Mam takie pytanie ,otoz od jakiegos czasu mam problem z opryszczka,z tego co zdazylam sie dowiedziec jest to wirus ,ktory kiedy sie uaktywnia objawia sie wlasnie opryszczka,czy zna ktos z was sposob lub lekarstwo,dzieki czemu bede mogla sie tego pozbyc.Ja od jakiegos czasu stosuje masc na to,ale to tylko wstrzymuje sie powiekszanie ,a opryszczka pojawia sie co dwa tygodnie,a od jakiegos czasu to cholerstwo przyplatalo sie do mojego 6-letniego synka.
Witaj! |Opryszczka , jeśli się nią już zarazisz, masz ją do kończ życia. Jest to wirus, który zawsze jest w gotowości do zaatakowania i zawsze atakuje. Uda się mu to tylko wtedy gdy poziom odporności jest na tyle słaby, by go zwalczyć. Wystarczy lekkie przemęczenie połaczone np. ze stresem lub miesiącaką i pecheżyki najpierw niewinnie swędza, a potem zatruwają nan życie przez kilkanaście dni. Wiem co mówię bo sama mam ten problem, aczkolwiek narazie udało mi się go poskromić.'Kilka lat temu byłam z opryszczka u pani dermatolog, bo wirus zaatakował mi prawie cała górną wargę. Pani doktor przepisała mi Hewiran.To lek zwalczający owego wirusa. U mnie nie zwalczył go do końca. Brałam ten lek kilkakrotnie kiedy pojawiły się objawy.Pojawiają się nadal, właśnie kiedy mam osłabiona odporność, np zwykły katar. Synek dostał tego wirusa w prezencie od kogoś kto w czasie pęcheżyków dotknął go reka , która dotykała wcześniej pecheżyków lub pocałował. Tak przenosi się to cholerstwo. Na szczęście u nas w domu mam to tylko ja. Dzieci uchroniłam. Tak ostrzegała mnie pani doktor od dziecI. Zwiększyłam odporność między innymi syropem z cebuli, który piję codziennie. Pozdrawiam.
dokładnie to się łapie na całe życie i nie każdy się zarazi - mój mąż ma a ja nie choć jesteśmy razem już 10 lat. Musisz poobserwować kiedy się pojawia czyli uaktywnia u mojego męża są to zawsze wypicie napoju z puszki lub butelki i czasami podczas imprezy faceci pozamieniają kieliszki - on musi mieć swój od początku do końca i uwież mi nawet wódeczka nie dezynfekuje wystarczająco
No niestety to się łapie na całe zycie. Jedyny skuteczny sposób to nie dopuścic do spadku odporności bo wtedy sie uaktywnia. Borykam sie z tym od dzieciństwa. Czasami mam kilka wysypów pod rzad co 2 tygodnie a czasami nawet 1-2 lata spokoju. I z doświadczenia Ci moge napisać że wszelkie specyfiki na to dziadostwo jedyne co to łagodzą odjawy. Jak opryszczka zaczyna wychodzic to żadne Zowiraxy itp. już nie zatrzymaja jej pojawienia się, co najwyżej przyspieszą gojenie.
Witaj, niestety opryszczka to taka przypadłość, którą się będzie mieć do końca życia. A ukatywnia sie w chwilach spadku odporności, czyli przeziębienie, stres, zmarznięcie, przegrzanie, miesiączka czy nawet zwykłe niewyspanie. I niestety nie da się jej zupełnie wyleczyć. Jeśli pojawia się u Ciebie tak często najlepiej wybierz się do lekarza chociażby ogólnego, który przepisze Ci jakąś kurację antywirusową. Kilka lat temu miałam to samo, ledwo co zniknie jedna "skwarka" juz pojawiała się następna. Dostałam lek antywirusowy Heviran, potem kurację powtórzyłam w kolejnych dwóch cyklach co pół roku. Pomogło, teraz opryszczka pojawia się sporadycznie jeden czy dwa razy w roku. Pomagają też maści, ale one jedynie łagodzą przebieg choroby i przyspieszają gojenie. Dobrze zacząć je stosować już wtedy, kiedy zaczyna swędzieć i piec, zanim pojawią się pierwsze pęcherzyki. I co ważne dobrze jest wzmocnić odporność organizmu. Pozdrawiam
Cóż, współczuję i witam w klubie. Lekarka zapisała mi Heviran w tabletkach i maści. Ostatnio zastosowałam plastry compeed (fajne - łagodzą ból), po zwalczaniu zoviraxem na wargach, opryszczka dopadła mnie w momencie głębokiego stresu i usadowiła się na nosie, nad skrzydełkami poprzez grzbiet, wielkość spora, różowa plama była tam przez 2 lata.
Wirus, nigdy Cię nie zawiedzie i zawsze będzie z Tobą w najgorszych momentach Twojego życia, jest lepszy niż najlepszy przyjaciel, jeśli chodzi o wierność (ha ha).
Najważniejsze - nie dotykać pęcherzyków, NIKOGO NIE CAŁOWAĆ!!! i czekać aż zejdzie.
Wirus, nigdy Cię nie zawiedzie i zawsze będzie z Tobą w najgorszych momentach Twojego życia, jest lepszy niż najlepszy przyjaciel, jeśli chodzi o wierność (ha ha).
Hehehe, smutne, ale prawdziwe))A heviran jest dobry.Mnie uleczył z półpaśca i przy okazji opryszczki.Zaleczył.Pewnie kiedyś wyjdzie, ale narazie mam spokój.Ten wirus atakuje w spadku odporności.Wniosek- nie wolno dopuszczać do spadku odporności.Dieta,witaminy,unikanie stressu.Wiśta wio, łatwo powiedzieć, co?
Dodam jeszcze, że opryszczka jest bardzo niebezpieczna dla niemowląt. Może ona spowodować opryszczkowe zapalenie opon mózgowych. Konsekwencją jest trwale uszkodzony układ odpornościowy. Dlatego lepiej nie całować tak maleńkich dzieci.
Z opryszczką da się wygrać.Lekarz przepisał (lek tylko na receptę)heviran-tabletki trzeba brać co 4 godziny i wratizolin do smarowania i już 3 lata spokój.
Mam problem z opryszczka ale znalazlam sposob na zlagodzenie a mianowicie jak tylko pojawia sie swedzenie i w efekcie bable- to przecieram "face pads" z Tea Tree, albo mozna uzyc plyn do kupienia w aptece lub dobrym sklepie ziolowym z "Tea Tree"-drzewo herbaciane. Znajdz na internecie. Tylko jedna uwaga to jest tylko do uzytku zewnetrznego !!!!!! bardz ostroznie pod nadzorem smarowac dziecku. Opakowanie schowac przed dziecmi bo uzyte wewnetrznie moze doprowadzic do spiaczki-tak przynajmniej przeczytalam na internecie. Poza tym to super dziala jako plyn do ust przy problemie z dziaslami. Zobacz sobie na strone: www.vitacost.com
Opryszczka moja i mojego meza i syna jest naprawde minimalna i niebolesna, szybko zasycha, nie powieksza sie, sprobuj bo to dziala. Pomyslnosci.
Niestety i mnie dopadla ten cholerny wirus, na dodatek nie moge go uspic na dluzej. Nie pomagaja masci typu zovirax, a tabletki ktore bralam acyclovir i heviran pomogly ale na krotko.
Chcialabym sie dowiedziec od osob, ktore tez maja ten problem, co zrobic zeby przyspieszyc gojenie opryszczki, czy sa jakies cudowne masci, plyny czy inne skuteczne specyfiki. Moze tez jakies witaminy, ktore wzmacniaja odpornosc i opryszczka pojawia sie sporadycznie?
Jak coś wyskoczy w kąciku ust. Nie koniecznie opryszczka. Super goi posmarowanie miejsca pastą do zębów. Zostawienia na jakiś czas zamiast maści. Mój mąż tak zawsze robi. Ja spróbowałam. Pomogło ale dodatkowo skóra mi w tym miejscu zeszła:P
Witam, ja byłam kiedyś na Ukrainie i tam dopadła mnie opryszczka domownicy dali mi krople walerianowe i tym smarowałam. Teraz mam też w domu krople ale użyłam ich zaledwie 1 raz i narazie od roku spokój.
Heviran jest rewelacyjny, ale nie w maści tylko w tabletkach. Są one co prawda na receptę, ale efekt murowany. Ja baardzo często miałam opryszczkę i czym bym nie posmarowała, nic nie pomagało. Dopiero heviran w tabletkach. Jak czujesz tylko, że zaczyna swędzieć, zażywasz tabletkę. Zazwyczaj wtedy objawy od razu ustępują i nic na usta nie wyjdzie. Ale nawet jak już widać opryszczkę to te tabletki bardzo przyspieszają gojenie i zapobiegają nawrotom. Ja już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam zimno, a podkreślam, że miewałam je bardzo często.
Heviran jest rewelacyjny, ale nie w maści tylko w tabletkach. Są one co prawda na receptę, ale efekt murowany. Ja baardzo często miałam opryszczkę i czym bym nie posmarowała, nic nie pomagało. Dopiero heviran w tabletkach. Jak czujesz tylko, że zaczyna swędzieć, zażywasz tabletkę. Zazwyczaj wtedy objawy od razu ustępują i nic na usta nie wyjdzie. Ale nawet jak już widać opryszczkę to te tabletki bardzo przyspieszają gojenie i zapobiegają nawrotom. Ja już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam zimno, a podkreślam, że miewałam je bardzo często.
Heviran 200, 400 i 800 mi nie pomogl, wiec poki co dalam sonie spokoj, bo wyprobowalam juz wiele tabletsow, nie wspomne o kremach....kupilam dzisiaj plasterki polysporin. Nakleilam i czekam, nie oczekuje cudow ale napisane jeste ze upora sie z opryszczka w ciagu 4 dni. Zobaczymy.Czytam , ze opryszczka dopada 3-4 razy w roku. Chcialabym ja miec tylko " cztery" razy w roku
Czuje sie jak tredowata ale Najwazniejsze dla mnie jest zeby nie zarazic innych.
Jeżeli chodzi o leczenie doraźne,to smarowałam róznymi maściami(łacznie z heviranem),niestety powodują one tylko wydłużenie leczenia,najlepiej na początku pojawiania się pecherzyków często przemywać spirytusem salicylowym,pozniej wystaczy raz dziennie lub wcale,wtedy sie łafdnie zasusza,niestety nic mi nie wiadomo na temat pozbycia się wirusa z organizmu,ja mam go od stosunkowo niedawna,pojawia się w okresie spadku odporności,stresu...
u mnie zadne maści nie pomagaja,a spirytus tak mi rozbabrał sprawę,ze leczenie trwało bardzo długo.u mnie tylko pasta do zebów pomaga.dziwne,ale jednak
Polskim odpowiednikiem jest maść ERAZABAN. Jest to ten sam składnik leku. Sama zamówiłam sobie w Polskiej aptece online, ponieważ jest trzykrotnie tańsza niż Abreva. Pozdrawiam.
Nie znalazłam jeszcze maści, która poradziłaby sobie z opryszczką. Jeżeli czuję swędzenie i domyślam się, że oto nadeszła ta chwila, to w tym momencie w zasadzie można jeszcze zaradzić jej pojawieniu się. Kiedy jest już jednak widoczna, pozostaje czekać aż sama się ulotni, maście pomagają ewentualnie w pozbyciu się uczucia dyskomfortu. W tym celu polecam również plasterki Compeed..
Mam takie pytanie ,otoz od jakiegos czasu mam problem z opryszczka,z tego co zdazylam sie dowiedziec jest to wirus ,ktory kiedy sie uaktywnia objawia sie wlasnie opryszczka,czy zna ktos z was sposob lub lekarstwo,dzieki czemu bede mogla sie tego pozbyc.Ja od jakiegos czasu stosuje masc na to,ale to tylko wstrzymuje sie powiekszanie ,a opryszczka pojawia sie co dwa tygodnie,a od jakiegos czasu to cholerstwo przyplatalo sie do mojego 6-letniego synka.
Synek dostał tego wirusa w prezencie od kogoś kto w czasie pęcheżyków dotknął go reka , która dotykała wcześniej pecheżyków lub pocałował. Tak przenosi się to cholerstwo. Na szczęście u nas w domu mam to tylko ja. Dzieci uchroniłam. Tak ostrzegała mnie pani doktor od dziecI. Zwiększyłam odporność między innymi syropem z cebuli, który piję codziennie. Pozdrawiam.
dokładnie to się łapie na całe życie i nie każdy się zarazi - mój mąż ma a ja nie choć jesteśmy razem już 10 lat. Musisz poobserwować kiedy się pojawia czyli uaktywnia u mojego męża są to zawsze wypicie napoju z puszki lub butelki i czasami podczas imprezy faceci pozamieniają kieliszki - on musi mieć swój od początku do końca i uwież mi nawet wódeczka nie dezynfekuje wystarczająco
No niestety to się łapie na całe zycie. Jedyny skuteczny sposób to nie dopuścic do spadku odporności bo wtedy sie uaktywnia. Borykam sie z tym od dzieciństwa. Czasami mam kilka wysypów pod rzad co 2 tygodnie a czasami nawet 1-2 lata spokoju. I z doświadczenia Ci moge napisać że wszelkie specyfiki na to dziadostwo jedyne co to łagodzą odjawy. Jak opryszczka zaczyna wychodzic to żadne Zowiraxy itp. już nie zatrzymaja jej pojawienia się, co najwyżej przyspieszą gojenie.
Witaj, niestety opryszczka to taka przypadłość, którą się będzie mieć do końca życia. A ukatywnia sie w chwilach spadku odporności, czyli przeziębienie, stres, zmarznięcie, przegrzanie, miesiączka czy nawet zwykłe niewyspanie. I niestety nie da się jej zupełnie wyleczyć. Jeśli pojawia się u Ciebie tak często najlepiej wybierz się do lekarza chociażby ogólnego, który przepisze Ci jakąś kurację antywirusową. Kilka lat temu miałam to samo, ledwo co zniknie jedna "skwarka" juz pojawiała się następna. Dostałam lek antywirusowy Heviran, potem kurację powtórzyłam w kolejnych dwóch cyklach co pół roku. Pomogło, teraz opryszczka pojawia się sporadycznie jeden czy dwa razy w roku. Pomagają też maści, ale one jedynie łagodzą przebieg choroby i przyspieszają gojenie. Dobrze zacząć je stosować już wtedy, kiedy zaczyna swędzieć i piec, zanim pojawią się pierwsze pęcherzyki. I co ważne dobrze jest wzmocnić odporność organizmu. Pozdrawiam
Cóż, współczuję i witam w klubie. Lekarka zapisała mi Heviran w tabletkach i maści. Ostatnio zastosowałam plastry compeed (fajne - łagodzą ból), po zwalczaniu zoviraxem na wargach, opryszczka dopadła mnie w momencie głębokiego stresu i usadowiła się na nosie, nad skrzydełkami poprzez grzbiet, wielkość spora, różowa plama była tam przez 2 lata.
Wirus, nigdy Cię nie zawiedzie i zawsze będzie z
Śmieszne i niestety prawdziweTobą w najgorszych momentach Twojego życia, jest lepszy niż najlepszy
przyjaciel, jeśli chodzi o wierność (ha ha).
Hehehe, smutne, ale prawdziwe))A heviran jest dobry.Mnie uleczył z półpaśca i przy okazji opryszczki.Zaleczył.Pewnie kiedyś wyjdzie, ale narazie mam spokój.Ten wirus atakuje w spadku odporności.Wniosek- nie wolno dopuszczać do spadku odporności.Dieta,witaminy,unikanie stressu.Wiśta wio, łatwo powiedzieć, co?
Dodam jeszcze, że opryszczka jest bardzo niebezpieczna dla niemowląt. Może ona spowodować opryszczkowe zapalenie opon mózgowych. Konsekwencją jest trwale uszkodzony układ odpornościowy.
Dlatego lepiej nie całować tak maleńkich dzieci.
Z opryszczką da się wygrać.Lekarz przepisał (lek tylko na receptę)heviran-tabletki trzeba brać co 4 godziny i wratizolin do smarowania i już 3 lata spokój.
dziekuje za odpowiedz,w koncu znalazlam konkretnej odpowiedzi i tego,czego szukalam
dziekuje za odpowiedz,w koncu znalazlam konkretna odpowiedzi i tego,czego
szukalam,a jak dlugo trzeba to brac i czy dla dzieci ,tez jest skuteczny?
Ja niepamiętam ale chyba 5 dni, o resztę trzeba zapytać lekarza.
Mam problem z opryszczka ale znalazlam sposob na zlagodzenie a mianowicie jak tylko pojawia sie swedzenie i w efekcie bable- to przecieram "face pads" z Tea Tree, albo mozna uzyc plyn do kupienia w aptece lub dobrym sklepie ziolowym z "Tea Tree"-drzewo herbaciane. Znajdz na internecie. Tylko jedna uwaga to jest tylko do uzytku zewnetrznego !!!!!! bardz ostroznie pod nadzorem smarowac dziecku. Opakowanie schowac przed dziecmi bo uzyte wewnetrznie moze doprowadzic do spiaczki-tak przynajmniej przeczytalam na internecie. Poza tym to super dziala jako plyn do ust przy problemie z dziaslami. Zobacz sobie na strone: www.vitacost.com
Niestety i mnie dopadla ten cholerny wirus, na dodatek nie moge go uspic na dluzej. Nie pomagaja masci typu zovirax, a tabletki ktore bralam acyclovir i heviran pomogly ale na krotko.
Chcialabym sie dowiedziec od osob, ktore tez maja ten problem, co zrobic zeby przyspieszyc gojenie opryszczki, czy sa jakies cudowne masci, plyny czy inne skuteczne specyfiki. Moze tez jakies witaminy, ktore wzmacniaja odpornosc i opryszczka pojawia sie sporadycznie?
Jak coś wyskoczy w kąciku ust. Nie koniecznie opryszczka. Super goi posmarowanie miejsca pastą do zębów. Zostawienia na jakiś czas zamiast maści. Mój mąż tak zawsze robi. Ja spróbowałam. Pomogło ale dodatkowo skóra mi w tym miejscu zeszła:P
Witam, ja byłam kiedyś na Ukrainie i tam dopadła mnie opryszczka domownicy dali mi krople walerianowe i tym smarowałam. Teraz mam też w domu krople ale użyłam ich zaledwie 1 raz i narazie od roku spokój.
Heviran jest rewelacyjny, ale nie w maści tylko w tabletkach. Są one co prawda na receptę, ale efekt murowany. Ja baardzo często miałam opryszczkę i czym bym nie posmarowała, nic nie pomagało. Dopiero heviran w tabletkach. Jak czujesz tylko, że zaczyna swędzieć, zażywasz tabletkę. Zazwyczaj wtedy objawy od razu ustępują i nic na usta nie wyjdzie. Ale nawet jak już widać opryszczkę to te tabletki bardzo przyspieszają gojenie i zapobiegają nawrotom. Ja już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam zimno, a podkreślam, że miewałam je bardzo często.
Heviran jest rewelacyjny, ale nie w maści tylko w tabletkach. Są one co
prawda na receptę, ale efekt murowany. Ja baardzo często miałam opryszczkę
i czym bym nie posmarowała, nic nie pomagało. Dopiero heviran w tabletkach.
Jak czujesz tylko, że zaczyna swędzieć, zażywasz tabletkę. Zazwyczaj
wtedy objawy od razu ustępują i nic na usta nie wyjdzie. Ale nawet jak już
widać opryszczkę to te tabletki bardzo przyspieszają gojenie i zapobiegają
nawrotom. Ja już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam zimno, a podkreślam,
że miewałam je bardzo często.
Heviran 200, 400 i 800 mi nie pomogl, wiec poki co dalam sonie spokoj, bo wyprobowalam juz wiele tabletsow, nie wspomne o kremach....kupilam dzisiaj plasterki polysporin. Nakleilam i czekam, nie oczekuje cudow ale napisane jeste ze upora sie z opryszczka w ciagu 4 dni. Zobaczymy.Czytam , ze opryszczka dopada 3-4 razy w roku. Chcialabym ja miec tylko " cztery" razy w roku
Czuje sie jak tredowata ale Najwazniejsze dla mnie jest zeby nie zarazic innych.
Jeżeli chodzi o leczenie doraźne,to smarowałam róznymi maściami(łacznie z heviranem),niestety powodują one tylko wydłużenie leczenia,najlepiej na początku pojawiania się pecherzyków często przemywać spirytusem salicylowym,pozniej wystaczy raz dziennie lub wcale,wtedy sie łafdnie zasusza,niestety nic mi nie wiadomo na temat pozbycia się wirusa z organizmu,ja mam go od stosunkowo niedawna,pojawia się w okresie spadku odporności,stresu...
u mnie zadne maści nie pomagaja,a spirytus tak mi rozbabrał sprawę,ze leczenie trwało bardzo długo.u mnie tylko pasta do zebów pomaga.dziwne,ale jednak
Polecam masc Abreva - nie wiem tylko czy jest dostepna na terenie Polski
kiedy czuje sie swedzenie wystarczy posmarowac i po problemie
Polskim odpowiednikiem jest maść ERAZABAN. Jest to ten sam składnik leku. Sama zamówiłam sobie w Polskiej aptece online, ponieważ jest trzykrotnie tańsza niż Abreva. Pozdrawiam.
Nie znalazłam jeszcze maści, która poradziłaby sobie z opryszczką. Jeżeli czuję swędzenie i domyślam się, że oto nadeszła ta chwila, to w tym momencie w zasadzie można jeszcze zaradzić jej pojawieniu się. Kiedy jest już jednak widoczna, pozostaje czekać aż sama się ulotni, maście pomagają ewentualnie w pozbyciu się uczucia dyskomfortu. W tym celu polecam również plasterki Compeed..
Ja polecam sonol, zawsze mi pomaga