Mam do Was pytanie?Co podajecie swoim dzieciom na katar i przeziębienie?Mój syn odkąd poszedł do przwdszkola non stop ma katar juz nie wiem co mu podawać.
Ja jestem przeciwna jakimkolwiek kroplom - katar leczony trwa 7 dni, a nie leczony tydzień. Mam w rodzinie przypadek uzależnienia od kropli - zniszczona śluzówka - gdzie w wieku dojrzałym (już po pięćdziesiatce) okazało się, ze to była alergia...
Witaj Ja swoim dzieciom podaję cerutin i aliofil w tabletkach. Są to tabletki czosnkowe.Działaja bakteriobujczo. Czosnku nie dawaj małemu bo jest cieżkostrawny i obciąża watrobę. Tak mi powiedziała lekarka. Jeśli synkowi cieknie z noska dłuższy czas, to może to być też alergia.
pamiętam jak 3 lata temu mój syn poszedł do przedszkola to pierwszy rok ciągle był podziębiony.Panie przedszkolanki i pediatra stwierdziły że to normalne i tak jest w przypadku większości dzieci ,potem przejdzie .Okazało się ,że było tak w rzeczywistości syn nabrał odporności i taraz jest wszystko ok.Jednak jeśli zdarzy się katar lub przeziębienie kupiłam zapobiegawczo nebulizator i wystarczy parę inhalacji na zimno(leki: mucosolvan,berodual ,sól fizjologiczna) i wszystko wraca do normy.Wiem,że nebulizator może nie jest najtańszy ,ale mając dzieci warto zapłacić i nie biegać wiecznie po lekarzach.Warto jeszcze wykluczyć ,że nie jest to alergia.
Witaj ma moje dzieci doskonale dziala Euphorbium jest dobre nie dawno rozchorowlali sie nosek zatkany okroppnie zapsikałam 2 razu katarek schodzi bardzo ładnie ale tez dobry jest otrivin dla dzieci
Ja tez używałam Euphorbium, to jest lek homeopatyczny, ale na moich przestał jakoś działać. Od jakiś dwóch miesięcy daję moim pociechom ,,Domowe lekarstwo" znalezione na WŻ - do poł litra ciepłej przegotowanej wody wkroić 6 ząbków czosnku i wcisnąć sok z dwóch cytryn. Odstawić na dobę, następnie odcedzić i dosłodzić 2 łyżkami miodu (ja daje więcej albo słodze cukrem). Poszperam w swoich ulubionych to wstawie link, dużo mądrych rzeczy jest w komentarzach pod przepisem.
Jak tylko zaczyna sie katar to daje do noska roztwór soli morskiej w sprayu i pól kieliszka mikstury czosnkowo-cytrynowej i nie chorują (odpukać).
Dosyć dobre są krople Nasivin Soft, ale mysle ze wszystkie te kropelki o ktorych tu pisza dziewczyny bedą dzialaly podobnie. Ja na Twoim miejscu chyba też najpierw wykluczyłabym alergię.
Ja uzywam wode morska nie jest az zla jak krople i cale zycie mam katar. hehe A woda morska dobra dla dzieci i doroslych a po za tym moze musi sie uodpornic. A moj syn tez tak chorowal i byl uczulony a z wiekiem przeszlo mu. Zostalo mu jeszcze alergia na kurz ale lekarz powiedzial ze nie juz az tak ostra i nie trzeba brac tabletek a bral codziennie jedna przez jakies 6, 7 lat
A ja Ci zaproponują moją metodę na katar u malucha. Może nie leczy kataru od razu (już ktoś napisał że leczony katar trwa 7dni a nieleczony tydzień) ale przynosi dziecku ulgę. Po pierwsze maść majerankowa do smarowania noska, po drugie krople Nasivin, ale nie do zapuszczania tylko na wacik i pędzelkować nosek (każda dziurka nosa innym wacikiem, maksymalnie 3 razy dziennie) ale tu radzę spytać się lekarza(!!!). I po trzecie inchalacje z tymianku. Dwie łyżki tymianku zalać w małym garnku szklanką wody doprowadzić do wrzenia, można dodać kilka kropli amolu. Ale jak już dziewczyny radziły - najlepiej wybierz się do lekarza. Pozdrawiam i życzę zdrowia dla synka.
Witam! Mam podobny problem - odkąd synek poszedł do przedszkola nieustannie leci mu z noska. Poza tym zaliczył już od września: zapalenie ucha, gardła, oskrzeli, spojówek. Pediatra twierdzi iż jest to normalne i pierwszy rok w przedszkolu będzie tak wyglądał, z kolejnym będzie łatwiej. Moje sposoby na katar to: maśc majerankowa, krople Nasivin, inhalacje, olejek OLBAS na poduszkę oraz na mokrą pieluszkę kładzioną na kaloryfer itd... Jestem już wykończona chorobami, w chwilach słabości chciałam go nawet wypisac z przedszkola ale podobno i tak musi przez to przejsc, żebu jego organizm nabrał odporności i nauczył się walczyc z wirusami. Tak więc pozostaje nam tylko cierpliwośc i wszelkie możliwe sposoby, aby ulżyc maluszkowi. Nad alergią również się zastanawiałam... moje dziecko ma chyba po prostu alergię na PRZEDSZKOLE ;)))
ja wierzę, że trzeba się wygrzać i wypocić, to najlepiej działa na katar, przynajmniej w takiej "fazie uderzeniowej". i bardzo dużo pić, najlepiej ponad dwa litry płynu dziennie, najlepiej wodę i gorącą herbatę z miodem i z cytryną. dobrze jest jak herbata jest jakaś rozgrzewająca sama w sobie, na przykład Dilmah robi imbirową, która świetnie rozgrzewa. i niestety przesiedzieć w łóżku cały dzień. na mnie zawsze działa :)
Nie mam już malutkich dzieci ale z mojego doświadczenia wiem, że lepiej zapobiegać niż leczyć. U mnie stosowałam zasadę "nie przegrzewać" przegrzanie a następnie gwałtowne ochłodzenie jest najczęściej przyczyną przeziębień.
Mam do Was pytanie?Co podajecie swoim dzieciom na katar i przeziębienie?Mój syn odkąd poszedł do przwdszkola non stop ma katar juz nie wiem co mu podawać.
Skoro non stop - to może to alergia?
Ja jestem przeciwna jakimkolwiek kroplom - katar leczony trwa 7 dni, a nie leczony tydzień.
Mam w rodzinie przypadek uzależnienia od kropli - zniszczona śluzówka - gdzie w wieku dojrzałym (już po pięćdziesiatce) okazało się, ze to była alergia...
pamiętam jak 3 lata temu mój syn poszedł do przedszkola to pierwszy rok ciągle był podziębiony.Panie przedszkolanki i pediatra stwierdziły że to normalne i tak jest w przypadku większości dzieci ,potem przejdzie .Okazało się ,że było tak w rzeczywistości syn nabrał odporności i taraz jest wszystko ok.Jednak jeśli zdarzy się katar lub przeziębienie kupiłam zapobiegawczo nebulizator i wystarczy parę inhalacji na zimno(leki: mucosolvan,berodual ,sól fizjologiczna) i wszystko wraca do normy.Wiem,że nebulizator może nie jest najtańszy ,ale mając dzieci warto zapłacić i nie biegać wiecznie po lekarzach.Warto jeszcze wykluczyć ,że nie jest to alergia.
Witaj ma moje dzieci doskonale dziala Euphorbium jest dobre nie dawno rozchorowlali sie nosek zatkany okroppnie zapsikałam 2 razu katarek schodzi bardzo ładnie ale tez dobry jest otrivin dla dzieci
Ja tez używałam Euphorbium, to jest lek homeopatyczny, ale na moich przestał jakoś działać. Od jakiś dwóch miesięcy daję moim pociechom ,,Domowe lekarstwo" znalezione na WŻ - do poł litra ciepłej przegotowanej wody wkroić 6 ząbków czosnku i wcisnąć sok z dwóch cytryn. Odstawić na dobę, następnie odcedzić i dosłodzić 2 łyżkami miodu (ja daje więcej albo słodze cukrem). Poszperam w swoich ulubionych to wstawie link, dużo mądrych rzeczy jest w komentarzach pod przepisem.
http://wielkiezarcie.com/recipe21870.html
Dosyć dobre są krople Nasivin Soft, ale mysle ze wszystkie te kropelki o ktorych tu pisza dziewczyny bedą dzialaly podobnie.
Ja na Twoim miejscu chyba też najpierw wykluczyłabym alergię.
Ja uzywam wode morska nie jest az zla jak krople i cale zycie mam katar. hehe A woda morska dobra dla dzieci i doroslych a po za tym moze musi sie uodpornic. A moj syn tez tak chorowal i byl uczulony a z wiekiem przeszlo mu. Zostalo mu jeszcze alergia na kurz ale lekarz powiedzial ze nie juz az tak ostra i nie trzeba brac tabletek a bral codziennie jedna przez jakies 6, 7 lat
Zrób mu wymaz z nosa i z tym do lekarza.
A ja Ci zaproponują moją metodę na katar u malucha. Może nie leczy kataru od razu (już ktoś napisał że leczony katar trwa 7dni a nieleczony tydzień) ale przynosi dziecku ulgę. Po pierwsze maść majerankowa do smarowania noska, po drugie krople Nasivin, ale nie do zapuszczania tylko na wacik i pędzelkować nosek (każda dziurka nosa innym wacikiem, maksymalnie 3 razy dziennie) ale tu radzę spytać się lekarza(!!!). I po trzecie inchalacje z tymianku. Dwie łyżki tymianku zalać w małym garnku szklanką wody doprowadzić do wrzenia, można dodać kilka kropli amolu. Ale jak już dziewczyny radziły - najlepiej wybierz się do lekarza. Pozdrawiam i życzę zdrowia dla synka.
Witam!
Mam podobny problem - odkąd synek poszedł do przedszkola nieustannie leci mu z noska.
Poza tym zaliczył już od września: zapalenie ucha, gardła, oskrzeli, spojówek.
Pediatra twierdzi iż jest to normalne i pierwszy rok w przedszkolu będzie tak wyglądał, z kolejnym będzie łatwiej.
Moje sposoby na katar to: maśc majerankowa, krople Nasivin, inhalacje, olejek OLBAS na poduszkę oraz na mokrą pieluszkę kładzioną na kaloryfer itd...
Jestem już wykończona chorobami, w chwilach słabości chciałam go nawet wypisac z przedszkola ale podobno i tak musi przez to przejsc, żebu jego organizm nabrał odporności i nauczył się walczyc z wirusami.
Tak więc pozostaje nam tylko cierpliwośc i wszelkie możliwe sposoby, aby ulżyc maluszkowi.
Nad alergią również się zastanawiałam... moje dziecko ma chyba po prostu alergię na PRZEDSZKOLE ;)))
Dziekuje wszystkim za porady.Napewno z nich skorzystam.Jutro idziemy do lekarza zobaczymy co nam powie.
ja wierzę, że trzeba się wygrzać i wypocić, to najlepiej działa na katar, przynajmniej w takiej "fazie uderzeniowej". i bardzo dużo pić, najlepiej ponad dwa litry płynu dziennie, najlepiej wodę i gorącą herbatę z miodem i z cytryną. dobrze jest jak herbata jest jakaś rozgrzewająca sama w sobie, na przykład Dilmah robi imbirową, która świetnie rozgrzewa. i niestety przesiedzieć w łóżku cały dzień. na mnie zawsze działa :)
Nie mam już malutkich dzieci ale z mojego doświadczenia wiem, że lepiej zapobiegać niż leczyć. U mnie stosowałam zasadę "nie przegrzewać" przegrzanie a następnie gwałtowne ochłodzenie jest najczęściej przyczyną przeziębień.
citrosept