Po raz kolejny padłam ofiarą złodziejstwa! Aż się we mnie gotuje jak sobie pomyśle...!!! Od jakiegoś czasu parkuje na tym samym parkingu. 30 grudnia ktoś ukradł mi calutki komplet nowych kołpakow ( no nic ciężko bo ciężko, ale jakoś to przeżyłam). Dziś wracam z pracy i patrze, że nie mam znaczku vw z tyłu klapy! No szlag mnie trafił! Kurcze to moja własność! Jakim prawem ktoś ma czelność Kraść coś na co z mężem ciężko pracujemy?! No jakim?! Co z tym zrobić? Zgłosić na policję? Hmm z jednej strony nie widzę sensu, z drugiej ...
Szkoda że nie można podłączyc samochodu pod prąd, jakby go potelepało trochę, więcej by łap nie wyciągał po cudze:)) A tak na poważnie, przydałoby się parkowac na parkingu monitorowanym , wtedy byłaby większa szansa złapac złodzieja.
Oczywiście rozumiem, że stawiasz na jakimś placu a nie parkingu strzeżonym ?? Warto w taki zainwestować, problem się rozwiąże a Ty będziesz spać spokojnie.
wcale się nie dziwię że się w tobie zagotowało - ja bym na policję mimo to zgłosiła wyślą tam od czasu do czasu patrol i może to złodzieja na tyle odstraszy ze już nic więcej nie stracisz ja przeżyłam dwukrotne włamanie do mieszaknia w dość krótkim czasie 1 gdy byłam w drugim miesiącu ciąży wówczas ukradli nam wszystko poza telewizorem - po prostu był zbyt duży 2 gdy córka miała trzy miesiące
ponieważ było to mieszkanie wynajęte a my właśnie staraliśmy się o kredyt aby kupić nowe od dewelopera to postanowiliśmy żyć jak w buszu i nie zakupiliśmy żadnego nowego sprzętu i kiedy włamali się poraz drugi to nie mieli co ukraść poza .......... pamiątkami które córka dostała z okazji chrztu i wtedy dostałam takiej piany że pomimo iż do odbioru nowego mieszkania zostało nam niecałe pół roku postanowiłam się przeprowadzić i wynająć na ten czas inne mieszkanie.
Masz VW i on sam jeszcze stoi? Jak mojego VW chcieli ukraść (ale coś sknocili i samochód nie odjechał) to policjant się pyta "A długo go Państwo macie?" my "4 miesiące", on "o, to długo stał". Więc ciesz się, że w naszym cudownym kraju Twój samochód jeszcze stoi.
Można zamontować kamerkę w środku, wtedy będziesz widziała kto Ci podprowadza części, chyba że (odpukać) rąbną Ci cały samochód.
też kiedyś miałam VW a dzisiaj zdecydowanie droższy samochód i od czasu VW we wszystkich mam zamontowane odcięcie dopływu paliwa każdy mechanik zrobi Ci to za około 50-100 złotych a jak masz jakiegoś zaprzyjaźnionego w rodzinie to koszt około 20 złotych bądź kilka piwek jak kto woli pomaga jedynie przy próbie kradzieży całości. urządzenie jest banalnie proste jak nie wykonasz w odpowiedniej kolejności właściwej sekwencji czynności silnika nie odpalisz 1000 razy lepsze niż najdroższe alarmy.
Mojego VW przez blisko rok jak był u mnie nikt dźwignąć nie próbował ale dziewczynie która go ode mnie kupiła w ciągu pierwszego pół roku dwa razy. Kiedy ją po pół roku spotkałąm pod marketem to mi o tym powiedziała że gdyby nie moje magiczne stukanie w podłogę to pewnie już by auta nie miała. Urządzenie jest proste a doskonałe prawdopodobieniństwo że je znajdziesz i wykonasz właściwą sekwencję ruchów jest mniejsze niż wygrana w lotto
niestety nie działa przy kradzieży części czy dewastacji
Po raz kolejny padłam ofiarą złodziejstwa! Aż się we mnie gotuje jak sobie pomyśle...!!! Od jakiegoś czasu parkuje na tym samym parkingu. 30 grudnia ktoś ukradł mi calutki komplet nowych kołpakow ( no nic ciężko bo ciężko, ale jakoś to przeżyłam). Dziś wracam z pracy i patrze, że nie mam znaczku vw z tyłu klapy! No szlag mnie trafił! Kurcze to moja własność! Jakim prawem ktoś ma czelność Kraść coś na co z mężem ciężko pracujemy?! No jakim?! Co z tym zrobić? Zgłosić na policję? Hmm z jednej strony nie widzę sensu, z drugiej ...
Szkoda że nie można podłączyc samochodu pod prąd, jakby go potelepało trochę, więcej by łap nie wyciągał po cudze:))
A tak na poważnie, przydałoby się parkowac na parkingu monitorowanym , wtedy byłaby większa szansa złapac złodzieja.
Oczywiście rozumiem, że stawiasz na jakimś placu a nie parkingu strzeżonym ?? Warto w taki zainwestować, problem się rozwiąże a Ty będziesz spać spokojnie.
wcale się nie dziwię że się w tobie zagotowało - ja bym na policję mimo to zgłosiła wyślą tam od czasu do czasu patrol i może to złodzieja na tyle odstraszy ze już nic więcej nie stracisz
ja przeżyłam dwukrotne włamanie do mieszaknia w dość krótkim czasie
1 gdy byłam w drugim miesiącu ciąży wówczas ukradli nam wszystko poza telewizorem - po prostu był zbyt duży
2 gdy córka miała trzy miesiące
ponieważ było to mieszkanie wynajęte a my właśnie staraliśmy się o kredyt aby kupić nowe od dewelopera to postanowiliśmy żyć jak w buszu i nie zakupiliśmy żadnego nowego sprzętu i kiedy włamali się poraz drugi to nie mieli co ukraść poza .......... pamiątkami które córka dostała z okazji chrztu i wtedy dostałam takiej piany że pomimo iż do odbioru nowego mieszkania zostało nam niecałe pół roku postanowiłam się przeprowadzić i wynająć na ten czas inne mieszkanie.
Masz VW i on sam jeszcze stoi? Jak mojego VW chcieli ukraść (ale coś sknocili i samochód nie odjechał) to policjant się pyta "A długo go Państwo macie?" my "4 miesiące", on "o, to długo stał". Więc ciesz się, że w naszym cudownym kraju Twój samochód jeszcze stoi.
Tylko, że jak rąbną cały samochód to kamerka nie pomoże. Parking tylko i wyłącznie strzeżony i problem się rozwiąże.
Właśnie o tym mówiłam, jak rąbną cały to z kamerką, ale do wytropienia złodzieja drobiazgów w sam raz.
też kiedyś miałam VW a dzisiaj zdecydowanie droższy samochód i od czasu VW we wszystkich mam zamontowane odcięcie dopływu paliwa każdy mechanik zrobi Ci to za około 50-100 złotych a jak masz jakiegoś zaprzyjaźnionego w rodzinie to koszt około 20 złotych bądź kilka piwek jak kto woli pomaga jedynie przy próbie kradzieży całości. urządzenie jest banalnie proste jak nie wykonasz w odpowiedniej kolejności właściwej sekwencji czynności silnika nie odpalisz 1000 razy lepsze niż najdroższe alarmy.
Mojego VW przez blisko rok jak był u mnie nikt dźwignąć nie próbował ale dziewczynie która go ode mnie kupiła w ciągu pierwszego pół roku dwa razy. Kiedy ją po pół roku spotkałąm pod marketem to mi o tym powiedziała że gdyby nie moje magiczne stukanie w podłogę to pewnie już by auta nie miała. Urządzenie jest proste a doskonałe prawdopodobieniństwo że je znajdziesz i wykonasz właściwą sekwencję ruchów jest mniejsze niż wygrana w lotto
niestety nie działa przy kradzieży części czy dewastacji