Forum

Rodzice i Maluchy czyli WuŻecikowe pogaduchy

Moje dziecko nie chce pić mleka. Pomocy!

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-12 22:05:27

    Moja Zosia skończyła 4 miesiące. Dotąd była karmiona tylko piersią. Za niedługo niestety idę do pracy. Zosia zostaje z babcią, ale ona nie karmi piersią ;) Musimy jej podać mleko modyfikowane. Próbowałam jej dać mleko w proszku, żeby sprawdzić, czy jej smakuje - a ona krzywi się i wypluwa. To samo z herbatką (wie co dobre ;)). Kupiliśmy Bebilon HA myśleliśmy, że smak jej nie podchodzi, ale z NAN'em to samo. Chce pić tylko pierś, sztucznym mlekiem gardzi. Co robić? Pod moją nieobecność przecież musi dostawać coś jeść. Mieliście taki problem?

  • Autor: Agulek74 Data: 2011-01-12 22:15:35

    A próbowałaś odciągać pokarm i podawać go Zosi z butelki? Może to nie o mleko chodzi tylko o smoczek?

  • Autor: as Data: 2011-01-12 22:27:08

    To jest najlepszy pomysł. Pewnie dziecko nie chce pic z butelki. Spróbuj odciągać pokarm i podawać z butelki. Jak nauczy się pić to wtedy mleko modyfikowane spróbuj podawać. Tylko by dziurka była odpowiednia w smoczku, by wygodnie jej się piło. jak będzie za duża to mleko będzie się lało i będzie się krztusić. Jak za mała to nie będzie chcieć ciągnąć.

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-13 09:58:21

    To nie smoczek. Odciągnięte mleko z cyca pije z butli ze smakiem. Mam butelki Tomee Tipee i Avent - smoki 1 i 2. Raczej chodzi o walory smakowe mleka modyfikowanego. Odciąganie mleka odpada. Zosia pije z 2 piersi, ściąga wszystko, a będę ją karmić przed wyjściem do pracy. Babcia musi mieć coś w zapasie.

  • Autor: makusia Data: 2011-01-13 11:24:41

    Więc jesli to nie flacha, to może mieszaj swoje mleko z tym modyfikowanym, i coraz więcej modyfikowanego dodawaj, powinna się przyzwyczaic.

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-13 11:52:09

    To jest myśl ;)

  • Autor: as Data: 2011-01-13 11:57:53

    Na początku sztucznego dodawaj bardzo mało. Stopniowo zmieniaj proporcje.

  • Autor: makusia Data: 2011-01-13 13:35:38

    Trzymam kciuki

  • Autor: toffik Data: 2011-01-12 22:57:32

    Najlepszym rozwiązaniem jest tak jak napisały wcześniej dziewczyny odciągnięty pokarm. Mleko w proszku odpada, bo ono chyba nie jest przeznaczone dla tak małych dzieci. Chyba, że coś się zminieniło. Natomiast mleko modyfikowane dobiera lekarz. Samej lepiej tego nie robić.

  • Autor: siwy_001 Data: 2011-01-12 23:20:21

    Raczej na pewno chodzi o zamianę maminej piersi na butelkę :) mleko możesz wybrac sama w zależności zasobów portfela. Droższe mają kwasy LC PUFA korzystnie wpływające na rozwój układu nerwowego (np. NAN Active, Enfamil). Spróbuj z różnymi smoczkami i znajdź kształt najbardziej przypominający brodawkę. Przestrzegaj pory karmienia (najlepiej co 3 godz.) i niech butelkę podaje tata. Jesli mała będzie głodna, a mamy nie będzie w pobliżu, może się przełamie. Powodzenia.

  • Autor: as Data: 2011-01-13 07:21:46

    Ważną sprawę poruszyłaś. Mama kojarzy się z cycem. Dobrze by byłoby na początku butelki nie podawała mama tylko ktoś inny np tata, bo dziecko może się buntować i domagać piersi. 

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-13 10:02:07

    Nie chodzi o zmianę na butelkę. Odpowiedź wyżej.

  • Autor: USka Data: 2011-01-12 23:12:52

    Mój synek ma 6 miesięcy karmie go piersią.Już go troche dokarmiam zupkami ale na wszystko się wykrzywia.Aż się boję co będzie jak będzie musiał jeść z butelki.On nawet nie chce cmoczka.wszystko je z łyżeczki.Najgorsze to chyba nocki będą!

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-13 10:17:15

    Chyba będę miała tak samo... Smoczek dopiero teraz zaczęła tolerować i to wg widzimisie :)

  • Autor: jolka60 Data: 2011-01-13 08:16:50

    Szkoda,że musisz juz wracać do pracy,bo najlepsze dla dziecka jest karmienie piersia.Nie każda kobieta może karmić,choćby chciała.Sądzę,że faktycznie próbuj oswajać ją z butelką i karm swoim,ściaganym mlekiem.Więcej z tym zachodu,ale warto.

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-13 10:20:21

    Pewnie, że będę się starać :) Dzięki za wsparcie. Jestem nauczycielem, wiec wracam do pracy tylko od marca do czerwca i potem od września. Takie czasy, że trzeba pracę szanować, bo nie wiadomo jak będzie.

  • Autor: jolka60 Data: 2011-01-13 11:20:20

    Ano,rozumiem jak najbardziej.Moja młodsza córka też szybko musiała wrócić do pracy (kilka miesiecy po po porodzie),starsza musi wrócić w lutym (dziecko roczne),tylko,że krótko karmiły,niestety.

  • Autor: oasia Data: 2011-01-13 09:19:31

    moje bliźniaczki mają 8,5 mca, karmiłam tylko piersią przez 0,5 roku, póżniej obiadki i deserki, niedawno zakupiłam butelki które mają smoczki przypominające pierś i podaje im wode, ode mnie nie chcą pić, ale gdy teściowa podaje butle to pija. Nie wiem czy moge ale podaje linka do tej butli http://allegro.pl/butelka-tommee-tippee-340ml-bez-bisfenolu-i1392422898.html, pozdrawiam i życze wytrwałości

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-13 10:05:36

    No ja własnie takie mam od urodzenia Zosi. Jak miałam nawał pokarmu, to ściągałam laktatorem (mam elektryczny) i ją karmiłam. Są super te butelki! Niestety innych pokarmów niż mój Zosia nie przyjmuje.

  • Autor: megii013 Data: 2011-01-13 11:11:04

    Witaj.U mnie był ten sam problem, mój Mikołaj tolerował tylko moje mleko, zakupiłam już wszystkie rodzaje mleka i żadne mu nie odpowiadało, dopiero po 9 miesiącu się skusił (tylko ja do pracy iść nie musiałam, to nie było problemu z karmieniem)pozdrawiam....

  • Autor: Wkn Data: 2011-01-14 00:37:00

    Laktatorem możesz ściągać pokarm i w pracy (masz prawo do większej ilości przerw) - wbrew temu, co piszą, że traci się pokarm itd., przy odpowiedniej motywacji psychicznej możesz karmić ponad pół roku tą metodą, a to wystarczy, żeby maluch dostał to, co najlepsze z mlekiem mamy.
    Naturalny pokarm można przecież przechowywać w lodówce ok. doby - każdy opiekun niemowlaka może go podać z butelki po wcześniejszym podniesieniu temperatury do ok. 36 st. Myślę, że to gra warta świeczki :)

  • Autor: peggy83 Data: 2011-01-14 08:41:08

    Motywacja psychiczna jest ważna, ale jeśli pokarm zalega w piersi to jest to sygnał dla organizmu by zmniejszyć ilośc produkowanego mleka. Wiec odciąganie pokarmu w pracy, jeśli chce sie dalej karmić, jest ważne...bo tego pokarmu będzie coraz mniej.

    Znam mamę (nauczycielka), która nawet mroziła pokram - dłużej sie przechowa. Tylko broń boże nie odgrzewać w mikrofali....traci wszystko co najlepsze!

  • Autor: anqe Data: 2011-01-14 15:53:43

    ja też mroziłam jedna z popularnych firm A ma do laktatora nakrętkę na którą zakłada się woreczek wówczas moja zamrażarka wyglądała jak przechowalnia mleka

  • Autor: as Data: 2011-01-14 16:09:33

    Można mrozić. Tyko nie należy pomylić zamrażalnika z zamrażarką. W zamrażarce pokarm można trzymać nawet 6 miesięcy. W zamrażalniku już tylko 2 tyg. Ja ten błąd popełniłam i mleko się popsuło.

  • Autor: as Data: 2011-01-14 16:10:36

    Mikrofala nic nie zniszczy o ile mleko nie zostanie zagotowane. Mikrofala nie zmienia składu tylko za wysoka temperatura.

  • Autor: kasia146 Data: 2011-01-13 12:01:08

    skoro skonczyla juz 4 m-ce to moze sprobuj zmienic jej smak mleka dodajac troszke kaszki ryzowej tej po 4 m-cu nie duzo doslownie z 1 lyzke na poczatek moze jej zasmakuje

  • Autor: as Data: 2011-01-13 13:41:59

    Jak dziecko skończyło 4 miesiące to możesz wprowadzać pierwsze inne posiłki podawane łyżeczką np kaszka ryżowa smakowa podawana łyżeczką, owoce i warzywa przygotowane samemu lub ze słoiczka. Te na których pisze po 4 miesiącu lub od 5 miesiąca. Na początku będą to małe ilości ale się nie poddawaj. Tylko nie wprowadzaj kilka nowości na raz i  nowy składnik wprowadzaj co kilka dni by zobaczyć czy dziecku nie szkodzi (ból brzuszka,wysypka).

  • Autor: Olciaa Data: 2011-01-13 18:38:19

    dokładnie to chcialam napisac. moj synek ma 8 meisiecy ja wciaz karmie piersia jednak od 4 miesiaca wprowadzilam na sniadanko kaszke mleczno- ryzowa lub mleczno kukurydziana.

    na obiadek gotuje zupke lub daje ze sloiczka.

    a na deserek owoce.

    poki jeszcze nie idziesz do pracy podaj dziecku najpierw po jednej łyzeczce 2 dni z rzedu (jak nie bedzie reakcji alergicznej lub bólu brzuszka mozesz juz podawac normalnie)

    po 4 m-cu mozesz juz dac marchewke, ziemniaka, ryz, i kilka innych warzyw oraz jabłuszko(np skrobane) lub sloiczej jablko-marchew czy ugotowane i przetarte przez ciebie( tylko na poczatek jednoskladnikowe)

  • Autor: kasia146 Data: 2011-01-13 20:29:34

    jesli moge ci cos doradzic to na stronie www.osesek.pl  sa tabele co mozna wprowadzac do jadlospisu dziecko w poszczegolnym miesiacu ja caly czas z tych tabel korzystalam i bylam bardzo zadowolona

  • Autor: as Data: 2011-01-13 20:36:19

    albo wejść na strony producentów słoiczków dla dzieci i poczytać jakie są potrawy. Jeśli nie chce się ich kupować to przynajmniej ma się inspirację co ugotować w danym miesiącu życia.

  • Autor: Olciaa Data: 2011-01-13 21:19:38

    ohhh temu lepiej nie ufać.

    bodajże firma na G ma rybe w pomidorach po 5 m-cu przy czym pomidory mozna podac po 11 m-cu(alergenny)

    to samo z inna firma na B ma spaghetti po 8 m-cu z pomidorami.

    lepiej zajzec do tabeli (ja mam taka w ksiazeczce zdrowia dziecka i ta sie sugeruje) bo te sloiczkowe firmy w skladzie maja czesto warzywa nie odpowiednie do miesiaca.

  • Autor: balbisia19 Data: 2011-01-13 20:44:06

    Mój młody tez nie chciał pić z butelki, tylko z cyca. Podczas karmienia piersią wyciągałam mu z buziola cycka i wkładałam szybciutko butelkę (właśnie Tommy Tippe), ale smoczek wcześniej "ugrzewałam" sobie w ustach. Trochę to trwało zanim się przyzwyczaił, ale byłam uparta i w końcu się poddał :)
    A, i wieczorem jak go chcialam odzwyczaic od zasypiania przy piersi, butelką karmił go tata.

  • Autor: peggy83 Data: 2011-01-13 21:01:14

    Spróbuj cuś takiego: regularnie o tej samej porze codziennie podawaj inny posiłek zamiast cyca. Łyżeczka, potem dwie, jest cieżko, ale systematyczne i konsekwentne postępowanie działa (hmmm...przynajmniej u mnie, spróbować nie zaszkodzi). A najlepiej nie Ty podawaj posiłek, tylko babcia. Bo od ciebie dziecko oczekuje cyca. I przy okazji babcia się oswoi, dziecko się nauczy....

    Jeśli nie mleko to może kaszka? Po 4 m-cu można wprowadzać.

    Moje dzieci też nie chciały mleka modyfikowanego. U córci z biedą od czasu do czasu była kaszka...a cyc był do 2 -go roku życia, bo nie tknęła modyfikowanego...wymiotowała jak ją nakarmiłam podstępem. Synuś (tez nie tknie innego mleka) przyzwyczaił sie do kaszki właśnie na tej zasadzie o której napisałm na początku...nie lubi kaszki, zawsze odwracam jego uwagę jak mu podaję...ale z drugiej strony tak się przyzwyczaił do kaszki o stałej porze, że inny posiłek nie wchodzi w grę...trudno to wytłumaczć, hihi. Dzieci to dzieci...

    Powodzenia!

  • Autor: anqe Data: 2011-01-14 01:28:26

    niestety dzieciorki mają swoje smaki córka koleżanki która niestety nie miała treściwego pokarmu tez marudziła straszliwie wypróbowali wspólnie chyba wszystkie rodzaje mleka i w końcu Majeczka upodobała sobie takie które można kupić jedynie w aptece i śmierdzi tak straszliwie że po podgrzaniu trzeba było wietrzyć kuchnie, natomiast inna kruszyna dostała w szpitalu mleko modyfikowane w płynie i innego nie chciała tak więc musieli je specjalnie sprowadzać z hurtowni do apteki bo tylko tak je można kupić

    Myślę że musisz próbować dalej podpowiem Ci jednak że ja bardzo szybko wróciłąm do pracy - "zaleta" prowadzenia własnej firmy jak sama nie dopilnujesz to popłyniesz - urodziłam 20 lipca do przcy wróciłam od 1 października córkę karmiłam piersią do końca 8 miesiąca oczywiście w między czasie zaczęłam wprowadzać kaszki i zupki - kaszki początkowo przygotowywałam na własnym mleku a później mieszałam pół na pół z modyfikowanym.

    Ja na szczęście nie miałam tego problemu młodej pasowało każde mleko które dostawała i najczęściej kupowałąm Bebiko, karmienie zakończyłam dla siebie bezboleśnie odstawiając co tydzień jedno karmienie i zamieniając je na sztuczne nie piłam zadnych specyfików pilnowałam się jedynie aby w poniedziałek czyli w dniu zmiany trochę mniej pić aby wolniej tworzył się pokarm.

    Może też spróbuj pomieszać pokarm sztuczny ze swoim zwiększając stopniowo ilość sztucznego

  • Autor: makusia Data: 2011-01-14 16:18:28

    Jak idzie Madziu? Pomogły nasze rady?

  • Autor: MAGDAITYLE Data: 2011-01-14 17:15:20

    Na razie cycek, cycek, cycek! ;) Myślę, że te parę godzin pracy jakoś przetrwamy. Nie chcę rezygnować z karmienia piersią, więc zobaczę jakieś kaszki lub soczki w międzyczasie, jak mała mleka się nie tknie i będzie zostawać z babcią. No i blisko mam pracę, to może podskoczę do domu na małe karmienie. Wypróbuję wszystkiego co mi poradziłyście. Baaardzo dziękuję za pomoc!

  • Autor: makusia Data: 2011-01-14 20:16:30

    Jak tylko masz możliwośc wyjścia z pracy na karmienie, to super:) Nie ma jak mleczko mamusi:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu