Serdecznie wszystkim dziekuje za mile slowa. Mala zmienia sie z dnia na dzien, coraz mniej przypomina malego mopsa :) Choc moje pierwsze slowa po ujrzeniu dzieciecia brzmialy : "ona wyglada jak R.Kalisz" podla matka ze mnie... :D
Czas pędzi jak szalony! Klara aka Rysiu ma już 4 miesiące i jest coraz fajniejsza. Bardzo radosna i spokojna dziewczyna, zupełnie nie rozumiem po kim te cechy odziedziczyła :)
Super córunia. Z tego co wyczytałam masz trzy takie ślicznotki w domku. Ja marzę chociaż o jednej za jakiś czas:) Czy Klara na rączkch u mamy? Ten kolor włosów inny niż w profilu masz. A jak przygotowania do ślubu?
Dziękuję :) Tak, mam jeszcze dwie córki ale już 6letnie i o dziwo zakochane w najmniejszej. Kolor włosów tak właśnie wygląda bez farbowania... dopiero przed ślubem mam zamiar zrobić z tym porządek (włosy mi rosną bardzo szybko). Co do przygotowań - chyba wszystko już załatwione. Ale kciuki i tak trzymajcie, żebym na schodach nogi nie złamała :)
Ja byłam pewna , że farbę rudą nałożyłaś. Teraz rudości w modzie. Fajnie Ci w tym kolorze:) Super masz babinec:) Twój mężczyzna ma wesoło i nigdy się nie nudzi z Wami. He, he te schody mnie ubawiły. Będę mocno trzymać kciuki. A Ty za mnie 16 abym welonu nie zgubiła bo jadę samochdem bez dachu:) Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze
Będę trzymać kciuki, obiecuję! Ja nic nie zgubię bo a) nie mam welonu b) idę na piechotę :D Dziś zamówiłam bukiet z polnych kwiatów, taki zwyczajny całkowicie- na targu warzywnym... 3 z 4 sukienek na okoliczność są w kwiaty a patrząc inaczej 3 są różowe. Mężczyzna dopiero poszedł garnitur kupić. Nigdy nie widziłam pary, która tak podchodziła do tematu ślubnych przygotowań... mamy czas, damy radę, po co nam cuda-wianki? :)
Masz rację najważniejsze jest życie po ślubie. Ja sukienkę szyję, ale dlatego, że mam 181 cm wzrostu i wszystko było krótkie. Ja muszę autem jechać bo na wesele 11 km trzeba dojechać. Już widzę jaka będzie sensacja jak pod mój blok podjedzie mój narzeczony w wypasionej furze. Auto załatwiła nam jego ciocia i nic nas nie kosztuje. Ona ma znajomego, więc uznałam, że jak szaleć to szaleć. Raz się ślub bierze. A moje wścibskie sąsiadki niech mają o czym gadać Teraz tylko pogoda niech Tobie i mi dopisze
No to faktycznie :) Ja mam 157cm więc każda kiecka pasuje. Do urzędu mam kilka kroków, szybciej tam dojdę niż dojadę. Wesele sobie wspaniałomyślnie darowaliśmy. Trzy lata mieszkamy razem, wychowujemy razem dzieci a i mała ma dopiero 4 miesiące, więc uznaliśmy, że w takiej sytuacji najlepiej wziąć skromny ślub i zaprosić jedynie najbliższych na kawę i ciacho :)
Pewnie jesteście już na innym etapie niż my. Dzieci są najważniejsze i koszty z nimi związane.Nasze wesele duże nie będzie z mojej strony dwadzieścia kilka osób. Prawie dwadzieścia osób odpadło i jest mniej. Moja mama powiedziała, czy nie będzie za mało. Ja jej na to co się martwisz mniej kasy będzie trzeba a najważniejsi przyjdą. Mówiła, że mi pieniądzę da , które miała przeznaczone na większą ilość osób. Bo będziemy wynajmować mieszkanie i musimy dużo rzeczy kupić. A tak co wezmę garnek czy mikser to sobie przypomnę, że mama nam zafundowała. Ty pierwsza ślub bierzesz o której godzinie?
O 14.00. Podobno ma padać :/ Będzie tylko moja mama, mama narzeczonego mieszka we Włoszech i nie może przyjechać. Właśnie z tego powodu, że w Polsce jest tylko moja rodzina nie chciałam wesela - na pewno byłoby mu przykro.
Właśnie coś mi tak później jak napisałam ten post zaświtało. To już kilka dni Cię dzieli od zostania żonką Ja 2 lipca jadę odebrać sukienkę z salonu. Bałam się czy nie będzie za zwyczajna, za skromna lecz nie jest elegancka i z klasą. Taka inna i jestem bardzo zadowolona. Będę mieć pod nią halkę w formie spódnicy chociaż na modelu ze zdjęcia nie było jej. Jednak z nią lepiej się układa nie chce żadnego koła. Aha i nie będę wyglądać jak beza wogóle diademy, bordowe róże, limuzyny odpadają. Kicz jak dla mnie. Tylko mam problem z poprawinami nie mogę kupić sukienki, wszystko za krótkie. Jutro jadę do miasta na dalsze poszukiwania. Trzymaj kciuki bo to już czwarte polowanie. Ty masz super aż tyle sukienek do wyboru.
Klara to piekne imię tradycyjne i patronka wielka! Znaczenie pochodzi z j. łacińskiego od słowa clarus (jasny, sławny). Oznacza osobę o czystym sercu i jasnym umyśle, cieszącą się dobrą sławą. Imię to w Polsce notowane jest od XIII w. Stare, piekne, chrześcijańskie imiona są zachwycające, niosą duży ładunek historyczny, religijny i emocjonalny. To nie to samo co imię tzw puste=zaczerpnięte z seriali, czy z innych pustych źródeł. Kto wie, może stoi za nią św Klara wielka patronka chrześcijańska? Kto wie.... PS Byłam kiedyś w klasztorze(zamkniętym) Klarysek w Krakowie.Oczywiście, jako tylko gość, ale do dziś tkwi we mnie ta tajemnica i czar, których wtedy dotknęłam. Pozdrawiam szczerze i serdecznie nową Klarunię na tym świecie!
Kochani Klara urodzila sie 15 lutego o 20.07 wazyla 3630g i mierzyla 52cm :) juz jestesmy w domu i mamy sie niezle.
Gratulacje i zdróweczka życzę dla ślicznej córeczki i szczęśliwej mamy:)
Jaka Sliczniutka Klara :) Niech sie zdrowo chowa
gratulacje :)
Dużo zdrowia i radości Mamie i Córci !
No,całkiem pokażna panienka.Zdrówka,zdrówka .....i jeszcze raz zdrówka,Wam obu.
Gratuluję pociechy:) Jest śliczna:) Życzę dużo zdrówka dla całej rodzinki:)
Jest prześliczna!!!
Gratulacje i dużo zdrówka!!!
O Matko! Ale śliczna! Gratulacje i dużo dobrego dla Was.
Pozdrawiam
Atas
A tu z ze starszymi siostrami :) Dziekuje wszystkim slicznie.
Toć tu widać, ze rodzinka jest pełna samych ślicznotek!!!
Śliczna, gratuluję:)
Śliczna kruszynka gratulacje! Powiem Ci, że jest się kim chwalić :)
Dari, jak miło, że się "podzieliłaś" z nami swoim szczęściem
"Kruszynka" Klara jest baaaardzo ładna. Szczere gratulacje dla Ciebie i męża
Gratulacje i zdrówka dla szczęsliwej mamy i całej rodzinki.
O to jakby moja blizniaczka tylko o 40 lat mlodsza...:) Sliczna, gratuluje.Jak dorosnie bedziemy razem urodziny swietowac:)
Śliczniutka!! gratuluję serdecznie:)
śliczna
Mąż się musi cieszyć,że ma w domu 4 kobietki,tak jak mój który ma je 3,pozdrawiam :)
Wodniczka - da w życiu radę
Serdecznie gratuluję!
Gratuluję! Pomyślności dla całej rodzinki!
Gratulacje. Sliczna dziewczynka. Pozdrowienia dla rodzinki.
Prześliczna dziewczynka:):):) Ma takie delikatne rysy i śliczne usteczka:):):)
Gratuluję i życzę Wam duzo zdrówka:)
Ale cudeńko! Mój Mikołaj miał podobną wagę 3600 i mierzył też 52 cm, ale masz już duże dziewczyny,fajnie!
Serdecznie gratuluje :)Córeczka jest cudowna:)
Serdecznie wszystkim dziekuje za mile slowa. Mala zmienia sie z dnia na dzien, coraz mniej przypomina malego mopsa :) Choc moje pierwsze slowa po ujrzeniu dzieciecia brzmialy : "ona wyglada jak R.Kalisz" podla matka ze mnie... :D
Twarz ma 1000% ładniejszą od Kalisza. W zerach to nie pomyłka. Celowo jest 1000 bo tak uważam.
Czas pędzi jak szalony! Klara aka Rysiu ma już 4 miesiące i jest coraz fajniejsza. Bardzo radosna i spokojna dziewczyna, zupełnie nie rozumiem po kim te cechy odziedziczyła :)
Rośnie jak na drożdżach, śliczna dziewczynka:)
Super córunia. Z tego co wyczytałam masz trzy takie ślicznotki w domku. Ja marzę chociaż o jednej za jakiś czas:) Czy Klara na rączkch u mamy? Ten kolor włosów inny niż w profilu masz.
A jak przygotowania do ślubu?
Dziękuję :) Tak, mam jeszcze dwie córki ale już 6letnie i o dziwo zakochane w najmniejszej. Kolor włosów tak właśnie wygląda bez farbowania... dopiero przed ślubem mam zamiar zrobić z tym porządek (włosy mi rosną bardzo szybko). Co do przygotowań - chyba wszystko już załatwione. Ale kciuki i tak trzymajcie, żebym na schodach nogi nie złamała :)
Ja byłam pewna , że farbę rudą nałożyłaś. Teraz rudości w modzie. Fajnie Ci w tym kolorze:)
Super masz babinec:) Twój mężczyzna ma wesoło i nigdy się nie nudzi z Wami.
He, he te schody mnie ubawiły. Będę mocno trzymać kciuki. A Ty za mnie 16 abym welonu nie zgubiła bo jadę samochdem bez dachu:) Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze
A jak nie to będę zrywać welon z drzew. Tylko szkoda bo z koronką i drogi.
Będę trzymać kciuki, obiecuję! Ja nic nie zgubię bo a) nie mam welonu b) idę na piechotę :D Dziś zamówiłam bukiet z polnych kwiatów, taki zwyczajny całkowicie- na targu warzywnym... 3 z 4 sukienek na okoliczność są w kwiaty a patrząc inaczej 3 są różowe. Mężczyzna dopiero poszedł garnitur kupić. Nigdy nie widziłam pary, która tak podchodziła do tematu ślubnych przygotowań... mamy czas, damy radę, po co nam cuda-wianki? :)
Gratuluję pięknej córeczki:) podobna do mamusi. Przepraszam że teraz dopiero to piszę , ale jakoś mi umknął ten wątek.Jeszcze raz serdecznie gratuluję
Masz rację najważniejsze jest życie po ślubie. Ja sukienkę szyję, ale dlatego, że mam 181 cm wzrostu i wszystko było krótkie. Ja muszę autem jechać bo na wesele 11 km trzeba dojechać. Już widzę jaka będzie sensacja jak pod mój blok podjedzie mój narzeczony w wypasionej furze. Auto załatwiła nam jego ciocia i nic nas nie kosztuje. Ona ma znajomego, więc uznałam, że jak szaleć to szaleć. Raz się ślub bierze. A moje wścibskie sąsiadki niech mają o czym gadać
Teraz tylko pogoda niech Tobie i mi dopisze
No to faktycznie :) Ja mam 157cm więc każda kiecka pasuje. Do urzędu mam kilka kroków, szybciej tam dojdę niż dojadę. Wesele sobie wspaniałomyślnie darowaliśmy. Trzy lata mieszkamy razem, wychowujemy razem dzieci a i mała ma dopiero 4 miesiące, więc uznaliśmy, że w takiej sytuacji najlepiej wziąć skromny ślub i zaprosić jedynie najbliższych na kawę i ciacho :)
Pewnie jesteście już na innym etapie niż my. Dzieci są najważniejsze i koszty z nimi związane.Nasze wesele duże nie będzie z mojej strony dwadzieścia kilka osób. Prawie dwadzieścia osób odpadło i jest mniej. Moja mama powiedziała, czy nie będzie za mało. Ja jej na to co się martwisz mniej kasy będzie trzeba a najważniejsi przyjdą. Mówiła, że mi pieniądzę da , które miała przeznaczone na większą ilość osób. Bo będziemy wynajmować mieszkanie i musimy dużo rzeczy kupić. A tak co wezmę garnek czy mikser to sobie przypomnę, że mama nam zafundowała.
Ty pierwsza ślub bierzesz o której godzinie?
O 14.00. Podobno ma padać :/ Będzie tylko moja mama, mama narzeczonego mieszka we Włoszech i nie może przyjechać. Właśnie z tego powodu, że w Polsce jest tylko moja rodzina nie chciałam wesela - na pewno byłoby mu przykro.
No pewnie bo wesele to połączenie dwóch rodzin i zapoznanie się.
Ja mam o 15 i nie wiem jaka pogoda 16 lipca ma być. A Ty tydzień przede mną?
2 tygodnie. Już w najbliższą sobotę :)
Właśnie coś mi tak później jak napisałam ten post zaświtało. To już kilka dni Cię dzieli od zostania żonką
Ja 2 lipca jadę odebrać sukienkę z salonu. Bałam się czy nie będzie za zwyczajna, za skromna lecz nie jest elegancka i z klasą. Taka inna i jestem bardzo zadowolona. Będę mieć pod nią halkę w formie spódnicy chociaż na modelu ze zdjęcia nie było jej. Jednak z nią lepiej się układa nie chce żadnego koła. Aha i nie będę wyglądać jak beza wogóle diademy, bordowe róże, limuzyny odpadają. Kicz jak dla mnie.
Tylko mam problem z poprawinami nie mogę kupić sukienki, wszystko za krótkie. Jutro jadę do miasta na dalsze poszukiwania. Trzymaj kciuki bo to już czwarte polowanie. Ty masz super aż tyle sukienek do wyboru.
Wiem coś o tym bo mam 178 cm. U mnie zawsze jest problem z długością rękawa. Powodzenia
a u mnie z długością wszystkiego jednym słowem przerąbane! Dziś weszłam już do ostatnio sklepu i kupiłam piękną sukienkę:)Wreszcie!!!
Super, że udało się znaleźć coś fajnego.
No wreszcie
Dziewczyny łączę się z Wami 178,5
Ja tam w kolejce po rozum stalam... ale i tak ci wysocy zabrali karteczke :P
Mój narzeczony mówi mi, że ja po wzrost stałam a po rozum nie zdążyłam. Tak mi dogryza robiąć głupie miny he, he. Ja mu nie jestem dłużna.
Pięknie wyglądasz macierzyństwo Ci nadzwyczaj służy, nic dziwnego, że córcia taka śliczna. Duzo zdrówka dla Was.
Dziękuję ślicznie :)
Kolor włosów jak malowany.
Klara to piekne imię tradycyjne i patronka wielka! Znaczenie pochodzi z j. łacińskiego od słowa clarus (jasny, sławny). Oznacza osobę o czystym sercu i jasnym umyśle, cieszącą się dobrą sławą. Imię to w Polsce notowane jest od XIII w. Stare, piekne, chrześcijańskie imiona są zachwycające, niosą duży ładunek historyczny, religijny i emocjonalny. To nie to samo co imię tzw puste=zaczerpnięte z seriali, czy z innych pustych źródeł. Kto wie, może stoi za nią św Klara wielka patronka chrześcijańska? Kto wie....
PS Byłam kiedyś w klasztorze(zamkniętym) Klarysek w Krakowie.Oczywiście, jako tylko gość, ale do dziś tkwi we mnie ta tajemnica i czar, których wtedy dotknęłam. Pozdrawiam szczerze i serdecznie nową Klarunię na tym świecie!
Już po ślubie. Przeżyliśmy. Parsknęłam śmiechem oczywiście :)
Nie zmarzłaś?
Na szczęście nie, bylo 20st i nie padalo.
wszystkiego najlepszego z okazji zawarcia związku małżeńskiego :)
dużo wytrwałości w pielęgnowaniu miłości oraz wzajemnego zrozumienia
Ale jesteś śliczna dziewczyna! Pewnie staremu prykowi nie wypada ale co tam. Co by za 100 lat kolejne takie zdjęcie pięknej pary, życzę.
Oj jak ślicznie, wyglądasz kwitnąco;) Dużo szczęścia dla Was, i miłości no to siup, za Młodych:)
Dziękuję, dziękuję Wam bardzo serdecznie!
No i super wyglądałaś i widzę włoski jasne:) Dużo miłości
I ja się przyłączam do życzeń, gratuluję!
Z rozmarzeniem myślę o naszym ślubie.... Mmmmm... (data jeszcze nieustalona, więc narazie sfera marzeń rozbudowuje się;-))
Maleństwo niemal półroczne, starszaki też pół roku starsze. Miłość między nimi co dnia silniejsza.