Forum

Kuchenne porady

Czy ktoś używa jeszcze prodiża?

  • Autor: kaszkaj Data: 2010-11-17 11:03:49

    Mam pytanie,czy ktoś piecze ciasta w prodiżu?
    Od roku mam zepsuty piekarnik i nie mogę nic upiec,tak więc kupiłam sobie prodiż.Pierwszy upiekłam biszkopt,wyszedł piękny i pyszny.Potem upiekłam zebrę i tu klapa-opadła.Moje dziecko jednak ją zjadło i nawet mu smakowała.Następnie upiekłam babkę i tu porażka totalna,wyszedł taki zakalec że nawet syn go nie ruszył.Nie wiem czy ja coś robię nie tak,czy to wina przepisu.Może ktoś z Was ma większe doświadczenie z prodiżem?!

  • Autor: ekkore Data: 2010-11-17 11:15:24

    Nie wiem dlaczego, ale ciasta babkowe pieczone w formie bez komina opadają (albo wychodzą zakalce).
    Spróbuj włożyć komin - kiedyś na wyposażeniu prodiży były takie "kubki".
    Albo wsadź do środka (po nasmarowaniu tłuszczem i obsypaniu bułką lub kaszą) grubą szklankę (ja tak piekłam swojego czasu ciasta w akademiku) - aby nie pękła

  • Autor: kasia146 Data: 2010-11-17 11:33:50

    tylko pamietaj zeby ja wlozyc otworem do gory bo ja kiedys bylam taka madra i wlozylam odwrotnie nie musze chyba tlumaczyc co sie stalo

  • Autor: Rzymianka Data: 2010-11-17 11:40:14

    Jak jest duży prodiż to można włożyć małą tortownicę z kominkowym wkładem. Ja mam bylejaki piec gazowy, też środek nie dopieka, piekę więc w dwóch keksówkach, układając tak aby środek pieca był wolny.

  • Autor: kaszkaj Data: 2010-11-17 11:46:01

    Też o tym pomyślałam,może z tym kominem nie będą opadały.Dzięki za radę.

  • Autor: izeczka Data: 2010-11-17 13:50:05

    a mnie najlepsza i najrówniejsza zebra, bez wybrzuszenia pośrodku, wychodzi właśnie w prodiżu! trzeba pamiętać, że do prodiża wkłada/wlewa się ciasto jak urządzenie jest zimne - trzeba więc piec całość dłużej niż gdybyśmy wstawili blachę do nagrzanego już piekarnika

    poza tym ciasto musi mieć czas żeby odparować nadmiar wody z produktów przez malutkie otworki w pokrywie - w piekarniku szybciej schnie

  • Autor: majolika Data: 2010-11-19 15:28:27

    Ja mam 3 prodziże: 2 olbrzymie, jeden ma 30 lat!!!- a trzeci malutki, jak mała strucla.Stoją naogoł na pawlaczu, ale czasem zdarza się taka sytuacja, że je wyciągam+ sprawny piecyk gazowy+ elektryczny i....moge przygotowac ogromne przyjecie w kilka godzin.Tyle piecyków na raz- uwaga mam wydolna miedziana instalację i każde gniazdo na innym automatycznym bezpieczniku."Siły elektrycznej" nie potrzeba))).To się zdarza rzadko, ale zdarza.To jestem przygotowana))

  • Autor: majolika Data: 2010-11-19 15:59:31

    PS.Najfajniejszy jest ten prodiz co ma więcej niz 30 lat.Energię żre to fakt, ale az tak często go nie używam.Ale ma jakieś takie dodatkowe oprzyrządowanie- siatki, ruszta itp.To jeszcze w spadku po mojej mamie. Odczyściłam go na błysk i doskonale służy po tylu latach!

  • Autor: tyniunia123 Data: 2010-11-22 09:34:35

    Włożenie komina tobardzo dobre rozwiązanie. Prodziże (choć nie twierdze że wszystkie) Maja swoję dziwne tendencje do niedopiekania ciasta w środku. Ja zawsze gdy piekę ciasto w prodziżu sprawdzam kiedy nabierze ładnego kolowy na wierzchu. Potem przykrywamfolią aluminiową i piekę dalej jakies 15 min może wiecej. Należy sprawdzac... Jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby ciasto w prodziżu mi siadło ;)

Przejdź do pełnej wersji serwisu