Mieliśmy niespodziewaną przerwę od wczorajszego popołudnia aż do rana. Spowodowana była problemami technicznymi ze sprzętem. Już wszystko udało się naprawić.
Ło matko , ale się uśmiałam jak byłam dzieckiem to pamiętam takie widoki, Tylko tam kobiety wybierały pomidory i sortowały do klatek. Nad nimi stał pan z dużym brzuszkiem , a obok siedział piesek i się przyglądali:)
Dzieki, upewnilam sie, ze jestem od WZ uzalezniona...:( Co kilka minut podchodzilam do kompa i sprawdzalam.Teraz moge spokojnie isc do kuchni i wskoczyc na WZ kiedy mi sie zachce:)Pozdrawiam innych nalogowcow:)
a ja sie zdenerwowalam ze mi internet znowu szwankuje i juz mialam go o podloge, tez sie troszke juz uzaleznilam od was bo wchodze po pare razy dziennie
A ja się przekonałem, że od WŻ-tu NIE JESTEM (!!!!) uzależniony. Podczas awarii od wieczora do rana sprawdzałem co 10 min czy już strona "chodzi" Gdybym był uzależniony to sprawdzałbym co 3-5 min. Bahus
Jak dobrze że już wszystko działa. Muszę przyznać ze i ja jestem uzależniona od WŻ. A najgorsze że wcześniej nie wydrukowałam sobie przepisu na tort który mam zamiar robić. Ale dobrze że już mamy swoją stronkę do dyspozycji :) Pozdrawiam moderatorów którzy pracowali przy awarii i makusii :)
W takim razie podziękowania należą się administratorom WŻ, a na pewno Pampasowi, bo to on usuwał awarię. To dzięki niemu WŻ znowu działa. My moderatorzy nie mieliśmy z tym nic wspólnego:)
W takim razie podziękowania należą się administratorom WŻ, a na pewno Pampasowi, bo to on usuwał awarię. To dzięki niemu WŻ znowu działa. My moderatorzy nie mieliśmy z tym nic wspólnego:)
Tylko nie zrób tak jak w tym kawale. Dokładnie treści nie pamiętam. Tylko sens: Pewien człowiek modlił się do boga by wygrać w toto lotka. Trwało to kilka lat. Któregoś dnia Bóg woła do niego - kiedy wreszcie puścisz ten zakład?
Jak dobrze że już wszystko działa. Muszę przyznać ze i ja jestem uzależniona od WŻ. A najgorsze że wcześniej nie wydrukowałam sobie przepisu na tort który mam zamiar robić. Ale dobrze że już mamy swoją stronkę do dyspozycji :)Pozdrawiam moderatorów którzy pracowali przy awarii i makusii :)
Agulku, przy mnie nikt nie pracował;))))) u mnie wszystko w porządku:)))
A tak poważnie, to dzięki adminom jest już wszystko ok:)
Mieliśmy niespodziewaną przerwę od wczorajszego popołudnia aż do rana. Spowodowana była problemami technicznymi ze sprzętem. Już wszystko udało się naprawić.
Dzięki wielkie!
To bardzo dobrze, bo ja już zaczęłam deprechę łapać! :)
Bardzo dziękuję. Martwiłam się strasznie czy dane nie zostaną utracone.
Dane są bardzo dobrze zabezpieczone. Wyciągnąłem odpowiednie wnioski po tamtej awarii.
Jednak jestem od WZ uzależniona. Przerwa była dla mnie stanowczo za długa:D
Mnie też brakowało Wż, można to tylko nazwac uzależnieniem:)
A ja się już wystraszyłam że mam zakaz wchodzenia na naszą stronkę haha
Renia, no co Ty, Ty zakaz ????? Chodzące dobro i spokój ???? Nigdy :)
Tez sie wystraszylam, ale juz wszystko gra i huczy.
Uffffffffffffffff:)))))))))))))))))))))))) Kamień z serca:)))
Ale wiecie co??? po tej awarii to wiem że wieluuuu ludiom zależy na WŻ!! Tylu zmartwionych minek na gg, e-mail i nie tylko ..nie widziałam nigdy;))
super ze znowu wszystko gra
Też myślałam, że mnie ktoś zablokował, choć nie wiem za co... Przecież ja taki młody szczawiczek wużetowy
Ale mam dla Ciebie makusiu dedykację:
Dobre i prawdziwe. No może nie do końca z tym adminem
haha dobre
hihihi, dobre dobre, szkoda że tu często jest na odwrót (no, tylko miłościwie panujący nad adminami userzy dużo bardziej grzeszą urodą hihihi)
No i jak ja mogę zareagować na taką dedykację ?? podziękowac? " tom się dowiedziała"
Dowiedziałaś się, jak naprawdę wygląda Pampas :)
lub Wkn...
lub oboje, hm...
A tu masz moderatorów w wersji mniej pokojowej - ale skutecznych - hehee
A nie ma czegoś pomiędzy?
Poczekaj trochę - pewnie ktos znajdzie - tylko posrednie - to takie mało frapujące...
A tam..:)) mnie się ten podoba
Dobre...
hihihi
hahaha super!! Zajefajne
Ło matko , ale się uśmiałam jak byłam dzieckiem to pamiętam takie widoki, Tylko tam kobiety wybierały pomidory i sortowały do klatek. Nad nimi stał pan z dużym brzuszkiem , a obok siedział piesek i się przyglądali:)
Dzieki, upewnilam sie, ze jestem od WZ uzalezniona...:( Co kilka minut podchodzilam do kompa i sprawdzalam.Teraz moge spokojnie isc do kuchni i wskoczyc na WZ kiedy mi sie zachce:)Pozdrawiam innych nalogowcow:)
Ja tak samo miałem! :) Jak już usiadłem do kompa, to co jakiś czas sprawdzałem czy już mogę się połączyć z WŻetem ;)
Chyba wiekszosc tak mialo hehe
Uffffffffff!!! Cieszę się bardzo, bo potrzebowałam przepisów. Podobnie jak wielu osobom, mnie też zależy.
Przyznaje szczerze - wczoraj bylam bardzo niepocieszona! Istny horror- WZ nie dziala!
To całe szczęście, bo już się zastanawiałam, cz nie muszę się zgłosić do jakiejś kliniki leczenia uzależnień :)))
dobre !!! chyba wiekszosc z nas takiej kliniki potrzebuje :)))))))
Super, bo ja już chciałam router resetować, strona się pingowała ale jako jedyna nie wczytywała. Dobrze,ze już wszystko ok.
Ale ulga Nawet nie wiedzialam ze jestem tak uzalezniona od WZ
No wlasnie zauwazylam to aaa myslalam ze moim internetem cos nie tak :D
..super że wszystko jest ok :) bo jest to moja ulubiona stronka :)
Juz wiem ze wszystko jest ok to moge isc do roboty jakies :P ale jeszcze chwilke posiedze bo bardzo sie stesknilam
a ja sie zdenerwowalam ze mi internet znowu szwankuje i juz mialam go o podloge, tez sie troszke juz uzaleznilam od was bo wchodze po pare razy dziennie
Dobrze że już działa:)
Przed chwilą już 2 razy WZ przestał mi działać.
No wlasnie, znowu cos bylo. ???
Takkk mi narazie nic :) na szczescie
a ja myslalam ze to cos u mnie
Cieszę się, że już wszystko w porządku,
dowiedziałam sie przy okazji, że WŻ to mój nałóg.
A ja się przekonałem, że od WŻ-tu NIE JESTEM (!!!!) uzależniony. Podczas awarii od wieczora do rana sprawdzałem co 10 min czy już strona "chodzi" Gdybym był uzależniony to sprawdzałbym co 3-5 min.
Bahus
hahahahaha :)
Lubię ten rodzaj Twojego humoru :)
Jak dobrze że już wszystko działa. Muszę przyznać ze i ja jestem uzależniona od WŻ. A najgorsze że wcześniej nie wydrukowałam sobie przepisu na tort który mam zamiar robić. Ale dobrze że już mamy swoją stronkę do dyspozycji :)
Pozdrawiam moderatorów którzy pracowali przy awarii i makusii :)
W takim razie podziękowania należą się administratorom WŻ, a na pewno Pampasowi, bo to on usuwał awarię. To dzięki niemu WŻ znowu działa. My moderatorzy nie mieliśmy z tym nic wspólnego:)
W takim razie podziękowania należą się administratorom WŻ, a na pewno
Pampasowi, bo to on usuwał awarię. To dzięki niemu WŻ znowu
działa. My moderatorzy nie mieliśmy z tym nic
wspólnego:)
Monia, mów za siebie, ja sie całą noc modliłam
Ja też
I to najbardziej pomogło . Makusiu, gdyby nie TY nie mielibyśmy WŻ :)))))))
Naprawdę?? o matko!! to zaczynam się modlić o szóstkę w totka I po co Pampas się tyle napracował?? skoro modlitwa wystaczy?
Tylko nie zrób tak jak w tym kawale. Dokładnie treści nie pamiętam. Tylko sens: Pewien człowiek modlił się do boga by wygrać w toto lotka. Trwało to kilka lat. Któregoś dnia Bóg woła do niego - kiedy wreszcie puścisz ten zakład?
Znam to, znam:))))
Jak dobrze że już wszystko działa. Muszę przyznać ze i ja jestem
uzależniona od WŻ. A najgorsze że wcześniej nie wydrukowałam sobie
przepisu na tort który mam zamiar robić. Ale dobrze że już mamy
swoją stronkę do dyspozycji :)Pozdrawiam moderatorów którzy
pracowali przy awarii i makusii :)
Agulku, przy mnie nikt nie pracował;))))) u mnie wszystko w porządku:)))
A tak poważnie, to dzięki adminom jest już wszystko ok:)
Proszę nie mów w liczbie mnogiej, z tego co wiem to Wkn tylko przeszkadzała Pampasowi w naprawie....;)
Na pewno Już sobie nawet wyobrażam w jak przyjemny dla Niego sposób
Coś w tym jest, bo akurat wtedy ciągnęłam go za rękaw, żeby robił mi zdjęcia potrzebne do nowej szaty strony :)
Za rękaw? Przecież mogłaś uszkodzić. Trzeba było za coś trwalszego
hahaha dobre
Widac efekty tego "przeszkadzania"
tak..tak dzis każdemu do śmiechu...bo W-Ż-cik działa..a wczoraj każdy miał smutasową minkę...zadowolona Ania..
Chciałam zmienic sobie opis w profilu, niestety wyrzuca mi jakiś błąd. Czy to związane jest z tą przerwą?
Skopiuj ten błąd i prześlij Pampasowi.