Forum

Gawędy o jedzeniu

Co to znaczy "potrafić gotować"?

  • Autor: joasiek Data: 2011-01-12 12:16:44

    Był tu ostatnio wątek o tym czy można się nauczyć gotowa w kilka miesięcy. A co według was znaczy że ktoś nie potrafi gotować, a ktoś inny nie? Czy nie potrafi gotować ten, który tylko jajko na twardo sam zrobi, a potrafi ten który np. ma w głowie masę przepisów i gotuje różne potrawy, z pamięci? Niby gotuję już całkiem długo (już w podstawówce zaczęłam), zjadliwie, urozmaicam, ale bardzo często podpieram się przepisami. A już szczególnie przy pieczeniu. Nawet jeśli jakieś ciasto piekę od wielu lat to i tak zerkam do zeszytu. Jak oglądam programy kulinarne typu "Gotuj o wszystko", albo czytam blogi kulinarne, to po prostu widzę, że jestem małym ludzikiem kulinarnym.

     A jak jest u was?

  • Autor: Rzymianka Data: 2011-01-12 12:33:20

    Ja już mam około 50 letni staż w kuchni, a przygotowując niektóre dania czy ciasta też zaglądam do przepisu. Na codzień gotuję " z głowy ", często są to dania wymyślone na poczekaniu , ze składników znajdujących sie w lodówce. W mojej kuchni nie wyrzuca się jedzenia. Rodzina mówi ,że dobrze gotuję. Ważna jest umiejętność doprawiania potraw. Mówią, że zła kucharka potrafi z dobrego mięsa zrobić byle jakie danie, a dobra nawet z mniej " pięknego" kawałka zrobi smaczne.

  • Autor: Krystyna911 Data: 2011-01-12 13:23:06

    o prawie jak u mie, tylko ja mam ciu krótszy staż kuchenny, bo nie dopuszczali mie do garów. Ale eraz mogę się wyżywać :). Przepisy nie są mi porzebe, acz szukam wciąż inspiracji. Jednak ciasta które piekę, skrupulatnie zapisuję sobie, aby pamiętać jakie proporcje i jakich składników użyłam. Jedyie drożdżowe wypieki powstają u mie na gorąco i kombinuję ile tylko wlezie. Tylko raz mi nie wyszło. Znaczy się wyszło. tylko że miało paskudny smak

  • Autor: megi65 Data: 2011-01-12 12:34:15

    Dla mnie to oznacza ...
    Sprawność manualną w kuchni.... Fantazję kucharską ... :)
    Odwagę w łaczeniu smaków , i ... dobrą zabawa miedzy stołem , szafką a zlewem.... :)
    Trenig czyni mistrza .... kucharskiego .... ::))))

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2011-01-12 14:59:55

    Oj Megi , ja teraz to tak mieszam smaki że szok, rodzinka się śmieje, ale nic nie mówią ! tylko wcinają aż im się uszy trzęsą.:))
    Wczoraj do fasoli po bretońsku, dołożyłam sobie na talerzu żurawiny i wymieszałam, córce też zasmakowało:))

  • Autor: spajdermen Data: 2011-01-12 15:55:57

    Megi właśnie też tak myślę ,zaglądanie w przepis to żadna ujma, jeśli po zerknięciu w przepis wiesz jak to zrobić to jest właśnie gotowanie

  • Autor: jolka60 Data: 2011-01-12 13:44:09

    Zgadzam się z Megi,a od siebie dodam,że gotowanie to  ważna dziedzina wiedzy,choć często niedoceniana. To,że korzystasz z przepisów kulinarnych,to bardzo dobrze, po to ktoś je udostępnił,obojętnie,w jakiej formie.Przecież trzeba zdobyć gdzieś te podstawy.Póżniej zależy od Ciebie,czy będziedz ją rozwijać (a z tego,co piszesz,to tak jest).Nie ma takiej osoby,która "pozjadała wszystkie rozumy".Ważne,że chcesz wprowadzic jakieś innowacje.Nie wiem,jak miałabym siebie ocenic pod tym względem.Staram się gotować urozmaicenie,być na bieżąco z "nowinkami",ale nie dołuję się,że komuś pod tym względem nie dorastam do pięt.

  • Autor: jolka60 Data: 2011-01-12 13:57:05

    Zgadzam się z Megi,a od siebie dodam,że gotowanie to  ważna dziedzina
    wiedzy,choć często niedoceniana. To,że korzystasz z przepisów
    kulinarnych,to bardzo dobrze, po to ktoś je udostępnił,obojętnie,w jakiej
    formie.Przecież trzeba zdobyć gdzieś te podstawy.Póżniej zależy od
    Ciebie,czy będziedz ją rozwijać (a z tego,co piszesz,to tak jest).Nie ma
    takiej osoby,która "pozjadała wszystkie rozumy".Ważne,że chcesz
    wprowadzic jakieś innowacje.Nie wiem,jak miałabym siebie ocenic pod tym
    względem.Staram się gotować urozmaicenie,być na bieżąco z
    "nowinkami",ale nie dołuję się,że komuś pod tym względem nie dorastam do
    pięt.

    A...z tymi nowinkami nie chodzi o to,żeby wszystko koniecznie wypróbowac,ale być na bieżąco,gdyż mnie to po prostu interesuje.

  • Autor: Mama Rozyczki Data: 2011-01-12 14:53:39

    Moim zdaniem każdy potrafi gotować, jeżeli tylko zechce.Oczywiście na początku musi korzystać ze sprawdzonych przepisów, czytać komentarze, bo jest w nich dużo cennych uwag. Zaczynałam gotować jako bardzo młoda osoba, miałam kilka wpadek , ale nigdy się nie poddawałam.Zawsze wyrywałam stare kartki z kalendarza, zbierałam wycinki gazet, kupowałam różne książki.Najwięcej korzyści przyniosły mi jednak zapiski, prababci, babci i mamy.
    Nie uważam się za jakąś wytworną kucharkę, ale umiem gotować, ważne że moim gościom i rodzinie moje potrawy smakują.Na codzień nie korzystam z przepisów , tylko z głowy, chyba że mam gości i chcę zrobić coś ciekawego , wtedy wertuje książki i wż:))
    Gotowanie jest łatwe , trzeba tylko chcieć i  lubić gotować.:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu