mąż ma wyjazd służbowy do włoch chciał kupić dobrą włoską kawe w prezencie i może ktoś poleci mi jakąś dobrą sprawdzoną kawę chciałabym żeby nie była mocna raczej delikatna w smaku
Kawy są takie same niczym się nie róznią te same smaki,marki. Jeśli chodzi o dużo tańsze produkty to polecam sól morską, sól do mięsa z przyprawami, oliwe z oliwek.
Ja i jedno i drugie :) We Włoszech chciałam sobie kupic kawę. W sklepie zobaczyłam takie same marki jak u nas i zrezygnowałam. Co do smaku ekkore to masz racje. Dwa lata temu kupiłam sobie kawę na Słowacji. Nescafe jeszcze jej nie produkowało w Polsce. Pojawiła się dopiero gdzieś po roku. Ucieszona kupiłam lecz przeżyłam rozczarowanie, to nie było to.
Słynna i kiepska. Jeżeli już to proponuje szukać kaw o zawartości 100% arabiki. Trzeba dokładnie sprawdzić, czy nie jest napisane arabica bio albo jakoś podobnie, bo to zazwyczaj oznacza domieszki gorszych gatunków kawy. Jeżeli ma być łagodna to na pewno nie może to być kawa nazwana espresso - to oznacza mocno paloną co za tym idzie intensywną kawę. Choć z drugiej strony jakakolwiek kawa przywieziona z Włoch będzie będzie biła na głowę, to co można kupić w polskich sklepach.
Moim zdaniem żadna z popularnych marek nie jest dobra. Sypią tam jakiś szajs i nawet nie napiszą co dokładnie. Osobiście jestem zwolennikiem czystej arabiki jednogatunkowej. Nie przepadam za mieszankami. W naszych sklepach, to raczej się takiej nie uświadczy, ale jest w Polsce kilka firm które sprzedają przez internet świeżo paloną kawę ziarnistą i tam polecam się zaopatrywać. Co do gatunku, to wszystko zależy od upodobań. Każdy gatunek ma inny aromat, smak i kwaskowość, więc każdy musi wybrać to co mu odpowiada. Z tego co jest na naszych półkach to podobno dobra jest Ily w metalowych puszkach, ale nie próbowałem osobiście, bo kawa kupowana wysyłkowo wychodzi taniej.
Moim zdaniem żadna z popularnych marek nie jest dobra. Sypią tam jakiś szajs i nawet nie napiszą co dokładnie. Osobiście jestem zwolennikiem czystej arabiki jednogatunkowej. Nie przepadam za mieszankami.
Co do gatunku, to wszystko zależy od upodobań. Każdy gatunek ma inny aromat, smak i kwaskowość, więc każdy musi wybrać to co mu odpowiada..
Ja napewno nie rozroznie czy to kawa 100% arabica, czy mieszanki, nie jestem takim znawca kawy. Wiem tylko, ze nie kazda 100% arabica mi smakuje. Na smak kawy wplywa jej palenie. Mam w poblizu palarnie kawy (nie przemyslowa) i tam poprobowalam juz roznych kaw. Oni pala kawe dlugo i przy niskiej temp., wtedy rozwijaja sie aromaty i zanika kwaskowosc i gorczyca, kawa "robi sie" badziej lagodna dla zoladka.Pilam tam kawe arabice z domieszka robusta i mi smakowala. Kawe robusta dodaje sie czesto w krajach poludniowych Hiszpani, Grecji,Wloszech. U nich kawa zawsze smakuje bardzo intensywnie, inaczej niz u nas,oni lubia taka.Robusta jest tez dodawana, zeby otrzymac lepsza "crema" w espresso. Przemyslowo palona kawa jest palona szybciej i w wyzszej temp. i przez to ma gorsza jakosc. Juz kilka razy zdazylo mi sie wypic espresso we Wloskiej kawiarni, ze myslalam, ze mi serce stanie:)Przypuszczam, ze bylo tam duzo robusty, bo ona zawiera dwa razy wiecj kofeiny niz arabica.
Ja ostatnio zaopatruję się tutaj: http://www.kawa-sklep.pl Mam pod ręką, więc można nawet osobiście odebrać. Mają w sprzedaży zestawy próbek - polecam się zaopatrzyć i popróbować aby wyrobić sobie własne zdanie.
Pooglądałam sobie - mniam.. Tylko ... Jak sie przyzwyczaje do takiej kawy to potem każda inna będzie beee....Może lepiej nie próbować - albo zaszaleć sobie urodzinowo np.
Raz miałam kawę z palarni -dostaąłm w prezencie. Jak dla mnie była za pomocna, leżała sobie i leżała.., nie potrafiłam się przemóc...jakieś pół roku - w końcu postanowiłam się nad nią zlitować i wypić.. Po tym okresie zwietrzenia nawet bardzo mi smakowała..I zauważyłam różnicę w kawie - z normalnej paczkowanej mielonej w dzbanku uzyskiwało sie mętna ciecz, z kawy palonej i mielonej samodzielnie - smolisty, przejrzysty napój..Po tym od razu kupiłam młynek...
No właśnie - a często zdarza mi się pić kawę w miejscach postojowych. Już mam problem z Mcdonaldem i orlenem...A korzystam jedynie z gotowców - na pewno lekko zwietrzałych w stosunku do swieżo palonych. A gdzie miejsce dla kawy rozpuszczalnej - przeceiż nie będę jeździć z ekspresem ciśnieniowym w bagażniku...
Podobnie jak z Francji, Luksemburga, Austrii czy Niemiec.
Ale zwróciłam uwagę ostatnio (odkad mam młynek - hehe), że na tych najpopularniejszych (jakobs, tschibo) nie jest podane jaka kawa -czy arabika czy mieszanka...
Jeżeli nie uzupełnię zapasu za granicą kupuję w ziarnach w Kauflandzie - może smakowo mi nie do konca pasuje - za mocno palona, za intensywna - ale to austriacka kawa, tam dosyć chwalona. Lub w Lidlu - też mają ziarnistą arabikę.
A do zwykłego przelewowego kupuję ostanimi czasy maxellhous - czy jak to sie tam pisze (bo juz dawno nie miałam, zapasy zagraniczne udaje mi sie uzupełniać na bieżąco) - podeszła mi smakowo - bo moje mężysko nie chce mielić kawy i potrzebuje gotową w puszcze (a ja nie chcę mielić na zapas), aby rano zaparzyć (jak nie bedzie wypije rozpustną i będzie marudził)
Jak się okazuje nie zawsze. Czasami to wyraźnie czuć w smaku. Producenci często stosują taki wybieg. W końcu nie napisali, że tam jest 100% arabiki , tylko arabiki bio, co może u nich oznaczać cokolwiek.
Bio arabika tzn, ze jest arabica ekologiczna, ale nie wiadoma ile jej jest w srodku:) Nie wiem jak jest w Polsce, ale u nas w zeszlym roku bylo testowanych ponad 30 kaw (stiftung warentest) i wszedzie gdzie pisalo 100% arabica, bylo 100% arabica w srodku. Na niektorych kawach nic nie pisze, a wiec sa chyba mieszanki.
A u nas niektóre arabiki bio są tańsze niż wszystkie inne arabiki. Tak się zastanawiam, skoro ekologiczna uprawa kawy jest tania, to dlaczego wszyscy się na nią nie przestawią. Z resztą kupiłem kiedyś tak tanią bio i niestety ale znacznie odbiegała w smaku od kaw które uznaję za przyzwoite. Owszem są też faktycznie arabiki bio, ale są droższe od tych uprawianych normalnie. Można je także kupić na stronie, którą podałem tu w innym poście.
Właśnie mam przed sobą dziś zakupione ziarniste Tchibo Espresso Milano Style i Tchibo Caffe Crema i obie to 100% Arabica - zawsze na to zwracam uwagę;)
Ja lubię kawę Pellini. Mozna ja kupić ziarnistą, albo przygotowana do ekspresu. Ma delikatny, ale wyrazisty smak. Trudno tak komuś polecac, bo to kwestia gustu, ale może Ci pomogłam w wyborze. Możesz spróbowac też Mauro, ma troche intesywniejszy smak, alew równeiż dobra.
illy jak dla mnie najlepsza a wybredna jestem jeżeli chodzi o kway, bardzo dobra do ekspresu ciśnieniowego i czajniczków na gaz do esspresso. Są serie limiotwane od razu w puszkach. poleam. I zadroszczę mężowi wyjazdu do Włoch, nawet służbowego.
Moją ulubioną kawą jest włoska kawa Lavazza, lecz gdy jej nie ma potrafię się zadowolić również taką zwykłą z biedronki. Moi znajomi na mnie krzyczą :P że piję jej za dużo, ale wiem sam po sobie i czuję, że picie jej w takich ilościach jak obecnie nie wpływa jakoś na moje zdrowie, bo piję już kawę od kilku dobrych lat :P
Ja kupuję mieloną w markecie, co kilka tygodni jest akcja 2 w cenie 1 wtedy kupuje kilka dwupaków. Próbowałam już Kimbo, Illy... ale zawsze wracam do złotej L. :)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
mąż ma wyjazd służbowy do włoch chciał kupić dobrą włoską kawe w prezencie i może ktoś poleci mi jakąś dobrą sprawdzoną kawę chciałabym żeby nie była mocna raczej delikatna w smaku
No to nie włoska
Włośi lubią mocno palone kawy, które są raczej mocne w smaku.
Kawy są takie same niczym się nie róznią te same smaki,marki. Jeśli chodzi o dużo tańsze produkty to polecam sól morską, sól do mięsa z przyprawami, oliwe z oliwek.
Nawet jak marka ta sama to smak zupełnie inny - naprawdę...
być może nie zaprzeczę :):)
czyżbyś była herbaciara?
Ja i jedno i drugie :) We Włoszech chciałam sobie kupic kawę. W sklepie zobaczyłam takie same marki jak u nas i zrezygnowałam. Co do smaku ekkore to masz racje. Dwa lata temu kupiłam sobie kawę na Słowacji. Nescafe jeszcze jej nie produkowało w Polsce. Pojawiła się dopiero gdzieś po roku. Ucieszona kupiłam lecz przeżyłam rozczarowanie, to nie było to.
Lavazza jest bardzo slynna.
Słynna i kiepska. Jeżeli już to proponuje szukać kaw o zawartości 100% arabiki. Trzeba dokładnie sprawdzić, czy nie jest napisane arabica bio albo jakoś podobnie, bo to zazwyczaj oznacza domieszki gorszych gatunków kawy.
Jeżeli ma być łagodna to na pewno nie może to być kawa nazwana espresso - to oznacza mocno paloną co za tym idzie intensywną kawę.
Choć z drugiej strony jakakolwiek kawa przywieziona z Włoch będzie będzie biła na głowę, to co można kupić w polskich sklepach.
Aha no to jaka jest dobra? Jakas z Brazilii lub z Guatemali?
:)
O ile mi wiadomo to kawa nie rosnie we Wloszech.
Ziarna kawy Lavazza tez pochodza z krajow tropikalnych.
Moim zdaniem żadna z popularnych marek nie jest dobra. Sypią tam jakiś szajs i nawet nie napiszą co dokładnie. Osobiście jestem zwolennikiem czystej arabiki jednogatunkowej. Nie przepadam za mieszankami.
W naszych sklepach, to raczej się takiej nie uświadczy, ale jest w Polsce kilka firm które sprzedają przez internet świeżo paloną kawę ziarnistą i tam polecam się zaopatrywać.
Co do gatunku, to wszystko zależy od upodobań. Każdy gatunek ma inny aromat, smak i kwaskowość, więc każdy musi wybrać to co mu odpowiada.
Z tego co jest na naszych półkach to podobno dobra jest Ily w metalowych puszkach, ale nie próbowałem osobiście, bo kawa kupowana wysyłkowo wychodzi taniej.
Moim zdaniem żadna z popularnych marek nie jest dobra. Sypią tam jakiś
szajs i nawet nie napiszą co dokładnie. Osobiście jestem zwolennikiem
czystej arabiki jednogatunkowej. Nie przepadam za mieszankami.
Co do gatunku, to wszystko zależy od upodobań.
Ja napewno nie rozroznie czy to kawa 100% arabica, czy mieszanki, nie jestem takim znawca kawy.Każdy gatunek ma inny aromat, smak i kwaskowość, więc każdy musi wybrać
to co mu odpowiada..
Wiem tylko, ze nie kazda 100% arabica mi smakuje. Na smak kawy wplywa jej palenie.
Mam w poblizu palarnie kawy (nie przemyslowa) i tam poprobowalam juz roznych kaw. Oni pala kawe dlugo i przy niskiej temp., wtedy rozwijaja sie aromaty i zanika kwaskowosc i gorczyca, kawa "robi sie" badziej lagodna dla zoladka.Pilam tam kawe arabice z domieszka robusta i mi smakowala. Kawe robusta dodaje sie czesto w krajach poludniowych Hiszpani, Grecji,Wloszech. U nich kawa zawsze smakuje bardzo intensywnie, inaczej niz u nas,oni lubia taka.Robusta jest tez dodawana, zeby otrzymac lepsza "crema" w espresso.
Przemyslowo palona kawa jest palona szybciej i w wyzszej temp. i przez to ma gorsza jakosc.
Juz kilka razy zdazylo mi sie wypic espresso we Wloskiej kawiarni, ze myslalam, ze mi serce stanie:)Przypuszczam, ze bylo tam duzo robusty, bo ona zawiera dwa razy wiecj kofeiny niz arabica.
Ja ostatnio zaopatruję się tutaj: http://www.kawa-sklep.pl
Mam pod ręką, więc można nawet osobiście odebrać.
Mają w sprzedaży zestawy próbek - polecam się zaopatrzyć i popróbować aby wyrobić sobie własne zdanie.
Pampasie - jak to - link nie aktywny.
Chyba "L" zjadłeś
Już się poprawiłem
Pooglądałam sobie - mniam..
Tylko ...
Jak sie przyzwyczaje do takiej kawy to potem każda inna będzie beee....Może lepiej nie próbować - albo zaszaleć sobie urodzinowo np.
Raz miałam kawę z palarni -dostaąłm w prezencie. Jak dla mnie była za pomocna, leżała sobie i leżała.., nie potrafiłam się przemóc...jakieś pół roku - w końcu postanowiłam się nad nią zlitować i wypić.. Po tym okresie zwietrzenia nawet bardzo mi smakowała..I zauważyłam różnicę w kawie - z normalnej paczkowanej mielonej w dzbanku uzyskiwało sie mętna ciecz, z kawy palonej i mielonej samodzielnie - smolisty, przejrzysty napój..Po tym od razu kupiłam młynek...
To może lepiej nie zamawiaj, bo mi właśnie się tak stało. Teraz zwykła paczkowana kawa mi nie smakuje.
No właśnie - a często zdarza mi się pić kawę w miejscach postojowych.
Już mam problem z Mcdonaldem i orlenem...A korzystam jedynie z gotowców - na pewno lekko zwietrzałych w stosunku do swieżo palonych.
A gdzie miejsce dla kawy rozpuszczalnej - przeceiż nie będę jeździć z ekspresem ciśnieniowym w bagażniku...
Skoro już kto tego staruszka wykopał to polecam:
http://www.mastroantonio.pl/
Moje ostatnie odkrycie to kawy jasno palone. Polecam :)
Podobnie jak z Francji, Luksemburga, Austrii czy Niemiec.
Ale zwróciłam uwagę ostatnio (odkad mam młynek - hehe), że na tych najpopularniejszych (jakobs, tschibo) nie jest podane jaka kawa -czy arabika czy mieszanka...
W tych popularnych prawdopodobnie jest max 30% arabiki, sporo robusty i zapewne jeszcze zmiotki z podłogi
Dlatego wybieram tylko te, które mają napisane arabika..
Najlepiej spoza granic naszego kraju..
Najlepsze pamiątki z wyjazdów.
Kupując w Polsce -nie patrzę na uznaną markę. Kupuję opakowanie na próbę - i oceniam wedle moich kubków smakowych...
Tylko problem polega na tym, że mało która ma. Często piszą arabika bio albo jeszcze jakoś inaczej a to oznacza jakąś mieszankę producenta.
Jeżeli nie uzupełnię zapasu za granicą kupuję w ziarnach w Kauflandzie - może smakowo mi nie do konca pasuje - za mocno palona, za intensywna - ale to austriacka kawa, tam dosyć chwalona.
Lub w Lidlu - też mają ziarnistą arabikę.
A do zwykłego przelewowego kupuję ostanimi czasy maxellhous - czy jak to sie tam pisze (bo juz dawno nie miałam, zapasy zagraniczne udaje mi sie uzupełniać na bieżąco) - podeszła mi smakowo - bo moje mężysko nie chce mielić kawy i potrzebuje gotową w puszcze (a ja nie chcę mielić na zapas), aby rano zaparzyć (jak nie bedzie wypije rozpustną i będzie marudził)
"bio", oznacza (u nas) ekologiczne.
Jak się okazuje nie zawsze. Czasami to wyraźnie czuć w smaku.
, tylko arabiki bio, co może u nich oznaczać cokolwiek.
Producenci często stosują taki wybieg. W końcu nie napisali, że tam jest 100% arabiki
Bio arabika tzn, ze jest arabica ekologiczna, ale nie wiadoma ile jej jest w srodku:)
Nie wiem jak jest w Polsce, ale u nas w zeszlym roku bylo testowanych ponad 30 kaw (stiftung warentest) i wszedzie gdzie pisalo 100% arabica, bylo 100% arabica w srodku.
Na niektorych kawach nic nie pisze, a wiec sa chyba mieszanki.
dlatego kawa z Niemiec smakuje inaczej niż ta sam z Polski
A u nas niektóre arabiki bio są tańsze niż wszystkie inne arabiki. Tak się zastanawiam, skoro ekologiczna uprawa kawy jest tania, to dlaczego wszyscy się na nią nie przestawią. Z resztą kupiłem kiedyś tak tanią bio i niestety ale znacznie odbiegała w smaku od kaw które uznaję za przyzwoite.
Owszem są też faktycznie arabiki bio, ale są droższe od tych uprawianych normalnie. Można je także kupić na stronie, którą podałem tu w innym poście.
Właśnie mam przed sobą dziś zakupione ziarniste Tchibo Espresso Milano Style i Tchibo Caffe Crema i obie to 100% Arabica - zawsze na to zwracam uwagę;)
Jak kupujesz tschibo w saloniku firmowym to udzielają informacji i dają też katalog ,co ktora zawiera
Czasami kupuję tam kawę - tyle, że dla mnie to wyprawa do Warszawy...ponad 100 km.
Czasami łatwiej i częściej pojechać mi za granicę - hehee
Polecam illy.
Nie wiem co dla ciebie znaczy kawa delikatna w smaku?:)
Ja lubię kawę Pellini. Mozna ja kupić ziarnistą, albo przygotowana do ekspresu. Ma delikatny, ale wyrazisty smak. Trudno tak komuś polecac, bo to kwestia gustu, ale może Ci pomogłam w wyborze.
Możesz spróbowac też Mauro, ma troche intesywniejszy smak, alew równeiż dobra.
illy jak dla mnie najlepsza a wybredna jestem jeżeli chodzi o kway, bardzo dobra do ekspresu ciśnieniowego i czajniczków na gaz do esspresso. Są serie limiotwane od razu w puszkach. poleam. I zadroszczę mężowi wyjazdu do Włoch, nawet służbowego.
Illy jak najbardziej,ferrarii maranello,teraz w młynku mokito bianco z mego ulubionego sklepu caffe silesia
Moją ulubioną kawą jest włoska kawa Lavazza, lecz gdy jej nie ma potrafię się zadowolić również taką zwykłą z biedronki. Moi znajomi na mnie krzyczą :P że piję jej za dużo, ale wiem sam po sobie i czuję, że picie jej w takich ilościach jak obecnie nie wpływa jakoś na moje zdrowie, bo piję już kawę od kilku dobrych lat :P
Bo kawa naturalna(nie rozpuszczalna) wcale nie jest zła dla zdrowia::)
Moją też, a konkretnie Lawazza Qualite Oro;) Miało sie podpiąc pod matriusza;)
Lavazza ORO(złota)
Zdecydowanie moja ulubiona zwłaszcza za 4,50e za dwupak :)
Takiej to dobrze:)Ja płacę cenę allegro 1kg ziarna ok.60zł.
Ja kupuję mieloną w markecie, co kilka tygodni jest akcja 2 w cenie 1 wtedy kupuje kilka dwupaków. Próbowałam już Kimbo, Illy... ale zawsze wracam do złotej L. :)
Za 60 zł/kg to można mieć w Polsce świeżą kawę z palarni...http://xcafe.pl/6-arabica?orderby=price&orderway=asc
Ale Ci dobrze;( Przesyłka chyba za droga?
Lavazza ORO(złota)
Moja ulubiona, ziarnista :)Jeśli szukasz dobrej kawki to z pewnością na espressoart.pl ;)