Mamy w domu piękne wydanie Kuchni Żydów Polskich z 1988 roku. Znalazłam trzy przepisy na rosół i w żadnym nie ma dodatku cynamonu. Myślę ze cynamon w rosole nie każdy lubi, ale może warto spróbowac wsypać sobie na talerz a nie do garnka, żeby nie zepsuć rosołu.:)
nie znam oryginalnego przepisu,ale jeśli wiesz że dodaje się cynamon a makaron jest naleśnikowy--może spróbuj coś pokombinować.To bzdura że cynamon nie pasuje do rosołu-współgra idealnie,szczególnie jeśli dodasz również imbiru. Spróbuj ugotować rosół tak jak gotowałeś do tej pory,pod koniec dodając wspomniane przyprawy i nie żałując zieleniny.Koniecznie opiekana nad ogniem cebula. Usmaż cienkie naleśniki,zwiń w ruloniki i krój ,,ślimaczki''-takie zwinięte nie rozprostowywane ślimaczki układaj po kilka na talerzu i zalewaj gorącym rosołem.Rosół z cynamonem i imbirem jest pyszny i wydaje mi się że jeszcze bardziej rozgrzewający-warunek-nie wolno przesadzić z ilością,trzeba próbować-ma być delikatny aromat nie powinien przytłaczać reszty smaków.W każdym bądź razie polecam szczerze!pozdrawiam serdecznie
Jeśli chodzi o imbir,od dawna dodaję go do rosołu.Z początku sypałam odrobinę proszkowego,bezpośrednio na talerz,a póżniej zaczęłam dodawać kawałek świeżego,w trakcie gotowania.Myślałam,że to jakiś mój wymysł,ale póżniej znalazłam w "Przekroju "(tam był miniaturowy kącik kulinarny) przepis na rosół po grecku.W tym przepisie imbir był dodawany w ilości naprawdę dużej więc taki rosół z pewnością był bardzo pikantny.
Wiem, że się dodaje 4 liście laurowe, 4 ziarka ziela angielskiego (nie koniecznie) pół łyżeczki imbiru i cynamonu. Niektórzy dodają też ząbek czosnku. No i robi się na rosole jak w mojej zupie grysikowej niestandardowej tylko najlepiej z różnych rodzajów mięs. Tylko nie wiedziałam, ze to rosół po żydowsku jest ;)
Z tym ciastem naleśnikowym to słyszałam... nie wiem czy to nie z macą przypadkiem? ale też wiem, że fasoli jaś się dodaje.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
proszę o przepis na rosół po żydowsku ( wiem że jest z cynamonem a zamiast makaronu jest ciasto naleśnikowe czy coś takiego
pierwsze słysze, rosół jest z makaronem.
Kliknęłam google i dużo przepisów się wyswietliło , troche poczytałam , ale nic o cynamonie nie ma nalesniki cieńko pokrojone tak.
Mamy w domu piękne wydanie Kuchni Żydów Polskich z 1988 roku. Znalazłam trzy przepisy na rosół i w żadnym nie ma dodatku cynamonu. Myślę ze cynamon w rosole nie każdy lubi, ale może warto spróbowac wsypać sobie na talerz a nie do garnka, żeby nie zepsuć rosołu.:)
nie znam oryginalnego przepisu,ale jeśli wiesz że dodaje się cynamon a makaron jest naleśnikowy--może spróbuj coś pokombinować.To bzdura że cynamon nie pasuje do rosołu-współgra idealnie,szczególnie jeśli dodasz również imbiru.
Spróbuj ugotować rosół tak jak gotowałeś do tej pory,pod koniec dodając wspomniane przyprawy i nie żałując zieleniny.Koniecznie opiekana nad ogniem cebula.
Usmaż cienkie naleśniki,zwiń w ruloniki i krój ,,ślimaczki''-takie zwinięte nie rozprostowywane ślimaczki układaj po kilka na talerzu i zalewaj gorącym rosołem.Rosół z cynamonem i imbirem jest pyszny i wydaje mi się że jeszcze bardziej rozgrzewający-warunek-nie wolno przesadzić z ilością,trzeba próbować-ma być delikatny aromat nie powinien przytłaczać reszty smaków.W każdym bądź razie polecam szczerze!pozdrawiam serdecznie
Jeśli chodzi o imbir,od dawna dodaję go do rosołu.Z początku sypałam odrobinę proszkowego,bezpośrednio na talerz,a póżniej zaczęłam dodawać kawałek świeżego,w trakcie gotowania.Myślałam,że to jakiś mój wymysł,ale póżniej znalazłam w "Przekroju "(tam był miniaturowy kącik kulinarny) przepis na rosół po grecku.W tym przepisie imbir był dodawany w ilości naprawdę dużej więc taki rosół z pewnością był bardzo pikantny.
Wiem, że się dodaje 4 liście laurowe, 4 ziarka ziela angielskiego (nie koniecznie) pół łyżeczki imbiru i cynamonu. Niektórzy dodają też ząbek czosnku. No i robi się na rosole jak w mojej zupie grysikowej niestandardowej tylko najlepiej z różnych rodzajów mięs. Tylko nie wiedziałam, ze to rosół po żydowsku jest ;)