Przeglądałam dziś przepisy i naszło mnie takie pytanie: jeżeli chcę ugotować np kaszę mannę na mleku czyli tzw grysik, to daje jej się tyle samo niezależnie czy jest to zwykła czy ekspresowa?
Ja używam tylko kaszy manny zwykłej, jest dużo lepsza smakowo, mój mały nie chce jeśc tej błyskawicznej. Kaszy mannej zwykłej wsypiesz na mleko 2 czubate łyzki i powoli gotujesz na małym ogniu , wtedy ładnie Ci się rozklei i nie ma grudek.Wsyp tyle samo błyskawicznej , a od razu zrobi Ci się kit że łycha stoi.
Czy ja wiem, czy zwykła lepsza? Ja dzieciom od początku gotuję błyskawiczną i wcinają aż miło. Na litr mleka wrzucam około 3-4 płaskich łyżek i mieszam od czasu do czasu. Może nie jestem ekspertem, ale skoro dzieciom smakuje...... Pozdrawiam!
Ostatnio trafia mi się kasza manna, której biorę 4 łyżki stołowe na 500 ml mleka i po krótkim gotowaniu mam 2 porcje po 250 ml niezbyt gestej mlecznej zupy, takiej akutat do picia smoczkiem
Tak jak napisałam na 1 litr mleka zarzucam około 3-4 łyżki płaskie błyskawicznej. Kaszka po ugotowaniu spokojnie da się wlac bo butelki i ciągnąć przez smoka ( tak robi moja starsza córa), ale da się też podać łyżeczką (moja młodsza córa za smokiem nie jest). Jest lekko gęstawa, ale nie za bardzo. Słyszałam też, że niektóre Mamy dosładzają grysik, żeby był smaczniejszy, ale ja uważam, że jest on sam w sobie dostatecznie słodki i tego nigdy nie robię. Pozdrawiam!
Przeglądałam dziś przepisy i naszło mnie takie pytanie: jeżeli chcę ugotować np kaszę mannę na mleku czyli tzw grysik, to daje jej się tyle samo niezależnie czy jest to zwykła czy ekspresowa?
Oczywiście,że tak. Kwestia tylko w czasie przygotowania.
Ja używam tylko kaszy manny zwykłej, jest dużo lepsza smakowo, mój mały nie chce jeśc tej błyskawicznej. Kaszy mannej zwykłej wsypiesz na mleko 2 czubate łyzki i powoli gotujesz na małym ogniu , wtedy ładnie Ci się rozklei i nie ma grudek.Wsyp tyle samo błyskawicznej , a od razu zrobi Ci się kit że łycha stoi.
racja zwykła lepsza a gotuje się przecież krótką chwilkę
Czy ja wiem, czy zwykła lepsza? Ja dzieciom od początku gotuję błyskawiczną i wcinają aż miło. Na litr mleka wrzucam około 3-4 płaskich łyżek i mieszam od czasu do czasu. Może nie jestem ekspertem, ale skoro dzieciom smakuje......
Pozdrawiam!
Jaka ma konsystencję Twoja kaszka z takich proporcji?
Ostatnio trafia mi się kasza manna, której biorę 4 łyżki stołowe na 500 ml mleka i po krótkim gotowaniu mam 2 porcje po 250 ml niezbyt gestej mlecznej zupy, takiej akutat do picia smoczkiem
Tak jak napisałam na 1 litr mleka zarzucam około 3-4 łyżki płaskie błyskawicznej. Kaszka po ugotowaniu spokojnie da się wlac bo butelki i ciągnąć przez smoka ( tak robi moja starsza córa), ale da się też podać łyżeczką (moja młodsza córa za smokiem nie jest). Jest lekko gęstawa, ale nie za bardzo.
Słyszałam też, że niektóre Mamy dosładzają grysik, żeby był smaczniejszy, ale ja uważam, że jest on sam w sobie dostatecznie słodki i tego nigdy nie robię.
Pozdrawiam!