Mam podobny typ urody :) Dwa razy jak miałam profesjonalny makijaż to moje powieki były pomalowanre cieniem śliwkowym, bo ładnie kontrastuje z tęczówką. Złoty kolor też bardzo ciekawie wygląda. (Ja używam złociście połyskujacego cienia do powiek AVON oraz firmy Nouba czy Inglot).
Witaj. Do tego typu urody, oczu najbardziej pasują różne odcienie fioletu/śliwki. Można też pokombinowac ze złotymi, ale generalnie fajnie wyglądają fiolety. Miałam okazję malować koleżankę o tym typie urody na jej ślub i użyłam właśnie tych kolorów i wyszło świetnie. Pozdrawiam
To prawda as kolor cienia najlepiej dobrac do ubioru, ale można robic makijaz dzienny -naturalny polecam wszystkie odcienie brązów,beżow i złota,pozdrawiam.
pora dnia jest bardzo ważna. Na dzień używamy raczej stonowanych kolorów. Trzmamy się zasady mocno podkreślone oczy, usta mniej wyraziste i odwrotnie. Młodym wszystko pasuje pamietamy jednak aby makijaż pasował do stroju i okoliczności. Mam tu na myśli np sytuacje że na egzamin, rozmowe o prace nie robimy z siebie kobiety wamp. Maijażem podkreślamy mankamenty swojej urody. Popatrz ma siebie w lustrze i pomyśl co można by tu poprawić. Zbyt blisko osadzone oczy odalamy jasnym cieniem w wewnetrznym kąciku. Zbyt daleko osadzone przybliżamy ciemnym
Ja to widzę tak, kreska czarna, lub brązowa, lekko rozmazana, i ciepły beż łączony ze złotem i brązem. Do tego jaśniutki błyszczyk, w naturalnym kolorze. Albo druga wersja srebro, lub popiel, z niebieskim i śliwką:) Mam nadzieję że mnie rozumiesz, lubię mieszać kolory, od kacików oka najjaśniejsze...do ciemnego, tylko tak aby nie było widac łączenia cieni. W brązach też będzie super:)
ło matko-juz piszę ...styl taki trochę "na dziada"tzn:ubrania dobrej jakości i dobtych firm,ale wyglądające na zuzyte-np:dziury i wytarcia w jeansach,tuniki z nieobrębionymi dołami,asymetryczne,wyglądające na noszone na lewą stronę,duże kurtki reporterki...glany,albo trapery..lenonki(gdy słonko lśni)...cos takiego,a na lato leginsy,rzymki,balerinki,ale też w tym stylu..ufff..to tak w skrócie:-)
Mi sie wydaje,ze cienie mozna dobierac rozne, byle nie takie same jak teczowka oka. Jesli osoba ma delikatne zmarszczki nalezy unikac cieni brokatowych, poniewaz onenie maskuja,ale poglebiaja zmarszczki.
Również mam brążowe oczy, czarne brwi i rzęsy i włosy ciemny brąz. Tylko cerę dość jasną i używam różnych brązów i beży, koloru starego złota, szampana oraz oliwkowych zieleni. Czasami dorzuce odrobine ciepłego, przydymionego różu lub śliwki. Wybieram tylko ciepłe odcienie bo w chłodnych mi nie do twarzy. I tu musisz sama poeksperymentować, zobaczyć w czym się dobrze czujesz, co ładnie komponuje się z Twoim typem urody. Makijaż robię mało widoczny bo źle czuję się "wytapetowana".
Co do różnych pokazów makijażu to nie brałabym ich zbyt serio bo nie raz jak mnie na nich umalowali to marzyłam o jak najszybszym umyciu twarzy. Szczytem chyba było jak mnie jakaś niby wizażystka zrobiła w typie niebieskie oczy, usta wściekły róż i za ciemny podkład, do tego czarne krechy na oczach i rzęsy posklejane od tuszu - normalnie jakby sie przedszkolak dobrał do kosmetyczki mamusi.
Moja siostra też uzywa szarosci, lubi też fiolety i niebieski, mi natomiast one jakos nie leżą. Na kimś innym za to ok. Wszystko zalezy od gustu itp. więc zamiast podążać za modą i różnymi radami to najlepiej poeksperymentować i wybrać coś dla siebie :)
a jakie cienie polecałybyście do niebieskich oczu? włosy teraz .....kasztan, ale nie taki rudy i nie agresywny kasztan, ale wpadający raczej w ciemny szatyn......
ja mam niebieskie oczy, wlosy naturalne-ciemny blond, cera ani jasna, ani ciemna, ani brzoskwiniowa-racze normalna-podklady i pudry najczesciej pasuja mi w kolorze naturalnym...i ja najczesciej maluje oczy takimi paletami ( w zaleznosci od ciuchow ):cielisty,bez,braz lub kremowy, jasny roz, grafit lub 2 odcienie jasnego rozu czasem cala powieke bialym perlistym a tylko przy samych rzesach zielonym-turkusowym. Wszystkie cienie jakie uzywam sa perlowe, jedne mniej, drugie bardziej, w matowych jakos mi nie do twarzy-moze dlatego, ze mam dosc delikatne rysy? no w kazdym badz razie najciekawiej i najladniej przy niebieskiej teczowce oka i takich wlosach wyglada zestaw pierwsyz czyli cielisty pod samymi brwiami, reszta to bez i braz, w roznej kombinacji;)
też lubię te zestawy co Ty :) tylko w wersji matowej ja z koleji nie lubie perłowych cieni. Mam wrażenie że mnie postarzają. Do tego dodam tylko, żenbardzo dobrze niebieska tęczówka wygląda w odcieniach morskiej zieleni, wojskowej zieleni, do tego oliwka i trochę żółtego albo złotego. Mam wrażenie że intensywność barwy tęczówki przy tych kolorach wiele zyska no ale nie do każdego stroju te barwy :):):)
Dziękuję! czyli ja robiłam zawsze źle, bo uważałam, że do niebieskich oczu pasuje tylko szary, jasny popiel no i niebieski, ale taki nie krzykliwy, tylko przygaszony...zatem muszę nabyć inne cienie!
Zuzano prawda jest taka że młodemu wszystko pasuję :):):) Szary czemu nie, niebieski też super. Prawda jest taka że kolor pasuje każdy tylko musi być odpowiedni odcień. Ja mam niebieskie oczy i do mnie pasują turkusy, granat bardzo ładnie wygląda. Natomist nie używam i brzydko wyglądam na dzień wymalowana czarną kredką . Nawet chyba nie posiadam, za to mam różne odcienie granatu, szarego, brązów.Zuzanko make up to zabawa kolorem kup cienie i baw się sama dojdziesz do tego w czym ci dobrze w czym nie. Jeśli mogę Ci cos doradzić jak będziesz się wybierać po cienie. Sephora ma w swoje ofercie paletę cieni. Masz tam cienie, róże, błyszczyki pomadki. palety są różne większe i mniejsze. Kolory też różne. Dlatego można stworzyć wiele fajnych stylizacji. Kupując np zestaw cieni do tego ,róż pomadka, cieni to pewnie kilka zostawisz 100 w perfumerji. Największa paleta sephory kosztuje 124 chyba . W każdym razie lepiej się opłaca kupić cienie w zestawie z różami, czasem są do tego kredki i tusze. Życzę Ci powodzenia w wyrażaniu siebie:)::)
Także mam niebieskie oczy, ubieram się zazwyczaj w brązy i zielenie, niebieskie cienie jak najbardziej, tylko inny odcień niż kolor oczu, brązy wszystkie, jasne od kącików oczu do ciemniejszych, beże i zielenie zgaszone, khaki i grafity.
a wiesz co?mnie jest brzydko w zieleniach, khakich, oliwkowych, zlotych,niebieskich....Te brazy, ktore uzywam to tez raczej zimne odcienie niz cieple. Tak jak piszesz pozniej, trzeba kombinowac;-))
to jest chyba tak ,że podzielili nas na wiosne i lato. Jedym pasują ciepłe odcienie innym zimne. :):) Indywidualny gust i styl ma tutaj najważniejsze znaczenie. :):) Ważne jest to aby dana osoba czuła się w tym makijażu dobrze. Czasem widuje takie dziwolągi na ulicach, trudno uwierzyć że można sobie samemu taką krzywdę zrobić ale nie neguję jak ktoś lubi i dobrze sie czuje to najważniejsze . Ja sama im więcej lat mi przybywa to mój makijaż jakoś robi się oszczędniejszy. :):)
Data przydatności widniejąca na opakowaniu np. 3 lata, nie oznacza, że możemy dany produkt używać przez ten czas. Przestaje ona obowiązywać zaraz po otwarciu. Na niektórych kosmetykach umieszczone są napisy np. M6 - oznacza to, że dany produkt powinien być zużyty w ciągu 6 miesięcy po otwarciu. Niezastosowanie się do daty przydatności danego produktu może powodować bardzo przykre konsekwencje dla naszej skóry - uczulenia, alergie, wysypka, podrażnienie oczu. Równie ważne jest odpowiednie przechowywanie kosmetyków. Najczęściej jest to łazienka, a w niej jest za ciepło i za wilgotno do prawidłowego przechowywania. Niektóre kremy np. z kolagenem powinny być przechowywane w lodówce.
Wszystkie kosmetyki najlepiej trzymać z dala od źródeł ciepła, światła i wilgoci. Nie należy też kupować kosmetyków na zapas, ani tych które stoją na nasłonecznionej półce sklepowej.
Termin przydatności niektórych kosmetyków
Maskara - po otwarciu powinna przetrwać 3-6 miesięcy. Podczas używania należy zwrócić uwagę by nie wpompowywać zbyt dużo powietrza do środka, najlepiej jest wkręcać szczoteczkę stopniowo.
Cienie, pudry sypkie, róże - są najbardziej trwałe, jeśli nie dostała się do nich woda mogą przetrwać ponad rok.
Szminki - mogą służyć nam przez 2 lata. Jeśli jednak zauważymy, że szminka jest zbyt miękka, to należy ją wyrzucić.
Kosmetyki do włosów - najczęściej ważne są przez 2 lata, nie należy jednak dolewać do nich wody np. do szamponu bo szybko jełczeją.
Kosmetyki do opalania - należy je zużyć w ciągu jednego sezonu, gdyż zawarte w nich filtry ochronne tracą swoją wartość.
Kremy i balsamy - najczęściej należy je zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia, są to produkty bardzo wrażliwe na odpowiednie przechowywanie i używanie. Krem najlepiej nabierać szpatułką, a nie palcem. Dobrze też jeśli są to produkty z aplikatorem, wówczas nie dopuszczają do środka bakterii i minimalizują dostęp powietrza.
Fluidy - są to kosmetyki szybko psujące się, ze względu na zawartość w nich tłuszczu. Najmniej trwałe są te w słoiczkach o szerokiej szyjce i bez aplikatora, mogą być używane tylko przez 3 miesiące. Przeciętny okres trwałości to 3-6 miesięcy.
Ja również mam ciemne brązowe oczy i ciemna oprawe i używam najcześciej zielonego cienia, ciemniejszy zielen u gory w kacikach oczu a jasniejszy na dole delikatnie. Daje swietny efekt. :)
wszelkie kolory ziemi, odcienie różu i fioletu oraz biel jasne kolory otworzą oko świetne na dzień, ciemne dodadzą głębi doskonałe na wieczór i imprezy
dodam jeszcze, że w większości przypadków prawdopodobnie i Twoim mozesz stosować wszystkie kolory ważniejszą rzeczą jest stwierdzenie czy dobrze wygladasz w kolorach zimnych czy raczej ciepłych ( ja się tego właśnie trzymam i dopasowuję kolor cieni do koloru stroju który mam danego dnia - jestem brunetką mam zielone oczy cerę srednio opaloną i używam najróżniejszych kolorów niebieski zielony różowy fioletowy szary biały ponieważ jestem typową zimą wszystkie odcienie stosowanych przeze mnie cieni są zimne)
poszukaj sobie w internecie doboru kolorów do typów urody wiosna lato jesień zima - nie musisz korzystać z rad profesjonalnej wizażystki (są dośćdrogie) mozesz popróbowac sama w domu, wg podanej palety barw pogrupuj rzeczy ze swojej szafy, rano kiedy będziesz w miarę wypoczeta i bez makijażu, najlepiej w dziennym świetle przykladaj kolejno rzeczy do twarzy i sama zobaczysz w jakich wyglądasz na wypoczętą a w jakich jakbyś całą noc balowała tych ostatnich jak najszybciej pozbądź się ze swojej szafy a nową garderobę dobieraj wg podanej zasady zobaczysz nagle okaże się że wszystkie Twoje rzeczy zaczynają do siebie pasować, tzw mniej rzeczy więcej mozliwości czyli mniej żle wydanych pieniędzy
patrząc na mój przykład źle wygladam w brązach nie kupowałam też w związku z powyższym brązowych cieni ale po doborze kolorów okazało się że zimny beż taki z odcieniem różu jak kakao jest dla mnie idealny i bardzo często go stosuję zarówno w ubiorze jak i makijażu
oprócz kolorów wazny jest tusz w Twoim przypadku głęoka czerń i kredka czarna na zewnątrz oka a biała wewnątrz dolnej powieki, powiem Ci że do kajala czyli białej kredki tak się przyzwyczaiłam że jak latem podczas uprawiania sportów wodnych się nie maluję to robie dwie rzeczy nakladam hennęna rzęsy bo mam je naturalnie wybarwione tylko do połowy i maluję wewnętrzną powiekę kajalem
ja tak jak Ci wspomniałam na początku stosuje najróżniejsze kolory ale zawsze w zestawieniu dwóch barw grafit-biały, granat-błękit, granat-biały, śliwka-róż, fiolet-róż,bordo-róż, grafit-beż, grafit-zieleń, zieleń-zieleń, zieleń-błękit (gdy ubieram rzeczy w kolorze morskim)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Mam podobny typ urody :) Dwa razy jak miałam profesjonalny makijaż to moje powieki były pomalowanre cieniem śliwkowym, bo ładnie kontrastuje z tęczówką. Złoty kolor też bardzo ciekawie wygląda. (Ja używam złociście połyskujacego cienia do powiek AVON oraz firmy Nouba czy Inglot).
wg mnie rowniez ciemniejsze odcienie niebieskiego, granatu...
Witaj.
Do tego typu urody, oczu najbardziej pasują różne odcienie fioletu/śliwki. Można też pokombinowac ze złotymi, ale generalnie fajnie wyglądają fiolety. Miałam okazję malować koleżankę o tym typie urody na jej ślub i użyłam właśnie tych kolorów i wyszło świetnie.
Pozdrawiam
Ja się nie maluje ale wydawało mi się, że kolor cieni dobiera się by pasowało do ubrania.
To prawda as kolor cienia najlepiej dobrac do ubioru, ale można robic makijaz dzienny -naturalny polecam wszystkie odcienie brązów,beżow i złota,pozdrawiam.
PRZEDE WSZYSTKM do typu urody, dopiero pozniej do ubrania...
Wiek jest mniej ważny, więcej pora dnia;)
pora dnia jest bardzo ważna. Na dzień używamy raczej stonowanych kolorów. Trzmamy się zasady mocno podkreślone oczy, usta mniej wyraziste i odwrotnie. Młodym wszystko pasuje pamietamy jednak aby makijaż pasował do stroju i okoliczności. Mam tu na myśli np sytuacje że na egzamin, rozmowe o prace nie robimy z siebie kobiety wamp. Maijażem podkreślamy mankamenty swojej urody. Popatrz ma siebie w lustrze i pomyśl co można by tu poprawić. Zbyt blisko osadzone oczy odalamy jasnym cieniem w wewnetrznym kąciku. Zbyt daleko osadzone przybliżamy ciemnym
Do pory dnia, typu urody i do ubrania:)
masz racje-pora dnia, typ urody i ubranie;)
Ja to widzę tak, kreska czarna, lub brązowa, lekko rozmazana, i ciepły beż łączony ze złotem i brązem. Do tego jaśniutki błyszczyk, w naturalnym kolorze. Albo druga wersja srebro, lub popiel, z niebieskim i śliwką:) Mam nadzieję że mnie rozumiesz, lubię mieszać kolory, od kacików oka najjaśniejsze...do ciemnego, tylko tak aby nie było widac łączenia cieni. W brązach też będzie super:)
a mnie sie wydaje ze brązy bardziej do niebieskiej teczowki oka bo wtedy wyostrzaja odcien teczowki.
Tak, ale malowałam dziewczynę o ciemnych oczach, brązami właśnie...miodzio wyszło:)
dobrze by bylo jeszcze wiedziec jaki styl ma autorka watku;) jak sie nosi , a jakich kolorach najczesciej ubiera;)
Dokładnie:)
eeee..czyli wg mnie zupelnie naturalny makijaz, prawie ze niewidoczny...
jak myslisz makusiu?
no kolory ziemi to raczej naturalny makijaz,tak jak pisalam;)
moim zdaniem to zalezy gdzie autrka wątku chce wyjść w tym makijażu. Dla mnie mocno podkreślone oczy delikatne usta.
:) Myślę że z beżem i brązem bym się pobawiła, pastele, delikatne bardzo:)
Mi sie wydaje,ze cienie mozna dobierac rozne, byle nie takie same jak teczowka oka. Jesli osoba ma delikatne zmarszczki nalezy unikac cieni brokatowych, poniewaz onenie maskuja,ale poglebiaja zmarszczki.
Również mam brążowe oczy, czarne brwi i rzęsy i włosy ciemny brąz. Tylko cerę dość jasną i używam różnych brązów i beży, koloru starego złota, szampana oraz oliwkowych zieleni. Czasami dorzuce odrobine ciepłego, przydymionego różu lub śliwki. Wybieram tylko ciepłe odcienie bo w chłodnych mi nie do twarzy.
I tu musisz sama poeksperymentować, zobaczyć w czym się dobrze czujesz, co ładnie komponuje się z Twoim typem urody.
Makijaż robię mało widoczny bo źle czuję się "wytapetowana".
Co do różnych pokazów makijażu to nie brałabym ich zbyt serio bo nie raz jak mnie na nich umalowali to marzyłam o jak najszybszym umyciu twarzy. Szczytem chyba było jak mnie jakaś niby wizażystka zrobiła w typie niebieskie oczy, usta wściekły róż i za ciemny podkład, do tego czarne krechy na oczach i rzęsy posklejane od tuszu - normalnie jakby sie przedszkolak dobrał do kosmetyczki mamusi.
Ja natomiast do ciemnego koloru oczu i ciemnych włosów używam szarych cieni :)
Moja siostra też uzywa szarosci, lubi też fiolety i niebieski, mi natomiast one jakos nie leżą. Na kimś innym za to ok. Wszystko zalezy od gustu itp. więc zamiast podążać za modą i różnymi radami to najlepiej poeksperymentować i wybrać coś dla siebie :)
a jakie cienie polecałybyście do niebieskich oczu? włosy teraz .....kasztan, ale nie taki rudy i nie agresywny kasztan, ale wpadający raczej w ciemny szatyn......
ja mam niebieskie oczy, wlosy naturalne-ciemny blond, cera ani jasna, ani ciemna, ani brzoskwiniowa-racze normalna-podklady i pudry najczesciej pasuja mi w kolorze naturalnym...i ja najczesciej maluje oczy takimi paletami ( w zaleznosci od ciuchow ):cielisty,bez,braz lub kremowy, jasny roz, grafit lub 2 odcienie jasnego rozu czasem cala powieke bialym perlistym a tylko przy samych rzesach zielonym-turkusowym. Wszystkie cienie jakie uzywam sa perlowe, jedne mniej, drugie bardziej, w matowych jakos mi nie do twarzy-moze dlatego, ze mam dosc delikatne rysy? no w kazdym badz razie najciekawiej i najladniej przy niebieskiej teczowce oka i takich wlosach wyglada zestaw pierwsyz czyli cielisty pod samymi brwiami, reszta to bez i braz, w roznej kombinacji;)
też lubię te zestawy co Ty :) tylko w wersji matowej ja z koleji nie lubie perłowych cieni. Mam wrażenie że mnie postarzają. Do tego dodam tylko, żenbardzo dobrze niebieska tęczówka wygląda w odcieniach morskiej zieleni, wojskowej zieleni, do tego oliwka i trochę żółtego albo złotego. Mam wrażenie że intensywność barwy tęczówki przy tych kolorach wiele zyska no ale nie do każdego stroju te barwy :):):)
Dziękuję! czyli ja robiłam zawsze źle, bo uważałam, że do niebieskich oczu pasuje tylko szary, jasny popiel no i niebieski, ale taki nie krzykliwy, tylko przygaszony...zatem muszę nabyć inne cienie!
Zuzano prawda jest taka że młodemu wszystko pasuję :):):) Szary czemu nie, niebieski też super. Prawda jest taka że kolor pasuje każdy tylko musi być odpowiedni odcień. Ja mam niebieskie oczy i do mnie pasują turkusy, granat bardzo ładnie wygląda. Natomist nie używam i brzydko wyglądam na dzień wymalowana czarną kredką . Nawet chyba nie posiadam, za to mam różne odcienie granatu, szarego, brązów.Zuzanko make up to zabawa kolorem kup cienie i baw się sama dojdziesz do tego w czym ci dobrze w czym nie. Jeśli mogę Ci cos doradzić jak będziesz się wybierać po cienie. Sephora ma w swoje ofercie paletę cieni. Masz tam cienie, róże, błyszczyki pomadki. palety są różne większe i mniejsze. Kolory też różne. Dlatego można stworzyć wiele fajnych stylizacji. Kupując np zestaw cieni do tego ,róż pomadka, cieni to pewnie kilka zostawisz 100 w perfumerji. Największa paleta sephory kosztuje 124 chyba . W każdym razie lepiej się opłaca kupić cienie w zestawie z różami, czasem są do tego kredki i tusze.
Życzę Ci powodzenia w wyrażaniu siebie:)::)
Także mam niebieskie oczy, ubieram się zazwyczaj w brązy i zielenie, niebieskie cienie jak najbardziej, tylko inny odcień niż kolor oczu, brązy wszystkie, jasne od kącików oczu do ciemniejszych, beże i zielenie zgaszone, khaki i grafity.
Dodam że śliwki, też super pasują;)
Bardzo Wam dziewczynki dziękuję. Wykorzystam Wasze rady z pewnością. Będę próbować, kombinować i myśleć..........o Was! Pozdrawiam!
a wiesz co?mnie jest brzydko w zieleniach, khakich, oliwkowych, zlotych,niebieskich....Te brazy, ktore uzywam to tez raczej zimne odcienie niz cieple.
Tak jak piszesz pozniej, trzeba kombinowac;-))
to jest chyba tak ,że podzielili nas na wiosne i lato. Jedym pasują ciepłe odcienie innym zimne. :):) Indywidualny gust i styl ma tutaj najważniejsze znaczenie. :):) Ważne jest to aby dana osoba czuła się w tym makijażu dobrze. Czasem widuje takie dziwolągi na ulicach, trudno uwierzyć że można sobie samemu taką krzywdę zrobić ale nie neguję jak ktoś lubi i dobrze sie czuje to najważniejsze . Ja sama im więcej lat mi przybywa to mój makijaż jakoś robi się oszczędniejszy. :):)
Dokładnie to na wiosnę, lato, jesień i zimę.
jak mogli :):):) ja jestem tylko blondynką.
Jak stare kosmetyki (cienie. szminki) można używać? Czy 15 lat nie zaszkodzą?
Masz na myśli trzymane kosmetyki w domu przez 15 lat?? Czy ja źle zrozumiałam? Bo jeśli takie masz, to zaraz je wywal!
Data przydatności widniejąca na opakowaniu np. 3 lata, nie oznacza, że możemy dany produkt używać przez ten czas. Przestaje ona obowiązywać zaraz po otwarciu. Na niektórych kosmetykach umieszczone są napisy np. M6 - oznacza to, że dany produkt powinien być zużyty w ciągu 6 miesięcy po otwarciu. Niezastosowanie się do daty przydatności danego produktu może powodować bardzo przykre konsekwencje dla naszej skóry - uczulenia, alergie, wysypka, podrażnienie oczu. Równie ważne jest odpowiednie przechowywanie kosmetyków. Najczęściej jest to łazienka, a w niej jest za ciepło i za wilgotno do prawidłowego przechowywania. Niektóre kremy np. z kolagenem powinny być przechowywane w lodówce.
Wszystkie kosmetyki najlepiej trzymać z dala od źródeł ciepła, światła i wilgoci. Nie należy też kupować kosmetyków na zapas, ani tych które stoją na nasłonecznionej półce sklepowej.
Termin przydatności niektórych kosmetyków
Maskara - po otwarciu powinna przetrwać 3-6 miesięcy. Podczas używania należy zwrócić uwagę by nie wpompowywać zbyt dużo powietrza do środka, najlepiej jest wkręcać szczoteczkę stopniowo.
Cienie, pudry sypkie, róże - są najbardziej trwałe, jeśli nie dostała się do nich woda mogą przetrwać ponad rok.
Szminki - mogą służyć nam przez 2 lata. Jeśli jednak zauważymy, że szminka jest zbyt miękka, to należy ją wyrzucić.
Kosmetyki do włosów - najczęściej ważne są przez 2 lata, nie należy jednak dolewać do nich wody np. do szamponu bo szybko jełczeją.
Kosmetyki do opalania - należy je zużyć w ciągu jednego sezonu, gdyż zawarte w nich filtry ochronne tracą swoją wartość.
Kremy i balsamy - najczęściej należy je zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia, są to produkty bardzo wrażliwe na odpowiednie przechowywanie i używanie. Krem najlepiej nabierać szpatułką, a nie palcem. Dobrze też jeśli są to produkty z aplikatorem, wówczas nie dopuszczają do środka bakterii i minimalizują dostęp powietrza.
Fluidy - są to kosmetyki szybko psujące się, ze względu na zawartość w nich tłuszczu. Najmniej trwałe są te w słoiczkach o szerokiej szyjce i bez aplikatora, mogą być używane tylko przez 3 miesiące. Przeciętny okres trwałości to 3-6 miesięcy.
Tak.
Aniu czy ja dobrze rozumiem a staram się czytać ze zrozumieniem :)
czy Ty trzymasz kosmetyki 15 lat ????? o matko !!!
Dobrze rozumiesz. Nie używam ich dlatego pytam.
To tak jak radzi makusia wywal na śmietnik !!
Wow!!! nie używaj takich starych kosmetyków
Ja również mam ciemne brązowe oczy i ciemna oprawe i używam najcześciej zielonego cienia, ciemniejszy zielen u gory w kacikach oczu a jasniejszy na dole delikatnie. Daje swietny efekt. :)
wszelkie kolory ziemi, odcienie różu i fioletu oraz biel jasne kolory otworzą oko świetne na dzień, ciemne dodadzą głębi doskonałe na wieczór i imprezy
dodam jeszcze, że w większości przypadków prawdopodobnie i Twoim mozesz stosować wszystkie kolory ważniejszą rzeczą jest stwierdzenie czy dobrze wygladasz w kolorach zimnych czy raczej ciepłych ( ja się tego właśnie trzymam i dopasowuję kolor cieni do koloru stroju który mam danego dnia - jestem brunetką mam zielone oczy cerę srednio opaloną i używam najróżniejszych kolorów niebieski zielony różowy fioletowy szary biały ponieważ jestem typową zimą wszystkie odcienie stosowanych przeze mnie cieni są zimne)
poszukaj sobie w internecie doboru kolorów do typów urody wiosna lato jesień zima - nie musisz korzystać z rad profesjonalnej wizażystki (są dośćdrogie) mozesz popróbowac sama w domu, wg podanej palety barw pogrupuj rzeczy ze swojej szafy, rano kiedy będziesz w miarę wypoczeta i bez makijażu, najlepiej w dziennym świetle przykladaj kolejno rzeczy do twarzy i sama zobaczysz w jakich wyglądasz na wypoczętą a w jakich jakbyś całą noc balowała tych ostatnich jak najszybciej pozbądź się ze swojej szafy a nową garderobę dobieraj wg podanej zasady zobaczysz nagle okaże się że wszystkie Twoje rzeczy zaczynają do siebie pasować, tzw mniej rzeczy więcej mozliwości czyli mniej żle wydanych pieniędzy
patrząc na mój przykład źle wygladam w brązach nie kupowałam też w związku z powyższym brązowych cieni ale po doborze kolorów okazało się że zimny beż taki z odcieniem różu jak kakao jest dla mnie idealny i bardzo często go stosuję zarówno w ubiorze jak i makijażu
oprócz kolorów wazny jest tusz w Twoim przypadku głęoka czerń i kredka czarna na zewnątrz oka a biała wewnątrz dolnej powieki, powiem Ci że do kajala czyli białej kredki tak się przyzwyczaiłam że jak latem podczas uprawiania sportów wodnych się nie maluję to robie dwie rzeczy nakladam hennęna rzęsy bo mam je naturalnie wybarwione tylko do połowy i maluję wewnętrzną powiekę kajalem
ja tak jak Ci wspomniałam na początku stosuje najróżniejsze kolory ale zawsze w zestawieniu dwóch barw grafit-biały, granat-błękit, granat-biały, śliwka-róż, fiolet-róż,bordo-róż, grafit-beż, grafit-zieleń, zieleń-zieleń, zieleń-błękit (gdy ubieram rzeczy w kolorze morskim)