Mam zamiar upiec pierwszy raz w zyciu chleb i nie wiem jak sie do tego zabrac .Prosilaby o przepis /wyprobowany/dla nowicjuszy,zeby sie udal.Pieklam raz w zyciu drozdzowe ciasto,wiec nie mam zdnego dowiadczenia .Prosze sie nie smiac,ze "stara baba " nie potrafi upiec chleba.
Nie wiem jaki upiec.Chcialabym zeby byl smaczny i zeby sie ze mnie nie smiali w domu jak wyjdzie gnieciuch.Moze na poczatek jakis"prosciejszy" w wykonaniu.
Ja chyba nie bardzo, oprócz tych linków, mogę pomóc. Sam "wskoczyłem" od razu w zakwas żytni ale tak na szybko to drożdżowe pszenne, sądzę, że nie mogą się nie udać,
Chleb który ja często piekę,zawsze się udaje:do miski pokruszyć 10 dkg świeżych drożdży+2łyżeczki cukru+4łyżki ciepłej wody,odstawić. Do drugiej miski wsypać:6szklanek mąki pszennej+2 szklanki otrębów pszennych+2 łyżeczki soli +4 szklanki letniej wody wymieszać aż powstanie ciasto.dodać rozczyn wymieszać.Do dwóch natłuszczonych i wysypanych otrębami keksówek wlać ciasto,włożyć do zimnego piekarnika i piec godzinę od chwili gdy temperatura wzrośnie do 200stopni C.Można dodać do ciasta ziarna słonecznika,dyni,sezamu.
Dziekuje Ci bardzo za przepis"prosty jak budowa cepa"w sam raz dla mnie.Piszesz ze pieczesz taki chleb i jest dobry ,to chyba sprobuje upiec w sobote. Pozdrawiam .Maria
Jeśli chciałabyś upiec chleb na zakwasie to zapraszam do moich przepisów. Tam mam przepis na chlebek krok po kroku - jest bardziej pracochłonny niż drożdżowy, ale to taki prawdziwy swojski chleb. Nie jest gliniasty, nie kruszy się, długo zachowuje świeżość i ma chrupiącą skórkę.
Dla mnie samej chleby drożdżowe nie zakwaszane - to taki bułkowaty spód do pizzy. raz jako nowum można było zjeść - ale to nie jest chleb. Zdecydowanie bardziej wolę chleby zakwaszane - i nie ma to znczenia czy mocno drożdżowe czy minimalnie. Albo na zakwasie - ale to juz inny smak - i nie każdy potrafi sie do niego na początku przekonać. choć w miarę zaawansowania apety rośnie na takie właśnie chleby. W swoich przepisach mam sporo tego - wszystko moje własne eksperymenta. Do tego są jeszcze artykuły - może troche pomoże. Oczywiście strona mirabelki jak najbardziej pomocna i polecana.
U nas najbardziej lubiany jest chleb z minimalną iloscią drożdży - bo w smaku jest najbardziej podobny do tego sklepowego. Ale przynajmniej wiadomo co jest w środku. Roboty nie ma wcale - nie ma żadnego zagniatania - a jedynie mieszanie łyżką. I małe szanse, aby nie wyszedł - ja na palcach jednej ręki mogłabym policzyć te przypadki. Warto zacząć od samej mąki pszennej - a jak przypadnie do gustu poeksperymentować z dodatkami i mąkami razowymi. A tu link do niego http://wielkiezarcie.com/recipe42631.html
Właśnie mnie dopadła myśl pieczenia chleba,jako pierwszy zrobiłam ten ,co podajesz link. Wyszedł bardzo smaczny!!!! Zrobiłam na samej mące pszennej,ale już mi się chce eksperymentować z innymi mąkami,jak piszesz. Poczytam jeszcze artykuły. Przepisów na chleb masz tyle,że każdy na pewno znalazłby ten "swój" ulubiony smak.
A to mój chleb z wczorajszego wypieku. Z tego właśnie przepisu A dla porównania biały - dużo szybciej rosnie i ma większe dziury (ciasto jest lżejsze to i szybciej idzie w górę)
Popieram, popieram. Na zakwasie nie są suche, gliniaste, nie kruszą się, są puszyste, nie starzeją się. Upieczony chleb jak się go naciśnie powinien wracać do swojego kształtu, a z drożdżami się skleja, poza tym ma inny smak - taki bułczano-ciastowy. Spróbuję też upiec wg. Twoich przepisów.
I tak i nie. Jak ktoś nie lubi kwaśnego smaku chleba - będzie mu bardzo trudno się przekonać.
Ja akurat uwielbiam. Mojej siostrze udało się kiedyś ten chleb najprostszy przetrzymać ponad 24 godziny - w fazie drugiej (gdzie powinno być tylko 3) -miała maleńką dzidzię, która nie dała jej szansy na zajęcie się chlebem. Gdyby nie kolor - mogłabym rzec, że miała pumpernikiel (no brakowało jeszcze słodkiego posmaku - ale kwaśnosć była zbliżona). ja byłam zachwycona smakiem - szwagier nie chciał jeść. inni niby marudzili - ale i tak chleb szybko zniknął.
Najlepszy chlebek , a zarazem najprostszy to http://wielkiezarcie.com/recipe26180.html Polecam, zawsze mi wychodzi, od pierwszego razu, jest smaczny, wystarczy zamieszac łyzką.Polecam dodać jedynie 1 szklankę płatków owsianych zamiast trzy i kminek mielony i w ziarkach.Pychota
Cieszę się że Ci samkuje :-) Chlebuś faktycznie jest prosty w wykonaniu i zawsze się udaje. Muszę spróbowac Twoją wersję z kminkiem. Ostatanio testując dodałam trochę melasy do chleba ale dodałam trochę maki wiecej .Wyszedł lekko słodowy,ale smaczny. pozdrawiam
Właśnie się na niego "nadziałam" http://wielkiezarcie.com/recipe27327.html i też muszę go wypróbować,bo wygląda bardzo apetycznie. Pozostał mi jeszcze zakwas żurkowy, może to być ciekawy smak.
Mam zamiar upiec pierwszy raz w zyciu chleb i nie wiem jak sie do tego zabrac .Prosilaby o przepis /wyprobowany/dla nowicjuszy,zeby sie udal.Pieklam raz w zyciu drozdzowe ciasto,wiec nie mam zdnego dowiadczenia .Prosze sie nie smiac,ze "stara baba " nie potrafi upiec chleba.
To jeszcze nam napisz, czy planujesz piec chleb na drożdżach czy na zakwasie :)
Popatrz albo na przepisy ekkore
http://wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=73&user=19805
albo poszukaj w sieci blogu Mirabelki. Ja, stary chłop, korzystając z rad tam zawartych dałem radę. Powodzenia:)
Nie wiem jaki upiec.Chcialabym zeby byl smaczny i zeby sie ze mnie nie smiali w domu jak wyjdzie gnieciuch.Moze na poczatek jakis"prosciejszy" w wykonaniu.
Ja chyba nie bardzo, oprócz tych linków, mogę pomóc. Sam "wskoczyłem" od razu w zakwas żytni ale tak na szybko to drożdżowe pszenne, sądzę, że nie mogą się nie udać,
Chleb który ja często piekę,zawsze się udaje:do miski pokruszyć 10 dkg świeżych drożdży+2łyżeczki cukru+4łyżki ciepłej wody,odstawić. Do drugiej miski wsypać:6szklanek mąki pszennej+2 szklanki otrębów pszennych+2 łyżeczki soli +4 szklanki letniej wody wymieszać aż powstanie ciasto.dodać rozczyn wymieszać.Do dwóch natłuszczonych i wysypanych otrębami keksówek wlać ciasto,włożyć do zimnego piekarnika i piec godzinę od chwili gdy temperatura wzrośnie do 200stopni C.Można dodać do ciasta ziarna słonecznika,dyni,sezamu.
Dziekuje Ci bardzo za przepis"prosty jak budowa cepa"w sam raz dla mnie.Piszesz ze pieczesz taki chleb i jest dobry ,to chyba sprobuje upiec w sobote. Pozdrawiam .Maria
Proponuję chleb dla początkujących( klik)
lub chleb super szybki
Jeśli chciałabyś upiec chleb na zakwasie to zapraszam do moich przepisów. Tam mam przepis na chlebek krok po kroku - jest bardziej pracochłonny niż drożdżowy, ale to taki prawdziwy swojski chleb. Nie jest gliniasty, nie kruszy się, długo zachowuje świeżość i ma chrupiącą skórkę.
co to znaczy zakwas trójfazowy ?
Trzy razy mieszasz z mąką i odstawiasz do kwaszenia. Taki stary zakwas ma inny smak, bo wybrana grupa drobnoustrojów go fermentuje.
Dla mnie samej chleby drożdżowe nie zakwaszane - to taki bułkowaty spód do pizzy. raz jako nowum można było zjeść - ale to nie jest chleb.
Zdecydowanie bardziej wolę chleby zakwaszane - i nie ma to znczenia czy mocno drożdżowe czy minimalnie. Albo na zakwasie - ale to juz inny smak - i nie każdy potrafi sie do niego na początku przekonać. choć w miarę zaawansowania apety rośnie na takie właśnie chleby.
W swoich przepisach mam sporo tego - wszystko moje własne eksperymenta.
Do tego są jeszcze artykuły - może troche pomoże.
Oczywiście strona mirabelki jak najbardziej pomocna i polecana.
U nas najbardziej lubiany jest chleb z minimalną iloscią drożdży - bo w smaku jest najbardziej podobny do tego sklepowego. Ale przynajmniej wiadomo co jest w środku.
Roboty nie ma wcale - nie ma żadnego zagniatania - a jedynie mieszanie łyżką. I małe szanse, aby nie wyszedł - ja na palcach jednej ręki mogłabym policzyć te przypadki.
Warto zacząć od samej mąki pszennej - a jak przypadnie do gustu poeksperymentować z dodatkami i mąkami razowymi.
A tu link do niego http://wielkiezarcie.com/recipe42631.html
musze powiedziec ze ladne sa te chlebki i chyba w sobote sama ktorys upieke oczywiscie z twoich przepisow :)
Właśnie mnie dopadła myśl pieczenia chleba,jako pierwszy zrobiłam ten ,co podajesz link. Wyszedł bardzo smaczny!!!! Zrobiłam na samej mące pszennej,ale już mi się chce eksperymentować z innymi mąkami,jak piszesz. Poczytam jeszcze artykuły. Przepisów na chleb masz tyle,że każdy na pewno znalazłby ten "swój" ulubiony smak.
A to mój chleb z wczorajszego wypieku.
Z tego właśnie przepisu
A dla porównania biały - dużo szybciej rosnie i ma większe dziury (ciasto jest lżejsze to i szybciej idzie w górę)
Popieram, popieram. Na zakwasie nie są suche, gliniaste, nie kruszą się, są puszyste, nie starzeją się. Upieczony chleb jak się go naciśnie powinien wracać do swojego kształtu, a z drożdżami się skleja, poza tym ma inny smak - taki bułczano-ciastowy. Spróbuję też upiec wg. Twoich przepisów.
masz rację, ekkore. Jak chleb to tylko na zakwasie. Żaden drożdżowy chleb nie równa się z tym zakwasowym.
I tak i nie.
Jak ktoś nie lubi kwaśnego smaku chleba - będzie mu bardzo trudno się przekonać.
Ja akurat uwielbiam. Mojej siostrze udało się kiedyś ten chleb najprostszy przetrzymać ponad 24 godziny - w fazie drugiej (gdzie powinno być tylko 3) -miała maleńką dzidzię, która nie dała jej szansy na zajęcie się chlebem. Gdyby nie kolor - mogłabym rzec, że miała pumpernikiel (no brakowało jeszcze słodkiego posmaku - ale kwaśnosć była zbliżona).
ja byłam zachwycona smakiem - szwagier nie chciał jeść. inni niby marudzili - ale i tak chleb szybko zniknął.
Najlepszy chlebek , a zarazem najprostszy to http://wielkiezarcie.com/recipe26180.html
Polecam, zawsze mi wychodzi, od pierwszego razu, jest smaczny, wystarczy zamieszac łyzką.Polecam dodać jedynie 1 szklankę płatków owsianych zamiast trzy i kminek mielony i w ziarkach.Pychota
ten przepis tez jest fajny i bardzo prosty :))
Cieszę się że Ci samkuje :-)
Chlebuś faktycznie jest prosty w wykonaniu i zawsze się udaje.
Muszę spróbowac Twoją wersję z kminkiem.
Ostatanio testując dodałam trochę melasy do chleba ale dodałam trochę maki wiecej .Wyszedł lekko słodowy,ale smaczny.
pozdrawiam
dziasiaj bedzie pieczony chlebek zobaczymy jak wyjdzie bez termoobiegu
Dobrze też wychodzi chleb z żurkiem i również dobrze smakuje.Nie wkleję linka,ale nazwa chleba to
Chlebuś żurkowy z przepisów Kotlinki.
Właśnie się na niego "nadziałam" http://wielkiezarcie.com/recipe27327.html i też muszę go wypróbować,bo wygląda bardzo apetycznie. Pozostał mi jeszcze zakwas żurkowy, może to być ciekawy smak.
http://wielkiezarcie.com/recipe53260.html