Forum

Gawędy o jedzeniu

Przeterminowane ale jak zjem to nie umrę, prawda?

  • Autor: jareksz Data: 2010-12-20 20:43:44

    No w końcu nie wytrzymałem.

    Stara śmietanka za 5 PLN, nada się do świątecznego wypieku? -  "Jasne".
    Mięso śmierdzi, co zrobić? - "posypać przyprawami".
    Ogórki zamiast skisnąć, zgniły - "zdarza się, jedz"
    Mam przeterminowany proszek do pieczenia a kosztował mnie 80 gr. mogę go wykorzystać? -"oczywiście"

    Mam wrażenie, że jest jakaś "dyktatura oszczędności". Nikt nie ma odwagi powiedzieć: wywal to do śmieci?

    Dopisano 10-12-20 20:56:46:

    A z resztą, może macie rację... już nie mogę usunąć mej tfurczości. Człowiek w gorącej wodzie kąpany:)

  • Autor: kokarda Data: 2010-12-20 20:54:19

    80 groszy to 2 bułki...
    to czasami dla niektórych jedyny posiłek..

  • Autor: Mika K Data: 2010-12-20 21:12:22

    W Kauflandzie 6 kajzerek bym za te 80 gr kupiła:).Ale tak poważnie myślę że te pytania i odpowiedzi o "przydatność do spożycia "bardziej wynika z tego że po prostu żal nam wyrzucać to co już kupiliśmy.Ja tak mam i często jak przegapię termin ważności żal mi wyrzucać i zastanawiam się co z tym fantem zrobić?

  • Autor: makusia Data: 2010-12-20 21:09:29

    Jarku, jesteśmy tylko ludźmi, i każdy ma momenty że nie wytrzymuje i musi sobie ulżyc
    Reszta bez komentarza
    Zdrowych i Wesołych Świąt

  • Autor: agafi9 Data: 2010-12-20 23:12:08

    A ja myślałam, że Ty taki spokojny człowiek jesteś.... To ja Cię uspokoję, Jarku: wywal, jak stare - to wywal.
    Ja staram się tak kupować, żeby nie wywalać (jedzenia nienawidzę wyrzucać - tak mnie wychowywała mama, a ją babcia i teraz mam w głowie imperatyw "niewywalania jedzenia"). Kiedy jednak juz się zdarzy, że coś się zestarzeje albo przeterminuje - wyrzucam. Zdrowie moich bliskich i moje samo jest dla mnie wazniejsze od imperatywów.

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2010-12-21 15:52:41

    No ja też nie cierpię wywalać jedzenia, ale mam notoryczny problem z przeterminowaniem lub psuciem:

    - śmietany
    - serków
    - jogurtów i kefirów
    - pieczywa
    - ziemniaków
    - pomidorów
    - owoców

    Nie mogę tego opanować. A faktycznie 80 gr to mało, ale dla niektórych to porcja dzienna :( Zawsze mam to na uwadze i czuję się z tym źle jak wyrzucam!

    Ale wywalam. Jakbym się otruła to więcej na leki wywalę ;)

    Dopisano 10-12-22 14:08:43:

    A i jeszcze przeterminowują mi się często przyprawy, budynie, aromaty, proszek do pieczenia itp

  • Autor: limetka81 Data: 2010-12-29 22:46:22

    No ja też nie cierpię wywalać jedzenia, ale mam notoryczny problem z
    przeterminowaniem lub psuciem: - śmietany - serków -
    jogurtów i kefirów - pieczywa - ziemniaków -
    pomidorów - owoców Nie mogę tego opanować. A faktycznie 80
    gr to mało, ale dla niektórych to porcja dzienna :( Zawsze mam to na
    uwadze i czuję się z tym źle jak wyrzucam! Ale wywalam. Jakbym się
    otruła to więcej na leki wywalę ;)Dopisano 10-12-22 14:08:43:A i jeszcze
    przeterminowują mi się często przyprawy, budynie, aromaty, proszek do
    pieczenia itp


    pieczywo możesz mrozić a resztę kupuj poprostu mniej... pomidory przechowuj w lodówce wolniej przejrzewają ...serki niektóre można mrozić np. almette , biały żółty, hohland topiony i w plasterkach... jak wiesz że nie zjesz tego- to możesz zamrozić .. ziemniaki czasami przebieraj bo od jednego więcej się psuje więc można zmniejszyć straty...z owoców gotuj kompot...albo jakieś ciacho piecz możesz też suszyć np jabłka... pozdrawiam

  • Autor: ekkore Data: 2010-12-21 08:30:13

    Zależy co wywal i zależy kiedy...
    Nie wszystko czego termin ważności upłynął jest zepsute...Zepsute jest czasami przed terminem ważności.
    Jeżeli śmietana, mleko są na granicy - dzień po terminu przydatności - jak nie ma pleśni,  jęzor nie zgłasza zastrzeżeń - to dlaczego wyrzucać? Skwaśniałe mleko, zepsutą smietana czuc na odległość.
    Próby gotowania na kwaśniejacym mleko skońcą się wywaleniem całości - bo mleko sie zwarzy...I tyle wyjdzie z oszczędności...

    A śmierdzące mięso...Jak ktoś lubi siedzieć na toalecie przez cały dzień..jego własny wybór...

  • Autor: jassminize Data: 2010-12-22 11:59:03

    Oszczędność granicząca z idiotyzmem jest absolutnie warta napietnowania np mieso smierdzi posyp przyprawami i zjedz ,oczywiscie jesli chcesz "sie pochorowac" posyp i zjedz ale zdrowy rozsadek podpowiadałby raczej wyrzuc lub daj pieskowi ;) natomiast sa sytuacje w których wyrzucanie jedzenia nawet przeterminowanego jest poprostu marnostrawstwem i tyle.(patrz.proszek do pieczenia ;)

Przejdź do pełnej wersji serwisu