robiłam po raz pierwszy sos chrzanowy do jajek,niestety,wyszedł jakiś taki "bezpłciowy"-robiłam tak-dwie łyżki masła rozpuściłam w rondelku,dodałam dwie łyżki mąki,jak wszystko się zmieszało dodawałam po troszku mleko,dwie szklanki,mieszałam do zgęstnienia i dodałam dwie łyżeczki chrzanu ze słoiczka. A,jeszcze wsypałam trochę soli i białego pieprzu. Poradźcie,co zrobiłam źle???
Ja też wolę na na zimno - na jogurcie, albo gęstej śmietanie. Po prostu - mieszasz jogurt z kilkoma łyżeczkami chrzanu, dodajesz trochę cukru do smaku, czasem dodaję jeszcze koperek.
Gotuję ziemniaki, wykładam na talerz i przekrojone jaja na twardo - jeszcze gorące polewam sosem. Zamiast jajek można dać mięsko z rosołu, też dobrze smakuje.
Tak według mnie,to dałaś za mało chrzanu( lub za dużo mleka).Poza tym,może lepiej było zobić białą zasmażkę z masła i mąki,a nie tylko wymieszać je po rozpuszczeniu.
robiłam po raz pierwszy sos chrzanowy do jajek,niestety,wyszedł jakiś taki "bezpłciowy"-robiłam tak-dwie łyżki masła rozpuściłam w rondelku,dodałam dwie łyżki mąki,jak wszystko się zmieszało dodawałam po troszku mleko,dwie szklanki,mieszałam do zgęstnienia i dodałam dwie łyżeczki chrzanu ze słoiczka. A,jeszcze wsypałam trochę soli i białego pieprzu. Poradźcie,co zrobiłam źle???
ja sosy chrzanowe zazwyczaj robie na zimno- z jogutem i majonezem(lub jogurtem i twarożkiem)
ale moze dodaj wiecej chrzanu- moze był mało "chrzanowy"
Ja też wolę na na zimno - na jogurcie, albo gęstej śmietanie. Po prostu - mieszasz jogurt z kilkoma łyżeczkami chrzanu, dodajesz trochę cukru do smaku, czasem dodaję jeszcze koperek.
Tak według mnie,to dałaś za mało chrzanu( lub za dużo mleka).Poza tym,może lepiej było zobić białą zasmażkę z masła i mąki,a nie tylko wymieszać je po rozpuszczeniu.