Kochani potrzebuje pomocy.W sylwestra bede miala gosci, chcialabym podac schab pieczony na goraco ale...czy moge ten schab upiec juz jutro a w piatek odgrzac w jakis sposob? Martwie sie, ze odgrzewany schab bedzie suchy i nieapetyczny.To samo jest z krokietami z kapusta i grzybami.Tez chce je wczesniej zrobic i tylko podgrzac. nie mam ochoty w piatkowa noc stac przy garach ale chcialabym jak najlepiej wypasc.Poradzicie cos???
Krokiety podgrzewam w piekarniku lub w kuchence mikrofalowej - na krokiet wlewam tak ok. 0,5 łyżeczki wody . Tak radził jakiś kucharz w TV i sprawdza się nawet przy schabowych.
Zimny schab pokrój w plastry, ułóż w naczyniu żaroodpornym, zalej bulionem i pod przykryciem podgrzej. Przed podaniem wyłóż na półmisek i udekorój. Ja zawsze tak robie:) Schab jest wtedy bardziej soczysty. A krokiety mozesz zawinąć dzień wczesniej, a w piątek rano opanierować i usmażyć. Ułozyć w blaszce przykryć folią aluminiową i przed podaniem podgrzać w piekarniku:)
Proponowałabym usmażyć jednak na świeżo krokiety, takie wcześniej usmażone a potem podgrzane psują smak tych krokiecików (one muszą być chrupiące), a nie ,,gumowe)
Krokiety podgrzewam zawsze w kombiwarzez niewielka ilościa wody na dnie naczynia - nie tracą nic ze swoich zalet w stosunku do świeżych. Myślę , że piekarnik z termoobiegiem i naczyniem z woda na dnie piekarnika sprawi się równie dobrze. Schab pokrój w plastry i podgrzewaj na niewielkiej liości tłuszczu (sosu). W osobnym naczyniu podgrzej sam sos.
Masz rację Skopolendro. Lepiej to co się da przygotuj wcześniej. Krokiety posypałabym wiórkami masła i podgrzałabym zwyczajnie w piekarniku. Cieniutkie wiórki zimnego masła można zetrzeć na tarce. Nie jest to jednak dietetyczna wersja ale dodatkowo podnosi walory smakowe ;)))
Swietny pomysl.A co zrobilabys ze schabem?.Upieklam go juz i zastanawiam sie czy moze podac go na zimno a w miejsce schabu na cieplo podam strogonowa z Twojego przepisu. Jest latwo podgrzac.
Oczywiście, że schab możesz podać na zimno. Jeżeli lubicie np ze śliwką to możesz np. włożyć je do czerwonego wina z korzennymi przyprawami i chwilkę pogotować ale wina tylko tyle żeby przykryło śliwki. Musisz tylko zagotować by odparować alkohol. Z morelką też możesz tak zrobić ale z białym winem i bez korzeni. Aha delikatnie możesz posłodzić. Pozostaje też zwykła wersja bez śliwek czy moreli. Pomysł ze strogonowem jest super. Sama z niego korzystam, ale jest w nim polędwica a ona nie lubi podgrzewania. Zrobiłabym go tego samego dnia. Kluseczki możesz zrobić wcześniej a przed podaniem wrzucić na gorącą wodę. Będą smakowały jak świeże. Uf... to chyba wsio :)
Myslisz, ze musze zrobic strogonowa tuz przed podaniem? czy jesli poledwice zastapie piersia z kurczaka to bedzie lepiej? Przepraszam, ze tak marudze, bardzo mi zalezy na dobrym wrazeniu...
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam. Nie musisz robić przed podaniem. Godzinę, dwie wcześniej będzie ok. Chodzi o to aby nie wkładać do lodówki. Jeżeli chodzi o pierś kurczaka, już byłoby to duże odstępstwo. Strogonow powinien być z polędwicy wołowej traci na swoich walorach smakowych podawany z polędwiczek wieprzowych. Mięso kurczaka zmieni zupełnie jego charakter i śmiem twierdzić, że to nie strogonow. Będzie to poprostu filet w sosie pomidorowym z pieczarkami. Ale jest to oczywiście sprawa do własnej interpretacji. To Ty decydujesz.
Krokiety będą chrupiące,jeśli podgrzejesz je w mikrofali (wtedy w środku na pewno będą gorące) i delikatnie podsmażysz na maśle lub innym tłuszczu,żeby skorupka była chrupiąca.
Kochani potrzebuje pomocy.W sylwestra bede miala gosci, chcialabym podac schab pieczony na goraco ale...czy moge ten schab upiec juz jutro a w piatek odgrzac w jakis sposob? Martwie sie, ze odgrzewany schab bedzie suchy i nieapetyczny.To samo jest z krokietami z kapusta i grzybami.Tez chce je wczesniej zrobic i tylko podgrzac. nie mam ochoty w piatkowa noc stac przy garach ale chcialabym jak najlepiej wypasc.Poradzicie cos???
http://wielkiezarcie.com/recipe42506.html ten nie bedzie suchy,troche kaloryczny ale kto by sie przejmowal w taka noc
ja odgrzewam w piekarniku foliowym(cała para zostaje wewnątrz i nic nie wysycha:))
też tak robię :)
Krokiety podgrzewam w piekarniku lub w kuchence mikrofalowej - na krokiet wlewam tak ok. 0,5 łyżeczki wody . Tak radził jakiś kucharz w TV i sprawdza się nawet przy schabowych.
Tą ilością wody polewasz każdego krokieta, czy je podlewasz, bo nie bardzo rozumię? Mam na myśli odgrzewanie w kuchenkce mikrofalowej.
Wyraznie napisałam na krokiet a nie pod . NA każdy w zależności ile ich tam podgrzewasz.
Zimny schab pokrój w plastry, ułóż w naczyniu żaroodpornym, zalej bulionem i pod przykryciem podgrzej. Przed podaniem wyłóż na półmisek i udekorój. Ja zawsze tak robie:) Schab jest wtedy bardziej soczysty. A krokiety mozesz zawinąć dzień wczesniej, a w piątek rano opanierować i usmażyć. Ułozyć w blaszce przykryć folią aluminiową i przed podaniem podgrzać w piekarniku:)
Proponowałabym usmażyć jednak na świeżo krokiety, takie wcześniej usmażone a potem podgrzane psują smak tych krokiecików (one muszą być chrupiące
), a nie ,,gumowe)
Tak zgadzam się co do krokietów, ja przygotowuje wczesniej , zawijam, a dopiero przed podaniem panieruje i podsmażam. Są chrupiące i pyszne.
Krokiety podgrzewam zawsze w kombiwarzez niewielka ilościa wody na dnie naczynia - nie tracą nic ze swoich zalet w stosunku do świeżych. Myślę , że piekarnik z termoobiegiem i naczyniem z woda na dnie piekarnika sprawi się równie dobrze.
Schab pokrój w plastry i podgrzewaj na niewielkiej liości tłuszczu (sosu). W osobnym naczyniu podgrzej sam sos.
Dziekuje Wam za rady:)
Masz rację Skopolendro. Lepiej to co się da przygotuj wcześniej. Krokiety posypałabym wiórkami masła i podgrzałabym zwyczajnie w piekarniku. Cieniutkie wiórki zimnego masła można zetrzeć na tarce.
Nie jest to jednak dietetyczna wersja ale dodatkowo podnosi walory smakowe ;)))
Swietny pomysl.A co zrobilabys ze schabem?.Upieklam go juz i zastanawiam sie czy moze podac go na zimno a w miejsce schabu na cieplo podam strogonowa z Twojego przepisu. Jest latwo podgrzac.
Oczywiście, że schab możesz podać na zimno. Jeżeli lubicie np ze śliwką to możesz np. włożyć je do czerwonego wina z korzennymi przyprawami i chwilkę pogotować ale wina tylko tyle żeby przykryło śliwki. Musisz tylko zagotować by odparować alkohol. Z morelką też możesz tak zrobić ale z białym winem i bez korzeni. Aha delikatnie możesz posłodzić. Pozostaje też zwykła wersja bez śliwek czy moreli.
Pomysł ze strogonowem jest super. Sama z niego korzystam, ale jest w nim polędwica a ona nie lubi podgrzewania. Zrobiłabym go tego samego dnia. Kluseczki możesz zrobić wcześniej a przed podaniem wrzucić na gorącą wodę. Będą smakowały jak świeże.
Uf... to chyba wsio :)
Myslisz, ze musze zrobic strogonowa tuz przed podaniem? czy jesli poledwice zastapie piersia z kurczaka to bedzie lepiej? Przepraszam, ze tak marudze, bardzo mi zalezy na dobrym wrazeniu...
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam.
Nie musisz robić przed podaniem. Godzinę, dwie wcześniej będzie ok. Chodzi o to aby nie wkładać do lodówki.
Jeżeli chodzi o pierś kurczaka, już byłoby to duże odstępstwo. Strogonow powinien być z polędwicy wołowej traci na swoich walorach smakowych podawany z polędwiczek wieprzowych. Mięso kurczaka zmieni zupełnie jego charakter i śmiem twierdzić, że to nie strogonow. Będzie to poprostu filet w sosie pomidorowym z pieczarkami. Ale jest to oczywiście sprawa do własnej interpretacji. To Ty decydujesz.
Krokiety będą chrupiące,jeśli podgrzejesz je w mikrofali (wtedy w środku na pewno będą gorące) i delikatnie podsmażysz na maśle lub innym tłuszczu,żeby skorupka była chrupiąca.