Moja 9mcy coreczka ma okropny kaszel i katar, ktory pomimo odciagania wydzieliny utrudnia oddychanie, szczegolnie noce ta udreka.Lekarz nie przepisal zadnych lekow, tlumaczac ze tak malym dzieciom nie podaje sie zadnych syropow, witamin... Czy sa jakies domowe spodoby na leczenie przeziebienia u tak malego dziecka?
Mój 4 miesieczny synek ma to samo,lakarz przepisał syropy ambroksol i pulneo przez tydzien troszkę sie polepszyło wiec dalej nakazał nam podawac tylko syrop herbapect (2,5 ml 3 razy na dobe),poza tym zakrapiamy wodą morską i odciągamy wydzieline tzw sopelkiem a nastepnie smarujemy nosek neomycyną,takie zalecenia od naszego lekarza,domowych sposobow niestety nie znam ale moze herbapect cos pomoze,najlepiej bylo by wogóle nie dawac lekow,ale stan zdrowia dziecka moze sie pogorszyc,dziwię się,ze twoj lekarz nic nie zaradził,po odciagnieciu wydzieliny z nosa zakrapiamy kroplami euphorbium,to takie homeopatyczne kropelki,ale dają ulgę, wiem przez co przechodzisz,przeziębienie u takiego maluszka to staszna udręka dla niego i rodzicow bo niestety dziecko nie umie wydmuchac noska i wszystko zatyka nie tylko nos ale i gardło. Leki które podajemy są bez recepty.
Witam moja pani pediatra zawsze mówila ze jesli dziecko ma katar, kaszle to do spania musi byc układane wysoko (żeby nie leżała plasko) wydzielina splywa wtedy i dziecko sie nie krztusi my używalismy w tym czasie wózka do spania z podparciem ustawionym na 3/4 . Mojej córci w tym wieku nawet miała mniej zapisała pulmex beaby do smarowania plecków i klatki piersiowej (spytaj w aptece ), przydatna jest tez sól morska . Z witamin to mała brała od 4m Cebion multi ( witaminy na recepte ) i Cebion (wit. C w kroplach bez recepty ) Pozdrawiam serdecznie :)
Ja też używam w takich sytuacjach Pulmex Baby - smaruję dziecku piersi i boki. A pod nosek maść majerankowa. Jeszcze kropelki do nosa Nasivin. Do picia domowy sok malinowy (nie pamiętam czy 9-miesięczniak może już maliny, ale chyba tak). Z syropów dla takiego malucha też bez recepty coś można dostać. No i odciąganie wydzieliny z nosa oraz układanie do spanie z głową wyżej. Starszemu można jeszcze nogi wymoczyć w gorącej wodzie solą, ale takiemu maluchowi nie próbowałam.
Z domowych sposobów to syrop z cebuli - cebulę pokroić i zasypać cukrem, to co wypłynie podawać dziecku...ale smak przeokropny. Można też podać syrop z buraka - burak wydrążyć, dziurę zasypać cukrem i postawić na palniku, na malenkim ogniu..śmierdzi spalenizną w całym mieszkaniu, ale to co sie skropli w dziurce doskonale łagodzi kaszel.
A ja unikam kąpania dziecka w czasie przeziębienia, przed snem plecki i pierś smaruje maścią plumex. Można delikatnie co jakis czas opukiwać dłoną plecki, żeby wydzielina nie osiadała na oskrzelach. Do noska Euphorbium(to tylko na noc daję), co jakis czas sól morska, można też delikatnie (nie za głęboko! - tuż u wejścia) posmarować nosek patyczkiem namoczonym w oliwce - pomoże w spływaniu kataru, podobnie jak sól morska...chociaż ta druga moim zdaniem jest lepsza. Na kaszel Drosetux - jest homeopatyczny...tylko właśnie, dawkowanie określiła lekarka. Na gorączke Kidofen, Nurofen - mają też działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe, więc można dać dwa razy na dobę, nawet gdy nie ma gorączki, aby ulżyć maluszkowi.
Katar ma poślizg :) Pomaga zwłaszcza na większe, zaschnięte "kózki". Ale lepsza jest sól morska w sprayu...tylko nie zawsze dzieci lubią psikanie do noska.
Cebula złagodzi kaszel, podziała również na przeziębione gardełko. Burak łagodzi kaszel.
Mama mnie tak kurowała przy uporczywym, meczącym kaszlu. Z tego co pamiętam to mi szybciej pomagał burak, poza tym był dla mnie bardziej znośny do przełknięcia :)
Nie cebulą tylko syropem. Takie dziecko już dużo rzeczy je, a o ile wiem, cebula raczej alergii nie wywołuje. A kilka kropel syropu z cebuli raczej szkody nie wyrządzi! Wręcz przeciwnie. A z pewnością lepsze to niż nic. Moja córcia mniej więcej w tym wieku (może nieco starsza była...) dostała kilka razy taki syropek. I kierując sie doświadczeniem przypuszczam, że dziecko i tak wszystko wypluje..., dlatego sugerowałam ten z buraka. A najlepszy jest Drosetux.
http://wielkiezarcie.com/recipe21870.html ja swojemu dziecku podaje właśnie to lekarstwo przez całą zime profilaktycznei jast bardzo skuteczne ,jak dziecko jest przeziębione można dawać nawety 3 razy dziennie ,można dawać do picia sok malinowy najlepszy domowej roboty i kropelki do nosa euphorbium są bardzo skuteczne ,na noc jak meczy kaszel to przed snem (na jakąś 1 godz.) syrop sinecod w kropelkach jest niezbyt smaczny ale można dać do posiłku kolacyjki to kilka kropli dawkowanie na ulotce
Najlepiej czynność wykonać gdy dziecko juz śpi, lub gdy grzecznie zapypia na twoich kolanach lub rękach : na łyżkę stołową nasyp cukru, polej ten cukier kroplami miętowymi (dośc obficie) , połóż łyżkę z zawartością na deseczce drewnianiej, podpal miętę cukrową , poczekaj aż się wypali płomień, następnie połóż blisko łóżeczka lub posadź dziecko na kolankach , a w jego pobliżu daj w bezpiecznej odległości deseczkę - dziecko będzie wdychało opary, a katar będzie zmykał.
Kiki, tak jak pisały Ci dziewczyny smaruj malucha maścią pulmex baby -to maść rozgrzewająca, ja moim maluchom smarowałam plecki i klatkę piersiową. Na katar sól morska i euphorbium i układaj wysoko. Mój synek kiedy miał jakieś trzy miesiące lekarz przepisał mu drosetux po pół łyżeczki trzy razy dziennie, więc myślę, że bez obaw możesz to podać. Kiedy jesienią maluchy były przeziębione dawałam moim maluchom syropek Lipomal, też tak po pół łyżeczki i wit. C -Cebion, wg. ulotki.
Kiedy moje maluchy szły spać, a źle im się oddychało kropiłam w pokoju tak ze dwie kropelki olejku olbasowego na chusteczkę i kładłam koło łóżka.. niby jest od trzeciego roku życia, ale moje maluchy reagowały bardzo dobrze na te inhalacje, więc możesz spróbować -pomaga rewalacyjnie.
Aha i tak jak peggy83 oklepywałam dzieci, wtedy wydzielina lepiej się odrywa. Życzę szybkiego powrotu do zdrówka:)
Mój synus w tej chwili ma 5 miesięcy, ale jak miał 2,5 to miał straszny katar(mój starszy synus go zaraził) i miał wtedy 2 razy zapalenie ucha:( koszmar i wylądowalismy w szpitalu:( Szkoda, że wcześniej nie trafiłam na lepszego pediatre w naszym nowym miejscu zamieszkania bo bysmy tego uniknęli. Teraz w razie czego....nosek oczyszczamy regularnie fridą lub katarkiem(podłączonym do odkurzacza), do noska psikamy sterimar beaby i szczególnie na noc nasivin soft po jednym psiknieciu do każdego otworu nosowego. Pani doktor zaleciła jeszcze maść majerankową(2 razy na dzień) i granulki homeopatyczne na katar(2 razy 5 granulek rozpuszczałam na łyzeczce sciągnietego mleka)-kurcze zapomniałam nazwy. U starszego syna stosowałam pulmex beaby(od 6 miesiaca mozna), smarowałam klatkę piersiową i stopki czasami. Jak miał skończony rok starszy synus to olbas oil na pizamke kilka kropelek-dla mnie rewelacja. Życzę zdrówka dzidzi i spokoju mamusi, pozdrawiam-Ewa:)
Niemowlaki musza dostawać witaminy. Dziwi mnie, że Twój lekarz twierdzi inaczej. Moje dzieci od urodzenia dostawały cebion multi lub juvit multi i witaminę D3 w kropelkach (są różne firmy. Moje musiały dostawać zwiększoną dawkę czyli vigantol aż do 1 roku życia). Witaminy różne biorą cały czas. Syrop rubital chyba takiemu dziecku tez można podawać. Poczytaj w internecie bo pewna nie jestem.
Podstawą leczenia jest higiena otoczenia chorującego dziecka. Pokój dziecka należy systematycznie wietrzyć i nawilżać, nie należy dopuszczać do przegrzewania powietrza. Suche o wysokiej temperaturze powietrze w pokoju chorego wpływa na wysuszenie śluzówek dróg oddechowych i nasila objawy choroby. Odpowiednia temperatura otoczenia to 20oC. Konieczne jest również częste odkurzanie i zmywanie pokoju dziecka. Dbrze jest stosować;inhalacje olejkami eterycznymi,rozgrzewające maści i zioła Ja do tego mwszystkiego dołączam oscillococcinum,mój syn jest alergikiem i lekarz polecił mi właśnie ten lek homeopatyczny,nie ma chemii w swoim składzie i jest bezpieczny dla dzieci
Kiki przeczytałam wczoraj to co napisałaś miałam się nie odzywac bo zawsze znajdzie się wielu chętnych którzy zdecydują się bawić w lekarza ale.. :): Jeśli Lekarz nie przepisal zadnych lekow, tlumaczac ze tak malym dzieciom nie podaje sie zadnych syropow, witamin... to ręce mi opadają Ty w to wierzysz ? - że w 21 wieku nie ma lekarstwa na przeziębienie dla tak małych dzieci Dlaczego nie pójdziesz do innego lekarza tylko prosisz o poradę tutaj? Rozumiem, że jesteś zmartwiona i chcesz pomóc maleństwu ale to co jednemu pomoże innemu może zaszkodzić pamiętaj o tym. Nie wolno tak małych dzieci leczyć na własna rękę. Życzę dużo zdówka dla Twojego maleństwa i chodź z nim po lekarzach do póki nie trafisz na takiego który Twoim zdaniem jest godny tego by leczyć Twoje dziecko.
Zmień lekarza pediatrę, bo ten co do niego poszłaś z dzieckiem guzik się zna. 9 miesięcy to już duże dziecko, więc leki może przyjmować. Moja córka i syn w tym wieku już chodzili , syropki też pięknie połykali. Córka chorowała bardzo często, po syropie odksztuszającym za kila minut trzeba dziecko porządnie oklepać, żeby się odrywało.
Moje już w wieku przedszkolnym więc jak infekcja się zaczyna to nie panikuję bo już wiem co zaleciłby lekarz i zazwyczaj coś tam w domu mam. Z tak małym dzieckim bym uważała, u mnie jak dziewczynki były małe zdarzało się, że w ciągu 2-3 dni z lekkiego katarku robiło się zapalenie płuc. Szliśmy do lekarza, który stwierdzał lekką infekcję, zapisywał syropki a za kilka dni wyskakiwała temperatura i dołączało się zapalenie płuc czy ucha.Tak więc bacznie obserwuj dzieciątko. Ja bym jednak spróbowała wizyty u innego lekarza ( prywatnie lub wieczorem w szpitalu ), nie wyobrażam sobie aby pozostawić bez pomocy zakatarzonego, kaszlącego maluszka. Na pewno nie zaszkodzi wit C - droższy Cebion czy tańszy Cevikap,, coś na kaszel - najlepiej zapytaj w aptece, Pyrosal czy Rubital chyba też już można w tym wieku. W łóżeczko pod główkę pod materac trzeba coś podłożyć aby wydzielina swobodnie z noska spływała. Do noska Nasivin, są też jakieś krople homeopatyczne ale nazwy nie pamiętam.
witaj Kinga, nie wiem, gdzie teraz jestes, ale moze przeczytaj te informacje, to sa leki homeopatyczne - ten 1 dla dzieci 6-36 miesiecy:
Boiron
CORYZALIA for Children
30 Serving
Boiron CORYZALIA for Children - An Homeopathic remedy designed specifically for children aged 6 months to 36 month to relieve the symptoms associated with the common cold, including nasal congestion and runny noses and sneezing in 30 convenient, drinkable 1 ml doses.
chcialam ze zdjeciem, ale nie wchodzi, masz firme i nazwe leku, jeszcze jest drugie, dla dzieci od 0-11 roku zycia:
BoironCHILDREN'S OSCILLOCOCCINUMServing Boiron CHILDREN'S OSCILLOCOCCINUM - Homeopathic Releif of Cold and Flu Symptoms for Children between the Ages of 0 11 Years. Safe, Powerful and Effective,
Boiron
CHILDREN'S OSCILLOCOCCINUM
6 x 1 g Globules Serving
Boiron CHILDREN'S OSCILLOCOCCINUM - Considered one of the safest choices for self-treatment, the active ingredients in homeopathic medicines have no reported side effects, such as making children jittery or drowsy. They do not interact with other medications, herbs or supplements, nor do they mask symptoms that may indicate a more serious condition. The active ingredients are micro-doses of natural ingredients and, most importantly, Boiron's products do not contain any of the ingredients questioned by the FDA for use in youngsters, i.e., suppressants, decongestants and antihistamines. And because they are not body-mass dependent, there's no risk of overdose
pozdrawiam serdecznie, a coreczce zycze duzo zdrowia Ula
czytalam nt jakis domowych syropow na przeziebienie i spodobal mi sie przepis cytryna czosnek i miod. Nie wiem tylko od kiedy mozna podawac surowy czosnek malym dzieciom i w jakich proporcjach uzyc cytryne, czosnek....?Moze ktos ma dobre doswiadczenia z tym syropem i posiada przepis na ww. ?
ps. zmienilam pediatre i jak dotad jestem zadowlona. Chodzi mi tylko po glowie to, ze nie podawalam malej wit D do 1rz. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
Jak nie ma krzywych nóg to wszystko powinno być dobrze. D3 i zestaw witamin mieliśmy w zaleceniach już przy wypisie dziecka ze szpitala i przy każdej wizycie u pediatry czy ortopedy przypominali o witaminach. nie wiem w jakim wieku masz dziecko. Najlepiej przy najbliższej okazji zapytaj pediatrę czy nie zacząć podawać teraz.
Jak nie ma krzywych nóg to wszystko powinno być dobrze. D3 i zestaw witamin mieliśmy w zaleceniach już przy wypisie dziecka ze szpitala i przy każdej wizycie u pediatry czy ortopedy przypominali o witaminach. nie wiem w jakim wieku masz dziecko. Najlepiej przy najbliższej okazji zapytaj pediatrę czy nie zacząć podawać teraz.
łysienie u osób z mutacją receptora witaminy D (krzywica witamino-D-oporna)[11][12]. Niedobór witaminy D nie jest odpowiedzialny za łysienie – przyczyną jest nieprawidłowy receptor witaminy D w keratynocytach, który jest odpowiedzialny za prawidłowy cykl wzrostu włosów[13].
Ja tak od 2 miesięcy systematycznie codziennie podaje moim dziewczynkom (2 i 4.5 l) i sobie lekarstwo domowe-smakosi i jastem zadowolona zadnego kataru,a jak sie kaszel pojawi to tylko na 2-3 dni i znika.Poczytaj pod tym przepisem na to lekarstwo
Pyrosal. Polski tani i bardzo skuteczny syrop dla dzieci.Produkowany od wielu lat. Podawałam go córce a teraz wnuczce.
Środek przeciwgorączkowy stosowany pomocniczo w przeziębieniach, działający przeciwzapalnie i napotnie, zwłaszcza w anginie, grypie, zapaleniu gardła i oskrzeli.
Działanie: Syrop Pyrosal działa głównie przeciwgorączkowo. Wpływa na ośrodek termoregulacji oraz stymuluje gruczoły potowe, zwiększając utratę ciepła dzięki synergistycznemu działaniu substancji czynnych zawartych w preparacie. Za działanie ośrodkowe odpowiadają zawarte w preparacie salicyna i jej estry, które ulegają przemianom do kwasu salicylowego, zaś pozostałe składniki leku działają napotnie. Preparat wywołuje pocenie się i obniżenie temperatury ciała.
Wskazania: Środek przeciwgorączkowy stosowany pomocniczo w przeziębieniach, działający przeciwzapalnie i napotnie, zwłaszcza w anginie, grypie, zapaleniu gardła i oskrzeli.
Dawkowanie: Dzieciom od 1 do 2 roku życia 1 łyżeczkę od herbaty 2 razy dziennie. Dzieciom od 2 do 3 roku życia 1 łyżeczkę od herbaty 3 razy dziennie. Dzieciom powyżej 3 lat 1 łyżeczkę od herbaty 4 razy dziennie. Dorosłym 1 łyżkę stołową 3 razy dziennie. Leku nie należy stosować samodzielnie u dzieci poniżej 1 roku życia.
poprzedni pediatra mowil ze wit D nie jest potrzebna poniewaz mam y slonce caly rok i organizm jest w stanie sam sobie wytworzyc odp jej ilosc. Moze powinnam sprawdzic jej poziom....
ponawiam pyt. od kiedy mozna podawac maluchom surowy czosnek?
Zapytaj pediatre, mój Synek ma 20 miesiecy, od stycznia zmienilismy lekarza i Pani doktor kazala nam powrocic do podawania wit.D. Teraz daje Michasiowi 1 krople. Ostatnio gdzies czytalam ze nawet do 6 roku zycia teraz sie podaje. Teraz ze słoneczkiem to krucho jest i maluszki nie są tyle na dworze co latem, moze dlatego lekarka kazala nam podawac.
Dużo osób wspomniało o sposobach na leczenie, ale warto powiedzieć też słówko o zwiększaniu odporności - omega-3 to skarb! Karmić dzieci rybkami, a jak się nie da to dodawać im np. do zupy olej rzepakowy - też ma dużo omega-3 :)
Moja 9mcy coreczka ma okropny kaszel i katar, ktory pomimo odciagania wydzieliny utrudnia oddychanie, szczegolnie noce ta udreka.Lekarz nie przepisal zadnych lekow, tlumaczac ze tak malym dzieciom nie podaje sie zadnych syropow, witamin...
Czy sa jakies domowe spodoby na leczenie przeziebienia u tak malego dziecka?
Mój 4 miesieczny synek ma to samo,lakarz przepisał syropy ambroksol i pulneo przez tydzien troszkę sie polepszyło wiec dalej nakazał nam podawac tylko syrop herbapect (2,5 ml 3 razy na dobe),poza tym zakrapiamy wodą morską i odciągamy wydzieline tzw sopelkiem a nastepnie smarujemy nosek neomycyną,takie zalecenia od naszego lekarza,domowych sposobow niestety nie znam ale moze herbapect cos pomoze,najlepiej bylo by wogóle nie dawac lekow,ale stan zdrowia dziecka moze sie pogorszyc,dziwię się,ze twoj lekarz nic nie zaradził,po odciagnieciu wydzieliny z nosa zakrapiamy kroplami euphorbium,to takie homeopatyczne kropelki,ale dają ulgę, wiem przez co przechodzisz,przeziębienie u takiego maluszka to staszna udręka dla niego i rodzicow bo niestety dziecko nie umie wydmuchac noska i wszystko zatyka nie tylko nos ale i gardło. Leki które podajemy są bez recepty.
Witam moja pani pediatra zawsze mówila ze jesli dziecko ma katar, kaszle to do spania musi byc układane wysoko (żeby nie leżała plasko) wydzielina splywa wtedy i dziecko sie nie krztusi my używalismy w tym czasie wózka do spania z podparciem ustawionym na 3/4 .
Mojej córci w tym wieku nawet miała mniej zapisała pulmex beaby do smarowania plecków i klatki piersiowej (spytaj w aptece ), przydatna jest tez sól morska .
Z witamin to mała brała od 4m Cebion multi ( witaminy na recepte ) i Cebion (wit. C w kroplach bez recepty )
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja też używam w takich sytuacjach Pulmex Baby - smaruję dziecku piersi i boki. A pod nosek maść majerankowa. Jeszcze kropelki do nosa Nasivin. Do picia domowy sok malinowy (nie pamiętam czy 9-miesięczniak może już maliny, ale chyba tak). Z syropów dla takiego malucha też bez recepty coś można dostać. No i odciąganie wydzieliny z nosa oraz układanie do spanie z głową wyżej. Starszemu można jeszcze nogi wymoczyć w gorącej wodzie solą, ale takiemu maluchowi nie próbowałam.
Nasza była pediatra nie kazała nam stosować pulmex beaby. Twierdziła, że to wcale nie pomaga, a jak dziecko jest uczulone to jeszcze może zaszkodzić.
Z domowych sposobów to syrop z cebuli - cebulę pokroić i zasypać cukrem, to co wypłynie podawać dziecku...ale smak przeokropny. Można też podać syrop z buraka - burak wydrążyć, dziurę zasypać cukrem i postawić na palniku, na malenkim ogniu..śmierdzi spalenizną w całym mieszkaniu, ale to co sie skropli w dziurce doskonale łagodzi kaszel.
A ja unikam kąpania dziecka w czasie przeziębienia, przed snem plecki i pierś smaruje maścią plumex. Można delikatnie co jakis czas opukiwać dłoną plecki, żeby wydzielina nie osiadała na oskrzelach. Do noska Euphorbium(to tylko na noc daję), co jakis czas sól morska, można też delikatnie (nie za głęboko! - tuż u wejścia) posmarować nosek patyczkiem namoczonym w oliwce - pomoże w spływaniu kataru, podobnie jak sól morska...chociaż ta druga moim zdaniem jest lepsza. Na kaszel Drosetux - jest homeopatyczny...tylko właśnie, dawkowanie określiła lekarka. Na gorączke Kidofen, Nurofen - mają też działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe, więc można dać dwa razy na dobę, nawet gdy nie ma gorączki, aby ulżyć maluszkowi.
w jaki sposob oliwka pomaga w splywaniu kataru?
Katar ma poślizg :) Pomaga zwłaszcza na większe, zaschnięte "kózki". Ale lepsza jest sól morska w sprayu...tylko nie zawsze dzieci lubią psikanie do noska.
na co pomaga syrop z cebuli a na co z buraka?
Cebula złagodzi kaszel, podziała również na przeziębione gardełko. Burak łagodzi kaszel.
Mama mnie tak kurowała przy uporczywym, meczącym kaszlu. Z tego co pamiętam to mi szybciej pomagał burak, poza tym był dla mnie bardziej znośny do przełknięcia :)
dzieki za wyjasnienie
peggi 9 miesięcznego bobaska chcesz cebulą karmić
Nie cebulą tylko syropem. Takie dziecko już dużo rzeczy je, a o ile wiem, cebula raczej alergii nie wywołuje. A kilka kropel syropu z cebuli raczej szkody nie wyrządzi! Wręcz przeciwnie. A z pewnością lepsze to niż nic. Moja córcia mniej więcej w tym wieku (może nieco starsza była...) dostała kilka razy taki syropek. I kierując sie doświadczeniem przypuszczam, że dziecko i tak wszystko wypluje..., dlatego sugerowałam ten z buraka. A najlepszy jest Drosetux.
http://wielkiezarcie.com/recipe21870.html
ja swojemu dziecku podaje właśnie to lekarstwo przez całą zime profilaktycznei jast bardzo skuteczne ,jak dziecko jest przeziębione można dawać nawety 3 razy dziennie ,można dawać do picia sok malinowy najlepszy domowej roboty i kropelki do nosa euphorbium są bardzo skuteczne ,na noc jak meczy kaszel to przed snem (na jakąś 1 godz.) syrop sinecod w kropelkach jest niezbyt smaczny ale można dać do posiłku kolacyjki to kilka kropli dawkowanie na ulotce
przepis wart wyprobowania ale 9miesiaczne dziecko nie moze jesc jeszcze miodu cytryny i czosnku.Pozostaje wiec sok malinowy.
Najlepiej czynność wykonać gdy dziecko juz śpi, lub gdy grzecznie zapypia na twoich kolanach lub rękach :
na łyżkę stołową nasyp cukru, polej ten cukier kroplami miętowymi (dośc obficie) ,
połóż łyżkę z zawartością na deseczce drewnianiej,
podpal miętę cukrową ,
poczekaj aż się wypali płomień,
następnie połóż blisko łóżeczka lub posadź dziecko na kolankach , a w jego pobliżu daj w bezpiecznej odległości deseczkę - dziecko będzie wdychało opary, a katar będzie zmykał.
Kiki, tak jak pisały Ci dziewczyny smaruj malucha maścią pulmex baby -to maść rozgrzewająca, ja moim maluchom smarowałam plecki i klatkę piersiową.
Na katar sól morska i euphorbium i układaj wysoko.
Mój synek kiedy miał jakieś trzy miesiące lekarz przepisał mu drosetux po pół łyżeczki trzy razy dziennie, więc myślę, że bez obaw możesz to podać. Kiedy jesienią maluchy były przeziębione dawałam moim maluchom syropek Lipomal, też tak po pół łyżeczki i wit. C -Cebion, wg. ulotki.
Kiedy moje maluchy szły spać, a źle im się oddychało kropiłam w pokoju tak ze dwie kropelki olejku olbasowego na chusteczkę i kładłam koło łóżka.. niby jest od trzeciego roku życia, ale moje maluchy reagowały bardzo dobrze na te inhalacje, więc możesz spróbować -pomaga rewalacyjnie.
Aha i tak jak peggy83 oklepywałam dzieci, wtedy wydzielina lepiej się odrywa.
Życzę szybkiego powrotu do zdrówka:)
Mój synus w tej chwili ma 5 miesięcy, ale jak miał 2,5 to miał straszny katar(mój starszy synus go zaraził) i miał wtedy 2 razy zapalenie ucha:( koszmar i wylądowalismy w szpitalu:(
Szkoda, że wcześniej nie trafiłam na lepszego pediatre w naszym nowym miejscu zamieszkania bo bysmy tego uniknęli.
Teraz w razie czego....nosek oczyszczamy regularnie fridą lub katarkiem(podłączonym do odkurzacza), do noska psikamy sterimar beaby i szczególnie na noc nasivin soft po jednym psiknieciu do każdego otworu nosowego. Pani doktor zaleciła jeszcze maść majerankową(2 razy na dzień) i granulki homeopatyczne na katar(2 razy 5 granulek rozpuszczałam na łyzeczce sciągnietego mleka)-kurcze zapomniałam nazwy.
U starszego syna stosowałam pulmex beaby(od 6 miesiaca mozna), smarowałam klatkę piersiową i stopki czasami. Jak miał skończony rok starszy synus to olbas oil na pizamke kilka kropelek-dla mnie rewelacja.
Życzę zdrówka dzidzi i spokoju mamusi, pozdrawiam-Ewa:)
Niemowlaki musza dostawać witaminy. Dziwi mnie, że Twój lekarz twierdzi inaczej. Moje dzieci od urodzenia dostawały cebion multi lub juvit multi i witaminę D3 w kropelkach (są różne firmy. Moje musiały dostawać zwiększoną dawkę czyli vigantol aż do 1 roku życia). Witaminy różne biorą cały czas. Syrop rubital chyba takiemu dziecku tez można podawać. Poczytaj w internecie bo pewna nie jestem.
dziekuje kochane za wszystkie odpowiedzi
Podstawą leczenia jest higiena otoczenia chorującego dziecka. Pokój dziecka należy systematycznie wietrzyć i nawilżać, nie należy dopuszczać do przegrzewania powietrza. Suche o wysokiej temperaturze powietrze w pokoju chorego wpływa na wysuszenie śluzówek dróg oddechowych i nasila objawy choroby. Odpowiednia temperatura otoczenia to 20oC. Konieczne jest również częste odkurzanie i zmywanie pokoju dziecka.
Dbrze jest stosować;inhalacje olejkami eterycznymi,rozgrzewające maści i zioła
Ja do tego mwszystkiego dołączam oscillococcinum,mój syn jest alergikiem i lekarz polecił mi właśnie ten lek homeopatyczny,nie ma chemii w swoim składzie i jest bezpieczny dla dzieci
Kiki przeczytałam wczoraj to co napisałaś miałam się nie odzywac bo zawsze znajdzie się wielu chętnych którzy zdecydują się bawić w lekarza ale.. :):
Jeśli Lekarz nie przepisal zadnych lekow, tlumaczac ze tak malym dzieciom nie podaje sie zadnych syropow, witamin...
to ręce mi opadają Ty w to wierzysz ? - że w 21 wieku nie ma lekarstwa na przeziębienie dla tak małych dzieci
Dlaczego nie pójdziesz do innego lekarza tylko prosisz o poradę tutaj?
Rozumiem, że jesteś zmartwiona i chcesz pomóc maleństwu ale to co jednemu pomoże innemu może zaszkodzić pamiętaj o tym. Nie wolno tak małych dzieci leczyć na własna rękę. Życzę dużo zdówka dla Twojego maleństwa i chodź z nim po lekarzach do póki nie trafisz na takiego który Twoim zdaniem jest godny tego by leczyć Twoje dziecko.
Zmień lekarza pediatrę, bo ten co do niego poszłaś z dzieckiem guzik się zna. 9 miesięcy to już duże dziecko, więc leki może przyjmować. Moja córka i syn w tym wieku już chodzili , syropki też pięknie połykali.
Córka chorowała bardzo często, po syropie odksztuszającym za kila minut trzeba dziecko porządnie oklepać, żeby się odrywało.
Mleko z miodem i masłem podobno pomaga, syrop z cebuli, mleko z czosnkiem (świństwo) - ale nie wiem czy można podawać w 9 miesiącu.
Moje już w wieku przedszkolnym więc jak infekcja się zaczyna to nie panikuję bo już wiem co zaleciłby lekarz i zazwyczaj coś tam w domu mam. Z tak małym dzieckim bym uważała, u mnie jak dziewczynki były małe zdarzało się, że w ciągu 2-3 dni z lekkiego katarku robiło się zapalenie płuc. Szliśmy do lekarza, który stwierdzał lekką infekcję, zapisywał syropki a za kilka dni wyskakiwała temperatura i dołączało się zapalenie płuc czy ucha.Tak więc bacznie obserwuj dzieciątko. Ja bym jednak spróbowała wizyty u innego lekarza ( prywatnie lub wieczorem w szpitalu ), nie wyobrażam sobie aby pozostawić bez pomocy zakatarzonego, kaszlącego maluszka. Na pewno nie zaszkodzi wit C - droższy Cebion czy tańszy Cevikap,, coś na kaszel - najlepiej zapytaj w aptece, Pyrosal czy Rubital chyba też już można w tym wieku. W łóżeczko pod główkę pod materac trzeba coś podłożyć aby wydzielina swobodnie z noska spływała. Do noska Nasivin, są też jakieś krople homeopatyczne ale nazwy nie pamiętam.
witaj Kinga,
nie wiem, gdzie teraz jestes, ale moze przeczytaj te informacje, to sa leki homeopatyczne - ten 1 dla dzieci 6-36 miesiecy:
30 Serving
Boiron CORYZALIA for Children - An Homeopathic remedy designed specifically for children aged 6 months to 36 month to relieve the symptoms associated with the common cold, including nasal congestion and runny noses and sneezing in 30 convenient, drinkable 1 ml doses.
BoironCHILDREN'S OSCILLOCOCCINUMServing
Boiron CHILDREN'S OSCILLOCOCCINUM - Homeopathic Releif of Cold and Flu Symptoms for Children between the Ages of 0 11 Years. Safe, Powerful and Effective,
6 x 1 g Globules Serving
Boiron CHILDREN'S OSCILLOCOCCINUM - Considered one of the safest choices for self-treatment, the active ingredients in homeopathic medicines have no reported side effects, such as making children jittery or drowsy. They do not interact with other medications, herbs or supplements, nor do they mask symptoms that may indicate a more serious condition. The active ingredients are micro-doses of natural ingredients and, most importantly, Boiron's products do not contain any of the ingredients questioned by the FDA for use in youngsters, i.e., suppressants, decongestants and antihistamines. And because they are not body-mass dependent, there's no risk of overdose
pozdrawiam serdecznie, a coreczce zycze duzo zdrowia
Ula
Moja córka w wieku 7 mies.miałk kaszel i katar i dawałam jej syrop,nawet 3 różne codziennie.
wrocilam z nast. pytaniem
czytalam nt jakis domowych syropow na przeziebienie i spodobal mi sie przepis cytryna czosnek i miod. Nie wiem tylko od kiedy mozna podawac surowy czosnek malym dzieciom i w jakich proporcjach uzyc cytryne, czosnek....?Moze ktos ma dobre doswiadczenia z tym syropem i posiada przepis na ww. ?
ps. zmienilam pediatre i jak dotad jestem zadowlona. Chodzi mi tylko po glowie to, ze nie podawalam malej wit D do 1rz. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
Ja przy wypisie ze szpitala po urodzeniu dzieci zawsze dostawalam receptę na D3 a z najmłodszą także na wit K. Dobrze, że zmieniłaś lekarza.
Jak nie ma krzywych nóg to wszystko powinno być dobrze. D3 i zestaw witamin mieliśmy w zaleceniach już przy wypisie dziecka ze szpitala i przy każdej wizycie u pediatry czy ortopedy przypominali o witaminach. nie wiem w jakim wieku masz dziecko. Najlepiej przy najbliższej okazji zapytaj pediatrę czy nie zacząć podawać teraz.
Jak nie ma krzywych nóg to wszystko powinno być dobrze. D3 i zestaw
Krzywica to nie tylko krzywe nogi.witamin mieliśmy w zaleceniach już przy wypisie dziecka ze szpitala i
przy każdej wizycie u pediatry czy ortopedy przypominali o witaminach. nie
wiem w jakim wieku masz dziecko. Najlepiej przy najbliższej okazji zapytaj
pediatrę czy nie zacząć podawać teraz.
ale najbardziej widoczne
Nogi mogą być idealnie proste.
Pierwsze objawy choroby to utrata łaknienia, drażliwość, wzmożone pocenie się, skłonność do zaparć, niepokój, czasami charakterystyczny zapach moczu.
Inne objawy krzywicy:
Ja tak od 2 miesięcy systematycznie codziennie podaje moim dziewczynkom (2 i 4.5 l) i sobie lekarstwo domowe-smakosi i jastem zadowolona zadnego kataru,a jak sie kaszel pojawi to tylko na 2-3 dni i znika.Poczytaj pod tym przepisem na to lekarstwo
Pyrosal. Polski tani i bardzo skuteczny syrop dla dzieci.Produkowany od wielu lat. Podawałam go córce a teraz wnuczce.
Środek przeciwgorączkowy stosowany pomocniczo w przeziębieniach, działający przeciwzapalnie i napotnie, zwłaszcza w anginie, grypie, zapaleniu gardła i oskrzeli.
Skład:
Extractum fluidum (1:1) ex:
Fol. Farfarae, Fl. Sambuci, Infl. Tiliae, Cort. Salicis (25:30:30:15) - 10,0 cz.
Concentratum Fruct. Ribis - 5,0 cz.
Aroma Fruct. Ribis - 0,5 cz.
Saccharum - 60,0 cz.
Aqua - 24,5 cz. - 24,5 cz.
Działanie:
Syrop Pyrosal działa głównie przeciwgorączkowo. Wpływa na ośrodek termoregulacji oraz stymuluje gruczoły potowe, zwiększając utratę ciepła dzięki synergistycznemu działaniu substancji czynnych zawartych w preparacie. Za działanie ośrodkowe odpowiadają zawarte w preparacie salicyna i jej estry, które ulegają przemianom do kwasu salicylowego, zaś pozostałe składniki leku działają napotnie. Preparat wywołuje pocenie się i obniżenie temperatury ciała.
Wskazania:
Środek przeciwgorączkowy stosowany pomocniczo w przeziębieniach, działający przeciwzapalnie i napotnie, zwłaszcza w anginie, grypie, zapaleniu gardła i oskrzeli.
Dawkowanie:
Dzieciom od 1 do 2 roku życia 1 łyżeczkę od herbaty 2 razy dziennie.
Dzieciom od 2 do 3 roku życia 1 łyżeczkę od herbaty 3 razy dziennie.
Dzieciom powyżej 3 lat 1 łyżeczkę od herbaty 4 razy dziennie.
Dorosłym 1 łyżkę stołową 3 razy dziennie.
Leku nie należy stosować samodzielnie u dzieci poniżej 1 roku życia.
poprzedni pediatra mowil ze wit D nie jest potrzebna poniewaz mam y slonce caly rok i organizm jest w stanie sam sobie wytworzyc odp jej ilosc. Moze powinnam sprawdzic jej poziom....
ponawiam pyt. od kiedy mozna podawac maluchom surowy czosnek?
Zapytaj pediatre, mój Synek ma 20 miesiecy, od stycznia zmienilismy lekarza i Pani doktor kazala nam powrocic do podawania wit.D. Teraz daje Michasiowi 1 krople. Ostatnio gdzies czytalam ze nawet do 6 roku zycia teraz sie podaje. Teraz ze słoneczkiem to krucho jest i maluszki nie są tyle na dworze co latem, moze dlatego lekarka kazala nam podawac.
no to mamy maluchy w tym samym wieku. Moja mala ma 21 mcy....Przy najblizszej wizycie zapytam
Dużo osób wspomniało o sposobach na leczenie, ale warto powiedzieć też słówko o zwiększaniu odporności - omega-3 to skarb! Karmić dzieci rybkami, a jak się nie da to dodawać im np. do zupy olej rzepakowy - też ma dużo omega-3 :)