jestem wielką fanką gier, zwłaszcza w jesienno-zimowe wieczory. Może ktoś poleci mi coś ciekawego i mniej znanego niż "chińczyk"? oczywiście wśród faworytów jest rummikub, scrabble, fasolki, farmer. Odpadają typu "monopol". Proszę o podpowiedź, bo w sklepach widziałam duużo z nazwami które nic mi nie mówią.
Jesli znasz sie troche na filmach (ogolnie) badz tematycznie (007, H.Potter itp) polecam gry typu Scene It. Fajna zabawa dla calej rodzinki ale pod warunkiem ze sa kinomanami. To sa gry po trochu planszowe, sa pytania ktore sie losuje, ale sa tez krotkie filmiki i pyt. do nich. (potrzebny tv i dvd).
Szkoda, że nie napisałaś, dlaczego odpada Monopol.Nie piszesz też dla kogo miałyby być te gry. Spróbuję po omacku. Absolutnym hitem są Osadnicy z Catanu. Zagrywają się w to wszyscy domownicy i goście. Wielokrotnie otrzymałem informację, że po wizycie u mnie i partyjce w Catana, ktoś sobie tę grę kupił. Jest ona dość droga (ok. 100 zł), warta jednak swojej ceny, bardzo solidnie wykonana (gruby karton i drewno) i ogromnie grywalna. Drugą grą, którą bym polecił jest Labirynt, a właściwie Tajemnice labiryntu. Gra o prostych zasadach, lecz szalenie dynamiczna i budząca przeróżne emocje - od euforii po krańcową irytację. Warta uwagi, ponieważ posiada całkiem sporo wariantów. Kolejnym przebojem okazał się, równie drogi, co grywalny Blokus. Radziłbym wybrać jednak wersję dla czterech graczy. Tryumfy święci też Carcassonne. Wersja podstawowa może okazać się zbyt prosta. Ale dodatki, a jest ich całkiem sporo, znacząco podnoszą miodność gry. Jeżeli grywasz z nie-dziećmi, warto zastanowić się nad detektywistycznym Cluedo. Dorosłość graczy potrzebna jest, ponieważ gra wymaga sporej koncentracji. W zamian dostarcza rozmaitych przeżyć, ciekawości kto zabił, pragnienia wygranej, która czasem jest na wyciągnięcie ręki i zdziwienia, że się jest mordercą. Nie mogę też nie wspomnieć o osobistych faworytach. To gry firmy Gigamic. Wśród nich genialny Pylos i Quarto. Na koniec Wyprawa banialnie prosta i niepozorna edytorsko. A jednak będąca na czele listy przebojów domowników i gości. I może jeszcze dwa adresy godne uwagi. Znajdziesz tam opisy i recenzje poszczególnych gier.
Świetne propozycje, zwłaszcza przed świętami. U nas od dawna króluje memory i scrabble, ale może już czas coś zmienić. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Czy moglabys doinformowac mnie w sprawie Memory? Ilu graczy maksymalnie, ilu minimalnie, czy jak nazwa wskazuje odwoluje sie do pamieci? Czy do pogrania np przez wnukow z dziadkami. Dziekuje z gory.
Memory to gra ćwicząca pamięć - tak jak zauważyłaś. Są to obrazki, które trzeba połączyć w pary. Na rynku są dostępne różne wersje - dla dzieci, przedstawiające np. bohaterów bajek i zawierające mniej elementów oraz dla dorosłych - bardziej skomplikowane i więcej elementów. minimalnie musi być dwóch graczy, maksymalnie bez ograniczeń. Najlepiej wybrać wersję z dużą ilością kart i wtedy dorośli mogą grać wszystkimi elementami, a dla dzieci możemy wybrać tylko kilka par w zależności od wieku dziecka. Gra idealna do rozgrywek rodzinnych oraz na spotkania ze znajomymi. Bardzo polecam. Muszę odnaleźć oryginalny karton po swoich, to napiszę ci firmę na pw. Pozdrawiam
Dla mnie, gra spelniajaca wszystkie oczekiwania jest starochinska gra go. Odbywa sie w kilku rejestrach naraz (logicznym, strategicznym, estetycznym), konwwencje obiera sie z gory, w tej samej partii nigdy nie ma tych samych sytuacji. W mojej rodzinie, od niepamietnych czasow gralo sie w go. Co najdziwniejsze komputer tej gry nie przechytrzyl i sredni gracz w realu, okazuje sie doskonalym, majac komputer za przeciwnika.
Podepne sie pod ten watek i zapytam Was jakie gry moglabym kupic 3 letniej dziewczynce. Ukladamy puzzle,calkiem fajnie jej to wychodzi. A teraz zblizaja sie swieta i mikolaj i sie zastanawiam nad jakas fajna gra, ktora ja zainteresuje i przy ktorej milo spedzimy czas. Z gory dziekuje za sugestie.
podciągam temat, ponieważ od Świąt gramy w "Pan listonosz express" i gra jest świetna. Ale, dla odmiany przydałoby się coś nowego.
Może polecicie coś dla zarówno dla dorosłych jak i dla 6-7-latek na rodzinne wieczory z grami?
Zastanawiam się nad Monopoly Polska, ale czy to nie za trudne dla dzieci?
Jeśli chodzi o gry z dorosłymi - to od dłuższego czasu hitem jest "Wsiąść do pociągu. Europa". Polecam też Grę w trójkąty, Trio, Kolejkę i Osadników z Catanu w wersji karcianej.
Scrabble, rummicub, gra karciana set, monopoly (wcale nie za trudne dla 7-8 latków, właśnie wersja dla dzieci jest niestety mega infantylna i losowa :/), Mały Książę, Wilki i Owce (wyzwanie intelektualne również dla dorosłych, nie ma żartów, tu trzeba myśleć :D)
Jeszcze tak a propos scrabbli - w minionym tygodniu każdego dnia grałam w polski ich odpowiednik - nazywało się toto "Krzyżówka" i było dość leciwą troszkę autorską kopią scrabbli - jeju, ale mieliśmy ubaw, nawet "miętkie" i popękane plastikowe podstawki do kartonowych płytek z literami nas bawiły :) Aż żałuję, że zdjęcia nie zrobiłam temu cudu :D
A przy okazji dzięki za podpowiedzi - części gier, które sugerujesz nie znam i zaraz "pointernetuję" o nich poczytać :)
Chyba mogą Nie wszystkie małolaty są wymagające - po moim domu drepce takie, co mogłoby dostawać na zmianę gry, książki, jakieś odzienie na dupsko oraz od czasu do czasu bilety do kina, teatru i na jazdę konną, i tak w koło Macieju, hihi
A widzisz, moje to odzienie dostają bez okazji, kino też. To chyba błąd wychowawczy...trzeba nad tym popracować:) Cały czas nie chcą się przekonać do ciuchowych prezentów, ale z czasem im to przejdzie - taką mam nadzieję.
Te ciuchy czy bilety/karnety nie muszą być traktowane wyłącznie jako prezent świąteczny czy urodzinowy - gdy nastaje "bezokazjowy międzyczas", na który trzeba zasłużyć, to paka też jest traktowana jak świąteczny upominek - i to mi się podoba
No to w sumie tak u nas jest. Na kino trzeba zasłużyć, a na ciuchy - trzeba wyrosnąć (tylko czemu tak szybko?). Monopol zakupiony, oby doszedł do Walentynek, bo to taki osobisty prezent od matki dla wszystkich:)
jestem wielką fanką gier, zwłaszcza w jesienno-zimowe wieczory. Może ktoś poleci mi coś ciekawego i mniej znanego niż "chińczyk"?oczywiście wśród faworytów jest rummikub, scrabble, fasolki, farmer. Odpadają typu "monopol". Proszę o podpowiedź, bo w sklepach widziałam duużo z nazwami które nic mi nie mówią.
Ja też <3 dubble - karty ale wciągają totalnie. Jenga :)
- Kolejka - klimat PRL-u, w grze chodzi o to, żeby sprawnie uczestniczyć w przepychankach kolejkowych do sklepów i jak najszybciej zgromadzić produkty ze swojej listy zakupów. Razem z grą dostępna jest książeczka, która opisuje Polskę tamtych lat, wraz ze zwyczajami wówczas panującymi.
- Taboo - gra karciana - na każdej karcie podane jest słowo, które zgadnąć ma druga osoba z drużyny oraz pięć słów, których nie wolno użyć przy tłumaczeniu.
- Prawo dżungli (Jungle speed) - gra zręcznościowa - uczestnicy siedzą w kole, każdy ma plik kart z różnymi obrazkami. Po kolei każdy odsłania po jednej karcie. Na środku koła stoi totem. W momencie kiedy dwóch graczy ma odsłonięte po karcie z takim samym wzorem, należy zgarnąć totem. Kto pierwszy ten lepszy. Uwaga, obrazki są nieraz łudząco podobne.
- 5 sekund - wyjmujesz kartę, czytasz pytanie i masz 5 sekund na odpowiedź. Pytania sformułowane są zawsze w sposób: "wymień trzy ......" sprawa jest prosta, gdy wymienić należy trzy przedmioty na literę "p", gorzej jak trzeba wymienić trzech znanych lekkoatletów. 5 sekund odmierza spirala ze spadającą kuleczką.
- Party Alias - gra planszowa - na zawodników czekają rózne zadania, np. pokazanie zwierzęcia, rymowanie w parach, zgadywanie sławnych postaci, wyszukiwanie jak największej liczby wyrazów na jedną literę.
To są świetne gry na imprezowe wieczory w większym gronie. A jak do dyspozycji mam tylko męża, to ciupiemy w Kości
jestem wielką fanką gier, zwłaszcza w jesienno-zimowe wieczory. Może ktoś poleci mi coś ciekawego i mniej znanego niż "chińczyk"?
oczywiście wśród faworytów jest rummikub, scrabble, fasolki, farmer. Odpadają typu "monopol". Proszę o podpowiedź, bo w sklepach widziałam duużo z nazwami które nic mi nie mówią.
polecam memory
Jesli znasz sie troche na filmach (ogolnie) badz tematycznie (007, H.Potter itp) polecam gry typu Scene It. Fajna zabawa dla calej rodzinki ale pod warunkiem ze sa kinomanami. To sa gry po trochu planszowe, sa pytania ktore sie losuje, ale sa tez krotkie filmiki i pyt. do nich. (potrzebny tv i dvd).
Ja gram w monipoly, a najbardziej lubie grac w kosci i w tysiaca :))
Szkoda, że nie napisałaś, dlaczego odpada Monopol.Nie piszesz też dla kogo miałyby być te gry. Spróbuję po omacku.
Absolutnym hitem są Osadnicy z Catanu. Zagrywają się w to wszyscy domownicy i goście. Wielokrotnie otrzymałem informację, że po wizycie u mnie i partyjce w Catana, ktoś sobie tę grę kupił. Jest ona dość droga (ok. 100 zł), warta jednak swojej ceny, bardzo solidnie wykonana (gruby karton i drewno) i ogromnie grywalna.
Drugą grą, którą bym polecił jest Labirynt, a właściwie Tajemnice labiryntu. Gra o prostych zasadach, lecz szalenie dynamiczna i budząca przeróżne emocje - od euforii po krańcową irytację. Warta uwagi, ponieważ posiada całkiem sporo wariantów.
Kolejnym przebojem okazał się, równie drogi, co grywalny Blokus. Radziłbym wybrać jednak wersję dla czterech graczy.
Tryumfy święci też Carcassonne. Wersja podstawowa może okazać się zbyt prosta. Ale dodatki, a jest ich całkiem sporo, znacząco podnoszą miodność gry.
Jeżeli grywasz z nie-dziećmi, warto zastanowić się nad detektywistycznym Cluedo. Dorosłość graczy potrzebna jest, ponieważ gra wymaga sporej koncentracji. W zamian dostarcza rozmaitych przeżyć, ciekawości kto zabił, pragnienia wygranej, która czasem jest na wyciągnięcie ręki i zdziwienia, że się jest mordercą.
Nie mogę też nie wspomnieć o osobistych faworytach. To gry firmy Gigamic. Wśród nich genialny Pylos i Quarto.
Na koniec Wyprawa banialnie prosta i niepozorna edytorsko. A jednak będąca na czele listy przebojów domowników i gości.
I może jeszcze dwa adresy godne uwagi. Znajdziesz tam opisy i recenzje poszczególnych gier.
http://www.planszomania.pl/index.php
http://www.rebel.pl/
Świetne propozycje, zwłaszcza przed świętami. U nas od dawna króluje memory i scrabble, ale może już czas coś zmienić. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Czy moglabys doinformowac mnie w sprawie Memory? Ilu graczy maksymalnie, ilu minimalnie, czy jak nazwa wskazuje odwoluje sie do pamieci?
Czy do pogrania np przez wnukow z dziadkami. Dziekuje z gory.
Memory to gra ćwicząca pamięć - tak jak zauważyłaś. Są to obrazki, które trzeba połączyć w pary. Na rynku są dostępne różne wersje - dla dzieci, przedstawiające np. bohaterów bajek i zawierające mniej elementów oraz dla dorosłych - bardziej skomplikowane i więcej elementów. minimalnie musi być dwóch graczy, maksymalnie bez ograniczeń. Najlepiej wybrać wersję z dużą ilością kart i wtedy dorośli mogą grać wszystkimi elementami, a dla dzieci możemy wybrać tylko kilka par w zależności od wieku dziecka. Gra idealna do rozgrywek rodzinnych oraz na spotkania ze znajomymi. Bardzo polecam. Muszę odnaleźć oryginalny karton po swoich, to napiszę ci firmę na pw. Pozdrawiam
Dla mnie, gra spelniajaca wszystkie oczekiwania jest starochinska gra go. Odbywa sie w kilku rejestrach naraz (logicznym, strategicznym, estetycznym), konwwencje
obiera sie z gory, w tej samej partii nigdy nie ma tych samych sytuacji. W mojej rodzinie, od niepamietnych czasow gralo sie w go.
Co najdziwniejsze komputer tej gry nie przechytrzyl i sredni gracz w realu, okazuje sie doskonalym, majac komputer za przeciwnika.
tabu jest super albo make in break
bardzo dziękuję za pomoc.
Podepne sie pod ten watek i zapytam Was jakie gry moglabym kupic 3 letniej dziewczynce. Ukladamy puzzle,calkiem fajnie jej to wychodzi. A teraz zblizaja sie swieta i mikolaj i sie zastanawiam nad jakas fajna gra, ktora ja zainteresuje i przy ktorej milo spedzimy czas. Z gory dziekuje za sugestie.
Dla malego dziecka fajne jest memory albo Uno. Sa to gry cwiczace pamiec bardzo latwe.
Trzylatce polecam Sznurki i dziurki :)
A domino?
A liczy trochę? Jeśli tak, to "Grzybobranie" - gra stara, ale jara.
Witajcie,
podciągam temat, ponieważ od Świąt gramy w "Pan listonosz express" i gra jest świetna. Ale, dla odmiany przydałoby się coś nowego.
Może polecicie coś dla zarówno dla dorosłych jak i dla 6-7-latek na rodzinne wieczory z grami?
Zastanawiam się nad Monopoly Polska, ale czy to nie za trudne dla dzieci?
Jeśli chodzi o gry z dorosłymi - to od dłuższego czasu hitem jest "Wsiąść do pociągu. Europa". Polecam też Grę w trójkąty, Trio, Kolejkę i Osadników z Catanu w wersji karcianej.
Polecam jengę, tabu.
Za jengą nie przepadam, chyba z dużo na studiach w to graliśmy.
Gorąco polecam Dixit. Zaś do grania z dziećmi Carcassonne (na początek wersję podstawową) i Superfarmer.
Dixit też mi wpadło w oko, chyba zakupię:) O pozostałych muszę poczytać.
Scrabble, rummicub, gra karciana set, monopoly (wcale nie za trudne dla 7-8 latków, właśnie wersja dla dzieci jest niestety mega infantylna i losowa :/), Mały Książę, Wilki i Owce (wyzwanie intelektualne również dla dorosłych, nie ma żartów, tu trzeba myśleć :D)
Jeszcze tak a propos scrabbli - w minionym tygodniu każdego dnia grałam w polski ich odpowiednik - nazywało się toto "Krzyżówka" i było dość leciwą troszkę autorską kopią scrabbli - jeju, ale mieliśmy ubaw, nawet "miętkie" i popękane plastikowe podstawki do kartonowych płytek z literami nas bawiły :) Aż żałuję, że zdjęcia nie zrobiłam temu cudu :D
A przy okazji dzięki za podpowiedzi - części gier, które sugerujesz nie znam i zaraz "pointernetuję" o nich poczytać :)
Dzięki za kolejne propozycje.
Przymierzam się do zakupu Monopoly. Tylko czemu to takie drogie... No ale zafunduję córkom i nam, a może nam i córkom:)
Niedługo obie mają imieniny, to dostaną chyba Dixit i Dobble.
A później pomyślimy o innych, bo chyba nie mogą na każdą okazję gier dostawać...a może mogą?:)
Chyba mogą
Nie wszystkie małolaty są wymagające - po moim domu drepce takie, co mogłoby dostawać na zmianę gry, książki, jakieś odzienie na dupsko oraz od czasu do czasu bilety do kina, teatru i na jazdę konną, i tak w koło Macieju, hihi
A widzisz, moje to odzienie dostają bez okazji, kino też. To chyba błąd wychowawczy...trzeba nad tym popracować:) Cały czas nie chcą się przekonać do ciuchowych prezentów, ale z czasem im to przejdzie - taką mam nadzieję.
Te ciuchy czy bilety/karnety nie muszą być traktowane wyłącznie jako prezent świąteczny czy urodzinowy - gdy nastaje "bezokazjowy międzyczas", na który trzeba zasłużyć, to paka też jest traktowana jak świąteczny upominek - i to mi się podoba
No to w sumie tak u nas jest. Na kino trzeba zasłużyć, a na ciuchy - trzeba wyrosnąć (tylko czemu tak szybko?). Monopol zakupiony, oby doszedł do Walentynek, bo to taki osobisty prezent od matki dla wszystkich:)
jestem wielką fanką gier, zwłaszcza w jesienno-zimowe wieczory. Może ktoś
Ja też <3 dubble - karty ale wciągają totalnie. Jenga :)poleci mi coś ciekawego i mniej znanego niż "chińczyk"?oczywiście
wśród faworytów jest rummikub, scrabble, fasolki, farmer.
Odpadają typu "monopol". Proszę o podpowiedź, bo w sklepach widziałam
duużo z nazwami które nic mi nie mówią.
Fajny wątek.
Moja młodziez kupiła sobie starą wersję, z papierowymi pieniążkami Eurobusiness. Nowy Monopol jakoś nie przypadł im do gustu.
Ja natomiast szukam gry karcianej Phase 10.
Podobno Kolejka jest świetna (ja nie znam, ale córka gra). Klimat lat kolejkowych właśnie, czasy "staczy" i spekulantów.
ja polecam następujące gry:
- Kolejka - klimat PRL-u, w grze chodzi o to, żeby sprawnie uczestniczyć w przepychankach kolejkowych do sklepów i jak najszybciej zgromadzić produkty ze swojej listy zakupów. Razem z grą dostępna jest książeczka, która opisuje Polskę tamtych lat, wraz ze zwyczajami wówczas panującymi.
- Taboo - gra karciana - na każdej karcie podane jest słowo, które zgadnąć ma druga osoba z drużyny oraz pięć słów, których nie wolno użyć przy tłumaczeniu.
- Prawo dżungli (Jungle speed) - gra zręcznościowa - uczestnicy siedzą w kole, każdy ma plik kart z różnymi obrazkami. Po kolei każdy odsłania po jednej karcie. Na środku koła stoi totem. W momencie kiedy dwóch graczy ma odsłonięte po karcie z takim samym wzorem, należy zgarnąć totem. Kto pierwszy ten lepszy. Uwaga, obrazki są nieraz łudząco podobne.
- 5 sekund - wyjmujesz kartę, czytasz pytanie i masz 5 sekund na odpowiedź. Pytania sformułowane są zawsze w sposób: "wymień trzy ......" sprawa jest prosta, gdy wymienić należy trzy przedmioty na literę "p", gorzej jak trzeba wymienić trzech znanych lekkoatletów. 5 sekund odmierza spirala ze spadającą kuleczką.
- Party Alias - gra planszowa - na zawodników czekają rózne zadania, np. pokazanie zwierzęcia, rymowanie w parach, zgadywanie sławnych postaci, wyszukiwanie jak największej liczby wyrazów na jedną literę.
To są świetne gry na imprezowe wieczory w większym gronie. A jak do dyspozycji mam tylko męża, to ciupiemy w Kości