U mnie nie ma takiego wyraźnego podziału. Jeśli się na czymś nie znam, to raczej zostawiam decyzję Połówkowi i na odwrót. Pozostałe sprawy udaje się rozwiązywać wspólnymi siłami Ogólnie rzecz ujmując trafił mi się "dobry egzemplarz"
ja mam męża ale i tak sama muszę robić wiele rzeczy. Niestety ropatrywanie przez męża moich próźb bardzo się w czasie rozwleka i czasem wolę sama to i owo zrobić. Ostatnio sama zamontowałam drzwiczki w jednej szafce w kuchni. Ostatnio czyli 3 tygodnie temu. Mężuś miał sprawdzić czy dobrze, ale jeszce nie zdążył:) Dźwiczki na szczęście służą jak do tej pory niezawodnie. Oj uczę się przy nim cierpliwości :)
Ale nie mam co narzekać, bo stałe obowiązki domowe mu przydzielone wykonuje na szczęście regularnie.
A tak na poważnie. Wydaje mi się, że jesteśmy partnerami, nie ma tego kto rządzi i tego kto musi słuchac. Owszem zdarzają się sytuacje kiedy każde z nas chciałoby postawic na swoim, wówczas nie ma wyjścia trzeba poszukac jakiegoś kompromisu, bywa z tym różnie, czasem nawet bardzo ciekawie.
Spajduś miałeś pociągnąć inny temacik ... Może nawet z fotami ... a tu jakis temat zastępczy ... ::)) no wiesz .. ?? Pion tech .. M .... Logistyka .. Ja i .. wszystko gra ...!!
Megi właśnie to jest ten wątek tylko jak to na WŻ zrozumiano mnie opacznie oczywiście że zadając pytanie kto rządzi, chodziło mi tylko o 6 (po niemiecku), i sądzę że długość jest istotna jaki i grubość, tzn długość rządów i twardość, myśląc tu oczywiście twardą rękę, chodź jeśli mogę wypowiedzieć się na temat piersi to niestety ale płaszczyzna to nie dla mnie,
o tych...chyba.Przeciez faceci nie jajeczkuja....?
suuuuper wątek...wreszcie humor i śmiech...przyznam, że dawno się tak nie uśmiałem ...to "jajeczkowanie" mnie "powaliło"....śmiałem się tak głośno, że rodzinka się zbiegła zobaczyć co się dzieje Bahus
bahus, Twoja propozycja malzenska jest ciagle aktualna:) (nie pamietam w jakim to bylo watku ale jak trzeba to znajde i udowodnie).Wiek masz jak dla mnie doskonaly i buzka jak widze sliczna.nic dodac nic ujac
Jak tu jestem to mam wrażenie że jest was 99,99% a został się tylko bahys no i ja. u nas rządzi ten kto ma pilota, A ja w domu robię co chcę jak chcę to posprzątam, pomyję gary coś ugotuję lub upiekę
No bo my robimy czesto robote za dwie osoby, z tej matematyki wynika, ze jest nas ponad 100% U rzadzi bardziej ten kto sie do kompa dorwie, dzieci maja laptopy ale maz i ja to silna konkurencja. Obydwoje mamy poczucie winy z powodu traconego przed kompem czasu ale mojego meza latwiej wkurzyc i wtedy sam ustapii pojdzie ew.przed telewizor.Ja telewizji prawie nie ogladam...
i dlaczego to jest mężczyzna
U mnie nie ma takiego wyraźnego podziału. Jeśli się na czymś nie znam, to raczej zostawiam decyzję Połówkowi i na odwrót. Pozostałe sprawy udaje się rozwiązywać wspólnymi siłami
Ogólnie rzecz ujmując trafił mi się "dobry egzemplarz"
Ja rzadze w domu :))
u nas w domu rządzi kot
u nas w domu rządzi kot
To tak jak u mnie.. z tym że to kotkaa u mnie rzadzi para....kotow
U mnie w domu ja rządzę niepodzielnie, sama rozkazuję i sama wykonuję. Tak to jest kiedy jest się samemu.
ja mam męża ale i tak sama muszę robić wiele rzeczy. Niestety ropatrywanie przez męża moich próźb bardzo się w czasie rozwleka i czasem wolę sama to i owo zrobić.
Ostatnio sama zamontowałam drzwiczki w jednej szafce w kuchni. Ostatnio czyli 3 tygodnie temu. Mężuś miał sprawdzić czy dobrze, ale jeszce nie zdążył:) Dźwiczki na szczęście służą jak do tej pory niezawodnie.
Oj uczę się przy nim cierpliwości :)
Ale nie mam co narzekać, bo stałe obowiązki domowe mu przydzielone wykonuje na szczęście regularnie.
i dlaczego to jest mężczyzna
hihihi dobre.A tak na poważnie.
Wydaje mi się, że jesteśmy partnerami, nie ma tego kto rządzi i tego kto musi słuchac.
Owszem zdarzają się sytuacje kiedy każde z nas chciałoby postawic na swoim,
wówczas nie ma wyjścia trzeba poszukac jakiegoś kompromisu, bywa z tym różnie,
czasem nawet bardzo ciekawie.
szczerze w moim przypadku jest tak ze ja o wszystkim decyduje nawet najmniejsze sprawy nie raz bywa to meczace:P
Przecież miał być inny temat Twojego weekendowego wątku
Identycznie jak u nas.
Spajduś miałeś pociągnąć inny temacik ...

Może nawet z fotami ...
a tu jakis temat zastępczy ... ::)) no wiesz .. ??
Pion tech .. M ....
Logistyka .. Ja
i .. wszystko gra ...!!
Megi właśnie to jest ten wątek tylko jak to na WŻ zrozumiano mnie opacznie oczywiście że zadając pytanie
kto rządzi, chodziło mi tylko o 6 (po niemiecku), i sądzę że długość jest istotna jaki i grubość, tzn długość rządów i twardość, myśląc tu oczywiście twardą rękę,
chodź jeśli mogę wypowiedzieć się na temat piersi to niestety ale płaszczyzna to nie dla mnie,
A to ci się udało ... Chłopie .. heheheheh
A kiedy coś złowisz dla mnie ??? ....
Dawno nie miałam dostawy ....
Pozdrawiam ... :)
i dlaczego to jest mężczyzna
Bo takim mnie Pan Bóg stworzyłPrzypomniało mi się takie coś, gdzieś, kiedyś zasłyszane.
.
" Mężczyzna jest głową rodziny, kobieta zaś szyją, ale jak wiadomo szyja kręci głową"
Przypomniało mi się takie coś, gdzieś, kiedyś zasłyszane." Mężczyzna
Wszystkimi czynnościami organizmu (w tym kręceniem szyją) zarządza mózg, a ten jest w głowie ....jest głową rodziny, kobieta zaś szyją, ale jak wiadomo szyja kręci
głową" .
Pisałam o głowie nie o tym co w niej jest..............
Pod warunkiem, że tam jest, bo wielu tylko jakiś orzeszek się turla po mózgownicy
Trudno nie przyznać ci racji.
Tak, tak, a są też tacy, którym mózgojad dawno już z głodu umarł!
Tylko, że głowa to jedno a mózg drugie :)
No a rozum to jeszcze co innego .... :-)))
Mojemu mężowi wydaje się, że rządzi i nie wyprowadzam go z błędu, bo i po co
.
hahaha
Ten kto ma prawdziwe jaja czyli baby:)
a nie kury?
Jak domowe -to czemu nie
Dokladnie tak
lubię spać z kurami co mają jaja
a dajze spokoj...., kurczaki sie z tego legna:)
No chyba nie o tych jajach myślisz ?
o tych...chyba.Przeciez faceci nie jajeczkuja....?
Czyli w domu rządzi ten kto ma jaja a nie jajeczka, przypominam Ci że to pierwsze występuje u mężczyzn.
Moj maz mowi, ze mam wieksze jaja od niego.Oczywiscie nie doslownie:)
Moj tez tak mowi a z reszta to widac kto u mnie rzadzi tu i tu :D
o tych...chyba.Przeciez faceci nie jajeczkuja....?
Bahus
cholera a moze sie myle..? Jajeczkujesz bahus???
cholera a moze sie myle..? Jajeczkujesz bahus???
No nie wiem...skończyłem 45 lat....choć w przyrodzie różnie bywa..zmyślasz - przecież skończyłeś 100 - i to któryś raz z rzędu...
bahus, Twoja propozycja malzenska jest ciagle aktualna:) (nie pamietam w jakim to bylo watku ale jak trzeba to znajde i udowodnie).Wiek masz jak dla mnie doskonaly i buzka jak widze sliczna.nic dodac nic ujac
buzka moze i sliczna tylko ten nochal czerwony daje do myslenia ;]
no daje... ale mozna chyba przypudrowac:)
no daje... ale mozna chyba przypudrowac:)
Jesteś nieeeeeesamowita.....kto u nas rządzi w domu i dlaczego mężczyznom sie wydaje, że to oni ??
.... bo kobity zabraklo ... :-))
Czesiu kobiety stanowia 52% populacji. Nie badz taki...przygarnij kropka.....
Jak tu jestem to mam wrażenie że jest was 99,99% a został się tylko bahys no i ja.
u nas rządzi ten kto ma pilota,
A ja w domu robię co chcę jak chcę to posprzątam, pomyję gary coś ugotuję lub upiekę
No bo my robimy czesto robote za dwie osoby, z tej matematyki wynika, ze jest nas ponad 100%
U rzadzi bardziej ten kto sie do kompa dorwie, dzieci maja laptopy ale maz i ja to silna konkurencja.
Obydwoje mamy poczucie winy z powodu traconego przed kompem czasu ale mojego meza latwiej wkurzyc i wtedy sam ustapii pojdzie ew.przed telewizor.Ja telewizji prawie nie ogladam...
Ja też w domu jak mam ochotę to upiekę, posprzątam...
Reszta rodziny dostaje polecenia...
I tylko kot sie nie słucha...
Wow!!!Szczesciara...A mnie tylko koty sluchaja bo to ja im jesc daje_)
Wow!!!Szczesciara...A mnie tylko koty sluchaja bo to ja im jesc daje_)
To może zacznij też karmić resztę rodziny:)
Swietny pomysl:) Zaraz dostana wolowine z marchewka z puszki na spoznione sniadanko, a przed telewizorek chrupki z takim fajnym kotkiem na opakowaniu
U mnie tego kot nie chce jeść..
Tylko miącho - krwiste..
hehe Ja mam pilota w domu
Sadzisz, ze znajdzie sie taka odwazna .... :-)))
z pewnoscia:)
u nas kto wczesniej wstanie ten rzadzi
Dziwne pytanie. To w domu potrzeba rządu, parlamentu i klubów poselskich????
To bardziej humorystyczny wątek, nie bierz tego tak poważnie ;)
Małżeństwo
Głosuj: mocne · słabe | Ocena: 3926 (Liczba głosów:5424) | Do ulubionych
:)))
Coś w tym chyba jest
A co wy tak się cieszycie? Przeca to demotywator jest!
To, to wiadomo
Bardzo fajny i smieszny temat az chce sie czytac i uczetniczyc
Oczywiście, że ja rządzę!