Gdzie mogę kupić klej spozywczy w Krakowie? Patrzyłam na allegro ale koszt przesyłki jest dużo wyższy niz cena kleju.Wydaje mi się,że jest to sposób na osiągnięcie dodatkowej korzyści( tyle płaciłam za przywóz robota kuchennego) a to przecież małe pudełeczko. Próbowałam szukać w necie ale nic nie można wyczytać z podanych informacji. Będę wdzięczna, chcę uniknąć pracochłonnego dla mnie klejenia karmelem a sporo czeka mnie pracy :)
osobiście nie kupowałam ale obiło mi sie kiedys o uszy. Tortownia.pl na pewno tez nie wchodzi w gre bo tam jest tez spory koszt przesyłki. Spraawdz tu http://www.grupy.otopr.pl/gdzie-kupic-klej-spozywczyjadalny,usn,8473139.html
Czytałam, ale poza tym jak zrobic klajster niczego się nie dowiedziała. Przeszperałam neta, zanim poprosiłam o radę... nic, może jakos dam radę.Dzięki za pomoc :)
W tamtym roku na wspaniała klubową wigilię zrobiłam domek piernikowy w otoczeniu choinek. A że mam już w klubie wyrobiona opinie, tej co to za jej wypiekami do piekła można, w tym roku nie mogę być gorsza. Mam projekt małego kościółka i otoczenia, wszystko przygotowane, tylko...... w tamtym roku domek kleiłam karmelem. To było mistrzostwo świata co kombinowałyśmy z córką. Teraz przy bardziej skomplikowanym projekcie chciałam sobie sprawę ułatwić :(. I tak sobie teraz myśle, że czasami nie warto pokazywać co się potrafi, bo poprzeczka stawiana jest coraz wyżej.
Ba żebym miała to zdjęcie.Sesja fotograficzna była, a po kolacji porwano chatkę i tylem widziała. Miałam nadzieję,że dostanę zdjęcie autorskie ale nic.Albo,że wypatrzę na umieszczonych zdjęciach. W tym roku postaram się. Ale wbrew pozorom nie jest to wcale trudne.W tym roku, pójdę za myślą WKN i pokroję juz upieczony placek. Klejenie upieczonych gotowych części nie należało do najłatwiejszych, tu za dużo, tam brakło.... dobrze,że lukrem można było zatuszować :) Zajrzyj do wątku o domkach z piernika http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=206543&post=206543 . Poza tym to całkiem fajna zabawa :)
Przypinam się do ciebie-też mam zamiar w tym roku zrobić domki z piernika-to będzie debiut, ale mam nadzieję zabawy będzie sporo. Przy okazji zajęcie da mojego pięciolatka:)
Ja tez robilam chatki z piernika, czesc kleilam karmelem( czego wcale nie wspominam jako koszmar, trzyma jak cement), czesc natomiast gestym lukrem z bilalka i cukru pudru .Roznicy nie bylo ale lukier musiy byc bardzo gesty.Wyszly calkiem niezle, oto dowod
Jak gęsty lukier robiłaś? Jest to jakas alternatywa dla mnie. Przy karmelu być może coś robiłam źle, to była moja pierwsza tego typu zabawa cukiernicza.
wiesz robiłam lukier "na oko".Musi mieć konsystencję silikonu .Karmel robiłam z samego cukru, wsypywałam trochę na stara malutka patelnie i podgrzewałam na malutkim ogniu aż do rozpuszczenia cukru (nie wolno mieszać), po czym wylaczalam gaz i kleiłam.Jak zgestnial zanadto znowu podgrzewałam itd.Fakt, ze z karmelem trzeba trochę wprawy bo nic już się nie da skorygować.
Gdzie mogę kupić klej spozywczy w Krakowie? Patrzyłam na allegro ale koszt przesyłki jest dużo wyższy niz cena kleju.Wydaje mi się,że jest to sposób na osiągnięcie dodatkowej korzyści( tyle płaciłam za przywóz robota kuchennego) a to przecież małe pudełeczko. Próbowałam szukać w necie ale nic nie można wyczytać z podanych informacji. Będę wdzięczna, chcę uniknąć pracochłonnego dla mnie klejenia karmelem a sporo czeka mnie pracy :)
osobiście nie kupowałam ale obiło mi sie kiedys o uszy. Tortownia.pl na pewno tez nie wchodzi w gre bo tam jest tez spory koszt przesyłki. Spraawdz tu
http://www.grupy.otopr.pl/gdzie-kupic-klej-spozywczyjadalny,usn,8473139.html
Czytałam, ale poza tym jak zrobic klajster niczego się nie dowiedziała. Przeszperałam neta, zanim poprosiłam o radę... nic, może jakos dam radę.Dzięki za pomoc :)
bea a co chcesz skleić?
W tamtym roku na wspaniała klubową wigilię zrobiłam domek piernikowy w otoczeniu choinek. A że mam już w klubie wyrobiona opinie, tej co to za jej wypiekami do piekła można, w tym roku nie mogę być gorsza. Mam projekt małego kościółka i otoczenia, wszystko przygotowane, tylko...... w tamtym roku domek kleiłam karmelem. To było mistrzostwo świata co kombinowałyśmy z córką. Teraz przy bardziej skomplikowanym projekcie chciałam sobie sprawę ułatwić :(.
I tak sobie teraz myśle, że czasami nie warto pokazywać co się potrafi, bo poprzeczka stawiana jest coraz wyżej.
Jak zrobisz to pokaż nam swoje dzieła. Jak masz zdjęcia to te z poprzedniego roku też. Człowiek, który nie ma zdolności, chociaż oko nacieszy. :)
Ba żebym miała to zdjęcie.Sesja fotograficzna była, a po kolacji porwano chatkę i tylem widziała. Miałam nadzieję,że dostanę zdjęcie autorskie ale nic.Albo,że wypatrzę na umieszczonych zdjęciach.
W tym roku postaram się. Ale wbrew pozorom nie jest to wcale trudne.W tym roku, pójdę za myślą WKN i pokroję juz upieczony placek. Klejenie upieczonych gotowych części nie należało do najłatwiejszych, tu za dużo, tam brakło.... dobrze,że lukrem można było zatuszować :)
Zajrzyj do wątku o domkach z piernika http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=206543&post=206543 . Poza tym to całkiem fajna zabawa :)
Przypinam się do ciebie-też mam zamiar w tym roku zrobić domki z piernika-to będzie debiut, ale mam nadzieję zabawy będzie sporo. Przy okazji zajęcie da mojego pięciolatka:)
Spróbuj napisać do Dorotaxx- ona z Krakowa i "siedzi" w tym temacie:)
Liczyłam na Dorotkę po cichutku :)
Ja tez robilam chatki z piernika, czesc kleilam karmelem( czego wcale nie wspominam jako koszmar, trzyma jak cement), czesc natomiast gestym lukrem z bilalka i cukru pudru .Roznicy nie bylo ale lukier musiy byc bardzo gesty.Wyszly calkiem niezle, oto dowod
Jak gęsty lukier robiłaś? Jest to jakas alternatywa dla mnie. Przy karmelu być może coś robiłam źle, to była moja pierwsza tego typu zabawa cukiernicza.
wiesz robiłam lukier "na oko".Musi mieć konsystencję silikonu .Karmel robiłam z samego cukru, wsypywałam trochę na stara malutka patelnie i podgrzewałam na malutkim ogniu aż do rozpuszczenia cukru (nie wolno mieszać), po czym wylaczalam gaz i kleiłam.Jak zgestnial zanadto znowu podgrzewałam itd.Fakt, ze z karmelem trzeba trochę wprawy bo nic już się nie da skorygować.
Dlaczego nie wolno mieszać?