Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Imieninowy dylemat

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-12-04 15:01:14

    Witam.
    Proszę Was o radę co mam zrobić w następującej sytuacji:
    mam sąsiadkę przez ścianę Barbarę, powinnam zadzwonić do niej i złożyć życzenia ale wiem, że zaprosi mnie na te imieniny a nie mam ochoty iść tym bardziej, że nie mam prezentu, a taki telefon z życzeniami mógłby oznaczać wpraszanie się na uroczystość.
    Co Wy byście zrobiły w takiej sytuacji?

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-12-04 15:09:37

    Ja bym zadzwoniła z życzeniami mimo wszystko, a jakby mnie zapraszała to bym ładnie podziękowała i grzecznie  się wymówiła np. jakimś niewinnym małym kłamstewkiem, że się źle czuje:) (bo przecież i tak nie masz ochoty tam iśc.)

  • Autor: falkor Data: 2010-12-04 15:15:07

    A jak zachowuje się w Twoje imieniny sąsiadka? Czy milczy, czy dzwoni, czy przychodzi?
    Nie piszesz też nic o relacjach w miejscu Twojego zamieszkania. Czy Wasze kontakty ograniczają się do zdawkowego "Dzień dobry", czy też spotykając się na korytarzu potraficie ze sobą pogadać.

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-12-04 15:25:10

    W moje imieniny jest różnie, nie są tak popularne jak Barbara no i ja swoich nie obchodzę.
    Relacje mamy bardzo dobre mieszkamy w bliźniaku i często się widujemy, w razie potrzeby wiem, że mogę na nią liczyć. Ale na jej imieniny zjeżdża się jej rodzina, jest i alkohol a ja wcale nie piję, oprócz tego jestem na diecie i siedzenie przy stole gdzie wszyscy jedzą i piją nie jest najprzyjemniejsze.
    Aha kiedyś razem pracowałyśmy, sąsiadka była moim zastępcą i wtedy świętowałyśmy imieniny w pracy.

  • Autor: falkor Data: 2010-12-04 15:30:38

    Jeżeli macie relacje poprawne, to może faktycznie telefon nie jest złym pomysłem.
    Ja jednak wyjaśniłbym przyczyny mojej nieobecności, umówiłbym się na kolejny dzień na kawę i przyszedł wtedy z kwiatkiem lub innym sympatycznym drobiazgiem.

  • Autor: Ala06 Data: 2010-12-04 17:29:42

    Tez tak mysle , dzis zloz zyczenia tym bardziej ze macie dobre relacje
    i nie wiadomo kiedy te relacje moga sie okazac potrzebne :)
    natomiast z wizyta mozesz sie udac w inny dzien , bo przeciez na imieniny
    sie nie zaprasza na ogol przychodza Ci co o takowych pamietaja

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-12-04 17:49:46

    Macie rację zadzwonię ale tak około pokażę, że pamiętam a będzie już po imprezie.
     Dziękuję za sugestie.

  • Autor: Wkn Data: 2010-12-05 22:25:42

    No, to już pewnie po imprezie - czy udało się obejść wizytę i umówić na kawę w innym terminie?

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-12-05 23:31:29

    Udało się, a na kawę się nie umawiam po prostu wpadam jak chcę z kimś porozmawiać. Może nawet jutro. 

Przejdź do pełnej wersji serwisu