a dlaczego strach? nie jest strach mijac codziennie na ulicy ludzi obtłuszczonych wazacych po 120 kg? ona była chora, i nie bój sie juz jej nie spotkasz bo umarła!
i co oznacza z "taka osoba"? była w czyms gorsza od Ciebie? miala chorobe która mogłaś sie zarazic? bez sensu.... kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi.......
jest mi żal tej kobiety, napewno bardzo cierpiała i miala okropną śmierc
Zgadzam się z Tobą,śmierć tej kobiety i jej choroba,były napewno tragedią jej i jej bliskich.Anoreksja to straszna choroba,na którą cierpi wiele młodych dziewczyn,chcących się wzorować na "wieszakach" pokazywanych w mediach...
Olcia co tak sie wkurzasz na to okreslenie , osoby otyle jednak nie kojarza sie tak jak taki chodzacy kosciotrup, to budzi strach Wiadomo anoreksja to choroba ale nie zaprzeczysz ze lepiej patrzyc na "puszystych"
wiesz zarówno anorektycy jak i osoby otyłe są chorzy.zaburzenia łaknienia jak i nieumiarkowanie w jedzeniu to poważne,ciezkie do leczenia choroby. nie ma tutaj różnicy czy na jednego lapiej sie patrzy czy gorzej, nie ma nic do rzeczy czy sa odrazający.
bo na osoby z powaznymi chorobami skóry, czy chorych na raka, czy w ostatnim stadium AIDS nie patrze ze "strachem" i przerazeniem tylko ze współczuciem i mysle sobie dlaczego tą dana osobę to dotknęło.
ta dziewczyna chora na anoreksje miala 28 lat, rodziców, moze rodzeństwo, rodzine- wszyscy beda za nia tesknic.
jakbys miała w rodzinie czy najblizszym otoczeniu osobe która kochasz a która przez chorobe wyglada tak a nie inaczej nie pozwoliła bys mówic ze patrzy sie na nia ze strachem- i dlatego tak sie na to wkurzam.... juz inaczej nie umiem tego wyjasnic
Aga zaczyna sie niewinnie , przez lansowanie chudych modelek a potem to juz sie toczy , i gdzies zanika poczucie zdrowego rozsadku :!!!! Nie ma co porownywac z tak straszna choroba jaka jest rak
dagusiu temat rzeka, który można różnorako interpretować. Dzieci moga mieć obciążenia genetyczne mają takich a nie innych przodków itd. to moim zdaniem nie ma związku Dorośli tym że przez całe życie palili papierosy, nie badali się itd.to też nie ma związku. Rozwijając ten temat dalej ile kobiet ( nie wiem jak u Ciebie ale mówmy o Polsce) przeprowadza co roczne badanie cytologiczne, badanie piersi, co 5 lat rtg płuc, ile ludzi zdrowych co roku robi sobie badania kontrolne ? Ja bym daleka była od porownywania tych chorób. Rozmawiając w ten sposób możemy poruszyć temat schizofremi która nie leczona może skończyć się utratą życia swojego lub czyjegoś. Schizofremik nie jest ani gruby ani chudy nie widać jego choroby. Nie mozna mówić o anoreksji że ktoś ją ma na własne życzenie. Tylko ludzie nie znający tematu mogą się w ten sposób wypowiadać. To tak jakbytTobie ktoś powiedzial, że jestes otyła na własne życzenie. Przykre i nieprawdziwe prawda ? Chorób sie nie wybiera i żadnej z nich nie można ze sobą porównywać w ten sposób jak zrobiła to Ala.
no wlasnie chyba jestem otyla na wlasne zyczenie ale tak mowiac ja tez nie chodze do lekarzy az do tego miesiaca jak mi sie zachcialo opaski na zoladek okazalo sie ze nie dosc ze mam cos tam z zoladkiem do konca zycia( ale plastyke mi zrobili) to jeszcze opaska sie nie przyjmowala bo jakies zapalenie sie wokol niej robila przeszlam 2 operacje wiesz jak ja sie czulam ze ta opaska sie nie przyjela bo chcialam za wszelka cene schudnac normalnie mialam dola , teraz moj zoladek sprawuje sie cosraz lepiej i nawet schudlam 6kg ale chce powiedziec ze jest mi obojetne juz ile waze akcepuje sie taka jaka jestem i juz a jak bym nie lubiala gotowac to bym sie nie zapisala na ta strone malo tego w poradni K nie bylam chyba z 6 czy 7 lat jak poszlam bo musialam po antybiotykach bo D nie daja nic zeby nie dostac grzyba poszlam do tego lekarza a czulam sie jak nastolatka haha naszczescie nie bylo nic takiego odrazu zrobili cytologie. sory ze nie pisze z duzych literek i brak interpunkcji ale chce wypisac to co mam w myslach ............ hehe..... wiesz od mojego taty wszyscy co umarli umarli na raka hymm to znaczy ze tez musze sie na bacznosci a kiedys to napewno nastapi bo pale teraz mniej pije ale pijalo sie i wiecej i na siebie wlasciwie do tej pory nie uwazam :)
ale chce powiedziec ze jest mi obojetne juz ile waze akcepuje sie taka jaka jestem i juz Doguś mogę zapytać w takim razie po co operacja ?? Ze względów zdrowotnych ? Jak nie chcesz to nie odpowiada oczywiście :):)
no chcialam byc szczupla moze nie szczupla ale chudsza niz w tej chwili bo wazylam duzo i cochwile kg przychodzily mimo ze cwiczylam pilates i liczylam se kalorie aaa i walilam brzuszki jak wsciekla a wlasnie to nie moge dowiedzialam sie ze przy przepuklinie zoladka i jakies tam mam jeszcze refluks zoladka nie mozna przsadzac ze sportem heh a jak cwiczylam itd. to schudlam jedynie 2kg a to byla woda jasne dla mnie tez jest teraz jem 1/3 z tego co przed nie jadam kolacji a jak juz to zadko i jakos kg zbedne same spadaja:)
Aggusia, czy Ty aby nie przesadzasz? jak najbardziej zgadzam się z Alą że nie ma co anoreksji przyrównywac do raka .Ludzie niektórzy na własne życzenie doprowadzają się do takiego stanu a nie innego. Zjadłabyś tyle przez święta? To hipopotam więcej chyba by nie zjadł.
Też jestem zdania że na puszystych milej się patrzy:) Puszyści to bardzo ciepli ludzie z dużym poczuciem humoru. Nie wiem kto wmawia tym bidulom, że wieszaki są w modzie i że tak pięknie wyglądaja takie chudzielce. Wystarczy wejśc na kanał z modą i sobie popatrzec, ja idąc po wybiegu słaniają się na tych suchych nóżkach. Jak najbardziej odchudzają się na własne życzenie, tylko nie wiem z czego, jak i tak są chude.
Powiem Ci szczerze że mnie jakoś nie przeszkadzają puszyści ludzie. U faceta ważacego 150 kg przy wzroście 198 cm ta nadwaga mało się rzuca w oczy. Ludzie chorobowo otyli ważący 200 kg , nie chodzą po ulicach, bo nie mają na to siły.
tak ale mijamy codziennie ludzi otyłych i jakos nie jest "strach" przejsc kolo nich.a kolo kogos a anoreksją było by strach?chodziło mi o wypowiedz autorki watku, która napisała "az strach "
tak..!!.ja bym wolała ..spotkac dziesięciu..grubasów..jak jedną taką chudzinę zobaczyc na ulicy...strach się bać...!!
Ania,to może nie wychodż na ulicę,bo a nuż spotkasz jakiegoś kulawego,garbatego,beznogiego,z naroślami na nosie czy pokręconymi kończynami-i doznasz niepotrzebnie szoku..( a tak śpij sobie spolojnie i szukaj tanich sensacji na forum).Jeśli chodzi o anoreksję,to zagrażała mojej córce,która przez siedem lat była modelką i podlegała wielu naciskom.Skąd bierze się ten chory trend,nie masz pojęcia i dlatego nie zabieraj głosu w tym temacie-przynajmniej nie w tym tonie.
Nie,to ty nic nie rozumiesz-ani genezy choroby,ani tego,że ludzie nią (czy inną )dotknięci maja prawo przebywac na ulicach bez obawy przed dziwaczną reakcją Tobie podobnych osób.Pomyslałaś może,jak może dotknąc ich Twoja wypowiedż?
Mam anorektyczke w rodzinie kuzynkę ,164 cm doszła 28kg . Nic przyjemnego do oglądania , nadmiar zmarszczonej skóry , ktora może odebrać apetyt . Problem odchudzania w rodzinie mamy z głowy wiemy jak to się kończy ( włosy ,zęby ,skóra, sprawy kobiece ) . Chudy , gruby to sprawa problemów psychiki .
trochę za mało życia znasz Aniu. Miałam wujka zawsze był osobą przy kości. Zachorował, nie na anorksę ale inną śmiertelną chorobę. Pierwsze moje spotkanie po długiej nieobecności u wujostwa to był szok. Spytałam cioci kim jest ten Pan co stał na podwórku. Wujek w tym stanie cieszył nasze serca jeszcze długo. Szok mój nie dotyczył wyglądu wujka tylko tego co choroba w tak krótkim czasie może zrobić z człowieka. Ja byłam świadkiem tego krótkiego czasu. Dziwi mnie Twój szok. Twoim zdaniem wszystkie chor osoby które nie wyglądają ak trezba należało by może pozamykać w jakiś zakładach.
Z mojego ojca, chłopa ponad 90 kilo wagi w ciągu 2 miesięcy choroby została połowa - szkielet z ogromnym poczuciem humoru. Wyglądał strasznie -ale co z tego. Chciałam, aby byl...
ja w drugą stronę choruję i muszę napisać że to jest straszne chorować na zaburzenie łaknienia. człowiek robi co może ale tak naprawdę nic nie może... walczę z otyłością olbrzymią bo tak to się nazywa już 11 lat. jestem po operacji zmniejszenia żołądka a wcześniej po długim leczeniu w poradni chorób metabolicznych ale ta choroba jest tak straszna że nie daje za wygraną...czasami myślę że mogłabym się zgodzić na zamianę... mogłabym być anorektyczką... mam koleżankę z tą chorobą... obie jesteśmy chore ale to ja częściej słyszę pod swoim adresem że jestem tłusta niż że ona za chuda...to wszystko jest ogólnie niesprawiedliwe.... człowiek sobie choroby nie wybiera......
człowiek sobie choroby nie wybiera...... święta prawda. Dziękuje, że opisałaś swoją chorobę. Czasm nam sie wydaje, że zwyczanie ktoś się mało rusza, lubi sobie pojeść nie zdając sobie sprawy z jak cięzkimi chorobami się borykacie. Brak jest tolerancji na inność w naszm kraju.
dokładnie :( Polska to Polska jest piękna jesień chce sobie kupić bluzkę na jesień z długim rękawem i ni ma bo zachodnie marki mają inną strefę klimatyczną i przeważnie sprowadzają to co idzie u nich i jest dostosowane do tamtejszej strefy klimatycznej. Ostatnio oglądałam pokaz Gosi Baczyńskiej. Bardzo mi się spodobało, że na pokazie jako modelki wystepowały rózne dziewczyny. Takie jak Ty jak ja szczupłe i perfidnie chude. Taki jest świat tacy jesteśmy wszyscy. Wielka szkoda, że w ten sposób nie uczy się tolerancji innych. Bardzo mi się podobają modelki VS sa szczuple, zgrabne ale nie chude. To jest mój gust ale z drugiej strony dlaczego dyskryminować dziewczyny bardzo szczupłe to tak aby dyskryminować te w rozmiarze 40 ach ten świat jest pogmatwany :)
ale wiesz dyskryminowanie osob otylych czy sczuplych to tak samo jak rasizm serio ja wiem w moim rodzinnym miasteczku jak zobacza ciemnoskorego to wielka afera heh nie kumam ludzi absolutnie
Ale wiesz co to sa za worki?? ja mam 165cm a nie 175cm a po za tym jak ty sobie wyorazasz jazde z Lubania do Warszawy hehe smieszne! Ja widze tu w D dla puszystych odziez tak samo worki bo to sa na naprawde wielkie osoby nie tylko otyle ale i wysokie a ja nie waze 150kg tylko 98 ( bo schudlam z czego sie bardzo ciesze). Jak bede chciala worek to wezme worek od kartofli za darmo :)
Dagusiu, no co Ty? W Krakowie sa sklepy dla rozmiarów od 46 wzwyż i to są naprawdę bardzo eleganckie sklepy. Choć ja też nieraz mam problem z kupieniem na siebie. Bo jak w biodrach dobre, to znów w piersiach się nie zapnę. Jak w biuście okej, to dół mi wisi jak worek :)))))))
no ale dziewczyny ja jak mieszkalam w takiej dziurze i jeszcze bylam bez pracy no jak do Warszawy albo do Krakowa mialam jechac ?? ja z dolnego slaska jestem :)) a ze jak tu pasuje to tam nie pasuje to ja tez o tym wiem ale ii tak to sa worki jak nic hehe
Daga nie przesadzaj jak nie w sklepie to w necie znajdziesz fajny ciuch i nie bedzie to napewno worek!!!!!!! "puszyste" kobietki tez moga fajnie wygladac tylko trzeba umiec dobrac ciuchy
moze z tym dobieraniem to masz racje ale ja tu w D ide do C&A i kupuje na siebie ciuchy a ostatnio znalazlam w gazecie fajne laszki i mozna je tylko przez internet zamowic musze sie zmierzyc i dowiedziec dokladnie jaki mam rozmiar:))
Masz rację, że w Polsce ciężko kupić ubrania na osoby niskie i z dużą nadwagą. Mój mąż nie może kupić ubrania bi większość za wąska. Jak już znajdzie to na bardzo wysoki wzrost.idzie do szmateksu i kupuje ez problemu.
MR i o to właśnie chodzo rozmiar 40,42,44 to nie otyłość. Takie ubrania powinny być w zwykłej sprzedazy i dlaczego nazywają się dla puszystych jak to brzmi. brrr..
Dlaczego dla puszystych ????? Nie rozumiem tego kompletnie , takiej klasyfikacji rozmiarów. Puszysty zaczyna sie tak naprawdę od rozm. 50 wiem coś o tym :-) ale niegdy -przenigdy rozm. 42-44...toć to klasyczny rozmiar. A co do rozmiarów to zależy też jaka firma produkuje odzież, ja rozmiar puszty nazywam u siebie dopiero od rozm. 50. Ale z doświadczenia wiem ze klientki narzekają ze są zaniżone rozmiary odzieży, badż zawyżone. Oszalec mozna z rozmiarówką :-))
Mąż kilka razy kupował buty przez internet. Były podane wymiary wkładki. Dzwonił nawet pytać, a po kupnie były za małe i musiał sprzedać znajomym. Sugerując się wymiarami kupił spodnie za duże musiał przerabiać.
A ja tak przewrotnie się zastanawiam ile złego wyrządziły jej media promując ją jako zły przykład (wiem, że brzmi zamotanie, ale chyba wiecie o co chodzi). Może to zainteresowanie w jej głowie, mimo tego przed czym ostrzegała, gdzieś tam podświadomie kodowało się jako "tylko jeśli będziesz tak wyglądać będą się tobą interesować"
Ale wracajac do tematu nie boje sie przejsc ani obok osoby ktora choruje na anoreksje czy bulimie ani obok osoby otylej ani obok osoby chorujacej na inne powazne schorzenie. Mi jest tej modelki szkoda i jej rodziny!! Bo tez napewno ja kochali taka jaka byla tak samo moi rodzice kochaja mnie taka jaka jestem a juz niewspone o moim tatku
szkoda tej modelki, widocznie taki mial byc jej los, tez choruje na anoreksje i chce wyzdrowiec.. szkoda marnowac zycia.... Najlepiej bys sobą a czy sie jest chudym czy grubym to niema wiekszego znaczenia... DO SIEGO ROKU!!:)
szkoda tej modelki, widocznie taki mial byc jej los, tez choruje na anoreksje i chce wyzdrowiec.. szkoda marnowac zycia.... Najlepiej bys sobą a czy sie jest chudym czy grubym to niema wiekszego znaczenia... DO SIEGO ROKU!!:)
http://pomponik.pl/news/zmarla-najslynniejsza-anorektyczka,1577333
az strach pomyśleć..spotkac się na żywo z taką osobą..
a dlaczego strach?
nie jest strach mijac codziennie na ulicy ludzi obtłuszczonych wazacych po 120 kg?
ona była chora, i nie bój sie juz jej nie spotkasz bo umarła!
i co oznacza z "taka osoba"?
była w czyms gorsza od Ciebie? miala chorobe która mogłaś sie zarazic? bez sensu.... kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi.......
jest mi żal tej kobiety, napewno bardzo cierpiała i miala okropną śmierc
Zgadzam się z Tobą,śmierć tej kobiety i jej choroba,były napewno tragedią jej i jej bliskich.Anoreksja to straszna choroba,na którą cierpi wiele młodych dziewczyn,chcących się wzorować na "wieszakach" pokazywanych w mediach...
Ci ważący po 120 kg to też chorzy ludzie....
tak, tylko Ci co ważą 120 kg, w 90% są chorzy bo ważą 120 kg, a nie tyle ważą bo są chorzy.
Nie w każdym przypadku...
no własnie dlatego napisałam że w 90%.
mądre słowa podpisuję się. Więce osób na świecie umiera z otyłości niż z nie dozywienia.
Wiekszosc twierdzi ze otylosc to droga np , do zawalu
moj znajomy zmarl na zawal a byl szczuplutki wiec nie ma reguly
Ala to tak ja z papierosami. Palenie papierosów powoduje raka a większość palaczy umiera na choroby nie związane z paleniem :):)
tak ale mijamy codziennie ludzi otyłych i jakos nie jest "strach" przejsc kolo nich.a kolo kogos a anoreksją było by strach?
chodziło mi o wypowiedz autorki watku, która napisała "az strach "
Olcia co tak sie wkurzasz na to okreslenie , osoby otyle
jednak nie kojarza sie tak jak taki chodzacy kosciotrup, to budzi strach
Wiadomo anoreksja to choroba ale nie zaprzeczysz ze lepiej patrzyc na "puszystych"
widzisz i kolejny epitet- kościotrup.........
wiesz zarówno anorektycy jak i osoby otyłe są chorzy.zaburzenia łaknienia jak i nieumiarkowanie w jedzeniu to poważne,ciezkie do leczenia choroby. nie ma tutaj różnicy czy na jednego lapiej sie patrzy czy gorzej, nie ma nic do rzeczy czy sa odrazający.
bo na osoby z powaznymi chorobami skóry, czy chorych na raka, czy w ostatnim stadium AIDS nie patrze ze "strachem" i przerazeniem tylko ze współczuciem i mysle sobie dlaczego tą dana osobę to dotknęło.
ta dziewczyna chora na anoreksje miala 28 lat, rodziców, moze rodzeństwo, rodzine- wszyscy beda za nia tesknic.
jakbys miała w rodzinie czy najblizszym otoczeniu osobe która kochasz a która przez chorobe wyglada tak a nie inaczej nie pozwoliła bys mówic ze patrzy sie na nia ze strachem- i dlatego tak sie na to wkurzam.... juz inaczej nie umiem tego wyjasnic
Nie porownuj anoreksji do np raka to jednak duza roznica:!!!!
aka różnica wg Ciebie ?
Jaka ? chocby taka : w anoreksje wpada sie jakby na swoje
wlasne zyczenie a rak .... wiecej potrzebujesz ????
Ala poczytaj trochę o chorobie zwanej anorekcją. Nie zgodzę się z Toba nie jest to choroba na własne życzenie a rak jak najbardziej może być.
Aga zaczyna sie niewinnie , przez lansowanie chudych modelek
a potem to juz sie toczy , i gdzies zanika poczucie zdrowego rozsadku :!!!!
Nie ma co porownywac z tak straszna choroba jaka jest rak
dobra to czym zasluguja sobie dzieci ze sa chore na raka??
Słów mi brakło..Tu cała ludzka mądrośc jest niczym.
dagusiu temat rzeka, który można różnorako interpretować. Dzieci moga mieć obciążenia genetyczne mają takich a nie innych przodków itd. to moim zdaniem nie ma związku Dorośli tym że przez całe życie palili papierosy, nie badali się itd.to też nie ma związku. Rozwijając ten temat dalej ile kobiet ( nie wiem jak u Ciebie ale mówmy o Polsce) przeprowadza co roczne badanie cytologiczne, badanie piersi, co 5 lat rtg płuc, ile ludzi zdrowych co roku robi sobie badania kontrolne ? Ja bym daleka była od porownywania tych chorób. Rozmawiając w ten sposób możemy poruszyć temat schizofremi która nie leczona może skończyć się utratą życia swojego lub czyjegoś. Schizofremik nie jest ani gruby ani chudy nie widać jego choroby.
Nie mozna mówić o anoreksji że ktoś ją ma na własne życzenie. Tylko ludzie nie znający tematu mogą się w ten sposób wypowiadać. To tak jakbytTobie ktoś powiedzial, że jestes otyła na własne życzenie. Przykre i nieprawdziwe prawda ? Chorób sie nie wybiera i żadnej z nich nie można ze sobą porównywać w ten sposób jak zrobiła to Ala.
no wlasnie chyba jestem otyla na wlasne zyczenie ale tak mowiac ja tez nie chodze do lekarzy az do tego miesiaca jak mi sie zachcialo opaski na zoladek okazalo sie ze nie dosc ze mam cos tam z zoladkiem do konca zycia( ale plastyke mi zrobili) to jeszcze opaska sie nie przyjmowala bo jakies zapalenie sie wokol niej robila przeszlam 2 operacje wiesz jak ja sie czulam ze ta opaska sie nie przyjela bo chcialam za wszelka cene schudnac normalnie mialam dola , teraz moj zoladek sprawuje sie cosraz lepiej i nawet schudlam 6kg ale chce powiedziec ze jest mi obojetne juz ile waze akcepuje sie taka jaka jestem i juz a jak bym nie lubiala gotowac to bym sie nie zapisala na ta strone malo tego w poradni K nie bylam chyba z 6 czy 7 lat jak poszlam bo musialam po antybiotykach bo D nie daja nic zeby nie dostac grzyba poszlam do tego lekarza a czulam sie jak nastolatka haha naszczescie nie bylo nic takiego odrazu zrobili cytologie. sory ze nie pisze z duzych literek i brak interpunkcji ale chce wypisac to co mam w myslach ............ hehe..... wiesz od mojego taty wszyscy co umarli umarli na raka hymm to znaczy ze tez musze sie na bacznosci a kiedys to napewno nastapi bo pale teraz mniej pije ale pijalo sie i wiecej i na siebie wlasciwie do tej pory nie uwazam :)
ale chce powiedziec ze jest mi obojetne juz ile waze akcepuje sie taka jaka jestem i juz
Doguś mogę zapytać w takim razie po co operacja ?? Ze względów zdrowotnych ?
Jak nie chcesz to nie odpowiada oczywiście :):)
no chcialam byc szczupla moze nie szczupla ale chudsza niz w tej chwili bo wazylam duzo i cochwile kg przychodzily mimo ze cwiczylam pilates i liczylam se kalorie aaa i walilam brzuszki jak wsciekla a wlasnie to nie moge dowiedzialam sie ze przy przepuklinie zoladka i jakies tam mam jeszcze refluks zoladka nie mozna przsadzac ze sportem heh a jak cwiczylam itd. to schudlam jedynie 2kg a to byla woda jasne dla mnie tez jest teraz jem 1/3 z tego co przed nie jadam kolacji a jak juz to zadko i jakos kg zbedne same spadaja:)
Aggusia, czy Ty aby nie przesadzasz? jak najbardziej zgadzam się z Alą że nie ma co anoreksji przyrównywac do raka .Ludzie niektórzy na własne życzenie doprowadzają się do takiego stanu a nie innego.
Zjadłabyś tyle przez święta? To hipopotam więcej chyba by nie zjadł.
http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,8872680,Zjadla_30_tysiecy_kalorii_w_swieta_.html
Też jestem zdania że na puszystych milej się patrzy:) Puszyści to bardzo ciepli ludzie z dużym poczuciem humoru.
Nie wiem kto wmawia tym bidulom, że wieszaki są w modzie i że tak pięknie wyglądaja takie chudzielce.
Wystarczy wejśc na kanał z modą i sobie popatrzec, ja idąc po wybiegu słaniają się na tych suchych nóżkach.
Jak najbardziej odchudzają się na własne życzenie, tylko nie wiem z czego, jak i tak są chude.
MR są puszyści i puszyści mnie się miło nie patrzy na 150 kg żywej wagi i nikt mi nie powie że jest to miły widok.
Powiem Ci szczerze że mnie jakoś nie przeszkadzają puszyści ludzie. U faceta ważacego 150 kg przy wzroście 198 cm ta nadwaga mało się rzuca w oczy. Ludzie chorobowo otyli ważący 200 kg , nie chodzą po ulicach, bo nie mają na to siły.
datego napisałam są puszyści i puszyściu. Facet o wzroście 160 przy tej wadze już nie wzbudził by sympatji
Żona stoi w markecie na wadze, a mąż patrzy na tabelkę obok i mówi: według tej tabelki wynika, że jesteś o 150 centymetrów za niska.
:))
tak ale mijamy codziennie ludzi otyłych i jakos nie jest "strach" przejsc
tak..!!.ja bym wolała ..spotkac dziesięciu..grubasów..jak jedną taką chudzinę zobaczyc na ulicy...strach się bać...!!kolo nich.a kolo kogos a anoreksją było by strach?chodziło mi o wypowiedz
autorki watku, która napisała "az strach "
Ania,to może nie wychodż na ulicę,bo a nuż spotkasz jakiegoś kulawego,garbatego,beznogiego,z naroślami na nosie czy pokręconymi kończynami-i doznasz niepotrzebnie szoku..( a tak śpij sobie spolojnie i szukaj tanich sensacji na forum).Jeśli chodzi o anoreksję,to zagrażała mojej córce,która przez siedem lat była modelką i podlegała wielu naciskom.Skąd bierze się ten chory trend,nie masz pojęcia i dlatego nie zabieraj głosu w tym temacie-przynajmniej nie w tym tonie.
spokojna Twoja..głowa..wyszłaś całkiem z tematu..zboczyłaś z drogi.;(.ni do rymu..ni do sensu..Ala06 jest w temacie.. o to chodzi...
Nie,to ty nic nie rozumiesz-ani genezy choroby,ani tego,że ludzie nią (czy inną )dotknięci maja prawo przebywac na ulicach bez obawy przed dziwaczną reakcją Tobie podobnych osób.Pomyslałaś może,jak może dotknąc ich Twoja wypowiedż?
miałam na mysli ,,z taką osobą''.... chudą..skóra i kostki....
Mam anorektyczke w rodzinie kuzynkę ,164 cm doszła 28kg . Nic przyjemnego do oglądania , nadmiar zmarszczonej skóry , ktora może odebrać apetyt . Problem odchudzania w rodzinie mamy z głowy wiemy jak to się kończy ( włosy ,zęby ,skóra, sprawy kobiece ) . Chudy , gruby to sprawa problemów psychiki .
Chudy , gruby to sprawa problemów psychiki .
Dokładnie, i współczuję chorym na anoreksję:( To śmierc głodowa..masakra, i pomyślec że to coraz częstsza choroba:(
trochę za mało życia znasz Aniu.
Miałam wujka zawsze był osobą przy kości. Zachorował, nie na anorksę ale inną śmiertelną chorobę.
Pierwsze moje spotkanie po długiej nieobecności u wujostwa to był szok. Spytałam cioci kim jest ten Pan co stał na podwórku. Wujek w tym stanie cieszył nasze serca jeszcze długo. Szok mój nie dotyczył wyglądu wujka tylko tego co choroba w tak krótkim czasie może zrobić z człowieka. Ja byłam świadkiem tego krótkiego czasu. Dziwi mnie Twój szok. Twoim zdaniem wszystkie chor osoby które nie wyglądają ak trezba należało by może pozamykać w jakiś zakładach.
a moze zagazowac jak to robili inni
nie kumam ?
chodzi mi oto ze zamiast pozamykac to moze zagazowac ??
Z mojego ojca, chłopa ponad 90 kilo wagi w ciągu 2 miesięcy choroby została połowa - szkielet z ogromnym poczuciem humoru.
Wyglądał strasznie -ale co z tego. Chciałam, aby byl...
Biedna dziewczyna:( właśnie ogladałam przed chwilą fakty i pokazywali tą dziewczynę, szkoda że nie mogli jej pomóc, była taka młoda.
ja w drugą stronę choruję i muszę napisać że to jest straszne chorować na zaburzenie łaknienia. człowiek robi co może ale tak naprawdę nic nie może... walczę z otyłością olbrzymią bo tak to się nazywa już 11 lat. jestem po operacji zmniejszenia żołądka a wcześniej po długim leczeniu w poradni chorób metabolicznych ale ta choroba jest tak straszna że nie daje za wygraną...czasami myślę że mogłabym się zgodzić na zamianę... mogłabym być anorektyczką... mam koleżankę z tą chorobą... obie jesteśmy chore ale to ja częściej słyszę pod swoim adresem że jestem tłusta niż że ona za chuda...to wszystko jest ogólnie niesprawiedliwe.... człowiek sobie choroby nie wybiera......
człowiek sobie choroby nie wybiera...... święta prawda. Dziękuje, że opisałaś swoją chorobę. Czasm nam sie wydaje, że zwyczanie ktoś się mało rusza, lubi sobie pojeść nie zdając sobie sprawy z jak cięzkimi chorobami się borykacie. Brak jest tolerancji na inność w naszm kraju.
w PL jest brak tolerancji bo np. ja se w polsce zadnego ciucha na d.... nie kupie bo jestem za gruba heh
dokładnie :( Polska to Polska jest piękna jesień chce sobie kupić bluzkę na jesień z długim rękawem i ni ma bo zachodnie marki mają inną strefę klimatyczną i przeważnie sprowadzają to co idzie u nich i jest dostosowane do tamtejszej strefy klimatycznej.
Ostatnio oglądałam pokaz Gosi Baczyńskiej. Bardzo mi się spodobało, że na pokazie jako modelki wystepowały rózne dziewczyny. Takie jak Ty jak ja szczupłe i perfidnie chude. Taki jest świat tacy jesteśmy wszyscy. Wielka szkoda, że w ten sposób nie uczy się tolerancji innych. Bardzo mi się podobają modelki VS sa szczuple, zgrabne ale nie chude. To jest mój gust ale z drugiej strony dlaczego dyskryminować dziewczyny bardzo szczupłe to tak aby dyskryminować te w rozmiarze 40 ach ten świat jest pogmatwany :)
ale wiesz dyskryminowanie osob otylych czy sczuplych to tak samo jak rasizm serio ja wiem w moim rodzinnym miasteczku jak zobacza ciemnoskorego to wielka afera heh nie kumam ludzi absolutnie
Kto Ci powiedział że nie kupisz? wręcz przeciwnie, w Warszawie są sklepy dla puszystych pań.Nawet w internecie jest bardzo dużo.
Ale wiesz co to sa za worki?? ja mam 165cm a nie 175cm a po za tym jak ty sobie wyorazasz jazde z Lubania do Warszawy hehe smieszne! Ja widze tu w D dla puszystych odziez tak samo worki bo to sa na naprawde wielkie osoby nie tylko otyle ale i wysokie a ja nie waze 150kg tylko 98 ( bo schudlam
z czego sie bardzo ciesze). Jak bede chciala worek to wezme worek od kartofli za darmo :)
Dagusiu, no co Ty? W Krakowie sa sklepy dla rozmiarów od 46 wzwyż i to są naprawdę bardzo eleganckie sklepy.
Choć ja też nieraz mam problem z kupieniem na siebie. Bo jak w biodrach dobre, to znów w piersiach się nie zapnę. Jak w biuście okej, to dół mi wisi jak worek :)))))))
no ale dziewczyny ja jak mieszkalam w takiej dziurze i jeszcze bylam bez pracy no jak do Warszawy albo do Krakowa mialam jechac ?? ja z dolnego slaska jestem :)) a ze jak tu pasuje to tam nie pasuje to ja tez o tym wiem ale ii tak to sa worki jak nic hehe
Daga nie przesadzaj jak nie w sklepie to w necie znajdziesz fajny ciuch
i nie bedzie to napewno worek!!!!!!!
"puszyste" kobietki tez moga fajnie wygladac tylko trzeba umiec dobrac ciuchy
moze z tym dobieraniem to masz racje ale ja tu w D ide do C&A i kupuje na siebie ciuchy a ostatnio znalazlam w gazecie fajne laszki i mozna je tylko przez internet zamowic musze sie zmierzyc i dowiedziec dokladnie jaki mam rozmiar:))
Masz rację, że w Polsce ciężko kupić ubrania na osoby niskie i z dużą nadwagą. Mój mąż nie może kupić ubrania bi większość za wąska. Jak już znajdzie to na bardzo wysoki wzrost.idzie do szmateksu i kupuje ez problemu.
MR i o to właśnie chodzo rozmiar 40,42,44 to nie otyłość. Takie ubrania powinny być w zwykłej sprzedazy i dlaczego nazywają się dla puszystych jak to brzmi. brrr..
40-44 to sa normalne rozmiary ja chyba potrzebuje jakies 50 :D
Dlaczego dla puszystych ?????
Nie rozumiem tego kompletnie , takiej klasyfikacji rozmiarów.
Puszysty zaczyna sie tak naprawdę od rozm. 50 wiem coś o tym :-)
ale niegdy -przenigdy rozm. 42-44...toć to klasyczny rozmiar.
A co do rozmiarów to zależy też jaka firma produkuje odzież, ja rozmiar puszty nazywam u siebie dopiero od rozm. 50.
Ale z doświadczenia wiem ze klientki narzekają ze są zaniżone rozmiary odzieży, badż zawyżone.
Oszalec mozna z rozmiarówką :-))
dlatego nigdy nie kupywalam odziezy przez internet a moj napewno zaczyna sie od 50 haha
Można swobodnie kupowac przez internet, ale pod warunkiem ze się dobrze dana osoba wymierzy.
Mąż kilka razy kupował buty przez internet. Były podane wymiary wkładki. Dzwonił nawet pytać, a po kupnie były za małe i musiał sprzedać znajomym. Sugerując się wymiarami kupił spodnie za duże musiał przerabiać.
aaaaa
racja
o otylych mowisz tez o mnie ale ludzie otyli tez sa chorzy musze przyznac
wiem o niej czesto bywala w tv i ostrzegala przed ta choroba
A ja tak przewrotnie się zastanawiam ile złego wyrządziły jej media promując ją jako zły przykład (wiem, że brzmi zamotanie, ale chyba wiecie o co chodzi). Może to zainteresowanie w jej głowie, mimo tego przed czym ostrzegała, gdzieś tam podświadomie kodowało się jako "tylko jeśli będziesz tak wyglądać będą się tobą interesować"
tego nie wiem nie zastanawialam sie nad tym
Ale wracajac do tematu nie boje sie przejsc ani obok osoby ktora choruje na anoreksje czy bulimie ani obok osoby otylej ani obok osoby chorujacej na inne powazne schorzenie. Mi jest tej modelki szkoda i jej rodziny!! Bo tez napewno ja kochali taka jaka byla tak samo moi rodzice kochaja mnie taka jaka jestem a juz niewspone o moim tatku
szkoda tej modelki, widocznie taki mial byc jej los, tez choruje na anoreksje i chce wyzdrowiec.. szkoda marnowac zycia.... Najlepiej bys sobą a czy sie jest chudym czy grubym to niema wiekszego znaczenia... DO SIEGO ROKU!!:)
Uda Ci się .
Do siego!
szkoda tej modelki, widocznie taki mial byc jej los, tez choruje na anoreksje
Zycze powrotu do zdrowia z calego sercai chce wyzdrowiec.. szkoda marnowac zycia.... Najlepiej bys sobą a czy sie
jest chudym czy grubym to niema wiekszego znaczenia... DO SIEGO ROKU!!:)