Mam mały problem, a właściwie problem ,który dla mnie jest dosć krępujący. Otóż od jakiegoś czasu, mniej więcej od pół roku, czerwienieje mi twarz pod wpływem zmiany temperatury. Pracuję w dość niskiej temperaturze nie przekraczającej 5 stopni. Czasem jest mniej. Problem w tym że idąc na przerwę w jadalni jest cieplej, do tego wypijam ciepłą lub gorącą herbatę i się rozgrzewam. Niby nic. Normalna sytuacja.Ale gdy wracam po przerwie pojawiają się wypieki i czuje gorąco na policzkach. Ręce mam zimne. ogólnie nie jest mi wcale gorąco, tylko te moję policzki, wydaje się że się zapalą. Trochę mi to przeszkadza. Komentarze współpracowników typy wstydzisz się czy co....co taka jesteś czerwona.....itp. irytują mnie bo niewiem jak sobie z tym poradzić. Trwa to ok. 3-4 godziny. Potem już mija i jest ok. Co mam zrobić by temu zaradzić?? Liczę na Was . Renata.
Też tak mam :) Jeśli długo przebywałabym w zimnym a potem mocno się rozgrzała, to mam bardzo czerwone policzki. Na szczęscie taka sytuacja nie zdarza się, jak w Twoim przypadku, codziennie.
Nie wiem, czy na to mozna coś poradzić. Naczynia krwionośne są bardzo płytko pod skórą na policzkach i stąd ta czerwień. Jeśli nie jest to trądzik różowaty, to chyba musisz polubić te rumieńce i nie zwracać uwagi na docinki kolegów. Przecież rumiane policzki to oznaka zdrowej kobiety :)))))))
Ewentualnie kryjacy podkład. Lub wizyta u dermatologa, jeśli problem jest faktycznie uciążliwy.
Witam. Od pewnego czasu też miałam i mam ten problem. W końcu trafiłam do dermatologa. Okazało się, że mam bardzo płytko pod skórą naczynka krwionośne i bez żadnego powodu wyglądam jak burak w pełnej krasie :-). Taką sytuację trzeba kontrolować ponieważ może się z tego zrobić trądzik różowaty a to już naprawdę nic do śmiechu. Jeśli znajdziesz dobrego dermatooga to napewno coś poradzi. Radzę to skonsultować. Życzę powodzenia i zdrówka.
łups... też chciałam o tym powiedziec.Sama nawet się o niego podejrzewałam, a to było tylko podwyższone ciśnienie krwi- już mi przeszło))) Może spróbuj najpierw pobrać rutinoskorbin- pomaga!Sporo kobiet ma ten problem.Mnie na szczeście ominał, ale zawsze warto skonsultować z dermatologiem.
To będzie najlepsze rozwiązanie. Może to nic strasznego ale sprawdzić musisz. Oczywiście skierowania od rodzinnego nie trzeba. Hhi tylko gdzie Ty to zimno znajdziesz by pokazać się lekarzowi w najgorszym stanie, by łatwiej było mu diagnozę postawić?
Co mam zrobić by temu zaradzić?? Liczę na Was . Renata.
Też tak mam :) Jeśli długo przebywałabym w zimnym a potem mocno się rozgrzała, to mam bardzo czerwone policzki. Na szczęscie taka sytuacja nie zdarza się, jak w Twoim przypadku, codziennie.
Nie wiem, czy na to mozna coś poradzić. Naczynia krwionośne są bardzo płytko pod skórą na policzkach i stąd ta czerwień. Jeśli nie jest to trądzik różowaty, to chyba musisz polubić te rumieńce i nie zwracać uwagi na docinki kolegów. Przecież rumiane policzki to oznaka zdrowej kobiety :)))))))
Ewentualnie kryjacy podkład. Lub wizyta u dermatologa, jeśli problem jest faktycznie uciążliwy.
Pozdrawiam!
Witam.
Od pewnego czasu też miałam i mam ten problem. W końcu trafiłam do dermatologa. Okazało się, że mam bardzo płytko pod skórą naczynka krwionośne i bez żadnego powodu wyglądam jak burak w pełnej krasie :-). Taką sytuację trzeba kontrolować ponieważ może się z tego zrobić trądzik różowaty a to już naprawdę nic do śmiechu. Jeśli znajdziesz dobrego dermatooga to napewno coś poradzi. Radzę to skonsultować. Życzę powodzenia i zdrówka.
Idź do dermatologa. To mogą być objawy trądziku różowatego.
łups... też chciałam o tym powiedziec.Sama nawet się o niego podejrzewałam, a to było tylko podwyższone ciśnienie krwi- już mi przeszło))) Może spróbuj najpierw pobrać rutinoskorbin- pomaga!Sporo kobiet ma ten problem.Mnie na szczeście ominał, ale zawsze warto skonsultować z dermatologiem.
dziękuję Wam kobietki za odzew!
To będzie najlepsze rozwiązanie. Może to nic strasznego ale sprawdzić musisz. Oczywiście skierowania od rodzinnego nie trzeba. Hhi tylko gdzie Ty to zimno znajdziesz by pokazać się lekarzowi w najgorszym stanie, by łatwiej było mu diagnozę postawić?
może to być również rumień - bardzo łatwo nad tym zapanować ale bez dermatologa się nie obejdzie