ostatnio w internecie znalazłam nieco informacji na temat soku z pszenicy. jest on robiony z młodej 15 cm trawy jaka wyrasta po zasianiu pszenicy. hoduje sie ją w warunkach domowych. podobno, wyciśnięty sok z takiej trawy pszenicznej jest bogaty we wszystkie znane nam witaminy oraz inne cenne pierwiastki, podobno doskonale odtruwa organizm z metali ciężkich i toksyn oraz działa energetycznie na cały organizm. zaleca się także rzucie trawy pszenicznej, która daje te same dodatnie efekty dla zdrowia.
wiecie może coś więcej w tym temacie, a może ktoś z Was próbował już tego specyfiku?
Mnie dziadek nauczyl jak byłam dzieckiem aby z pszenicy obgryzac młode miękkie pędy lodyg. Zawsze jak się szło w pole, tak się robiło. Do dziś dzień mi zostało, jak się natykam na pole pszenicy w różnym stadium to wyciągam namłodszy pęd znad kolanka i obgryzam. Słodziutkie.
witam,
Mnie dziadek nauczyl jak byłam dzieckiem aby z pszenicy obgryzac młode miękkie pędy lodyg. Zawsze jak się szło w pole, tak się robiło. Do dziś dzień mi zostało, jak się natykam na pole pszenicy w różnym stadium to wyciągam namłodszy pęd znad kolanka i obgryzam. Słodziutkie.
Tego samego nauczyla mnie babcia :)