wpisz w wyszukiwarkę zamrażanie pierogów i sobie poczytaj. Które lepsze ? to sobie wypróbuj to chyba nie kłopot, każdy z nas ma inny smak i trudno tu coś doradzić.
moja mama pracuje od lat w firmie która robi dmowe pierogi, i sprzedają je właśnie mrożone.Surowe układają na tackach w niewielkiej odległości żeby się nie skleiły i wkładają do zamrażarki,i jak już się zamrożą to zsypują do woreczków.
Uszka najlepiej mrozic surowe, po zlepieniu uładac je na desce lub tacy, w małych odstępach. W takim stanie włożyc do zamrażarki. Gdy zamarzną wystarczy z deski zsunąc je do woreczków foliowych i szczelnie zamknąc, ułożyc woreczki w zamrażarce. W wigilię wystarczy tylko je ugotowac w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oliwy, na małym ogniu, mamy super świeżutkie uszka. Tak samo postępuje z pierogami. Nie znam lepszego sposobu, kiedyś zamrażałam gotowane, ale to już nie to:)
Ja zawsze tez tak wasnie robilam, chociaz ostatnio cos mnie podkusilo, zeby obgotowac i po ostudzeniu zamrozic. Musze powiedziec, ze wole takie surowe zarozone i potem wrzucamna wrzatek. No ale kazdy ma inne smaki.
Ja mrożę gotowane. W zamrażalniku mam taką wąziutką szufladkę, na tzw. szybkie zamrażanie. Na niej układam pojedynczo ostudzone pierogi, a kiedy zamarzną, przesypuję do woreczka, wtedy się nie sklejają. Surowych nigdy nie mroziłam, więc nie wiem czy jest jakaś różnica.
Ugotowane pierogi trzeba wyjąć i poczekać aż się odmrożą , dopiero wtedy odsmażyć na oleju lub przygrzać w wodzie. U nas na wigilię podaje się tylko pierogi odsmażane na oleju, takie wszyscy lubimy.
Najczęsciej mrożę ugotowane pierogi.Po wyłowieniu ich,przelewam niewielką ilością tłuszczu,układam lużno do wystygnięcia.Całkiem zimne "porcjuję" i zamrażam.Następnie odgrzewam-albo na parze (są jak świeze,a nie tracą smaku),albo podsmażam je na patelni (bez wcześniejszego obgotowywania).
Ja pierogi mrożę podgotowane. Wrzucam na wrzątek, jak wypłyną wyjmuję, przelewam zimną wodą i studzę. Rozkładam na tacy i daję do zmrażarki, gdy już zamarzną przesypuję do woreczka. Po wyjęciu z zamrażarki ponownie wrzucam na wrzątek i jak wypłyną wyjmuję, znów przelewam zimną wodą i gotowe.
Podgrzewałam i udaje się,nie pamiętam czasu ale wyjmowałam jednego i sprawdzałam.W mikrofali mniej roboty z podgrzewaniem- 2 osoby w rodzinie nie jedzą smazonych pierogów
Witam, ja zawsze mrożę surowe. Biorę tackę układam surowe pierogi możesz układać warstwami przekładając folią wkładam wszystko do reklamówki lub dużego woreczkai zawiązuję żeby nie przeszły zapachy. Jak wiem że są dobrze zamrożone zesypuję do woreczka . Mrożąc z owocami musisz zaraz wkładać do zamrażarki żeby nie podeszły sokiem z owoców.
Witam was ponownie.
Czy pierogi zamrazamy surowe czy dopiero po ugotowaniu i ostudzeniu.
W sklepach widze surowe zamrozone. Ale ktore lepsze??
wpisz w wyszukiwarkę zamrażanie pierogów i sobie poczytaj. Które lepsze ? to sobie wypróbuj to chyba nie kłopot, każdy z nas ma inny smak i trudno tu coś doradzić.
moja mama pracuje od lat w firmie która robi dmowe pierogi, i sprzedają je właśnie mrożone.Surowe układają na tackach w niewielkiej odległości żeby się nie skleiły i wkładają do zamrażarki,i jak już się zamrożą to zsypują do woreczków.
Tez tak robie i uwazam ze sa pyszne.
Robię identycznie:) nie przeczytałam wcześniej Twojego postu i napisałam ten sam sposób mrożenia pierogów.
Uszka najlepiej mrozic surowe, po zlepieniu uładac je na desce lub tacy, w małych odstępach. W takim stanie włożyc do zamrażarki. Gdy zamarzną wystarczy z deski zsunąc je do woreczków foliowych i szczelnie zamknąc, ułożyc woreczki w zamrażarce.
W wigilię wystarczy tylko je ugotowac w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oliwy, na małym ogniu, mamy super świeżutkie uszka. Tak samo postępuje z pierogami.
Nie znam lepszego sposobu, kiedyś zamrażałam gotowane, ale to już nie to:)
Ja zawsze tez tak wasnie robilam, chociaz ostatnio cos mnie podkusilo, zeby obgotowac i po ostudzeniu zamrozic. Musze powiedziec, ze wole takie surowe zarozone i potem wrzucamna wrzatek. No ale kazdy ma inne smaki.
Przed ugotowaniem rozmrozić czy gotować zamrożone i jak długo gotować? Chodzi mi najbardziej o pierogi.
Nie odmrażasz, wrzucasz na wrzątek i gotujesz od wypłyniecia około 2 min, na małym ogniu.
Moja mama tez mrozi surowe. Ja nie mroze bo zawsze sa zjedzone :)
Ja mrożę gotowane. W zamrażalniku mam taką wąziutką szufladkę, na tzw. szybkie zamrażanie. Na niej układam pojedynczo ostudzone pierogi, a kiedy zamarzną, przesypuję do woreczka, wtedy się nie sklejają. Surowych nigdy nie mroziłam, więc nie wiem czy jest jakaś różnica.
W jaki sposób podgrzewasz ugotowane, zamrożone pierogi?
Wrzucam na gorącą wodę, albo rozmrażam w temperaturze pokojowej i przygrzewam na patelni na rumiano.
Ugotowane pierogi trzeba wyjąć i poczekać aż się odmrożą , dopiero wtedy odsmażyć na oleju lub przygrzać w wodzie.
U nas na wigilię podaje się tylko pierogi odsmażane na oleju, takie wszyscy lubimy.
Najczęsciej mrożę ugotowane pierogi.Po wyłowieniu ich,przelewam niewielką ilością tłuszczu,układam lużno do wystygnięcia.Całkiem zimne "porcjuję" i zamrażam.Następnie odgrzewam-albo na parze (są jak świeze,a nie tracą smaku),albo podsmażam je na patelni (bez wcześniejszego obgotowywania).
Ja pierogi mrożę podgotowane.
Wrzucam na wrzątek, jak wypłyną wyjmuję, przelewam zimną wodą i studzę.
Rozkładam na tacy i daję do zmrażarki, gdy już zamarzną przesypuję do woreczka.
Po wyjęciu z zamrażarki ponownie wrzucam na wrzątek i jak wypłyną wyjmuję, znów przelewam zimną wodą i gotowe.
Robię tak samo. Do wody do obgotowania dolewam oleju, przez co po wyjęciu automatycznie oblewają się tłustawą warstewka i nie kleją.
Dziś zamówiłam pierożnicę aluminiową na 39 uszek. Macie takową, sprawdza się, czy wtopiłam?
Nie mam,ale też chętnie sie dowiem.Po co to ja mam "wtopić"?
Hehehe... nie ma wtopy jak na razie! Jest łowienie przepisów na pierogi i ciasteczka z nadzieniem :)
Czy ktoś wie jak długo gotuje się lub podgrzewa pierogi w parowarze elektrycznym? Czy to się może udać?
Jak zamrazacie pierogi z owocami też surowe czy obgotowujecie???
Podgrzewałam i udaje się,nie pamiętam czasu ale wyjmowałam jednego i sprawdzałam.W mikrofali mniej roboty z podgrzewaniem- 2 osoby w rodzinie nie jedzą smazonych pierogów
Ja zamrażam ugotowane.
Witam, ja zawsze mrożę surowe. Biorę tackę układam surowe pierogi możesz układać warstwami przekładając folią wkładam wszystko do reklamówki lub dużego woreczkai zawiązuję żeby nie przeszły zapachy. Jak wiem że są dobrze zamrożone zesypuję do woreczka . Mrożąc z owocami musisz zaraz wkładać do zamrażarki żeby nie podeszły sokiem z owoców.