboru do koloru.