Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Tytanowa vikunia :)

  • Autor: vikunia Data: 2010-12-30 19:06:19

    Witam serdecznie wszystkich żarloczków :) Od wczoraj jestem już w domu i zabawiam sie w pana Dulskiego chodząc parę razy dziennie na kopiec Kosciuszki. Mam dużo chodzić a w przewach leżeć, siedzieć mi wolno max 60 min/dzień i tak do 6 tygodni. Dziękiję wszystkimza wsparcie i życzenia i życzę Wam szcęśliwego Nowego Roku. vikunia z tytanem w kręgosłupie ( powiedzieli,, że na bramkach nie będę dzwonić :)

  • Autor: Wkn Data: 2010-12-30 19:15:50

    Pierwsza! Czekałam i się doczekałam :) Ale fajny tytuł wątku! Spędzasz z nami Sylwestra, czy masz pozwolenie na ostrożne wyjściowe bale?

  • Autor: makusia Data: 2010-12-30 19:17:10

    Prześcignęła mnie

  • Autor: Wkn Data: 2010-12-30 19:18:52

    Hehe, udało mi się, a klepałam w klawiaturę z prędkością światła, żeby mnie ktoś nie uprzedził :D

  • Autor: makusia Data: 2010-12-30 19:22:51

  • Autor: daga26 Data: 2010-12-30 21:25:02

  • Autor: makusia Data: 2010-12-30 19:16:17

    Witaj :))) Jak miło Cię widziec, dobrze że szybciutko wróciłaś:)) Takie spacery to każdemu wyjdą na zdrowie hihi.
    Dużo zdrowia w Nowym Roku Vikuniu

  • Autor: ania205 Data: 2010-12-30 19:22:49

    Wszystkiego najlepszego..w Nowym Roku..;) dużo..dużo.. zdrówka..usciski..

  • Autor: Beata500 Data: 2010-12-30 19:20:59

    A dzwoń sobie ile chcesz, co Ci szkodzi.Najwazniejsze,że jesteś , że już po wszystkim.A teraz wracaj szybko do formy!Dużo zdrówka Ci życzę.

  • Autor: megi65 Data: 2010-12-30 19:34:16

    Kochana .... skazana jesteś na .... sukces ..!! ::)))
    Wrócisz rewelacyjnie do zdrowia ... i to ja ci mówię ...
    Pozdrawiam cieplutko .. !! )))

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2010-12-30 20:02:25

    Super, że już jesteś! I tak trzymaj dalej.
    Moja koleżanka z płytka chodzi już może ze 20 lat, a może nawet więcej, a jaka wyprostowana zawsze, jakby chodziła po wybiegu.
    Życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

  • Autor: ewka63 Data: 2010-12-30 20:01:48

    Vikuniu, dasz radę. Zdrowia Zyczę :)

  • Autor: as Data: 2010-12-30 20:13:09

    Cieszę się, że jesteś w domu i zdrowia życzę.

  • Autor: Rzymianka Data: 2010-12-30 20:21:49

    Cieszę się ogromnie, jesteś codziennie w moich prośbach do Najwyższego. Pozdrawiam !

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2010-12-30 20:53:11

    Witaj vikuniu, cieszę się że już wróciłaś:) Życzę C i dużo zdrowia. .

  • Autor: jolka60 Data: 2010-12-30 20:57:08

    Oj,wspieram Cię,wspieram

  • Autor: krysia64 Data: 2010-12-30 21:00:53

    Vikunia, na Nowy Rok życzę Ci duuuuuuuuuuuużo zdrówka.
    Miłych spacerów i powrotu do najlepszej formy :-)

  • Autor: daga26 Data: 2010-12-30 21:24:28

    super ze sie odezwalas i zycze ci duzo zdrowia w nowym roku bo to jest naj najwazniejsze

  • Autor: anboku Data: 2010-12-30 21:31:21

    Bardzo się cieszę, że już po wszystkim!! Dużo o Tobie myślałam i słałam dobre fluidy:) Trzymaj się zdrowo-spacerki dobrze robią.

    Wszystkiego najjjjj w Nowym Roku-niech będzie lepszy....
    Pozdrawiam!!

  • Autor: Shanna Data: 2010-12-31 10:39:41

    Super ze juz wrocilas. To dla mnie w tym tyg. trzecia dobra wiadomosc.
    Szczesliwego Nowego Roku i szybkiego powrotu do zdrowia.

  • Autor: crisen Data: 2010-12-31 12:07:48

    Cieszy mnie ,że znów jesteś w domu i z nami.
     Życzę powrotu do zdrowia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

  • Autor: gitan Data: 2010-12-31 12:56:55

    Wszystkiego najlepszego i dużo,dużo zdrówka w Nowym Roku.

  • Autor: westi Data: 2011-01-01 13:51:35

    super że Jesteś jeż w domku życzę dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

  • Autor: Dorotaxx Data: 2011-01-02 12:50:39

    Wracaj do zdrowia Vikuniu!

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2011-01-08 10:44:41

    Viki, a co u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko ok? pozdrawiam!

  • Autor: vikunia Data: 2011-01-12 14:42:57

    Jak na razie to wszystko ok :) chodzę coraz więcej i zaczęłam juz gotować obiadki. Na razie nic wymyślnego ale zawsze to mój smak. Wczoraj byłam w Gliwicach w instytucie onkologii. Mialam miec robioną gastroskopię. Niestety nie udało się. Doktor robił 3 podejścia i za każdym razem dusiłam się. Na 21 stycznia mam termin kolonoskopii i uslyszałam, że też w znieczuleniu miejscowym tego nie przejdę a oni nie mają anestezjologa i łóżek zeby mnie znieczulić całkowicie i że najlepiej jak sobie sama zalatwie te badania. Stałam tam taka zaplakana i bezradna a doktor odwrócił sie i poszedl sobie. No to ja tez sobie poszlam. Po drodze do domu wstąpilismy na zakupy do Tesco ( moje pierwsze zakupy od 2 miesiecy) a potem szybko do przychodni, bo mój onkolog przyjmuje we wtorki. Chciałam zeby dał mi skierowanie na te badania w pelnym znieczuleniu i powiedział gdzie to moge zrobić. W kartotece zaskoczenie...... z nowym rokiem  NFZ nie podpisało z nimi kontraktu i onkologa niestety nie ma. Dostałam nr telefonu do NFZ zeby spytać się gdzie mogę zrobić te badania. Dodzwonić się chyba byloby łatwiej do Ojca Swiętego niż do nich :) Zglasz sie automat i informuje ze linia zajeta i ... wcisnij 1 jesli chcesz czekać ... i tak 10 min a potem połaczenie przerwane i zaczynamy od poczatku. Ale mój Anioł Stróż czuwał i  zadzwonil do mnie tel. Jakiś pan spytał czy to ja i powiedział ze łączy mnie z pracownią endoskopii.  Okazało się, że pan doktor nie zostawił mnie tak bez pomocy i jak wyszłam od niego to załatwił mi anestezjologa u siebie i mam nowy termin na 2 badania w pelnym znieczuleniu. Sekretarka powiedziała ,ze szukali mnie  na radiologii i dzwonili ale mialam wyłączona komorkę. Z radości wypiłam sobie kileliszek likieru kokosowego :)

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2011-01-12 15:32:14

    No widzisz, nie jest tak źle, a będzie jeszcze lepiej, bedzie dobrze, bo tak ma być i już. Tylko głowa do góry i cała naprzód!. Trzymaj się, ja też trzymam za Ciebie kciuki i jakoś tak....cały czas łazisz mi po głowie, opanowałaś moje myśli jak jakiś przystojniak czy co???? pozdrawiam!

Przejdź do pełnej wersji serwisu