Witam wszystkich ostatnio mało sie odzywałam ale byłam w ciazy i jakos nie miałam siły siedziec w necie teraz urodziłam synek ma 3 miesiace w zwiazku z czym chciałam sie dowiedziec czy jadłyscie miod bo jestem przeziebiona i na antybiotyku ale juz tak na zapas to chcialabym zacza go jesc zeby znow nie zachorowac.
Oczywiście, że jadłam... I w ciąży i teraz. Moja Zosia jak na razie nie choruje (odpukać). A i ŻADNYCH ALERGII. Jeśli synek nie ma kolek po czosnku i cytrynach to przy przeziębieniu możesz wsunąć i syrop z cebuli. A jak ma to tylko miód. Najlepszy jest Manuka... ale to na przyszłość, przy karmieniu piersią nie polecam.
Uczeni (:}) mówią, że miód może być uczulający. Niby długo nie powinno się go podawać maluchom, to jak mam karmi piersią, to też powinna uważać. Może spróbuj trochę i zobacz jak reaguje mały ssak. :) Pozdrawiam
Dzieki chyba sie odwaze i sprobuje ostatni jem po trochu kiszone ogórki(czytałam ze to naturalny kwas ) po i chyba mu nic nie jest bo nie zauwazyłam dam wam po czasie znac jak zareagował
Synek nie miał kolek jak jadłaś słodycze? Pytam bo położna mnie przestrzegała, żebym nie jadła dużo słodkiego bo to powoduje kolki.Jednak zachęcała by malutko zjeść bo mleko wtedy będzie smaczniejsze. Jadłam malutko słodkiego i dziecku ni szkodziło. Koleżanka się chwaliła, że jadła dużo słodyczy. Jak jej to opowiedziałam to znalazła przyczynę dlaczego jej dziecko miało duże kolki.
Dlatego ze mialam wielka ochote na slodycze to jadlam na sniadanie miod, a slodycze wydzielalam sobie na dzien. Raz pamietam przesadzilam bo nie umialam sobie odmowic i najadlam sie czekolady z nadzieniem orzechowym, syn wtedy mial przez kilka dni kolki. Od tamtej pory juz ich nie mialam az takich zachcianek :D
jadlam miod podczas karmienie piersia, wlasnie kiedy bylam przeziebiona, mleko z miodem i pozwalalam sobie na 1/2 zabka czosnku do tego- nic malej nie bylo
Witam wszystkich ostatnio mało sie odzywałam ale byłam w ciazy i jakos nie miałam siły siedziec w necie teraz urodziłam synek ma 3 miesiace w zwiazku z czym chciałam sie dowiedziec czy jadłyscie miod bo jestem przeziebiona i na antybiotyku ale juz tak na zapas to chcialabym zacza go jesc zeby znow nie zachorowac.
Sama nie odpowiem na to. znalazłam w Google takie informacje. Może Ci się przydadzą:
Oczywiście, że jadłam... I w ciąży i teraz. Moja Zosia jak na razie nie choruje (odpukać). A i ŻADNYCH ALERGII. Jeśli synek nie ma kolek po czosnku i cytrynach to przy przeziębieniu możesz wsunąć i syrop z cebuli. A jak ma to tylko miód. Najlepszy jest Manuka... ale to na przyszłość, przy karmieniu piersią nie polecam.
Uczeni (:}) mówią, że miód może być uczulający. Niby długo nie powinno się go podawać maluchom, to jak mam karmi piersią, to też powinna uważać. Może spróbuj trochę i zobacz jak reaguje mały ssak. :) Pozdrawiam
Dzieki chyba sie odwaze i sprobuje ostatni jem po trochu kiszone ogórki(czytałam ze to naturalny kwas ) po i chyba mu nic nie jest bo nie zauwazyłam dam wam po czasie znac jak zareagował
Po urodzeniu syna mialam wielkie zachcianki na slodkie, codziennie na sniadanie jadlam swieżą bułkę z miodem.
Synek nie miał kolek jak jadłaś słodycze? Pytam bo położna mnie przestrzegała, żebym nie jadła dużo słodkiego bo to powoduje kolki.Jednak zachęcała by malutko zjeść bo mleko wtedy będzie smaczniejsze. Jadłam malutko słodkiego i dziecku ni szkodziło. Koleżanka się chwaliła, że jadła dużo słodyczy. Jak jej to opowiedziałam to znalazła przyczynę dlaczego jej dziecko miało duże kolki.
Dlatego ze mialam wielka ochote na slodycze to jadlam na sniadanie miod, a slodycze wydzielalam sobie na dzien. Raz pamietam przesadzilam bo nie umialam sobie odmowic i najadlam sie czekolady z nadzieniem orzechowym, syn wtedy mial przez kilka dni kolki. Od tamtej pory juz ich nie mialam az takich zachcianek :D
jadlam miod podczas karmienie piersia, wlasnie kiedy bylam przeziebiona, mleko z miodem i pozwalalam sobie na 1/2 zabka czosnku do tego- nic malej nie bylo
Również jadłam miód w trakcie karmienia. Szczerze to nawet się nie zastanawiałam czy wolno bo na położnictwie nam dali raz na śniadanie:)
U mnie na poloznictwie rozne rzeczy dawali do jedzenia nie tylko na sniadanie :)
U szwagierki na położnictwie dali ćwikłę z chrzanem. Wszystkie dzieci potem się darły na oddziale.